Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 21-11-2020, 14:27   #131
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Daniel stanął w wyważonych drzwiach z uniesionymi brwiami. W ciszy, powoli wkroczył do pomieszczenia poznaczonego krwią i bluźnierczymi rysunkami. Rozejrzał się dookoła, chłonąc grozę kajuty.

- Szaleniec... - Powiedział cicho do siebie, nie precyzując jednak kogo miał na myśli. Szybko odwrócił się go Gattisów. - To tu odprawił rytuał. Pamiętacie? Tak jak było w tej książce. - Niedbale oparł siekierę pod ścianą i wyciągnął z torby księgę zabraną z kaplicy w muzeum. Szybko zaczął ją kartkować i podszedł do Samuela. - O tu o tym czytaliśmy. Otwarcie bramy. - Wskazał na znajomą już stronę.

- Myślicie... Myślicie, że to wszystko prawda? - Zapytał po chwili niepewnym tonem. - Znaczy to co napisali w tej księdze. Ta brama. Otwarcie. - Trudno myło mu ubrać myśli w słowa, a przynajmniej bardziej rozbudowane zdania.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
Stary 21-11-2020, 18:15   #132
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
- Odprawił? - Starszy pan zapytał Daniela unosząc brew na dźwięk tak pozbawionych wątpliwości słów młodego marynarza. Nie rzekł jednak nic więcej.

Z ulgą wypuścił rękojeść rewolweru i obejrzał sobie dokładnie symbol na podłodze.
- Młody pan Coleman się nie myli. Tu miał miejsce rytuał który członkowie tej sekty zwali otwarciem. - Podszedł do zakrwawionych szmat i z niejakim trudem kucnął przy nich i podniósł je z ziemi - Nie było w nim jednak mowy o ofierze z krwi o ile dobrze pamiętam.
A śladów krwi w pomieszczeniu było więcej niż dość.

Przyjrzał się szatom ciekaw czy i one nosiły znamiona czyjegoś zranienia. A jeśli tak to co rodzaj zranienia przywodził na myśl.
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline  
Stary 21-11-2020, 22:28   #133
 
Efcia's Avatar
 
Reputacja: 1 Efcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputację
- Te bohomazy źle na was działają - powiedziała Jacqueline i nogą przesunęła na skraj malunków ową szmatę. A następnie zaczęła scierać przy jej pomocy linie, tak jak wyciera się rozlaną wodę z podłogi.
 
__________________
- I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.

"Rycerz cieni" Roger Zelazny
Efcia jest offline  
Stary 23-11-2020, 17:49   #134
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- Nie! Poczekaj chwile. - Działanie Jacqueline wyrwało Daniela z rozmyślań nad notatkami. Podał otwartą księgę Samuelowi i szybko podszedł do przyjaciółki.

-Poczekaj, daj mi spojrzeć na te szaty. - Kucnął i złapał za skotłowany materiał. - Może mają ślady po jakimś ostrzu? Albo rozdarcia? Może rzucą światło na to co się tu stało? - Nie zmieniając jeszcze pozycji zaczął ostrożnie rozkładać materiał i przyglądać mu się z zaciekawieniem.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
Stary 24-11-2020, 19:53   #135
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
Daniel podszedł do przyjaciólki i zaczął oglądać szaty. Te zwieszchu były poplamione krwią ale nie miały żadnych dziur czy innych śladów świadczących że ktoś był zaatakowany kiedy je nosił.
Coś w tyle jego głowy zaczeło się wiercić. Jakaś myśl. Wspomnienie? Ludzie w tych szatach recytujący dziwne słowa.
Próbował złapać tę myśl ale odczuł uczucie rosnącej paniki. Coś mówiło mu że stało się tu coś niedobroge i powinien uciekać.

Samuel oglądając inne wywnioskować że coś co zakrwawilo podłogę musiało stać się po tym jak zostały zdjete gdyż pozostałe 3 szaty były rzucona i podniesione ale bez krwi.
 

Ostatnio edytowane przez Obca : 25-11-2020 o 14:59.
Obca jest offline  
Stary 29-11-2020, 10:55   #136
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Trzymając w ręku rytualny strój Daniel zaczął sobie przypominać. Strzępki wspomnień zaczynały wracać i jednocześnie poczuł narastający ból w skroniach. Zatoczył się lekko i oparł o ścianę, łapiąc oddech. Po chwili zamrugał i wyglądało na to, że wrócił do siebie.

- Pamiętam... Odprawiali tu rytuał. Odprawialiśmy? Nie pamiętam słów, ale to mógł być ten z księgi. Musiał być. Wszystko pasuje. - Marszcząc brwi potarł skronie. - To złe miejsce. Bardzo złe... - Zakończył przyciszonym głosem zerkając w stronę wyważonych drzwi.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
Stary 03-12-2020, 07:13   #137
 
Efcia's Avatar
 
Reputacja: 1 Efcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputację
- Odprawialiście rytuał? - Jacqueline była bardziej niż zaskoczona słowami Colemana. - Na miłość Boską, co chcesz przez to powiedzieć Danielu? Co tu się wydarzyło? - Kobieta czuła jak wybiera w niej gniew i rozgoryczenie i te dwa uczucia wyraźnie przebijały się w tonie jej wypowiedzi. *
 
__________________
- I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.

"Rycerz cieni" Roger Zelazny
Efcia jest offline  
Stary 03-12-2020, 15:06   #138
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
- Miejsce to tylko miejsce młody panie Coleman. Źli bywają ludzie. A i to rzadko. Zazwyczaj są po prostu chciwi. Albo głupi.
Nie nadmieniał już, że Richard zawsze był w jakieś pieniężne historie uwikłany. W tym przypadku zapewne z panem Abreu i zorganizowanym przez niego dofinansowaniem misji.
Odłożył szaty z pewnym wstrętem z powrotem na podłogę.
- Jeśli szaty zrzucono po rytuale, to kolejnym elementem mogły być inne praktyki rodem z jaskini dzikich ludzi. Być może i narkotyzowanie się jakimś pejotlem, czy innym indiańskim specyfikiem. Stąd już do tragedii nie daleko. Zanotujmy sobie w pamięci to pomieszczenie. Może odgrywać ważną rolę dla pana Abreu i jego totumfackich. A tymczasem można rozważyć Nathalie wynajęcie w bosmanacie załogi, która dokładnie i gruntownie wysprzątałaby Eon. Być może coś jeszcze umknęło naszej uwadze?
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline  
Stary 03-12-2020, 21:02   #139
 
Efcia's Avatar
 
Reputacja: 1 Efcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputacjęEfcia ma wspaniałą reputację
- To bardzo dobry pomysł stryju. Tylko trzeba będzie dokładnie sprawdzić tych ludzi- powiedziała Jacqueline. - Skoro ten cały pan Abreu zadał sobie tyle trudu by wrobić papę w wyłudzenie, może próbować dostać się na pokład, żeby coś stąd wynieść. Trzeba będzie też sprawdzić załogę, która płynęła. Znasz tych ludzi? - Zwróciła się do marynarza.
 
__________________
- I jak tam sprawy w Chaosie? - zapytała.
- W tej chwili dość chaotycznie - odpowiedział Mandor.

"Rycerz cieni" Roger Zelazny
Efcia jest offline  
Stary 07-12-2020, 16:45   #140
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
- Wyłudzenie? - Daniel zmarszczył brwi. - Nikt tu nikogo nie wrabiał i nie szukajmy już na siłę wymówek dla Richarda. Spójrzmy prawdzie w oczy Jacqueline. Czyny twojego ojca były świadome. Wszystko to i dużo więcej przygotowano z premedytacją i dbałością o szczegóły. I z jakiegoś powodu ja też w tym wziąłem udział, pomimo tego, że przed wypłynięciem nie byłem częścią niczego podobnego. I nie wiem dlaczego... Dlaczego przyłączyłem się do jakiejś sekty? Zachęcono mnie pieniędzmi? Grożono? A może nie brałem w tym rytuale udziału z własnej woli? Dlaczego... tak mało pamiętam. - Marynarz zakrył twarz dłońmi i zaczął oddychać miarowo starając się skupić myśli na strzępach obrazów z przeszłości.

- Musiał być jakiś powód. Jakiś cel. - Powiedział do siebie przyciszonym głosem.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:23.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172