Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > Rozmowy przy kawce > Lastinn'owy hydepark > Archiwum hydeparku
Zarejestruj się Użytkownicy


Zamknięty Temat
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06-03-2013, 17:36   #51
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Cytat:
Cohen - powiem tak, chociaż pewnie zrobi Ci się przykro i znów coś napiszesz. Miej jednak odwagę to "kupić na klatę", "po męsku" jak ja błąd w imieniu znanego Polaka. Przyznać się: "zawiniłem", otrzymałem słusznie karę.
Pisałem gdzieś odwrotnie, skarżyłem się gdzieś, komuś, twierdziłem, że nie powinienem dostać jakiś warnów, że wygnano mnie na za nic?
Jeśli nie, co można sprawdzić, to o co ci chodzi?
Próbujesz w ten pokrętny sposób sprawić, bym padł na kolana i błagał o wybaczenie za krytykowanie niektórych modów?

Cytat:
Moim zdaniem nie ma co roztrząsać w nieskończoność Twoich krzywd i długości tego "wyroku". To się robi śmieszne i dziecinne, zwyczajnie. Znieś ten "ban" jak należy
Gdzie roztrząsam swoje krzywdy? Cytat proszę.
Chyba, że przez dąsanie się i roztrząsanie rozumiesz prostowanie waszych błędów.

Cytat:
Uwierz - ostatnim czego pragniemy, to "wojenki" o nic, z ludźmi - przepraszam za bezpośredniość - Twojego pokroju, którym wydaje się, że zawsze mają rację, a jak ktoś się z nimi nie zgadza, to jest - metodą Bielona - "klakierem" czy też od razu "debilem". Ja lubię konstruktywną krytykę. Ale KONSTRUKTYWNĄ.
Ale najwyraźniej nader chętnie się w nie angażujecie, inaczej byśmy nie gadali, inaczej nie byłoby przykładów nadgorliwości niektórych modów, itd.

Możesz też wyjaśnić mi, co rozumiesz przez konstruktywną krytykę, jeśli prostowania formalnych nieprawidłowości i błędów do niej nie zaliczasz.
Wiesz, żebym ja i inne warchoły mogli jej unikać.

Cytat:
Domagasz się zadośćuczynienia, przeprosin
Gdzie się domagam? Cytat.

Cytat:
Napisz - co Cię usatysfakcjonuje ze strony Obsługi, by sprawę raz i ostatecznie zamknąć.
Chcę pokoju na świecie i żeby ludzie sortowali śmieci.
 
Cohen jest offline  
Stary 06-03-2013, 17:57   #52
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Cytat:
Napisał Cohen Zobacz post
Pisałem gdzieś odwrotnie, skarżyłem się gdzieś, komuś, twierdziłem, że nie powinienem dostać jakiś warnów, że wygnano mnie na za nic?
Jeśli nie, co można sprawdzić, to o co ci chodzi?
Próbujesz w ten pokrętny sposób sprawić, bym padł na kolana i błagał o wybaczenie za krytykowanie niektórych modów?
Nie. Nie chcę. Chcę Ci jedynie przybliżyć mój punkt widzenia na tą sprawę.


Cytat:
Gdzie roztrząsam swoje krzywdy? Cytat proszę.
Chyba, że przez dąsanie się i roztrząsanie rozumiesz prostowanie waszych błędów.
Do błędów się przyznano. Co dalej? Ciągle piszę, że jesteśmy ludźmi. Przeprosiliśmy. Błędów o niepoinformowaniu o banie, bo ban - jak najbardziej zasłużony.


Cytat:
Ale najwyraźniej nader chętnie się w nie angażujecie, inaczej byśmy nie gadali, inaczej nie byłoby przykładów nadgorliwości niektórych modów, itd.
To co Ty nazywasz nadgorliwością, większość nazwie sumiennością lub dbałością o forum. W innym przypadku np Szarlej mógł np. dostać informację od kogoś, że np. taki Cohen mu dokucza. Zawsze, ale to zawsze są dwa punkty widzenia w takich sprawach.


Cytat:
Możesz też wyjaśnić mi, co rozumiesz przez konstruktywną krytykę, jeśli prostowania formalnych nieprawidłowości i błędów do niej nie zaliczasz.
Wiesz, żebym ja i inne warchoły mogli jej unikać.
Jak wyżej. Szarlej przeprosił. Ja przeprosiłem. Uważam, że to powinno zamknąć temat.

Cytat:
Gdzie się domagam? Cytat.
Ogólny sens Twoich wypowiedzi właśnie tak postrzegam. Fajnie że to wyjaśniłeś, że jednak się nie domagasz. To wiele ułatwia.

Cytat:
Chcę pokoju na świecie i żeby ludzie sortowali śmieci.
A tak na poważnie. Od OBSŁUGI. Ode mnie konkretnie. Od innych. Znów błyskotliwą odpowiedzią próbujesz odwrócić kota ogonem. Co Twoim zdaniem, powinna zrobić Obsługa w tym konkretnym przypadku? Po przeprosinach Szarleja o tym, że nie napisano o tym w wątku o banach i wyjaśnieniach tego powodów? Co jeszcze mamy zrobić, jako Obsługa, byś mógł z czystym sumienie napisać "dobra, dzięki, temat uważam za rozwiązany?". O takie propozycje mi chodzi. Ale najwyraźniej sam nie wiesz. Lub nie chcesz o nich pisać. Nadal czekam, Cohen, że jednak powalisz mnie na kolana świetnym, godnym ciebie pomysłem. I - byś tego opacznie nie zrozumiał - nie ironizuję, ani nie kpię. Uważam Cię za inteligentnego człowieka i liczę na inteligentne odpowiedzi. Bo te o segregacji śmieci i pokoju to, przepraszam, pozostawię bez odpowiedzi. Chcę zamknąć ten wątek. A skoro dotyczy on Twojego przypadku konkretnie, czy tez wyrósł na nim, to proszę o konkretne pomysły na rozwiązanie teraz i w przyszłości takich "konfliktów'. Ja to naprawdę napisałem licząc na odpowiedź konstruktywną z Twojej strony. I mam nadzieję, że się nie przeliczyłem. Że nie pomyliłem się co do Ciebie, tak jak pomyliłem do Bielona po tych jego wyskokach z "klakierem" i "debilem" e kontekście do mojej osoby i do osoby Campo Viejo.
 
Armiel jest offline  
Stary 06-03-2013, 18:49   #53
 
Panicz's Avatar
 
Reputacja: 1 Panicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputacjęPanicz ma wspaniałą reputację
Dziś dowiedziałem się z zaufanego źródła, że w gronie Moderacji jest kret, człowiek sprzedający potajemnie informacje wiadomym podmiotom. Obawiam się, że jego działanie może doprowadzić już wkrótce do gwałtownej destabilizacji forum, a w konsekwencji nawet do jego upadku. Dlatego dla obrony wolności dyskusji wnoszę o wprowadzenie stanu wyjątkowego i godziny policyjnej.

P.S. W nicku tego moderatora jest więcej niż jedna samogłoska.
 
Panicz jest offline  
Stary 06-03-2013, 20:28   #54
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Sądzę, że pójście tropem takich pojęć jak 'transparentność' czy 'prawo zwyczajowe' będzie dobrym pomysłem.
Podobnie jak przełożenie zasad equity nad bezmyślne okładanie ludzi regulaminem, nadgorliwości, wybiórczo-pokazowego karania, mentalności stada i tej prewencyjnej polityki 'a bo ktoś może poczuć się obrażony', której przykład dajesz tu:

Cytat:
To co Ty nazywasz nadgorliwością, większość nazwie sumiennością lub dbałością o forum. W innym przypadku np Szarlej mógł np. dostać informację od kogoś, że np. taki Cohen mu dokucza.
No i dobrze. Jak komuś się nie podoba, co i jak piszę, niech wyśle swoje uwagi bezpośrednio do mnie, żebym sam mógł je zignorować, a nie wpada mod i robi ciach, bo może za chwilę kogoś obrażę albo napisałem 'bredzisz', czy 'rżniesz głupa'. No zlituj się, to nie przedszkole.
W rzeczywistości jak ktoś cię w ten sposób 'obrazi', to też oczekujesz, że wpadnie policja i go zwinie albo lecisz do nich z donosem?

Takie słowa ogólnej mądrości.
 
Cohen jest offline  
Stary 06-03-2013, 20:38   #55
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Noż, wyrwa, do diabła, co ja paczę (śliczny zamiennik dla steku bluzgów, jaki przychodzi mi na myśl).
Co to, jak nie patrzyłem, to awansowali Cohena na króla? Boga? Cesarza-Słońce? A co mnie obchodzi Cohen? Co do tematu dyskusji ma Cohen? Dlaczego zdanie Cohena ma być wieńczącym temat, przeważającym, czy w jakikolwiek sposób bardziej wartym uwagi niż innych? Paranoja.
Dobra, pojadę po punktach:

1. Ban Cohena - <niewymownie irytuje mnie>. że ta kwestia ciągle powraca, i że wogóle jest poruszana. Napisałem początkowo o BRAKU OGŁOSZENIA bana, teraz znów napisałem na ten temat, i nie wiedzieć czemu odpowiedź wiecznie brzmi "no ale Cohen dostał uczciwie bana, bo nazbierał pięć warnów, a i tak dostał

krótkiego tego bana, to wszystko jest sprawiedliwie i o co to wielkie halo". Noż wyrwa, a co mnie to obchodzi< jak nie o tym mówię? Koło tyłka mi lata ta

sprawa, zresztą drugi raz piszę ( a i sam Cohen wspomina), że słusznie oberwał, więc po kiego... grzyba... wciąż ktoś bełkocze o tym bez sensu?

2. Cohen - jak wyżej, skąd nagle wzięło się, by traktować go jak udzielną księżną? Dojeżdżamy tu do granic absurdu, gdzie zdanie COHENA ma być wieńczącym

dyskusję w sprawie, która ani go dotyczy, ani nie obejmuje jej jego autorytet czy funkcja (która oficjalnie jest żadna, choć po ostatnim poście Armiela to
już nie wiem). Wychodzi na to, że można walnąć kloca na placu, a wtedy wszyscy się zbiegną by wiwatować lub buczeć, zdjęcie do kroniki zrobią i na bloga wstawią, a potem będzie z tej okazji parada - wszystko to jest w zasięgu twojej ręki, jeśli przypadkiem jesteś Cohenem. Już sam nie wiem, czy to on tak dobrze trolluje, czy myślenie boli.

3. Etykietki - ja już swoją dostałem. Ponieważ śmiem nie zgadzać się z Obsługą gdy coś odwali i głośno o tym mówić, to wyraźnie otrzymałem medal Wielkiego Funfla Cohena i Bielona, oraz sławę bohatera walki o wolność Cohenobielonowszczyzny. Wyrwa, ja tych ludzi nie znam. Nawet nie mogę powiedzieć, że ich nie lubię, bo za rzadko się nań natykam, nie licząc tych w sumie rzadkich wyjątków gdy spotykamy się w tematach takich jak ten, gdzie zdarzy się akurat, że obsługa ma trochę mniej racji.

4 Barykada - "My jesteśmy tu gdzie wtedy, a oni tam, gdzie stało ZOMO". Kolejny <mocno mnie irytujaca> sprawa - ten podział na barykady, budowanie własnych zameczków i zapedzanie skołowaciałych od bełkotu do obrony murów - i nawet nie jest już takie ważne, po której stronie. Czy to w wizji tych co dzielą na "umęczoną Obsługę" i "trolololo-warchołów", czy przeciwnie, w umysłach tych stosujących podział "Smutne ofiary tyranii" i " Sadystyczne biurwy" - mam już swoje przypisane miejsce i stronnictwo, i co bym nie powiedział, zostanie przefiltrowane i odpowiednio naznaczone tym podziałem. Bo to jest Wojna Przeciwko Złu, nie ma userów niczyich i wolnej myśli - swój albo wróg.

Uff.

Icariusie, właściwie gdybyś porządnie, ze zrozumieniem przeczytał co napisałem (a zdaje się, że nawet dobrze tego co wytłuszczyłeś, nie przeanalizowałeś), to może lepiej byś mnie zrozumiał. Zawsze możesz spróbować. Dorzucę tylko dwa myślniki (w dodatku do punkcików w tamtym poscie):
- A właściwie, to ile czasu upłynęło od bana do wyjaśnień Szarleja?
- Jak rozumiem, twoim zdaniem, jak robisz coś za darmo, to możesz zrobić to źle i nie odpowiadać za efekt?
To, czy coś wymaga wyjaśnień i czy jest mikro, czy makro przewiną, nie jest chyba ostatecznie sądzone przez Ciebie? Już tam pal licho mnie, ale pamiętam, że Pinheadowi też się gdzieś u początku tego tematu nie spodobało.

Armielu - zdaje się, że coś pomyliłeś, do kogo pisałeś kawałek wcześniej. Chyba. Inna sprawa, jak spojrzę na ten twój apel do Cohena to mnie krew zalewa.

Jeszcze ogólnie o Obsłudze - nie pamiętam już, ale wydaje mi się, że gdzieś ostatnio pisałem, że zasadniczo jesteście w porządku. A że czasami coś odwalicie - no, to się robi szum. Pamiętając starożytne "quis custodiet ipsos custodes?", czynnik wolnej prasy i wpływ opozycji na rządy - jest to rzecz potrzebna. Nie twierdzę, że jest coś bardzo źle (chociaż w mojej opinii trochę jest, ale to dobrze, bo to oznacza, że tkwimy w jakimś kompromisie), ale lepiej dmuchać na zimne. Zapewne lepiej by było, gdyby w podobnych przypadkach wypowiadała się cała społeczność - wizja, mimo że utopijna, niestety niemożliwa do spełnienia. Dlatego właśnie jest banda krzykaczy od marudzenia (nazywanych wiecznie trollami) i banda modów od rządzenia (wiecznie okrzykiwana tyranami). Obydwie role nie są takie znowu przyjemne - i nie będę się kłócił, która gorsza.
Robicie tę swoją robotę całkiem dobrze, naprawdę. A że czasem coś się trafi... Trzeba sobie, niestety, dupę obić żelazem, a jednocześnie nadstawić ucha, co łatwe niestety nie jest. Takie życie na wysokim stołku. Prawda taka, że przeważnie nikt nie pochwali (chociaż mi się ostatnio zdarzyło repnąć konto Obsługi - akurat z niego był pisany dany post), samemu trzeba czuć, że wszystko robi się dobrze. Ale i tak macie in plus, że chociaż trochę słuchacie.
 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline  
Stary 06-03-2013, 20:41   #56
 
Armiel's Avatar
 
Reputacja: 1 Armiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputacjęArmiel ma wspaniałą reputację
Cohen - a jakaś odpowiedź, którą usilnie próbuję od ciebie uzyskać? Dasz radę, czy tylko będziemy polemizować. Naprawdę chciałbym usłyszeć od Ciebie jakąś konstruktywną myśl, co z tym fantem zrobić, jak sobie w przyszłości z podobnymi problemami poradzić, by osiągnąć satysfakcjonujący więcej niż tylko jedną stronę kompromis?

Doczekam się czy raczej szans nie ma?

Bo polemizować po raz któryś na to samo już mi się zwyczajnie, podobnie pewnie jak i Tobie, nie chce.

Ja mam jedną propozycję, którą już dałem.

Przestrzegajmy Regulaminu - nie ślepo, ale i nie wybiórczo. Zdroworozsądkowo, chociaż to niewątpliwie bardzo trudne, kiedy wejdą emocje w grę.

A jak ktoś mnie obrazi, to postępuję jak większość normalnych ludzi. Nie utrzymuję kontaktów z taką osobą, póki nie usłyszę "przepraszam". Bo i po co? Nie biegnę na policję. Nie zasłaniam się moderacją. Nie rozdają ostrzeżeń, nie zasłaniam się kolegami. Po prostu, jeśli zawiniłem i zdaję sobie z tego sprawę, mówię "przepraszam". Jeśli zostałem obrażony bez powodu, lub tak mi się wydaje (no bo przecież mylić się jest rzeczą ludzką a egocentryzm to nasza prawdziwa natura) - to czekam na "przepraszam" z drugiej strony, albo zwyczajnie nie podejmuje kontaktów.

Raz jeszcze proszę, jeśli potrafisz, podaj słuszną Twoim zdaniem metodę na unikanie tego typu zadrażnień i spięć.

Podoba mi się Twój pomysł z transparentnością. Jestem za,

Z resztą argumentów nadal się nie zgadzam, bo nie uważam by tutaj miało coś takiego miejsce, jak np "bezmyślne okładanie ludzi regulaminem". Moim zdaniem to właśnie ta Twoja urażona duma, o której pisałem wcześniej. Ty masz oczywiście prawo do swojego zdania, jak i ja do swojego.

Pamiętaj, że ludzie są różni i rożnie widzą świat, różne mają wartości. I należy to szanować. I znów zapraszam do moderacji. Będziesz mógł walczyć w Twoim zdaniem niesłuszne bany, bo o każdym dyskutujemy nim go damy. I czasami, uwierz mi, nie są to łatwe dyskusje.

Wtedy będziesz mógł bronić "niesłusznie" krzywdzonych i "luz jak trzeba".

Pozdrawiam
 

Ostatnio edytowane przez Armiel : 06-03-2013 o 20:45.
Armiel jest offline  
Stary 06-03-2013, 21:55   #57
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Hugo Chavez nie żyje.
 
Anonim jest offline  
Stary 06-03-2013, 22:22   #58
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Też umarłem i się nie chwalę.
 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline  
Stary 06-03-2013, 22:48   #59
 
Szarlej's Avatar
 
Reputacja: 1 Szarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputacjęSzarlej ma wspaniałą reputację
Odniosę się do dwóch wypowiedzi. Jeśli ktoś jeszcze chciał, żebym mu odpowiedział a tego nie zrobię to przez natłok wiadomości.

Cytat:
Napisał Someirhle Zobacz post
Szarleju, dotychczas żadnych przeprosin za brak ogłoszenia nie widziałem. Dobrze, że teraz się pojawiły (choć ze względu na to, że pokrzywdzeni są wszyscy, którzy nie zostali poinformowani, a info o banach jest publiczne, być może właściwszą formą byłoby osobne ogłoszenie).
Dwie sprawy które mnie wciąż niepokoją:
1. Pod umieszczonym już ogłoszeniem jest chyba z 5 nicków - wszyscy zapomnieli?
2. Jakoś tak wyszło, że ban został ogłoszony dopiero jak ruszył temat na forum, dlaczego nie wcześniej, skoro latały jakieś PW?
Owszem, pewnie wszystko wynikiem zaniedbań, ale razi mnie, że nikt za to oficjalnie nie oberwał, i dopiero teraz ktoś się wogóle przyznał do błędu.
Cóż... Mój błąd. Byłem pewny, że miały miejsce. Przeprosiłem, szczerze. Drugi raz tego nie zrobię, nie mam nawyku przepraszać dwa razy. Ogłoszenia osobnego również nie będzie Icarius z grubsza przedstawił swój punkt widzenia, mój jest podobny.
Co do pierwszego punktu to sprawa jest prosta. Ban wynikł z nawarstwienia warnów. Ja jako członek Obsługi, który wystawił warna odpowiadam za formalności stąd jest to moje niedopatrzenie. Dlaczego co i jak macie w moim poprzednim poście.
Jeśli zaś chodzi o drugi punkt to dopiero PWu od Bielona mi przypomniało (i to po pewnym czasie) o moim błędzie. Powtarzam po raz kolejny, późna informacja NIE jest wynikiem spisku Obsługi.
Co do oficjalnego oberwania to nie wiem zbytnio jak to sobie wyobrażasz. Z racji na dobrowolny charakter członkostwa w Obsłudze również kary mają charakter słowny. Dla mnie jako osoby odpowiedzialnej jest to wystarczająca kara. Jeśli czyjegoś poczucia sprawiedliwości to nie zaspokaja. Cóż...

Cytat:
Napisał Cohen Zobacz post
Ale najwyraźniej nader chętnie się w nie angażujecie, inaczej byśmy nie gadali, inaczej nie byłoby przykładów nadgorliwości niektórych modów, itd.
Cohen mam wrażenie, że chodzi Ci o mnie. Co mnie zastanawia, jako, że całość wynikła niejako z mojej ingerencji praktycznie NIKT nie odniósł się do mnie bezpośrednio. Prośba do wszystkich mających jakieś uwagi do mnie o zwracania się bezpośrednio a nie bezosobowo. Sam Cohen chcesz by ludzie do Ciebie się odnosili bezpośrednio. Czemu tego nie robią? Prosta sprawa sam przyznałeś, że najpewniej byś ich zignorował. KAŻDY z NAS rejestrując się na forum akceptuje regulamin i Obsługę go pilnującego. Obojętnie czy Yarota, mnie czy Nowegoużytkownika. Co nie oznacza, że nie można dojść do kompromisu czy jakichś zmian. Przykładem jest luźniejsza moderacja w komentarzach.

Teraz ogólnie. Sprawa w tym temacie jak rozumiem chodziła o interwencje Obsługi w hydeparku. Mam nadzieję, że to nie było wygadanie się dla wygadania a o konkretne działania satysfakcjonujące wszystkich użytkowników (jak to słusznie zauważył ktoś, niestety nie pamiętam i nie mam czasu sprawdzać nicku, wszyscy nimi jesteśmy). Przedstawiłem swoje motywacje w wątku o zjawiskach nadprzyrodzonych. Armiel i Campo również przedstawili swój punkt widzenia a póki co nie zauważyłem konkretnych propozycji innych osób. Większość z Was przyznała, że w Zjawiskach źle się działo i było trzeba ingerować (czy w takim stopniu jak to zrobiłem sprawa jest podzielona). Co do bana, mam wrażenie, że też zostało wyjaśnione i większość to usatysfakcjonowało. Co teraz? I proszę o konstruktywne wypowiedzi na ten temat bo takie mnie ciekawią. Wybaczcie, że zgodnie z trendem nie rzucę definicją a wyjaśnię jak ja rozumiem taką wymianę zdań. Wypowiedzi i propozycje możliwe to wprowadzenia, oparte faktycznie na potrzebie użytkowników oraz z poszanowaniem drugiej strony. Wtedy przedyskutujemy to w Obsłudze i się ustosunkujemy (pamiętajcie proszę, że Obsługa to nie ja czy Armiel a grupa osób co ma zapewnić obiektywne podejście). Myślę, że takie zachowanie może usatysfakcjonować obie strony.
 
__________________
[...]póki pokrętna nowomowa
zakalcem w ustach nie wyrośnie,
dopóki prawdę nazywamy, nieustępliwie ćwicząc wargi,
w mowie Miłosza, w mowie Skargi - przetrwamy [...]
Szarlej jest offline  
Stary 06-03-2013, 23:33   #60
 
Pan Błysk's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Błysk ma wyłączoną reputację
Armielu rację waćpan masz, prawo powinno być przestrzegane.

Someirhle i pozostali walczący o jawne banowanie nie wymienieni z nicka. Również macie rację, władza powinna działać jawnie.

Bielon wolność słowa to piękna rzecz. O jej praktyczności się nie wypowiem bo sami możecie to zjawisko zaobserwować.

Campo Viejo to co podałeś za przykład to recydywa. I tu proponuję odpowiedni zapis w regulaminie. Bo według twoich słów to wszystko ujdzie mi na sucho o ile tylko będę wystarczająco głośno krzyczał jak to mnie obsługa krzywdzi.

Podsumowując. Regulamin każdy akceptował i nie widzę powodu dlaczego jawne jego egzekwowanie miało by budzić kontrowersje. Wolność słowa w granicach ogólnych zasad przyzwoitości i regulaminu. I może ewentualnie modyfikacja regulaminu o punkt dotyczący recydywistów.

Czytając forum niejednokrotnie trafiałem na wasze posty i sądzę, że wszyscy wypowiadający się tu jesteście ludźmi inteligentnymi. Teraz zaś widzę jak jeden drugiemu próbuje udowodnić swoją wyższość i jego nicość intelektualną. No proszę, pozwólcie mi zachować strzępki wiary w człowieka i zakończcie ten nonsens dochodząc do konstruktywnych wniosków!
 
__________________
Jemu co góry kruszy jemu nie | Jemu co słońce jego zatrzyma jemu nie
Jemu co młot jego rozbija jemu nie | Jemu co ogień jego przerazi jemu nie
Jemu co głowę jego podnosi nad jego serce | Jemu diament
On diament

Ostatnio edytowane przez Pan Błysk : 06-03-2013 o 23:43.
Pan Błysk jest offline  
Zamknięty Temat



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:23.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172