|
Savage Hydepark Pisz tutaj jeśli nie wiesz, w jakim dziale umieścić swoją wypowiedź. |
|
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-05-2016, 22:33 | #71 | ||||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
+1 Szkło, skóra +2 Szkło hartowane, tarcza +3 Ścianka działowa, blacha, drzwi samochodu Nie określę CI ile dokładnie ma mieć mm ta blacha wytrzymalsza od tarczy. Na pewno na tyle dużo by nie nadawała się do noszenia jako po prostu tarcza a zarazem nie będzie grubości stalowych drzwi. Sam określ ile by to musiało być mm. Niestety ale jeśli chce się uniknąć modyfikatorów rzędu 0.1, 0.4, 0.8 itp to w mechanice muszą być pewne ogólniki. Jeśli mocniej zapoznasz się z Savegami będziesz jako MG wiedział jaki modyfikator będzie najodpowiedniejszy dla danej sytuacji. Może ktoś będzie walił przez blachę falistą i dasz mu za to tylko 1WT a może przez przez takie 3mm blachy ale będzie też pokryta gąbką czy innym materiałem i naliczysz za to bonus w ogóle nie podany w przykładach. To tylko przykładowe wyznaczniki z których da się naprawdę dopasować modyfikator do odpowiedniej sytuacji. Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" Ostatnio edytowane przez JPCannon : 03-05-2016 o 22:38. | ||||||
03-05-2016, 22:47 | #72 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. | ||
03-05-2016, 22:57 | #73 | ||
Reputacja: 1 | Cytat:
Nic nie robicie źle krytykując starę wersję jeśli chociaż znacie też materiały z Patcha 2.0 i ewentualnie tych niewielkich pozostałych zmian które jeszcze poza tym dochodziły w skompletowanym podzie. Ty osobiście robisz źle to, że powołujesz się na zasadę w podręczniku do którego już od dawna masz łatkę o której niby wychodzi na to wiesz ale nie wiesz co w niej jest... Cytat:
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" | ||
04-05-2016, 10:46 | #74 |
Reputacja: 1 | Tak przypatruję się tej dyskusji i widzę, że zaszła już dość daleko. Mnie w sumie nasuwa się tylko jedno pytanie, po co używać Savage Worlds? Jeżeli aby coś działało muszę sam modyfikować zasady, albo szukać je po n-ilości dodatków, to lepiej wziąć jakąkolwiek prostszą mechanikę (bo prostota Savage Worlds to w najlepszym razie kpina ...) i zmodyfikować ją sobie samemu. Cokolwiek w ten sposób powstanie będzie miało więcej sensu niż te "Brawurowe Światy" i przynajmniej w jakimś stopniu może być oryginalne
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
04-05-2016, 11:04 | #75 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Ja po dyskusjach tutaj muszę przyznać, że podziwiam zapał antyfanów czegoś do dyskutowania na temat tego. Rozumiem jakby komuś nie pasowała jakaś część a inna pasowała i chciałby podyskutować o tym z czym ma problem w tej mechanice albo do czego mu nie pasuje. Tymczasem mamy to kilka osób które niemalże nieznoszą/nienawidzą nie chcą tykać kijem Savage Worlds ale z chęcią o niej dyskutują cały dzień Niesamowite by dla czegoś czego tak bardzo się nie lubi poświęcać tyle czasu. Ja np nie przepadam z Fatem, ale żebym specjalnie miał wchodzić na dział z tej mechaniki tylko po to by znaleźć w nim temat gdzie mógłbym o nim napisać jaki jest tragiczny? Na działy innych mechanik też wchodzicie żeby zakomunikować, ze ich nie lubicie? Nie jesteście tu by dyskutować na temat tego do czego Savege Waszym zdaniem się nadają ani pogadać o plusach i minusach mechaniki. Ktoś tu pisał, że to nie jest hejt w Waszym wydaniu tylko dyskusja. Dyskusją trudno nazwać wchodzenie do działu dla fanów mechaniki by napisać tylko, że jest tragiczna, nie lubi się jej ale i tak wpadło się to oznajmić światu. Jeśli więc dalej dyskusja ma się tylko ograniczać do "Nieznoszę Savage Worlds bo.." to niestety póki nie pojawi się na to specjalny temat ode mnie, nie ma sensu kontynuować takiego rodzaju "dyskusji".
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" Ostatnio edytowane przez JPCannon : 04-05-2016 o 11:13. | |
04-05-2016, 12:15 | #76 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Przyznaję zdarzyło mi się przeoczyć, parę szczegółów głównie z Patcha 2.0 (bo po przeczytaniu głównego podręcznika nie miałem ochoty zagłębiać się w broszurę), ale nadal nie uważam że jest to mechanika dla mnie. Być może zagram kiedyś w jakąś sesję na bazie tej mechaniki (szczególnie gdy będzie to Dead Lands), ale raczej zdarzy się to okazjonalnie. Mam nadzieję że fabularnie setting Weird War 2 trzyma poziom tego co otrzymałem w Deadlands (a nie słabego Evernighta) i być może go zakupię. To tyle z mojej strony w temacie, dziękuję za dyskusję.
__________________ "Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead." Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017. | |
04-05-2016, 12:32 | #77 | |
Reputacja: 1 | Cytat:
Co do dyskusji o tamtej sesji anime, musze w celu eksperymentu napisać kiedyś tam posta gdzie opiszę czego szukam a potem wytłuszonym Editem dopisać, że byle nie było to na D20, K100, Mechanice Warhammerowej czy coś tam innego i czy na pewno nie znalazł by się nikt dla kogo taki dopisek był zupełnie nie potrzebny. Oczywiście źle zrobiłem, że pisałem o tym tam. Z tego powodu rozmowa ta była przeniesiona tutaj. Nawet sam po to tam wstawiałem propozycje przeniesienia rozmowy tutaj żeby nie zaśmiecać wątku Dostaję jednak już info kolejny raz, że to wina tamtego posta jak by Wasze posty miały być jakąś formą walki o sprawiedliwość, zemsty, albo zasypania tego tematu negatywami dla jakiegoś kontrastu. Sam jednak napisałeś, że poza Wami mało kto się tu udziela więc nadal zadziwia mnie, że wchodzicie tu i piszecie posty żeby wzajemnie się jakoś nakręcać albo coś bo innego sensowengo powodu nie widzę
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" Ostatnio edytowane przez JPCannon : 04-05-2016 o 12:35. | |
05-05-2016, 11:39 | #78 |
Reputacja: 1 | Nazywanie każdego komu niepodoba się dany system hejterem to bycie zwykłym bufonem. Przykro mi, że świat nie jest jednym wielkim kampusem sztuk pięknych, na którym wszyscy głaszczemy się po główkach i mówimy jacy jesteśmy fajni. Płacz z tego powodu jest co najmniej śmieszny. I niestety, ale JP poziom dyskusji jest całkowicie twoją winą - ty sprowadziłeś go w dół zaczynając płakać o hejterach. Nie każdemu musi podobać się twoja praca, mogą wyrażać to w różny sposób - to jest życie i musisz się do tego przyzwyczaić. Żeby jednak nie było, że jest to kompletny off-top. Napisałem, że SW są bezsensowne jako uniwersalny system - nie otrzymałem żadnej odpowiedzi, po co ich używać, ale mimo wszystko rozwinę to dalej ... Piszesz wiele razy o tym, że jest to idealny system do przystosowania, zmian itp. Potem wymieniasz n-ilość podręczników, w której mogę znaleźć konkretne zasady do światów np. Sci-Fi czy Fantasy ... Więc jak można mówić o uniwersalności systemu, do której dochodzi tyle dodatków? Wyjdzie na to samo jeżeli do swojej "autorskiej" sesji użyję jakiejś innej mechaniki. Sama mechanika, którą jak wspominałem wcale nie jest łatwa. Proszę tylko bez tekstów o tym, że to zależy ... Popatrzmy obiektywnie na aspekty, które w niej mogą sprawiać problemy: -Karty- Jest to element zerżnięty z pierwszych Deadlands. I o ile tam układanie rąk, rozdawanie kart miało sens (gra w pokera jako nieodłączny element Westernu), to w innych settingach może to po prostu rozbijać grę. W wielu wypadkach jest antyklimatyczne. Niepotrzebnie spowalnia grę (rozdawanie kart, tasowanie, odliczanie), wprowadza zamieszanie (To moja karta? A ta co tu leży to kogo?). Komplikuję sprawę (Sprawdzanie, która karta ma starszeństwo, lub który układ ma starszeństwo). Jest kolejnym elementem do spamiętania lub przeszukiwania podręcznika w poszukiwaniu tej jednej informacji. -Kości - Kolejny bzdurny element. Zapamiętywanie jakiego rodzaju kości muszę używać, ilość jaką muszę przez to nosić ... Bez sens i utrudnienie zarówno dla graczy jak i MG. Rzucam k6 i k10, czy dwie k6? Chwilka muszę to sprawdzić ... Kolejny element, który łatwo pomylić, złapać nie tę kość co trzeba, czy spowalniać wszystko sprawdzając, o którą konkretnie chodzi. Duży problem zwłaszcza dla osób początkujących. Z uporem maniaka istnieje próba przekonania, że jest to uniwersalna i prosta mechanika (dla początkujących zwłaszcza!), co jest nieprawdą. Wyobraź sobie, że pierwszy raz przychodzisz na sesję, kładą przed tobą jakieś dziwne kości, rozdają jakieś karty ... Jesteś co najmniej zmieszany tym wszystkim co wokół ciebie się dzieje ... Jest wiele innych elementów, o których możnaby się rozpisywać, jednak jeżeli dyskusja ma wyglądać tak jak wcześniej, to nie będzie sensu jej kontynuować.
__________________ We have done the impossible, and that makes us mighty |
05-05-2016, 12:53 | #79 | |||||||
Reputacja: 1 | Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Polega on na odpalaniu kilku/kilkunastu sesji otwartych (może przyjść każdy kto zechce) i zagrać w którąś z wcześniej zapowiedzianych sesji lub ją poprowadzić. Event ma na celu zachęcanie ludzi do RPG. Prowadziłem praktycznie na każdym z tych eventów 1/2 sesje i zawsze robiłem to z użyciem mechaniki Savage Worlds. W 100% owych sesji moi gracze albo kompletnie nie znali tej mechaniki albo znało ją bardzo słabo albo w gronie było kilka osób lepiej ją znających a reszta mniej lub wcale. Za każdym razem tłumaczyłem zasady na nowo przed sesją. Za każdym razem uczyłem mechaniki na bieżąco w trakcie sesji. Za każdym razem po sesji dostawałem informacje pozytywne na temat mechaniki. Zdarzało mi się wręcz, że przychodzili do mnie na sesje gracze którzy nie lubili tej mechaniki bo grali w nią już wcześniej i była dla nich nie fajna i skomplikowana. Po mojej sesji mówili mi, że to jednak była wina ich wcześniejszego MG a nie systemu. Przykro mi ale po kilkunastu/kilkudziesięciu sesjach z początkującymi w tej mechanice wydaje mi się, że mogę stwierdzić, że jest ona prosta jeśli dobrze się ją komuś wytłumaczy
__________________ "Miłość której najbardziej potrzebujesz to Twoja własna do siebie samego" Ostatnio edytowane przez JPCannon : 05-05-2016 o 12:55. | |||||||
05-05-2016, 14:31 | #80 | ||||
Reputacja: 1 | Obiecałem sobie, że będę milczał, bo ten temat od dłuższego czasu nie jest normalną dyskusją ludzi dorosłych, tylko udowadnianiem sobie, kto ma większego ptaka, ale jednak coś mnie tchnęło. Nie będę odnosił się w swojej wypowiedzi do wszystkich postów z ostatnich pięciu podstron, bo ani nie chce mi się takiej ściany tekstu pisać, ani nikomu nie będzie się chciało jej dokładnie przeczytać. Zanim to jednak zrobię, chciałbym wyjaśnić kilka rzeczy. Jestem fanem Savage Worlds i prowadzę na tym systemie już drugi rok. Uwielbiam ten system, ale świadom jestem pewnych jego wad - każdy system jakieś ma. Nie zamierzam nikogo nawracać na "właściwą drogę": każdy ma swój gust i swoje doświadczenia, więc nie widzę sensu, żeby prowadzić krucjatę przeciwko komuś, kto ma inny punkt widzenia. Gram w RPG już dwunasty rok i większości wspominanych systemów próbowałem: GURPS, d20 w różnych iteracjach, BRP w różnych iteracjach, SS (stara edycja i nowsza) i kilkanaście innych. Lubię Fate, lubię BRP, lubię sobie czasem pograć w retroklona, ale zdecydowałem się prowadzić na Savage Worlds. Deal with it. @Hawkeye Pozwól, że odniosę się do poszczególnych elementów Twojej wypowiedzi z ostatniego posta, bo zarówno mi jest dużo łatwiej w taki sposób do czegoś nawiązać, jak i czytelnikowi (w moim odczuciu) łatwiej jest rozeznać się, o czym piszę. Cytat:
Cytat:
Jeśli zaś chodzi o to, że karty tak utrudniają i spowalniają (i fakt, istnieją w Savage Worlds, bo system ten wyewoluował z Deadlands i Great Rail Wars), to wynika to z Twojego doświadczenia, co ponownie, nie oznacza wcale, że system nie działa. U mnie na sesjach warunki na stole są...dość spartańskie (wszędzie żarcie, piwo, dwa laptopy...), a i tak absolutnie NIKT nie ma z kartami problemu. Ustalenie kolejności zabiera plus-minus 3-4 sekundy. Jeśli zaś chodzi o starszeństwo kart (bo układy w Savage Worlds nie istnieją - tylko w Deadlands), to jeśli jakimś cudem nie wiesz, że 10 jest wyżej od 9, a Dama jest wyżej od Waleta, to wystarczy góra pięć minut na Wikipedii i już się stanie to jasne. Moja 7-letnia bratanica się nauczyła jakieś półtora roku temu, to jestem pewien, że dorosły chłop też sobie poradzi. Cytat:
Dwie dziewuchy wprowadzałem w Savage Worlds. Obie nie miały do czynienia z RPGami - jedna w żadnej formie, druga coś tam wiedziała z cRPG. Objaśnienie podstawowych zasad zajęło mi średnio 10 minut na każdą. Tworzenie postaci jednej zajęło ok 20 minut (najdłużej się zeszło na wybieraniu przewag), a drugiej niewiele mniej. JPCannon z kolei, jak już zostało powiedziane, często prowadzi świeżakom na konwencie i chociaż wierzę, że niektórzy mogą mieć trudności z załapaniem (w końcu ludzie są różni), nie jest to kwestia mechaniki. Cytat:
Na koniec powtórzę, że nikogo nie zamierzam nawracać ani zmuszać do grania w Savage Worlds. Piszę o tym ponownie, bo widzę, jak niektórzy się emocjonują i ile negatywnej energii już skumulowała ta dyskusja. Szanownych dyskutantów proszę jedynie o to, co następuje: 1. Oddzielanie swoich doświadczeń od założeń/zasad systemu. 2. Przeczytanie jeszcze raz (tylko, jeśli jest na to czas i ochota) podręcznika głównego od deski do deski, bo tak jest napisany, że losowo wyłapane elementy mogą budzić zastrzeżenia bez znajomości całości. 3. Zagranie u Mistrza Gry, który rzeczywiście Savage Worlds zna (ponownie, jeśli jest na to czas i ochota) i wytłumaczy jak człowiek człowiekowi. 4. Szanowanie się w dyskusji nawet, jeśli inni dyskutanci tego nie robią. Nie musimy dostosowywać się do czyjegoś niskiego poziomu.
__________________ Fast! Furious! Fucking Awesome! Ostatnio edytowane przez PiotrP. : 05-05-2016 o 14:34. | ||||
|
| |