Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 13-02-2023, 07:43   #561
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Oficer Shou powiedziała, że nie może samodzielnie podjąć decyzji o uwolnieniu więźniów i musi w tym celu zadzwonić.

Po chwili bardzo powoli sięgała po telefon i wybrała numer przełożonej. Ta odebrała po dwóch sygnałach.

- Jestem na spotkaniu z panią Montague. Jej przyjaciel pyta o możliwość zwolnienia więźniów.

W tle długo brzmiała cisza.

- Nie przetrzymujemy nikogo gotowego współpracować z własnej woli. Muszą się zgodzić na serię testów i otrzymać lokalizator. Będziemy ewidencjonować ich odżywianie i obserwować ich pozycję 24h na dobę. W razie złamania przez nich prawa zrywamy porozumienie. Muszą podać też namiary na innych.


Głos w słuchawce był wyprany z emocji. To była ostateczna oferta, a rozmowa była prowadzona z pozycji siły.

- Dziękuję pani dowódco Diaz.
- Przywieź ich mamy akurat okienko w aplikacji lokalizatorów.


Diaz nie czekała na odpowiedź. Rozłączyła się z podwładną. Shou schowała telefon równie powoli jak wcześniej go wyciągała.

- Panno Montague, mamy pani dane. Mamy wzorzec twarzy pani i pani towarzysza - spojrzała na Spoona. - Nie ukryjecie się. Pani dostęp do gotówki zostanie zablokowany na poziomie ministerstwa. Zanim pani prawnik się przez to przebije minie pięć, może dziesięć lat. Oferujemy pani możliwość prowadzenia dalej nie zmienionego życia. W luksusie. W zamian za kontrolowanie pani i panów pozycji. Będziemy też monitorować państwa odżywianie. Wiemy, że wielu z was zdarza się zabijać dla krwi. To jest niedopuszczalne. Mało wiemy o waszej fizjologii, dlatego przy okazji wszczepienia lokalizatora poddamy was szeregowi testów. Więźniów mamy dość i nie jest w naszym interesie ich przetrzymywać. Jeżeli udałoby się ich przekonać do tych warunków to jesteśmy gotowi ich zwolnić.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 13-02-2023, 15:25   #562
 
Zaalaos's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputację
Sędzia z ukrytą twarzą tylko coraz bardziej się krzywił słuchając wywodu kobiety.

- Kusząca propozycja. Godność i niezależność, w zamian za założenie kagańca. Wasza "organizacja" zakłada że jesteśmy niezbyt rozgarniętymi zwierzętami, ale zapominacie że my też jesteśmy częścią ludzkości. Osobiście podziękuję za jakże wspaniałą ofertę i zwyczajnie was przeczekam. Polityczne wiatry niedługo zawieją z drugiej strony i to wy będziecie zamykani w więzieniach za "nadużycia" i marnowanie środków publicznych. Jedyna rzecz która ma ułamek sensu to ewidencjonowanie żywienia, ale umówmy się że liczba przypadkowych śmierci które my powodujemy jest ułamkiem tego z czym Wielka Brytania boryka się codziennie. - mówiąc to cofał się do samochodu i Spoona, gotów zerwać się do ucieczki gdyby wyczuł cokolwiek niepokojącego.

- Niekontrolowane narkotyki. Przestępczość zorganizowana. Niewydolny system lecznictwa. Po prostu jesteśmy czymś czego nie rozumiecie. Marnujecie środki które mogłyby pomóc w sposób istotny społeczności na walkę z wiatrakami. Za każde życie które hipotetycznie uratujecie w ten sposób moglibyście uratować tuzin innych i jeszcze poprawić byt zwykłego, szarego człowieka.

Ale za to nie dają medali, prawda pani oficer?
 
Zaalaos jest offline  
Stary 13-02-2023, 17:10   #563
Rot
 
Rot's Avatar
 
Reputacja: 1 Rot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputację
Spoon zmrużył oczy. Pierwszą myślą było im coś odwarknąć jak zrobił to Yusuf… Jednak… Postanowił przeanalizować to na chłodno. Bo… ten gówniany lokalizator zawsze można usunąć… Zaczął obracać tę myśl w umyśle.

Ale nie spodobała mu się „seria testów”. Jak zaczną go podczas nich "przesłuchiwać" stosując mało wyszukane tortury to w pewnym momencie powie im wszystko co wie. Tego się nie przeskoczy. Tylko co tak naprawdę wiedział? Nie wiedział gdzie mieszka Arwyn tylko o tym podziemny cyrku. Nie wiedział też gdzie przebywa Chun Chain i Anna… Mógł im wystawić tylko Camdena.

Camdena który jeśli wszystko zawiedzie mógł im ocalić skórę…

Ale mogli go też przecież ostrzec. A może… mógłby to zapomnieć… Jak niedawno całe swoje życie.

W końcu widząc że chcą z nimi negocjować z pozycji siły postanowił zmienić taktykę.

Uśmiechnął się szeroko śnieżnobiałym uśmiechem mrużąc oczy tak… jak tylko Bruhja potrafią.

-Dziękuję, że podjęłaś z przełożonymi tak ważną dla mnie kwestię więźniów. Wasze warunki są bardzo hmn... „twarde” ale do… Przeanalizowania. Proszę… Wybacz mojemu towarzyszowi - jest dzisiejszej nocy trochę nerwowy. Niektóre rzeczy nam się trochę posypały. Na pewno potrzebujemy trochę czasu żeby ułożyć sobie to wszystko w głowie. Ale jest jedna rzecz którą musisz mi naświetlić. Bo widzisz niedawno jednemu z waszych udało się coś wstrzyknąć do mojego ciała bez pytania o pozwolenie - dlatego skręciłem mu kark. Przechodząc do puenty - nie podoba mi się myśl o tym że mielibyście znowu wprowadzić coś do mojego organizmu. Dlatego chcę mieć gwarancje, że to urządzenie, nie zagraża mojej egzystencji w inny sposób niż to że jak znajdziecie mnie za dnia to wykończycie jak zwykłego psa. Masz coś takiego przy sobie?
 

Ostatnio edytowane przez Rot : 13-02-2023 o 17:29.
Rot jest offline  
Stary 13-02-2023, 19:09   #564
 
Wisienki's Avatar
 
Reputacja: 1 Wisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputację


Cath przyglądała się rozmowie w milczeniu, spoglądając to na Azjatkę to na towarzyszy. Następnie się roześmiała.

- Ile wy nie wiecie! Ty myślisz, że to że wiecie jak wygląda moja twarz może w jakikolwiek sposób wpłynąć na moje życie? - Wyborne.

- Nie wiesz że my potrafimy zmieniać nasze twarze? Chodzić niezauważenie przez wasze maszyny? Jeść? Uprawiać seks? I chodzić za dnia? Oczywiście, nie każdy potrafi to wszystko...ale wystarczająco wielu potrafi na tyle dużo tych rzeczy abyśmy nie musieli się was obawiać. Zresztą w najgorszym razie zawsze mogę zasnąć. Połączę się z ziemią, z wodą, z pierwiastkami obecnymi w przyrodzie. I wstanę. Może tak jak ostatnio, za 80 lat. Bo zakładam że znacie dokumentację mojego ostatniego pobytu w Londynie przed wielką wojną? Więc wiesz ile trwała moja ostatnia drzemka.

-Ja mam inną propozycję. Wróg mojego nieprzyjaciela jest moim sojusznikiem. A mój wróg, mający ponad 4 tysiąclecia Mitra, jeden z najpotężniejszych, na dniach przebudzi się w Londynie. A o ile go znam to znaczy, że zrobi zadymę jaką tę świat dług popamięta. I mogłabym wam wzkazać czas i miejsce przebudzenia. I mogłabym wam wydać jego sługi, ale nie za darmo, bo jeżeli sobie z nim nie poradzicie, to nie zamierzam stawiać czoła jego gniewowi na darmo. 5 immunitetów dla moich towarzyszy plus karta wyjścia z więzienia dla kolejnych 5 przeze mnie wybranych. Oczywiście przejmę odpowiedzialność za za nich. Nie wyrażam zgody na żadne naruszanie ciągłości mojego ciała, z tego co czytałam to się chyba nazywa gwałt jeśli wkładasz coś komuś wbrew jego woli. Jako znak dobrej woli mogę zostać waszym konsultantem i powiedzieć wam jak wygląda prawda i dokąd sięga królicza nora. Nie jesteśmy jedynymi kryjącymi się w mroku istotami.


Mówiła to pewnym siebie głosem, wierząc że to co mówi jest w jakiś sposób transmitowane do centrali Antygenu.
 
__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett
Wisienki jest offline  
Stary 14-02-2023, 08:26   #565
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Porucznik pobladła.
- Wolałbym, żeby Państwo wyjaśniali tę kwestię z komandor Diaz. Sam implant to urządzenie, które osadzamy w pobliżu serca w klatce piersiowej. Ma wymiar kuli o średnicy dwóch centymetrów. Dotychczasowe badania nie wykazują negatywnego wpływu na zdrowie. Lokalizator ma czujnik ciśnienia, który nas zaalarmuje w razie próby jego usunięcia. Wtedy uznajemy to za złamanie warunków ugody. Co zaś do państwa - zawahała się chwilę. Cath to widziała wyraźnie. Spocone dłonie. Bladość. Spierzchłe usta. Agentka bała się. Nawet jeżeli zgłosiła się na ochotnika, to bała się kierunku w jakim idzie ta rozmowa.
- Jeżeli dobrowolnie zechcecie państwo opowiedzieć o wszystkich tych możliwościach, to z pewnością zostanie to docenione. Nikogo nie torturujemy. Rozumiem, że macie wątpliwości. Jakieś poczucie lojalności wobec znajomych z waszej grupy. Ale widzicie też ile osiągnęliśmy w niespełna tydzień. Ja zasugerowałam możliwość współpracy po spotkaniu w Muzeum. Inny oficer prowadzący mógł dojść do innego wniosku. Zwłaszcza przez pryzmat pańskiej ucieczki. - te słowa skierowała do Spoona. Na koniec spojrzała w oczy Yusufa, który starannie skrywał swoje oblicze czapką z daszkiem i podciągniętym wysoko golfem, czy też apaszką.
- Pamiętajcie, że nie tylko wy otrzymujecie propozycję ugody. Ktoś może wskazać was jako potencjalnie niebezpiecznych. Po odrzuceniu przez was ugody nikt nie będzie w to wątpił. Czuję, że patrzycie na to przez pryzmat tego co tracicie. A pomyśleliście o tym, że zyskacie spokój?
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 14-02-2023, 11:07   #566
Rot
 
Rot's Avatar
 
Reputacja: 1 Rot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputacjęRot ma wspaniałą reputację
Spoon zmarszczył brwi słysząc Cath.

Z takim podejściem mógł się oddalić od wyniesienia z twierdzy Brusilli.

Jednak… Czy nie pragnął tego za bardzo?

W głupi sposób oddając swoje istnienie zgrai przerażonych ludzi?

Czy był już tak szalony jak Qwerty?

Bo tak… mógł wiele zyskać, ale mógł stracić znacznie więcej!

A Cath była obiektywna. On… Nie bardzo teraz potrafił.

Zagryzł kły i zamilkł pozwalając jej mówić.

Miała większe doświadczenie od niego i mogła chłodno kalkulować.

A on… on myślał tylko o Brusilli.

Słuchał tego co mówiła agentka. Jak odpowiadała na jego pytania.

Lokalizator to… Kula „Blisko serca”… To nie brzmiało dobrze. Jak i ten czujnik ciśnienia. Skąd pewność że w środku nie ma drewna które nagle odpali się i go unieruchomi? Albo czegoś jeszcze gorszego… Czemu nie po prostu ręka?

Uśmiechnął się krzywo gdy agentka wspomniała o jego ucieczce.

-„Mojej ucieczki”. – powtórzył.

-A czy była pani świadoma tego, że specjalnie wprowadzono mnie w błąd i ktoś z waszej hmn… „szlachetnej” organizacji udawał ranną kobietę potrzebującą pomocy? I że jak tylko pojawiłem się na miejscu to na dzień dobry strzelono mi w pierś? I… Naprawdę tak się składa, że w tamtej chwili to ja „tylko” uciekałem… To że wasi agenci postanowili stanąć mi na drodze jest ich sprawą. – Uśmiechnął się szeroko na wspomnienie tych pięknych chwil.

-No ale zostawmy to. Było minęło. – machnął ręką.

-Jak możemy skontaktować się z komandor Diaz? – zapytał dochodząc do wniosku, że zawsze dobrze jest mieć możliwość położyć rękę na kimś wyżej…
 

Ostatnio edytowane przez Rot : 14-02-2023 o 11:17.
Rot jest offline  
Stary 14-02-2023, 14:55   #567
 
Zaalaos's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputację
Yusuf obserwował przerażenie kobiety z zainteresowaniem, ale też smutkiem. Miał rację. To był zwierzęcy strach, kogoś z kim nie da się dojść do kompromisu. Pokręcił głową i zaśmiał się gardłowo, pilnując przy tym by kryjącego jego twarz dodatki były na miejscu.

- Implant, rozmiaru zdecydowanie większego niż konieczne, zapewne z materiałami wybuchowymi, umiejscowiony w najbardziej newralgicznym punkcie każdego człowieka. Zdecydowanie podziękuję za ofertę. I spokój? Za co? Za życie w klatce? Na cudzych warunkach? Polacy w czasie drugiej wojny światowej też mogli mieć spokój, starczyło się godzić na poniżanie przez nazistów. Oddanie sąsiadów SSmanom. Kurdowie w Turcji też mogli mieć spokój, starczyło porzucić dobytek swojego całego życia, pozwolić by ich własne domy zostały zajęte. Tak jak mówiłem wcześniej... niedługo wiatr zawieje z drugiej strony. Może już za tydzień, może za miesiąc. Może za dziesięć lat.

Życzę pani oficer sukcesów i długiego, owocnego życia. Liczę też na to że nie zostanie pani ponownie wysłana przez swoich przełożonych by śledzić mnie, albo moich towarzyszy. Musi się pani wtedy liczyć z tym że jako reprezentantka organizacji która chce nas "eksterminować", odpowiem tym samym. Mam nadzieję że nie będzie pani miała nam tego za złe. To tylko samoobrona. -
to powiedziawszy otworzył drzwi samochodu.

- Lady Montague? Jeśli nie ma pani nic do dodania sugeruję się zwijać. Wydaje mi się wyczerpaliśmy możliwość osiągnięcia porozumienia.
 
Zaalaos jest offline  
Stary 18-02-2023, 23:14   #568
 
Klejnot Nilu's Avatar
 
Reputacja: 1 Klejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputacjęKlejnot Nilu ma wspaniałą reputację
Jej odpowiedź była tak bardzo oczywista. Utamukeeus zawsze starał się pozostawać człowiekiem, mimo Bestii, która kroczyła z nim krok w krok. Teraz zostało to tak bardzo wypunktowane, że aż zaczął powątpiewać, czy wciąż mu to wychodzi. Nie miał niestety luksusu podróżowania za dnia. Już nie. Wcześniejszy rytuał, który pozwolił mu zanieść artefakty do sklepu mógł być wykonywany co kilka cykli księżyca. Czy zrobił błąd, wykorzystując go na wykonanie zadania, zamiast ucieczkę z miasta? Prawdopodobnie nie - gdyby nie spotkanie w lesie, wciąż wahałby się nad ostateczną decyzją. Wciąż "bujałby" się z resztą Heroldów.

- Relacje człowieka ze zwierzęciem, to bardziej układ, przynoszący obu stronom korzyści. Tak było kiedyś, jak i teraz. Zwierzęta były użytecznymi narzędziami - wykonywały niektóre zadania lepiej i szybciej, niż człowiek. W zamian za to miały zapewnione pożywienie i ciągłość swojego gatunku. Nie nazwałbym tego "podporządkowaniem się". Zarówno kiedyś, jak i teraz, wciąż zdarzają się przypadki, kiedy zwierzę zwraca się przeciwko swojemu partnerowi - człowiekowi. To kwestia charakteru.

Sylwia kontynuowała swój wywód. Jak na kogoś z taką dozą empatii w sobie, miała zaskakujące buntownicze nastawienie. Nie tego się spodziewał. Zamiast wspomnianej przez nią samą "owcy", "puma" bardziej by do niej pasowała, gdyby nie fakt, że ten termin został już przejęty przez Lady Catherine. Może jakiś inny dziki kot?

- Rozumiem, że nie zgadzasz się z obecnym... "systemem". Co byś zrobiła, jeśli na miejsce obecnej tyrani, pojawiła się w mieście nowa władza? Ktoś, kto dzierżyłby władzę w pełni, miałby kilka trudnych wad i złych czynów na swoim sumieniu, ale prawdopodobnie byłby dobrym, silnym przywódcą?

Dlaczego w ogóle zadawał jej takie pytania? Miał się tylko "pożegnać".
 
__________________
The cycle of life and death continues.
We will live, they will die.
Klejnot Nilu jest offline  
Stary 20-02-2023, 08:29   #569
 
Wisienki's Avatar
 
Reputacja: 1 Wisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputacjęWisienki ma wspaniałą reputację


"- Wolałbym, żeby Państwo wyjaśniali tę kwestię z komandor Diaz. Sam implant to urządzenie, które osadzamy w pobliżu serca w klatce piersiowej. Ma wymiar kuli o średnicy dwóch centymetrów. Dotychczasowe badania nie wykazują negatywnego wpływu na zdrowie. Lokalizator ma czujnik ciśnienia, który nas zaalarmuje w razie próby jego usunięcia. Wtedy uznajemy to za złamanie warunków ugody. Co zaś do państwa"

- Uwierz mi dziecko, też byśmy woleli - przez moment w uśmiechu Cath błysnęły zęby - Niestety najwyraźniej Pani Diaz nie interesuje co woleliby tu obecni. - Co mówiąc spojrzała znacząco na Chou i zawiesiła głos na tyle długo by ta zrozumiała implikacje. Po czym kontynuowała.

-Bardzo chętnie opowiemy o tym wszystkim o czym wam mówiłam a nawet więcej. Jednak pewna rzecz mnie niepokoi - na czym polega nasza gwarancja bezpieczeństwa. Doświadczenie mojego życia nauczyło mnie że nie wszystkim ludziom można ufać.

"- Pamiętajcie, że nie tylko wy otrzymujecie propozycję ugody. Ktoś może wskazać was jako potencjalnie niebezpiecznych. Po odrzuceniu przez was ugody nikt nie będzie w to wątpił. Czuję, że patrzycie na to przez pryzmat tego co tracicie. A pomyśleliście o tym, że zyskacie spokój?"

- Ale nikt inny nie jest wam w stanie powiedzieć gdzie jest Mitra. Pytanie, czy wolicie polować na małe szczeniaczki czy na dużego złego wilka. Gdybyśmy byli sobie poradzić z nim sami z całą pewnością byśmy nie rozmawiali, wy również bez nas nie poradzicie sobie ze Starożytnym. Albo nam pomożecie albo zostawimy was razem z Mitrą a znając Mitrę i jego stare zwyczaje Londyn spłynie krwią.

"- Lady Montague? Jeśli nie ma pani nic do dodania sugeruję się zwijać. Wydaje mi się wyczerpaliśmy możliwość osiągnięcia porozumienia."

Cath podała rękę Yusofowi i z gracją obracała się w stronę samochodu.

- Pamiętaj o czym mówiłam Panienko. Przekaż to co powiedziałam Diaz i niech ona to przekaże komu trzeba na górze. Zadzwonię za jakiś czas. Żeby się dowiedzieć czy chcecie współpracować. Jeśli nie, trudno, usunę się z Londynu a przelana przez Mitrę krew niewinna spocznie na was i na dzieciach waszych - zacytowała pismo.

- Chociaż ono już pewnie będzie oddawać krew swemu bogu dobrowolnie. Już to widziałam.

 
__________________
Wiesz co jest największą tragedią tego świata? (...) Ludzie obdarzeni talentem, którego nigdy nie poznają. A może nawet nie rodzą się w czasie, w którym mogliby go odkryć. Ruchome obrazki - Terry Pratchett

Ostatnio edytowane przez Wisienki : 21-02-2023 o 09:52.
Wisienki jest offline  
Stary 24-02-2023, 11:38   #570
 
8art's Avatar
 
Reputacja: 1 8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację8art ma wspaniałą reputację
Przyczajony w morku Tony nie brał udziału w rozmowach i chyba dobrze zrobił. Mógł mieć płonną nadzieję, że wciąż pozostał poza radarem Antigenu. Za żadne skarby nie zgodziłby się na chodzenie na ludzkiej smyczy. To nawet nie mieściło mu się w głowie, żeby ktoś mógł go kontrolować w perfidny sposób wmawiająć, że kulka w pobliżu serca to tylko zestaw czujników.

Wyglądało na szczęście, że reszta koterii podzielała jego obawy i Cath grzecznie acz stanowczo spławiła wysłanniczke Antigenu. Rozmowa dobiegała końca, a Chou wydawała się być kompletnie przeciwna jakimkolwiek kompromisom proponowanym przez jak zawsze zrównowa żoną i spokojną Cath. Koniec spotkania oznaczać mogło jedynie jedno. Wojnę. Będą ścigani, tropieni, a każde wychylenie się, spojrzenie w kamerę CCTV będzie przywoływać psy gończe Antigenu. Pozostawało zatem zniknąć na jakiś czas i bezpiecznie przycupnąć choć na dień, nim podejmą kolejne kroki.

Spokojnie cofnął się kilka ulic dalej, gdzie w martwym punkcie obrobił starego Vauxhalla Cavaliera. Teraz wystarczyło sie do niego przesiąść i niezauważenie oddalić się do kryjówki.
 
8art jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:14.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172