Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 24-09-2018, 19:09   #1121
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
- Wiktoria, kurwa mać! - skwitował cierpko Zingger rozcierając obolałe dłonie i ramiona. - Wskakuje, Axelku na górę, ja poczekam. Osłaniać Cię będę z kuszy - zachęcił kompana. - Ale pierwej zaczekamy na kompanów.

Gdy w końcu wyłonili się z piwnicy, Bernhardt wielkopańskim gestem pokazał swe dokonanie. - Trochę trudu i Ranalda odda co zabrał, jak mawiał święty Ancymon.

- Wejdę po linie, jako drugi. Za Waszym pozwoleniem.
 
kymil jest offline  
Stary 24-09-2018, 19:37   #1122
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Jeśli chodzi o zręczność Lothara to była ona, szczerze mówiąc, niebyła. Codziennie dziękował losowi (i MG), że się nie przewrócił o jakąś zapomnianą linę i nie wypadł za burtę. Aż zatkało go z wrażenia, gdy zobaczył kotwicę w roli kotwiczki. Takiego cudu to się nie spodziewał. Ale pomysł, by zawierzyć jej swoje życie nie przypadł mu szczególnie do gustu. Walnięcie w ziemię i śmierć od spadającej za nim kotwicy to nie był sposób, w jaki szlachcic powinien odchodzić. Podczas bitwy, tak. Podczas pojedynku z zazdrosnym mężem - żaden problem. Ostatecznie od trucizny na uczcie, kobiety też muszą mieć jakiś sposób na uśmiercanie innych.
Ale przecież nie tak!


Niedługo przed wyprawą, na dworze wielmoży przebywała elfia wróżka. Patrząc na budynek, przypomniał sobie kartę jaką wyciągnął... I obrazek na niej.

Choć więc chętnie pomógł chwilę wcześniej Wolfgangowi w dźwiganiu ciężkich tomów na górę (nie zapomniał też o podziękowaniu za buteleczkę z eliksirem), to teraz nie grzeszył entuzjazmem do wspinaczki po linie. Najchętniej to by poczekał...

- Jak pójdziecie, to pójdę z Wami. Albo klapy przypilnuję, by nie wyleźli drugą stroną. Ale wolałbym poczekać z tym do nocy i kilka razy hałasować, by nie byli pewni dnia ani godziny... Jak się uprzecie to nawet teraz warto jakąś dywersję zrobić. Czy magiczne odgłosy od strony klapy, czy prawdziwie się będę dobijał... - zaproponował, by nie musieć włazić po linie.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 24-09-2018 o 19:41.
hen_cerbin jest offline  
Stary 24-09-2018, 19:45   #1123
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
- Pomysł z pozorowanym atakiem jest dobry. Popieram pomysł Lothara. Zacznijmy od kotwiczki - odparł Zingger.
 
kymil jest offline  
Stary 25-09-2018, 21:39   #1124
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Pomysł wspięcia się na pomost nawet się Axelowi spodobał... Przynajmniej tak długo, dopóki nie dowiedział się, że to on ma iść jako pierwszy, na ochotnika.

- Może to dobry pomysł, by zrobić dywersję - powiedział. - Odwrócenie uwagi od pomostu może dać szansę temu, co się będzie wspinać. Bo nie wierzę, że nie zauważyli tej kotwicy.

Był gotów ruszyć do góry, z pistoletem i nożem jedynie, ale wolał mieć choćby cień nadziei, że nie zleci z góry na zbity pysk... albo i gorzej.
 
Kerm jest offline  
Stary 26-09-2018, 21:15   #1125
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Znów doszło do podziału ról. Lothar wszedł pod klapę i zaczął w nią miarowo stukać, sugerując że podejmuje próbę sforsowania zapory. Co pewien czas mówił coś głośno i odpowiadał sobie samemu zmienionym głosem, starając się stworzyć wrażenie, że pod klapą jest więcej osób. Zingger, niezwykle dumny z faktu, że jego plan jest realizowany, stał nieopodal wieży, z przyszykowaną kuszą, wpatrując się w drewnianą galeryjkę i drzwi prowadzące do wnętrza semafora. Podobnie Wolfgang, który omiatał budowlę danym mu przez magię zmysłem, wypatrując oznak czarowania. I najbardziej nieszczęśliwy ze wszystkich Axel, ze zwojem liny przewieszonym przez ramię, przymierzający się do wykonania pierwszego kroku w górę...

W końcu ruszył, mocno ściskając w rękach linę zwisającą z zaczepionej o barierkę kotwicy. Sznur napiął się, a drewno zajęczało wyginając się na zewnątrz. Jednak wytrzymało i Axel podciągnął się w górę. Na wysokości dwóch metrów zaczepił dodatkową linę o wystający spomiędzy kamieni drewniany element konstrukcji, a drugim końcem obwiązał się w pasie. Przystąpił do dalszej wspinaczki. I wtedy drzwi na górze otwarły się. Pojawił się w nich jakiś mężczyzna.

- Odsuńcie się od wieży! - krzyknął gdzieś z wnętrza semafora Ernst. - Chcę Was widzieć wszystkich przy barce! Jeśli nie zrobicie tego, czego żądam, semafornik zginie!
 
xeper jest offline  
Stary 28-09-2018, 20:12   #1126
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Oferta nadawała się, zdaniem Axela, do odrzucenia bez rozpatrzenia. Mieli wiedźmę w matni, a semafornika nie znali i jego los było im, mniej więcej, obojętny.
Problem jednak polegał na tym, że nie wypadało poświęcać ludzkiego życia dla "wyższych celów".
O tym, że zakładnik, spadając, mógł zlecieć mu na głowę, nawet nie warto było wspominać.

- Co więc? - zwrócił się do kompanów. Wysoko nie zaszedł, więc mógł mówić na tyle cicho, by nikt na górze nie mógł go słyszeć. - Realizujemy plan i poświęcamy tego biedaka, czy pozwolimy im odejść? Koni nie mają, więc daleko nie uciekną... w razie czego.
 
Kerm jest offline  
Stary 28-09-2018, 22:10   #1127
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Wolfgang pokręcił głową. Nie podobała mu się propozycja. Jako mag z Kolegium przysięgał wierność Imperatorowi i Imperium a ten semafornik był człowiekiem Imperatora. Może i Axel mówił z sensem, ale dać uciec wiedźmie, która była bardzo potężną było błędem.
Jedno było pocieszające. Nie dostałaby się i tak do biblioteki i dalsze jej poszukiwanie kawałka spaczenia umarłoby w martwym punkcie. Więc pozostało pytanie. Co jest ważniejsze? Życie semafornika czy likwidacja czarownicy.

- Nie chciałbym dawać się jej na widelcu. Zna potężną magię, która może z naszej łodzi zrobić śmiercionośną pułapkę. Jak staniemy w kupie to nie obiecuje, że nas nie zamieni w żelazne posągi. Ten człowiek służy Imperium i pracując wie, że ryzykuje.- Mówił cicho i spokojnie obserwując cały czas wieżę.
- To wiedźma i służka chaosu. Nie liczy się z ludźmi więc nie sądzę by dotrzymała słowa. Musimy działać nie zwracając uwagi na tego nieszczęśnika.- Dodał i widać było, że te słowa, jak i zapewne przyszłe działania wychodzą mu z wielkim bólem.
 
Hakon jest offline  
Stary 29-09-2018, 09:43   #1128
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Bernhardt pokiwał głową na słowa kompanów.

- Nie możemy dać wiedźmie uciec. Nie liczy się z ludzkim życiem, zabije semafornika tak czy siak.

Ściszył głos i dodał.

- Proponuję dać jej wyjść z wieży i zabić nie bacząc na koszty...
 
kymil jest offline  
Stary 29-09-2018, 10:31   #1129
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Lothar na szczęście nie słyszał co mówią koledzy, zżymałby się bowiem, że nikt z nich nie pomyślał, że skoro do tej pory negocjowała wiedźma, a teraz nagle zaczął gadać Ernst, to coś mogło się zmienić.
Słyszał tylko piąte przez dziesiąte z wypowiedzi Ernsta i nic z wypowiedzi innych, więc wstrzymał się z działaniem, nie chcąc sabotować niczego, co reszta wymyśliła.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 30-09-2018, 21:22   #1130
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Zgodnie z życzeniem Ernsta, który na wieży trzymał semafornika z sztyletem przytkniętym do szyi, Wolfgang, Bernhardt i Axel wycofali się w okolice barki. Stanęli grzecznie na pomoście, obok koni, które wcześniej tam podprowadzili i obserwowali uważnie wieżę.

- Gdzie czwarty? - krzyknął zdenerwowany Ernst. - Powiedzcie mu, żeby natychmiast wyszedł! Chcę widzieć na pomoście wszystkich! I to szybko!
 
xeper jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:38.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172