Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-08-2017, 01:30   #91
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Starsza z rodzeństwa Hammerstorm rozglądała się po pomieszczeniu w oczekiwaniu aż inni coś znajdą. Zakładała, że najprędzej znajdą kłopoty, dlatego stała z mieczem w ręku, płazem klingi opartym na jej barku. Starała się przy tym nie słuchać brata, bo ten cholernie fałszował bitewną podśpiewkę.
Akurat w chwili kiedy Hlin zaczęła rozmyślać nad tym, że w sumie to dawno nic się nie wydarzyło i w sumie to mogłoby się stać to właśnie się wydarzyło. Jej uwagę zwróciło w pierwszej kolejności głośne stuknięcie łomu o wieko wiadra, by po tym jak usłużnie kapłan się odchylił, dostrzec to małe paskudne coś.
- A ja myślałam, że to szczury są brzydkie... - prychnęła krasnoludka, łapiąc oburącz za miecz i natychmiast skoczyła ku fruwającemu paskudowi.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 15-08-2017, 14:26   #92
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Katrina Lovegood

Po pożegnaniu z Heleną Tumorrow Morn skierował się do pierwszej z osób, o której wspomniała aktualna pracodawczyni - do Katriny Lovegood.
Gdy wreszcie znalazł się przed obliczem pani konstabl przeszedł od razu do rzeczy.

- Morn - przedstawił się. - Moi towarzysze już z panią rozmawiali, ale ja w innej sprawie. Odwiedziłem przed chwilą panią Tomorrow. Czy dowiedziała się pani czegoś o Thomasie? Ktoś go widział w dniu, w którym zniknął?
- I jeszcze pytania, być może nie związane z młodym Tomorrow... Co może pani powiedzieć o Hugonie Ravenie? I kiedy, dokładnie, przechodziła tędy grupa, która ruszyła w stronę Zapadłej Cytadeli? Ile liczyła osób?
 
Kerm jest offline  
Stary 15-08-2017, 15:05   #93
 
Gerappa92's Avatar
 
Reputacja: 1 Gerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwuGerappa92 jest godny podziwu


Walka z żywiołem

Na widok mefita reakcja bliźniaków była błyskawiczna. Niczym prywatni ochroniarze Aurelia zajęli pozycję po jego prawej i lewej. Henk machnął krasnoludzkim toporem ale stanowczo chybił, zakręcił drugim toporem w ręku i wykonał drugi atak ale mefit odleciał na lewo. Tam czekała Hlin. Dźgnęła stwora swoim ostrzem prosto w brzuch. Z ust mefita wydobył się przeraźliwy skrzek. Złapał za ostrze i wyciągnął je z siebie. Na broni pozostał przezroczysty śluz. Jednak nie było czasu by się temu przyglądać. Mały żywiołak wody odskoczył do tylnej ściany. Wciągnął powietrze w swoje płuca. Przez przezroczyste ciało było widać jak zrobiły się czerwone. Nagle z jego ust wydobył się stożek wrzącej wody. Aurelio schował się za beczką. Henk przytulił się do ściany. Niestety Hlin nie zdążyła zareagować. Wrzątek wlał się jej pod zbroję, która też szybko nabrała tragicznej temperatury. Cała skóra w momencie pokryła się bąblami.

-7 hp Hlin



Aurelio wychylił się zza beczki i ciągnął w wroga łomem i młotkiem. Cóż za nieposzanowanie narzędzi rzemieślniczych! Łom chybił, uderzył w ścianę z hukiem. Młot trafił mefita w nogę, lecz tylko chlupnęło i nie wywołało żadnego efektu. Efektownie wskoczyła do salki Tarja mijając poparzoną Hlin. Z toporem nad głową uderzyła potworka przyszpilając go do ściany. Jednak małe stworzenie choć niewielkie potrafiło wiele znieść. Odepchnęło ostrze Tarji wściekle. Zdumiewające, że takie uderzenie jeszcze go nie dobiło. Zrobił to Henk swoim krasnoludzkim toporem trafiając w głowę mefita. Jego ciało upadło na ziemię i rozlało się z chlupotem. Oprócz kałuży po ziemi potoczyło się pięć niebieskich szafirów.

Katrina Lovegood

Morn znalazł Katrine przy zbrojowni. Musiał trochę zaczekać zanim miała czas, żeby go wysłuchać.

- Tylko proszę o zwięzłość panie Morn. Nie mam zbyt wiele czasu.

- Przecież sprawa Thomasa, została już dawno wyjaśniona Pani Tomorrow. - Skwitowała Pani konstabl. Widząc jednak niedosyt mężczyzny kontynuowała wypowiedź. - Jego zniknięcie wiążemy z pojawieniem się grupy czterech poszukiwaczy przygód, którzy przybyli do naszego miasteczka cztery dni temu. Nie jest tajemnicą, że widziano go nocą w karczmie razem z nimi. Karczmarka zeznała nam, że Thomas zaproponował swoje usługi jako lokalny przewodnik. Co prawda nie udało nam się znaleźć świadka, który widziałby ich razem. Ale nam te zeznania wystarczają.

- Co do Hugona. Pojawił się ostatnio w naszej mieścinie. Niziołek otworzył tutaj lokal z tanią odzieżą. Czemu o niego pytasz?

 
__________________
"Rzeczą ważniejszą od wiedzy jest wyobraźnia."
Albert Einstein
Gerappa92 jest offline  
Stary 15-08-2017, 17:26   #94
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Katrina Lovegood

Morn westchnął. jego potwierdzenia właśnie się potwierdziły, ale najwyraźniej Helena Tomorrow była zaślepiona i głucha na rozsądne wypowiedzi.
- Dokładnie to samo zasugerowałem pani Helenie, ale nie chciała uwierzyć w to najprostsze z rozwiązań - powiedział. - Kochany synek, odpowiedzialny, spadkobierca i tak dalej, chociaż to jasne, że na spacer po mieście nie zabrałby miecza.. W rewanżu zasugerowała, że w jego zniknięciu maczał palce właśnie wspomniany niziołek, w ramach jakiejś zemsty. Ale wobec tego, co pani teraz powiedziała, zrezygnuję z rozmowy z Hugonem.
- Dziękuję bardzo i przepraszam za stracony czas - dodał, żegnając się z panią konstabl.


Mefit

I znów się okazało, że ciekawość to pierwszy stopień nie tylko do wiedzy, ale i kłopotów. Co prawda ten był niewielki, ale za to fruwał i pluł gorącą wodą, o czym boleśnie przekonała się Hlin.
Na szczęście dzielni kompani poradzili sobie z mieszkańcem beczki, który jakoś nie był wdzięczny za uwolnienie z miedzianego więzienia. Niektórym trudno było dogodzić...

Do walki Morn nie stanął. Zanim wrócił od drzwi do komnaty, było już po wszystkim. Nie mówiąc już o tym, że w takim tłoku trudno byłoby się dopchać do przeciwnika.
- Idziemy dalej - spytał - czy chcecie jeszcze coś rozebrać?
 
Kerm jest offline  
Stary 15-08-2017, 19:30   #95
 
Santorine's Avatar
 
Reputacja: 1 Santorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputacjęSantorine ma wspaniałą reputację
Tarja podeszła do Hlin. Ostatnia walka dała jej nieco bardziej w kość - rany mnożyły się jak szczury w składzie zboża na jej ciele, a końca tego dnia nie było widać. I dopiero weszli do przedsionka Zapadłej Cytadeli!

Kapłanka nie traciła czasu. Zamieniwszy kolejne zaklęcie na siłę leczącą, skierowała je - ponownie - na Hlin.

- Mogłabyś zbierać nieco mniej w ryj - kapłanka Tempusa westchnęła, opatrzając rany wojowniczki. - Zebrać w mordę to nie sztuka. Spróbuj spuszczać wpierdol, no.

Kapłanka pozbierała szafiry i włożyła je do kieszeni.

- Mogły być rubiny - rzekła. - Czerwone, jak krew... - po chwili zamyślenia, podjęła ponownie - Pierwsza będę iść ja, na wespół z Henkiem. Zdaje się, że i mnie, i jego ciężej jest zranić. Hlin bardziej nada się na klepanie czerepów. To co, idziemy dalej?
Zamiana Pancerz wiary na Leczenie małych ran - 7 + 1, w sumie 8 hp


 
Santorine jest offline  
Stary 15-08-2017, 19:51   #96
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Jakby to projektował mój ojciec to by ustawił miniaturowy portal do Planu Wody zabezpieczając go przed ingerencją istot myślących zamiast męczyć biednego Mefita nie wiadomo ile lat- Skomentował całą sytuacje Aurelio podnosząc swoje narzędzia z ziemi i chowając je z powrotem do pasa - Oczywiście, byłoby to skomplikowane zaklęcie godne arcymaga! To co zrobili tutaj było tak prostackie że aż genialne a Mefity są stworzone ze zła i energii żywiołu. Według tego co napisał Elminister w Bestionariuszu opatrzonym komentarzem Volo mają okropne charaktery i są używane do mniej więcej podobnych celów- Podzielił się swoimi przemyśleniami​.

- Możemy iść bo nie będę dziwigał ciężkich rur ale warto tu wrócić jak będziemy wracać do miasta albo potem z kilofem dużo brązu jest wiele warte. Dzięki za pomoc
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 15-08-2017 o 20:19.
Brilchan jest offline  
Stary 16-08-2017, 23:49   #97
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Krasnoludka przewróciła oczami na uwagę kapłanki Tempusa.

- No przepraszam, że w przeciwieństwie do brata, ominęłam lekcje baletu - burknęła w odpowiedzi do Tarji. - Z resztą, przynajmniej sama czujesz się przydatna dzięki temu, że masz kogo leczyć - dodała z mrugnięciem oka i oparła się na wielkim mieczu niczym na lasce. - Nie chce mówić kto nam wypuścił tego paskuda - wskazała palcem Aurelia.

- Następnym razem krzycz jak coś wypuścisz przypadkiem - poleciła siwowłosemu kapłanowi.

- Ta, idziemy dalej ale nie dam się z przodu wykolegować - oznajmiła nie zgadzając się z przesunięciem jej do drugiej linii.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 17-08-2017, 12:43   #98
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- A skąd ja miałem wiedzieć że będą niemoralnie więzić żywą świadomą istotę? Sądziłem że to jakiś rozwiązanie z pompą napędzaną silnikiem parowym co ciągnie wodę z podziemnego źródła. Zdawało mi się że jakaś niegroźna ryba się tam zalęgła i będzie świeża kolacja. Gond jeden wie ile lat ten stworek tam siedział nic dziwnego że oszalał i był wściekły jak dziewięć piekieł każdy by był - Bronił się przed oskarżeniami krasnoludki.

- To ja sobie wezmę wody do bukłaka bo Stworzenie Wody poszło na leczenie łydki Morna- Stwierdził Aurelio następnie wyciągnął skórzane naczynie i napełnił je z beczki - Przykro mi że się nacierpiałaś ale zwróci się jak wyniesiemy stąd tyle brązu- Zapewnił.
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 17-08-2017 o 13:44.
Brilchan jest offline  
Stary 17-08-2017, 13:01   #99
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Hlin roześmiała się do rozpuku.

- Nie no, jasne w podziemiach będą króliczki pewnie tylko trzymać w skrzyniach - sarknęła do Aurelia. - To jeszcze za wczasy cię ostrzegę że nie każda skrzynia jest po prostu skrzynią. Niektóre z nich mogą ci łapę odgryźć. Nazywa się je mimikami - dodała, ale już rozbawionym tonem. - Nie ma sprawy, jakbym się przejmowała byle skaleczeniem to bym się za miecz nie łapała - stwierdziła na koniec.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 17-08-2017, 13:50   #100
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Aurelio też się uśmiechnął - A o Mimikach słyszałem John Silver mi nawet o nich dowcip opowiedział:
"Wchodzę do tawerny i siadam przy ladzie właściciel pyta się mnie czemu nie odłożę broni?
- Mimiki - Odpowiadam.
Właściciel się śmieje, ja się śmieje, Lada też się śmieje! Zabiliśmy ladę wypiliśmy po piwie. Udany wieczór. "
 
Brilchan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:48.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172