Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - ogólnie > Systemy postapokaliptyczne
Zarejestruj się Użytkownicy

Systemy postapokaliptyczne Świat po apokalipsie - czyli rozmowy przy Nuka-Coli z atomowym grzybem w tle i zombie charczącym pod butem.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 25-12-2006, 23:00   #11
 
Bortasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację
Cieszę się, że w końcu jakiś z moich tematów odniósł sukces. Nawet jeżeli wszyscy się ze mną nie zgadzają Niestety są święta i nie za bardzo na dysputy mam siły po obżarstwie. Postaram się zgromadzić argumenty na poparcie mych twierdzeń jak najszybciej i za niedługo je przedstawić.
Dziękuje osobom które się tu wypowiedziały mam nadzieje że dyskusja będzie owocna.
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho
Bortasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27-12-2006, 22:26   #12
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu
Ja powiem krótko:
Gra jest niespójna. Po prostu. Począwszy od srony logiki, poprzez kompozycję elementów dzieła (jakim niewątpliwie jest każda RPG), aż po mentalność i kulturę przedstawioną przez autorów w podstawce. Sweg o czasu trochę o tym z Kutakiem przegadałem.

Dla mnie najbardziej realnym ukazaniem świata po wojnie nuklearnej jest póki co "Twilight 2000" (ale on nie jest widowiskowy, bo nie ma mutantów i zbuntowanych komputerów a są po prostu choroby, głód, rozpad społeczeństwa, zanik instytucji państwowych i ogólnie potworny burdel, jak po każdej wojnie totalnej), a w dziedzinie literatury wizje wykreowane przez Dicka w powieści "Dr Blutgeld" oraz Pacyńskiego we "Wrześniu".

Pozdr
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-12-2006, 20:01   #13
Sheol
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Widziałem, słyszałem, czytałem, pisałem i wypowiadałem tyle już bluzgów na NS, że powinno mi się odechcieć. Ale nieeee!!! Nie odmówię sobie!

Co do masy Molocha, przesadziłeś. Jeżeli Twoja teoria byłaby słuszna, to Nowy York
powinien zarwać płytę Ameryki Północnej. Jest wielki i w porównaniu z Molochem skompresowany na znacznie mniejszej przestrzeni. Moloch to nie jest jeden, gigantyczny budynek z żel-betu. To rozrzucona na ogromnej powierzchni sieć większych i mniejszych budynków. Masa sumaryczna ogromna, ale rozłożona.

Co do ilości chorób i produkcji leków - tu masz rację. Rzeczywiście, za dużo tego.
Właściwie, za kilka lat, cała ludzkość (a w każdym razie populacja USA) powinna wyzdychać. To że rzut K20 wskazuje że jesteś zdrowy, nic nie znaczy. Właściwie codziennie powinno się wykonywać rzuty na zarażenie jakimś złosliwym tryplem, plus na zatrzymanie pikawy i nowotwory. Do bani. Przez te 30 kilka lat od rozpoczęcia wojny, wszyscy powinni już wyzdychać.

Co do gamblingu, mam inne niż Ty zastrzeżenie. Przede wszystkim, nie wiem dlaczego słowa "gambel, gambling" nie miałyby być w powszechnym użyciu. Proste, łatwe, powszechnie rozumiane określenie handlu bezgotówkowego. Ja na przykład używam go nagminnie, wprowadziłem do słownika miast i pustkowi. A co do braku Wody w gamblingu - i co z tego? Jeśli masz cwanego MG, to wprowadzi. W dodatku będzie pamiętał o zmienności cen, nie tylko ze względu na lokację. Nie wymagajmy od twórców gry całkowitej doskonałości.

Bluzgasz na zniechęcanie graczy do wiedzy... Owszem, ale zauważ że NS to system napisany w "mrocznej" konwencji. Było dark fantasy, a tu mamy dark sci-fiOczywiste jest, że gracze mają tej wiedzy nie posiadać, bo mają byc pionkami, plewami, bardziej zajętymi własnymi kłopotami, niż ratowaniem świata. Zastanów się: czego bardziej potrzebuje badito z Hegemonii? Matematyki, czy władania nożem? Co z tego, że umie wyliczyć pierwiastek całki z różniczki i przemnożyć przez fukcję trygonometryczną macierzy, skoro sąsiad "ożeni mu kosę pod żebra" żeby dobrać się do jego żony i córki? Szeregowi ludzie nie zajmują się mikrobiologią, ani nawet inzynierią, tylko przeżywaniem. Jeśli chcesz prowadzić drużynę jajogłowych, powiedz mi, chętnie zagram przedwojennym profesorkiem ze słabymi oczami i osteoporozą, pracując zawzięcie w NY nad ratowaniem świata, pod warunkiem że wykombinujesz ciekawą przygodę dla takiego. Nawet grając odealistycznym żołnierzem Posterunku, bardziej myślę o tym, żeby trzymać się poza zasięgiem Gladiatora, i znaleźć odpowiednio duże na niego działo, niż o tym że mam uratować świat. NS jest przeznaczona do sesji typu Safe your ass, a nie tych zaczynających się od słów And now young jedi, you must safe the uniwerse. Przynajmniej w podstawowym założeniu.

Postacie w takim świecie nie mogą być od razu wszechstronne. W momencie kiedy tworzysz startową postać, najlepiej żeby była niezła w jednej rzeczy, i umiała pobieżnie kilka innych, tak na wszelki wypadek. Grając handlarzem, musiałem umieć strzelać i znajdować wodę. Ale zauważ że w tej machanice cechy są bardziej istotne od umiejętności, więc kiedy już wypakowałem sobie piętnastkę Charakteru, nie potrzebuję suwaków na Blefie i Perswazji. Natomiast przydadzą mi się 2 punkty na Znajowaniu wody i Karabinach, nie sądzisz? Ktoś powyżej juz napisał, że NS jest przeznaczona przede wszystkim dla druzyn, a nie do do "solówek". Chcesz grać kolesiem który umie wszystko? Znajdź MG który poprowadzi Ci postać zorbiona na stu punktach umów i siedemdziesięciu na cechach. NS to nie D&D. To dark, a nie heroik.

Ja znalazłem inne błedy, które mnie, starego militarystę, powaliły. Zbrojownia. W życiu nie widziałem tylu w jednym miejscu błędów w opisach i dostępności broni. W dodatku wszystko opisane bez zwrócenia uwagi na upływ czasu i rozwój techologiczny. Ruger Mini najpopularniejszym karabinem? W życiu! Te drewniane graty juz dawno zjadły zmutowane korniki! Seria M4. To powinno byc najpopularniejsze. (jeśli ktoś chce zapytać dlaczego, zapraszam na PW, to topic o rpg, a nie militarystyce) Amunicja 9x19 Para, jako jedna z najdroższych? Pożal się Boże, porażka. Winchester zadający lekkie obrażenia? Tak samo Peacemaker? To jest totalna porażka. Koniec komentarza. A akurat do zbroi śmieciowej nic nie mam. Po prostu, pancerz poskładany z kawałków czegoś, znalezionych gdzieś. Klasyka w postapokaliptyku.

Strasznie się rozpisałem. Mam nadzieję, że ktos przeczytał to chociaż do połowy...
 
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31-12-2006, 11:55   #14
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu


Pocieszę Cię. Przeczytałem cały post.

Co do ammo absolutna prawda. z tymi Rugerami (czy jak kto woli, którąś tam wersją M14, to przegięli, zresztą w wielu miejscach). Stawiałbym na popularność nawet niekoniecznie M4, ale zwykłych M16 i kałachów (nawet w stanach je produkują). Co ceny "dzięwiątek", nie wypowiem się, bo nie pamiętam. Serio taka droga? No to neizły pic. Ale to ogólnei tez może master zmienić. JA podtrzymuję, że świat jest kompletnie bez sensu. Typowy błąd twórców, którzy chcą wszystko upchnąć w jednej grze. Wszelkie możliwe konwencje.

Moloch ma być przerażającym tworem, ale daleko mu do Skyneta, na którym ewidentnie jest wzorowany. MAszyny Skyneta były typowymi produktami zimnego, cyfrowego umysłu - maksymalnie skuteczne, szybkie, uzbrojone ultranowoczesnie. Maszyny Molocha to jakiś chory sen masarza czy rzeźnika - ostrze na ostrzu, ostrze pogania. Jak bym czytał któeś z opowiadań Dicka ("Odmiana druga", czy jakoś tak, na jego podstawie nakręcono, tfu, "Tajemnicę Syriusza").

Pozdr
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31-12-2006, 12:26   #15
 
Harv's Avatar
 
Reputacja: 1 Harv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie cośHarv ma w sobie coś


Ja nie znam zbyt dobrze świata Neuroshimy (przeczytałem tylko dodatek "Wyścig"), ale wydaje mi się, że ten system należy traktować z przymrużeniem oka. Przecież macie absolutną rację - te wszystkie promieniowania, bronie biologiczne, Molochy i jeszcze do tego Tornado uniemożliwiałyby jakiekolwiek życie tu. Gdzieś spotkałem się z określeniem Country - postapokaliptyk lub Western - postapokaliptyk i sądzę, że właśnie do takich przygód w których są twardzi goście, którym żaden muskuł nie drgnie po otrzymaniu kulki w klatę, jarają szlugi bez filtra i sikają tylko na stojąco Bohaterowie graczy są ponad resztą - jeśli jakaś reszta (ludzie) w ogóle jest. Moloch jest kolosem, którego normalne ludki nie mogą ugryźć, ale ludzie o wielkim zdeterminowaniu i skrzywionej psychice mogą wyrwać jego jedną mackę a potem ew. umrzeć. W nierealnym świecie Bohaterowie też powinni być nierealni. Takie jest moje wrażenie na temat tego systemu. Myślę, że jeśli ten świat nie jest taki, to bazując na NS można by na cuś takiego przerobić...
 
__________________
Nie chcę ukojenia, które mogłoby mi odebrać skruchę, nie pragnę uniesień, które wbiłyby mnie w pychę. Nie wszystko, co wzniosłe, jest święte, nie wszystko co słodkie - dobre, nie wszystko co upragnione - czyste, nie wszystko co drogie - miłe Bogu.
Harv jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 31-12-2006, 23:00   #16
Sheol
 


Poziom Ostrzeżenia: (0%)
Harv: ja siedzę w Neuro dosyć głeboko. Nie tylko zresztą, bardzo lubię wszelkie posapokaliptyki, więc w Fallouta, czy Hell on Earth też sporo grałem. Jak w każdym erpegu, wszystko zalezy od MG. NS traktuję trochę z przymróżeniem oka. Raczej jako podstawowy podręcznik, podający ogólnikowy wygląd świata, niż kompletny sytem. Sam i z kumplami wprowadziłem tyle zmian i poprawek, że wyszłaby z tego trzecia edycja. Możena by się pokusić o napisanie nowego podręcznika. A dodatku pod tytułem "To jest bez sensu" to już na pewno. I to dosyć obszernego.

Lisie: M16 jest trochę zbyt stare. Weź pod uwagę, że wojna wybuchła w 2020, czyli za 14 lat. Już teraz M4 jest wypierane przez XM-8, XM-29, FN-Scara i jeszcze kilka ciekawych projektów, szczególnie opieranych na OICW. Natomiast róznych wersji M4 jest mnóstwo. Znalazłoby się materiału na napisanie książki o tym. M4 A1,2,3,4,5, potem wariacje wersji risowych, S-system i wiele, wiele innych z kombinacjami, pomijając cała serię XM, czyli zmniejszone wersje M4 do ceku-b. Tych karabinów są miliony. USA trzyma je gdzie popadnie. Nie wiem czy wiesz, że w Stanach niemal każdy postrunek policji posiada na stanie kilka skrzyń broni i amunicji. Zalakowane, zapieczętowane, stoją sobie spokojnie przygotowane jako zaopatrzenie dla wojska lub policji na wypadek wojny na terenie Stanów. Cóż, amerykańcy lubią być dobrze zaopatrzeni. Dlatego twierdzę, że najpopularniejszym karabinem będzie M4 w dowolnej wersji. Kałach też nie koniecznie. Weź pod uwagę, że też ma drewniane części, i do tego M-ki mają przewagę w stosowanej amunicji. Karabinki systemu Kałasznikowa (cała seria AK) używają amunicji 7,62x39, która nie jest stanowczo zgodna ze standartem NATO. Jeśli chcemy wprowadzić popularną bron nie amerykańską, stawiałbym raczej na jakąś wariację starego, dobrego FN-FAL'a, strzelającego kulkami 7,62x51. Tak samo potężna amunicja, a łatwiej dostępna. W dodatku FAL ma tyle róznych licencjowych konstrukcji, że niewiem czy uda się znaleźć za naszą zachodnią granica kraj, w którym jakaś nie występuje. Choć nie zaprzeczę, że kałachy mają swoje zalety, które mogą zdecydować o ich popularności nawet po zagładzie cywilizacji. Nie będę ich wymieniał, bo wszyscy je znają. I rzeczywiście, jest ich mnóstwo. To wciąż najpopularniejszy karabin szturmowy świata. Od AK-47, przez 74, aż po 103, choć ten ostatni jest mało populany jak na ta rodzinę. Tak, można uznać, że będzie on drugi lub trzeci na podium popularności wśród pustynnych strzelców. Dziewiątki para według podręcznika kosztują 3 gamble za sztukę. Porazka na całej linii. Zresztą, zbrojownia NS jest tak skopana, że mnie i kilku znajomych-militarystów, przyprawia to o zawrót głowy i wciąż jeszcze ataki chisterycznego śmiechu. O Winchesterze zadającym lekkie obrażenia chyba już wspominałem, prawda? Co do konstrukcji świata: tak, wszystko w jednym garze, lekko przyprawione bajecznymi motywami. Chociaż musze przyznać że sama koncepcja Molocha mi się podoba. Fakt, wzorowany na SkyNecie, i co z tego? Uważam że w fantastyce trudno już wymyślić coś naprawdę nowego. Za to, owa koncepcja mnóstwa ostrzy i flaków chlapiących na wszyskie strony jest... ciekawa. Fakt, Dick'owska. Ale ja lubię Dick'a. Pamiętaj że to ma być dark sci-fi, a nie hard s-f. Jeśli potrafi się to obrazowo opisać, efekty są interesujące.

Ehhh... Ale epistoła znowu... Nie będę już przedłużał, ale sądzę że ten temat jeszcze potrwa
 
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-01-2007, 03:06   #17
 
kitsune's Avatar
 
Reputacja: 1 kitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwukitsune jest godny podziwu


Hmm:
1. M4 to specyficzna broń, do konkretnych celów. Nie spełnia typowo militarnych założeń, mając zbyt krótki zasięg. Nadaje się świetnie do walki w terenie miejskim lub dla załóg pojazdów, ale nie zastąpi porządnego karabinka szturmowego. Tak samo jak nie zrobi tego żadna PDW czy pistolet maszynowy.
2. XM8 i XM29 po części zgoda, po części nie. Już tłumaczę. To są właśnie bronie o klasie odpowiadającej M16 a nie M4. Chodzi głównie o zasięg (bo wielkość fakt, bliższa M4, ale to już kwestia nowszych technologii i możliwości skrócenia broni bez osłabiania parametrów).
Natomiast żadna z broni z X w nazwie niczego nie zawojuje, z prostego względu - X znaczy w nomenklaturze amerykańskiej "eksperymentalna". Jak już mówicie o powszechności, to używajcie nazw M8 i M29, czyli takich pod jakimi (być może w przypadku tej drugiej ) wejdzie do produkcji masowej.
3. Co do milionów karabinów, spoko, kałachów na świecie było w roku 1990 ok. 20 milionów, M16ek ok. 10 milionów. Wątpię by M4 było porównywalnie wiele, powtarzam, nie to zastosowanie. Wiesz typowych M4 nie jest aż tak wiele, nawet Polacy kupują wersje bodaj kanadyjskie lub niemieckie M4 dla Gromu (musiałbym sprawdzić). Ale patrząc wedle wersji, to ile wersji ma kałach? Ile krajów go sobie przerobiło, skopiowało?
4. To, co to ma być zależy, jak przyjmiesz wizję twórców. Chcą chrzanić o rdzy, rtęci , stali i innych metalach (swoją drogą czekam na steampunkową wersję NS, którą nazwą "mosiądzem" oraz wędkarsko-mroczną, którą nazwą "ołowiem"), to niech czynią to spójnie. Fakt, trudno wymyśleć coś nowego w SF, ale wrzucanie wszystkiego do jednego kotła wedle popularności motywów to IMO kiepski pomysł. Co do Dicka, uwielbiam, ale NS nie stanie się Dickowska za sprawą ostrzy przy tych śmiesznych kosiarkach do trawy Skyne.... o pardon, Molocha. Wiesz, tak swoją drogą cieszę się, że nie twórcy nie lubili równie mocno Andrzeja Sapkowskiego i Davida Webera, bo wiedźmini polowaliby na maszyny Molocha z pięknymi srebrnymi mieczami, a Honor Harrington próbowałaby zbombardować Molocha z Orbity
Wiem, jestem sarkastyczny. Ale ponoć to moja cecha osobnicza.

Pozdr
 
__________________
Lisia Nora Pluton szturmowy "Wierny" (zakończony), W drodze do Babilonu


kitsune jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-01-2007, 12:50   #18
 
Bortasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację


No cóż chciałem uzyskać opinie pewnego zaprzyjaźnionego magistra Biologii w sprawie chorób gdyż uważałem ja za swój najmocniejszy argument. Ale chyba niema, co skoro, jeżeli z jakimś argumentem się zgadzacie to z nim właśnie. Opinie spróbuje uzyskać i tak, ale to później.

Nightcrawler, w sprawie kilku programów operacyjnych to pogadam z znajomym nauczycielem informatyki. Z tego, co ja się orientuje to jest to niemożliwe i system by się zawiesił. Rzecz jasna mogę być w błędzie. Jedyna prośba nie klnij nie trzeba Co do postaci to chodzi mi o to że nie mogę stworzyć postaci które lubię najbardziej czyli pana samosia który z grubsza poradzi sobie w każdej sytuacji. Grupa grupą, ale jednak czuje się pewniej jak moja postaci może się sama obyć w większości sytuacji. Nie mówię że to ma być bóg (Lhianann ) ale jednak postać która ma szansę przeżyć sama. Nie mówię, że przeżyje w luksusach, ale jednak. Jednocześnie jednak chciałbym by ta postać coś sobą wnosiła do świata. Zwykle gram postacią, która ma jakiś cel. A jedynym celem, do którego w Neuroschimie warto dążyć jest uratowanie świata. Nawet Warhammer dopuszcza możliwości walki z Chaosem i ludzie z nim wygrywają gdyż jeszcze istnieją dzieci się rodzą społeczeństwo funkcjonuje. W Neuro tego niema beznadziejna sytuacji jest przytłaczająca. W analizie molocha podałem jak widzę szanse ocalenia ludzkości. A kluczem do tej szansy jest wiedza. RavenBlade, jeżeli założeniem neuro jest tylko to by postacie jakoś ciułały z dnia na dzień to ja dziękuje temu światu wole już, Warhammer, w którym mam maluteńką szanse coś osiągnąć oprócz tego, że umrę mając kilka X na karku. Świat z celem przeżycie tylko i wyłącznie dla mnie jest nie ciekawy. Safe you ass tylko w tedy jak już zło zostało pokonane (Taki mój kompleks Paladyna).
Co do wody to RavenBlade i Nightcrawler, się lekko mylicie. Walnięto Chemią walnięto Atomówką i walnięto Biologia. Tak łatwo nie można dostosować Wody, do gamblingu już łatwiej jest zmienić ceny naboi, niż najbardziej podstawowy artykuł potrzebny do przeżycia wpleść w ten świat, Missisipi najbardziej skrajny przykład.
Nightcrawler, ten żółw Moryc jest lepszy, od Head & Shoulders bo on jest trzy w jednym. Nie dość, że usuwa całą szkodliwą Chemię, jaka może być w wodzie. Nie dość ze zabija wszystkie wirusy i bakterie oraz Bóg jeden wie, co jeszcze żyje w wodzie. To na dokładkę usuwa wszelkie możliwe promieniowanie. Zarąbiaszcza ta tabletka! Niczym z reklamy! :P Ba nawet jej tyle zostało w stanie nadającym się do użycia, że można ją kupić! :P A tak trochę poważniej to przefiltrując wodę przez węgiel aktywny można oczyścić ją z sporej ilości świństw, ale nie ze wszystkich. Nawet teraz przy pomocy naszej techniki się zastanawiają jak oczyszczać wodę. Chlorować można, ale też szkodliwe. A tak po za tym coraz częściej się mówi o nie doborze wody pitnej w naszych czasach. W samych stanach są miejsca gdzie są kary za zbyt duże zużycie wody. (Tu opieram się o informacjach zasłyszanych)

Kutak tu masz tabelkę z 1995 roku podającą, że na świecie jest około 17 000 głowic aktywnych wiadomo o 23 000 do de aktywacji a podejrzewa się 40 000
http://www.atominfo.org/tabele.html Więc teoretycznie na stany spadnie około 10 000 głowic. Dane z zimnej wojny mówiły o 30 000. Miliony rakiet? Gdyby w świat walnęło ćwierć miliona rakiet to by zamiast trzeciej planety układu mielibyśmy pas asteroidów. Po za tym Moloch nie strzelał Atomami. On użył B i C. Broń A użyli ludzie. Rzecz jasna mogę się mylić, ale tak pamiętam z podręcznika 1,0.
Po za tym, jakie gigantyczne zagęszczenie? Ludności stanów skupiona jest w miastach około 77% Atomówki jak gdzieś walną to w miasta.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika..._color_map.PNG
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika...ensity_map.PNG
Stany zajęte przez Molocha są jednymi z najmniej zamieszkałych. Kanadzie jest jeszcze mniej mieszkańców w tych regionach.
Sama kwestia, czym jest moloch i jak wygląda chyba niebyła zbyt dobrze dopracowana. Ja się oparłem na rysunku z 23 trony oraz na sugestiach o froncie i powolnej rozbudowie molocha.
A wracając do Atomówek to jakby walnęło ich 5 000(Coraz mniej ich sugeruje.) To trzęsienia ziemi zniszczyłyby wszystkie miasta, tamy i mosty. O gigantycznych Tsunami, które by spustoszyłyby całe wschodnie wybrzeże( Zaraz powiem, co z zachodnim), Zatem te 48 fabryk Lhianann najpewniej zostały zmyte z powierzchni ziemi o ile nie zniszczyły je te Atomówki, bo pewnikiem są w miastach a jak jakimś cudem ocalały to teraz potrzebny jest Monter by to uruchomić, potrzebny jest Cwaniak by załatwić potrzebne surowce, od choćby siarkę saletrę i węgiel drzewny na proch dymny (Strzelniczy jest jeszcze bardziej skomplikowany jak mniemam) dodaj do tego kilku naprawdę niezłych wojowników by nikt nie przyszedł i tego nie przejął. A otrzymasz naprawdę spore koszty utrzymania(sama Żywności i Woda) i trudności(Gangerzy naciski Nowego Jorku i Federacji Appalachów) a przejawia się obraz naprawdę syzyfowej pracy by odpalić na większa skalę fabrykę. A teraz, co się stało z Zachodnim wybrzeżem. Czytaliście Deadlanda? To się stało. Jest pod wodą. Całe zachodnie wybrzeże jest zagrożone z powodu uskoku tektonicznego pójściem na dno.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Grafika...rs_1963-98.png
Tu jest tabelka z epicentrami trzęsień ziemi na świecie. Zachodnie wybrzeże jest czarne.

Lhianann, co do leków. To załóżmy, że medycyna poszła niesamowicie do przodu. Zatem pewnikiem mają lekarstwa na Broń B. Niestety w skutek promieniowania Choroby tak zmutowały, że owe lekarstwa nie działają. Jednak proszę się nie lękać. Jakimś cudem te wirusy i bakterie tak zmutowały, że owe lekarstwa w prawdzie nie są w stanie wyleczyć, ale jednak hamują rozwój choroby. Trochę to dziwne, ale jednak działa. Ba dalej mieliśmy tyle szczęścia, że Lekarstwa uniknęły napromieniowaniu uniknęły skażeniu chemicznemu. I były przechowywane zgodnie z zaleceniami na etykiecie, co sprawiło, że są zdatne do użytku. Obecnie czas przydatności lekarstwa to 5 lat(przynajmniej tak się orientuje, że jest to czas maksymalny). Jeżeli założymy, że przydatności lekarstw, co roku będzie ulegać zwiększeniu o rok. To za 14 lat czyli w 2020 będą przydatne przez aż lat 19. Neuro dzieje się 30 lat po wojnie, więc wciąż mało. Zatem załóżmy, że Firmy farmaceutyczne w brew swemu najlepiej pojętemu interesowi stworzyły lek, który może leżeć w magazynie pół wieku. Rzecz jasna musza być idealne warunki odpowiednia temperatura i takie tam. Rozumiesz, o co mi chodzi?

Pragnę zwrócić uwagę, że ja „Atakuje” Założenia świata. Nie atakuje i nie ruszam mechaniki. Mechanikę można zmienić. Ale ja ruszam podstaw świata. Nightcrawler, w D&D czepiam się nierealnej MECHANIKI. Magiia mi nie przeszkadza. Nie przeszkadzają mi chodzący po ziemi bogowie. Nie przeszkadza mi a wręcz wybitnie mi się podoba opis Feurunu zapięty niemalże na każdy guzik. Ja do D&D czy Warhammera nie mam zastrzeżeni pod względem świata jeno MECHANIKI. W Neuro mechaniki nie ruszyłem nawet a za to podstawowe założenia świata są dla mnie nie realne. Nie jestem pewien, ale wojny na skalę światową z użyciem Broń A, B, C nie powinny przeżyć nawet karaluchy, o ludziach nie wspominając. Jeszcze jak w Falloucie, że użyto tylko Broń A to mogę bez problemu sobie wyobrazić. Jednak wszystkich trzech już nie.
Gdy są omawiane wady D&D nikt nie wrzeszczy Magia Smoki itp. Itd. Tylko Pancerz za zbroje, że cię nie trawią czy system walki. Mówimy o mechanice w tedy. W Neuro ja mówię przede wszystkim o świecie. Mówie że mało się wspomina o trzęsieniach ziemi które wciąż powinny być odczuwalne na świecie. O Tornadach a raczej Huraganach (Kralizek z Diuny najlepiej mi pasuje), przy których to, co w teksasie dzieje się, co jakiś czas czy na wschodnim wybrzeżu jest pryszczem. O Tsunami, które co jakiś czas powinny atakować całe wybrzeże. Swoją drogą Nowy Jork jest na wybrzeżu a w podręczniku nie wspomina się o ewentualnych zniszczeniach dokonanych przez Wielką Falę tylko o Atomach Chemii i Biologii.

RavenBlade Pierwsza rzecz do takiego podręcznika. Tylko jedna z Broń A, B, C użyta na skalę światową. Bo naprawdę wszystkie trzy to przegięcie. Jak się będą pytać gracze czemu tak to zapytać. A skąd ty to masz wiedzieć byłeś jednym z polityków, który wciskał guziki?
Co do kwestii z bronią się nie wtrącam to mechanika. A ją wystarczy zmienić na inną lub poprawić błędy. (Tak swoją droga wciąż jestem zdania, że Mechanika K10 zwana potocznie WoDową jest najlepsza).

To na tyle na razie. Jak tylko dorwę mego Biologa i Informatyka to rozwinę kwestie Biologiczną i przedstawię zdanie eksperta na Kwestie Logiczności oprogramowania Molocha.
Mam nadzieje, że nikogo nie obraziłem stylem swojej wypowiedzi. Ja to traktuje jako spokojną rozmowę kulturalnych ludzi o kompletnej bzdurce, dla której nie warto ludzi obrażać. Jeżeli jednak ktoś poczuł się obrażony przepraszam.
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho
Bortasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-01-2007, 13:27   #19
 
Sir_herrbatka's Avatar
 
Reputacja: 1 Sir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputacjęSir_herrbatka ma wspaniałą reputację


Aleście się rozpisali :P

Wszystkie wady NS wynikają tylko i wyłącznie z tego, że twórcy zbyt dużo chcieli upchnąć w jednym systemie tworząc na dodatek apokaliptyka.

Tutaj mamy kowbojów, tam dżungle a tutaj molocha, a żebyście nie myśleli że to fantasy to macie miliardy chorób.

Skutkiem czego powstaje znany syndrom "Zabójczego świata" w którym ciężko jest przetrwać dla człowieka a każda cywilizacja i tak się rozpadnie, no i to razi.

Ale nie pojawia się przecież tylko w NS... Jeśli już się pojawiło D&D, czy zastanawialiście się jak łatwo można zginąć w takim świecie jeśli się jest zwykłym chłopem? W lesie: potwory, wszędzie czary... BRRR

Nikogo to nie razi z prostego powodu: bo to fantasy kierujące sie inną logiką, podporządkowaną dla konwencji.

NS to jedyny "polski" postapokaliptyk w związku z czym konwencję przegina do kwadratu. Gra został stworzona dla konwencji a nie dla logiki, te opisy z NS to nie przypadek, tylko właśnie zabieg mający na celu jeszcze jaśniejsze pokazanie właśnie tej specyfiki.

Twórcom chodziło o szybką akcję, brutalny świat... to i stworzyli, a że jest to nielogiczne? Logikę trzeba poświęcić w imię koncepcji (patrz np. CP ale to nie o tym rozmowa).
 
__________________
Arriving somewhere but not here
Sir_herrbatka jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-01-2007, 14:00   #20
 
Bortasz's Avatar
 
Reputacja: 1 Bortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputacjęBortasz ma wspaniałą reputację


Sir_herrbatka, Ja rozpatruje Neuro w koncepcji Science - Fiction. A dla mnie Science – Fiction musi mieć oparcie w nauce. Do światów, Science – Fiction zaliczam Cyber Punka. Jeżeli uznamy, że jest to świat Fantazy to na sporo rzeczy można przymrużyć oko jednak i tak świat powinien mieć z grubsza ręce i nogi. Do światów Fantazy zaliczam Warhammera 40 000 i Star Wars(Tych właśnie za Jedi). CP czyli jak mniemam Cyber Punk. To świat ten jest według mnie całkiem logiczny w słych założeniach(Czytałem pobieżnie morze coś mi umknęło. Jak możesz prześlij mi na PW, na co zwrócić uwagę.).
Jednak jak czytałem Suplement do Neuro do sami twórcy wypowiedzieli się, że założeniem Neuro jest by każdy był chory. Sami też przyznali, że popełnili sporo błędów nie mówiąc skąd w Detriot paliwo dla przykładu. Błędem też według nich było przedstawianie świata na zasadzie. Mieszkasz u siebie zginiesz z takiego powodu jedziesz tam zginiesz z tamtego powodu. Nie uwzględnili też rodzenia się dzieci i podstawowych potrzeb społeczeństwa. Faktem jest żę w D&D życie chłopa jest nic nie warte i może zginąć z łatwością jednak zwróć uwagę, że istnieją państwa, rządy, szlachta magowie i wszyscy tak zwani Dobrzy którzy chronią ich, Elminstrel dla przykładu co mnie więcej godzinę krzyżujący jakiś niecny plan zniszczenia/przejęcia świata. A kto jest w Neuro? Harfiarze?
Jeżeli weźmiemy Neuroshimie Alternativ to mamy trzy państwa. Teksas, Nowy Jork i Federację. Z tego Teksas jeszcze jakoś dba o swoich, bo się praktycznie tylko tym zajmuje. Wojska Federacji najczęściej tłuką się między sobą. A Nowy Jork ma trzon swych sił na Froncie. I rzecz jasna na leży pamiętać ze jest to Neuroshima Alternativ. A nie kolejna edycja.
 
__________________
Właściwością człowieka jest błądzić, głupiego - w błędzie trwać.— Cyceron
Mędrzec jest mędrcem tylko dlatego, że kocha. Zaś głupiec jest głupcem, bo wydaje mu się, że miłość zrozumiał.— Paulo Coelho
Bortasz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:00.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172