Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29-09-2018, 20:54   #281
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Siedzenie po ciemku pod kocem okazało się nad wyraz nudne. I gdyby nie drobny incydent to Vince gotów byłby przysnąć. Najpierw usłyszał stukanie kija o bruk. Potem zobaczył mroczną sylwetkę na tle ulicy. Zbliżała się powoli, macając kijam drogę. Miarowo stukając znalazł się kilka metrów od Vince’a. O dwa.

Trza wam wiedzieć moi mili, że czasem ulicami chodzi ponury żniwiarz. Chodzi on, a drogę jego znaczą trupy. Ponoć nie laską ślepca on stuka, a drzewcem swej kosy, którą oddziela duszę od ciała. Czy to bujda dla maluczkich, czy też prawda o głębszym znaczeniu? Nie nam oceniać. Wznieśmy kielichy!

Nieznajomy był już o krok od Vince’a. A potem stało się coś czego grubas nie spodziewał się, mimo że był gotowy na nieoczekiwane już od kilku chwil. Nieznajomy minął go bez słowa i poszedł dalej. Rozluźnił się już, gdy nagle stukot laski ucichł. Mroczny przybysz zamarł na chwilę, potem jego kontur poruszył się jakby coś wyjmował z zanadrza. Zgrzyt pocieranej zapałki i mały płomyk pojawił się oświetlając kontur nieznajomego. Chwile później do nosa Kaoli doszełd zapach podłego tytoniu. Zapałka zgasła, a nieznajomy kontynuował wędrówkę stukając kijam.

Sekundę później zza muru dobiegł uzgodniony sygnał. Vince wylazł spod koca i przerzucił drabinę na drugą stronę. Po chwili fachowcy w towarzystwie Iladabody znaleźli się koło niego.
- Jeśli to wszystko to zwijamy się - rzucił jedne z nich.
Vince spojrzał na Iladabodę, ten skinął głową, że ma to po co przyszli.
- Pozdrówcie szefa - powiedział do fachowców ci skinęli głowami, zabrali drabinę i zniknęli w ciemnościach.

*

Przemykanie przez uśpiony port było proste. Straże nie kwapiły się tam zaglądać, a dokerzy “pilnujący porządku” wypadli z interesu. Gdzieś tu powinna byc szalupa wysłana przez Wróbla. O ile rzecz jasna dotrzymał słowa. A takie myśli mogły zagnieździć się w głowach naszych nocnych herosów.


Łódź gdzieś tam czeka. gdzie i jak to już Wasz problem Kto pierwszy ten opisuje.

 
Mike jest offline  
Stary 04-10-2018, 10:17   #282
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
Praca przebiegła bardzo sprawnie, trzeba przyznać, że Vince zna odpowiednich ludzi. Ialdabode nie chciał nawet wiedzieć ile go to kosztowało, ale dowiedzieli się tego co trzeba. Podpytał jeszcze o właścicielkę, ale nikt jej nie kojarzył. Być może była słupem, ale tym zajmą się później. Ialdabode sprawdził jeszcze kilka innych szczegółów i niedługo później opuścili kapitanat i ruszyli z powrotem.


Po drodze Ialdabode pokrótce omówił znaleziska z Vincem, jednak nie zamierzał wdawać się w ich analizę. Póki co, miał ważniejszy temat.
- Vince, możesz mi wytłumaczyć o co chodzi z Marysią? Ot tak po prostu przyjęliśmy ją do siebie? Bo powiedziała, że zna kogoś, kto zna naszego pracodawcę? A ten wspólny znajomy znika i nie wiadomo co się z nim dzieje? Nie wydaje Ci się to podejrzane? No i jeszcze ta wpadka w magazynie... Oni wiedzieli, że nadchodzimy. - Ialdabode chciał odbyć tę rozmowę zanim wejdą na łódkę, która zabierze ich do reszty.



 
psionik jest offline  
Stary 04-10-2018, 21:05   #283
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- A co tu, kurwa, tłumaczyć - odparł zarywający kolejną noc z rzędu mężczyzna.
- Możesz do znudzenia grać tajniaka. Mi to tam chuj. Jak zwątpię to i tak wpakuję ci nóż pod żebra. Ale nie bierz mnie pod chuj, o! Można nie uwierzyć jak ci ktoś powie, że Dorian go wynajął. On bierze z ulicy dziennie kilkunastu ludzi i każe im lać się nawzajem dla zabawy. Z Gadułą jest inaczej. Kto robił, ten wie. W kasę od Doriana wierzę tak sobie, jakby chodziło o zlecenie Gaduły to wezmę w ciemno. A czy suka oszukiwała dowiem się jak na spokojnie z nią pogadam. Rozglądaj się, ciemno jak w piździe.
Istotnie panował mrok. Do tego stopnia, że wysłana przez Wróbla łódź sunęła niezauważenie wzdłuż nabrzeża za przemawiającym Vince'em. Wioślarz milczał nie chcąc przerywać grubasowi tyrady.
 
Avitto jest offline  
Stary 08-10-2018, 10:35   #284
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
- Nie schlebiaj sobie Vince - Ialdabode uśmiechnął się spod kaptura - Nie mówiłem o Dorianie, ani Gadule. Pierwszego znam, bo pracowałem dla niego nie raz, drugi został nam wskazany bezpośrednio. To co mnie nie pasuje, to fakt, że Gaduła znika, a pojawia się Marysia, a Wy łykacie to jak portowa dziwka. - Wzruszył ramionami wskazując na łódź. - Spodziewałem się po Was odrobiny więcej ostrożności. Wsiadamy, nasz transport już przypłynął.
 
psionik jest offline  
Stary 09-10-2018, 23:36   #285
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Szalupa, klucząc między zakotwiczonymi statkami wypłynęła z portu. Marynarze musieli się tego namachać wiosłami. W końcu w mroku zamajaczył ciemny kształt. Iladaboda i Vince wspięli się na pokład po sznurowej drabince. Jeden niczym wiewiórka, drugi z gracją wyrzuconego na brzeg wieloryba.
- Już daliśmy znać kapitanowi i temu w kapeluszu, że jesteście - powiedział bosman.
 
Mike jest offline  
Stary 11-10-2018, 13:53   #286
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
- Zdobyliście to co chcieliście? Chyba najwyższy czas wymienić informacje - odezwał się Kuba, gdy Ialdabode i Vince weszli na pokład.
- I naradzić co dalej - dodał, gdy już przejrzeli papiery od niego i R.
- Warto byłoby chyba sprawdzić zaznaczony magazyn, a i listę współpracowników można wykorzystać...
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 12-10-2018, 22:16   #287
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Zagadnięty Vince szturchnął Ialdabode'a w bok.
- Ja jestem prosty człek, we łbie mi się jebie od tych zawijasów. Gadać mogę jak się wyśpię, do chuja. Zresztą, o czym mnie gadać. Wszystko poszło po cichutku a co się okazało to jego pytaj.
 
Avitto jest offline  
Stary 15-10-2018, 21:52   #288
 
psionik's Avatar
 
Reputacja: 1 psionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputacjępsionik ma wspaniałą reputację
- A że niby czemu ja? - mruknął Ialdabode przeciągając się. Nie podobało mu się odsłanianie wszystkich kart osobom, wobec których nie miał zaufania. Nie było jednak zbyt wielkiego wyboru. Wzruszył więc ramionami i streścił pokrótce informacje wydobyte przez Vince'a i te, które zdobyli w kapitanacie. Niech inni się zmóżdżają nad rozwiązaniem. Ial chciał tylko się wyspać....



 
psionik jest offline  
Stary 17-10-2018, 18:20   #289
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Papiery z magazynu które wzięła R to były papiery z kancelarii jurystów, V. Yrklos i Wolf. Z tego co przekazała to było prawnicze pierdolenie - kryjówka dokerów miała status ambasady Chlovarcji. Czyli wg dokumentu zaatakowaliśmy obce państwo. Kapturnik, co został zaciukany, to był prawnik. Chciał nas sfajczyć, ale nie zdążył. Wziął nas pewnie za ludzi od straży i chciał nas postraszyć paragrafami i innymi potworami.

Co do tych które on wziął:
Większość to dokumenty przeładunkowe itp. Jak to zwykle w portach. Jaki statek, kiedy co itp.

Była też lista płac. Było tam paru strażników. Paru urzędników. Nawet jeden hrabia, von Stinge.

Był też lekko koślawy plan jakiegoś magazynu na Powroźniczej. Były tam strzałki i krzyżyki. Nie trzeba być geniuszem by domyślić się, że to jedna z nieoficjalnych robótek.
Byli zaznaczeni strażnicy, jeden zaznaczony był na czerwono i obok niego wykrzyknik.

Tyle wiedział Kuba i tym się podzielił.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 20-10-2018, 10:14   #290
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Decyzja o tym czy zechce dalej taplać się w gównie, w które wdepnął należała do Vince'a pośrednio. Znajdował się na statku, który nie wiadomo kiedy zawinie do nie wiadomo jakiego portu. Mógł jednak opowiedzieć się za konkretnym rozwiązaniem lub skoczyć i dopłynąć do brzegu wpław.
- A kojarzysz ty babę o nazwisku D'ewarianog? Kapitan Krogulca, towary luksusowe? Pod banderą Alanii?
- Nie lubię pływać, wkurwia mnie to, ale Dobrze byłoby ją dopaść na wodzie gdy tylko znów opuści port w Taven. Sprawdzić co takiego wywozi z miasta co tuszują w papierach -
dokończył myśl Vince, gdy dostał odpowiedź. To o tuszowaniu sam sobie dodał. Nie wierzył, że kogoś stać na takie marnotrawstwo jak kurs statkiem o pustych ładowniach. Nie domyślał się nawet, ze być może jego podejście jest błędne i wypadało napaść statek o ładowniach pełnych luksusowych dóbr.
 
Avitto jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:11.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172