Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 25-10-2018, 11:18   #61
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Cicha eliminacja przeciwników stróżujących wejścia do jaskini było dla Milo i Woricka jak bułka z masłem. High-Hill jak i Ackerman położyli “spać” dwa gobliny, które pilnowały wejścia. Na znak, że droga była wolna to Ferna i Milena wraz z Aldrikiem mogli ruszać dalej. Kapłan rzucił czar Światło na pobliski kamień i ruszyli w głąb jaskini. Chociaż Milena bardzo dobrze widziała w ciemnościach to i tak dzięki światłu Aldrika wszystko było jasne i przejrzyste. Szli w szyku bojowym, czyli za plecami Milo, który wypatrywał ewentualnych pułapek, ale na nic nie natrafili, nawet na zbłąkany patrol goblini. Jej elfie uszy wychwyciły szum wody, a parę kroków dalej wszyscy ujrzeli strumyk przepływający między skałami.
Woda była tu bardzo czysta jak na te warunki, wolna od zanieczyszczeń w powietrzu. Była zdatna do picia.
Kilkanaście metrów dalej Milo wraz z resztą ekipy zauważyli wejście do kolejnej groty.
Trzeba sprawdzić to wejście - pomyślała magiczka. Aldrik przysłuchiwał się czy nie ma żadnych niebezpieczeństw oraz czy słyszy kogoś po drugiej stronie. Obejrzała się za siebie czy nie mają dodatkowych kłopotów.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline  
Stary 26-10-2018, 18:52   #62
 
SmokeDrinker's Avatar
 
Reputacja: 1 SmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwu
Ackerman dumny z siebie że tym razem poszło gładko. Po zlikwidowaniu goblinów. Podniósł po jednym strażniku miecz. Zakrzywiony niczym sejmitar ale rychłej roboty.
Dla jego ludzkich rozmiarów był niczym miecz krótki ale był idealny do zaistniałej sytuacji.

Po spotkaniu z resztą ekipy przemówił:
-Uważajcie na głowę, Broń długa w tunelach rzadko kiedy się przydaję bo mają niecałe 1,5m wysokości. Dlatego podniosłem miecz bo ze swoim dwuręczny mieczem nic nie zwojuje. Prędzej sobie łeb utnę. W pieczarach powinno być już znacznie lepiej. Mogę zamykać formację w razie odsieczy goblinów. -Mówiąc to schował krótki miecz za pas.

Gra świateł na ścianach przypomniał mu opowieść jego wuja o wyprawach na goblińskie jaskinie. O tym jak łatwo przeoczyć bocznych ścieżek i łatwo wpaść w zasadzkę. Dlatego całą drogę bacznie obserwował ściany i grę cieni rzucanych przez skały oświetlone zaczarowany kamieniem Aldrika.
 
SmokeDrinker jest offline  
Stary 28-10-2018, 16:52   #63
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Nie było nawet tematu do dyskusji, że eksplorując ciąg jaskiń dobrze by było sprawdzać każdą wnękę, korytarz czy grotę po kolei, żeby nie zostawić sobie przypadkiem wroga za plecami.
Tak też postanowili zrobić. Podążając za szukającym pułapek Milo zagłębili się ostrożnie w głąb pierwszego napotkanego pomieszczenia. Grota była średniej wielkości i niemalże pusta. To znaczy nie nie było tu na pewno nikogo z zielonoskórych. Były natomiast trzy wilki. Zwierzęta były nieco większych rozmiarów niż te z lasu. W różnych miejscach można było zauważyć resztki kości i inne żywności. Wyglądało na to, że gobliny trzymały tu te zwierzęta celowo, co skutkowało, że wilki prawdopodobnie były przyuczane to walki.
Wilki zaciekawione obecności kogoś innego niż gobliny wyglądały bardziej na zaintrygowane niż z góry nastawione wrogo na atak. Jeden z nich ten największy jedynie zachowywał dystans warcząc cicho i obnażając kły.


Niezależnie o tego czy drużyna postanowi walczyć z wilkami czy też spróbuje je "przekupić" jedzeniem jedno pozostawało jasne. Z tyłu jaskini w nikłym świetle widać było wyraźnie jedno wielkie rumowisko skał i kamieni. Przejście, które tam przypuszczalnie kiedyś było pozostawało teraz całkowicie zawalone. Także jasne było, że tędy nie przejdą dalej i trzeba będzie przeszukiwać jaskinie dalej.
 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline  
Stary 28-10-2018, 17:20   #64
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Widok czworonożnych lokatorów groty nieco Aldrika zaskoczył. Oczywiście słyszał o tym, że gobliny używają niekiedy wilków jako wierzchowców, ale nie sądził, że grupka, z którą się starli, jest tak dobrze wyposażona.

- Umie ktoś z was oswajać zwierzęta? - zwrócił się do pozostałej czwórki. - Przydaliby się nam tacy przyjaciele. Ale jeśli nie, to chyba powinniśmy coś zrobić, żeby nam nie skoczyły na plecy, gdy się będziemy rozprawiać z tymi ich panami, którzy jeszcze pozostali przy życiu.
 
Kerm jest offline  
Stary 01-11-2018, 19:49   #65
 
Jessica Hyde's Avatar
 
Reputacja: 1 Jessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputacjęJessica Hyde ma wspaniałą reputację
Ferna spojrzała się z zaciekawieniem na krasnoluda i zapytała z uśmiechem na twarzy – Czy ja wyglądam na tresera? Po czym dodała żartobliwie - Rozumiem, że znudziło ci się nasze towarzystwo i chcesz nas wymienić, zgadłam?

Nie czekając na odpowiedź jej wzrok powędrował w kierunku wilków, które wyglądały nawet na pokojowo nastawienie. W sumie to pomysł Aldrika nie jest taki głupi – pomyślała i nie tracąc cennego czasu skierowała pytanie do pozostałych:

- To jak, jest jakiś ochotnik do negocjacji z wilkami?
 

Ostatnio edytowane przez Jessica Hyde : 01-11-2018 o 20:36.
Jessica Hyde jest offline  
Stary 02-11-2018, 14:12   #66
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
-Najlepszym pomysłem by było to jakby to Milo podszedł do wilków - powiedziała swoje co sądziła na temat wilków. Chociaż z drugiej strony można by im walnąć jakiegoś fireballa i byłoby po strachu.
Były trzy wilki, a ich było pięciu także znów mają przewagę liczebną, a Milena nie znała się na oswajaniu zwierząt, już tym bardziej na wilkach. Ale było widać po zachowaniu, że nie są przygotowane na atak tylko bardziej na przyjazne zamiary, o ile obce wilki mogą być przyjazne. Milena nie miała zamiaru się pchać między trzy wilki, chociaż ich była piątka.
Teraz wyjdzie, że wszystko jest na głowie Milo, no ale taka prawda. Milena może ich poprowadzić np jakąś ciemną doliną osadzoną i okraszoną ciemną magią, wtedy tak, wtedy to może ich poprowadzić, rzuciłaby wykrycie magii i mieliby czystą drogę. Albo jakiś przedmiot do zindentyfikowania. To wtedy ciężar misji by spadł na ognistowłosą dziewczynę. Na razie nie było takiej okazji do wykazania się umiejętnościami.
-No pokaż nam Milo jak to się robi - ponaglała niziołka elfica.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036
Adi jest offline  
Stary 02-11-2018, 14:49   #67
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Milo nie tracił czasu na czcze gadanie. Po cichu bez hałasu, nim ktokolwiek zdołał to spostrzec zaaferowany dyskusją wilkach, upuścił świecący kamień na posadzkę. Potem powolnymi ruchami, jak to już robił wielokrotnie w przeszłości zniknął w mroku. Postanowił, że teraz gadający „Duzi” mogą się wykazać. Czekał na zachowanie wilków oraz to co zrobią jego towarzysze. Powoli wyciągnął strzałę asekurując drużynę.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975
Cedryk jest offline  
Stary 02-11-2018, 20:19   #68
 
SmokeDrinker's Avatar
 
Reputacja: 1 SmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwuSmokeDrinker jest godny podziwu
Wilki? Skoro mają wilki to musi być ich z tuzin minimum. Możliwe że mają jakiś jeźdźców i prawdopodobnie jednego szamana/chieftaina. Może być z nimi nawet jakiś Hobgoblin, skoro trzymają oswojone wilki.. Tak czy siak ktoś musi nimi rządzić. Worick poczuł lekką obawę że się lekko wkopali.

Ackerman patrząc na zaistniałą sytuacje nie mógł stać w miejscu. Mieli dosłownie kilka sekund zaskoczenia. Schował za pas krótki miecz i wyjął miecz dwuręczny. Rękojeść była obwiązana zwykłymi, starymi szmatami. Widać było że ten miecz przesłużył już swoje lata. Wyszczerbiony był tu i tam.

-Wezmę jednego na siebie. Nie dajcie się z flankować bo zagryzą was. Elfko osłaniaj nas z tyłu. Milo!! Wykorzystaj odpowiedni moment dobrze?- Powiedział energicznie biegnąc od razu w prawo uderzając mieczem o ścianę jaskini.

Stanął w pozycji obronnej gotowy na pierwszy atak. Wyglądał niczym posąg stojący od lat przy głównym placu w Neverwinter. Pamięta jakie zrobił na nim wrażenie pierwszego dnia jak przyjechał do miasta ze swoim Ojcem.


Odliczał sekundy do uderzenia wilczych łap, jakby liczył za ile pojawi się błysk pioruna po grzmocie. Pierwszy cios musi zablokować. Musi dać szanse Milo do ataku. Im szybciej pozbędą się jednej sztuki, będzie łatwiej ubić pozostałe.
 
SmokeDrinker jest offline  
Stary 07-11-2018, 04:17   #69
Wiedźmin Właściwy
 
Draugdin's Avatar
 
Reputacja: 1 Draugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputacjęDraugdin ma wspaniałą reputację
Wilki rzeczywiście wydawały się bardziej zaintrygowane niż wrogo nastawione. Przynajmniej na tą chwilę. Przynajmniej dopóki ktoś ich nie sprowokuje.

Milo jako zdrowo-rozsądkowy łotrzyk i poszukiwacz zgłosił się na ochotnika to zbadania tematu bliżej. "Na ochotnika"? po prostu wołał to załatwić na spokojnie, żeby mu tu nikt w gorącej wodzie nagle nie wyskoczył z jakimś "chuzia na Juzia" i bij niedźwiedzia.
Podczas gdy reszta drużyny to czuje przyglądała się wypatrując pierwszych oznak ataku, to już cześć z nich gotowała się do boju, a Milo zbliżał się powoli i bezszelestnie do zwierząt jak to on najlepiej potrafi.

Wilki rzeczywiście wykazywały bardziej zaciekawienie niż by szykowały się do ataku. Przynajmniej nie zdradzały tego. Jeden z nich nieśmiało podchodząc do niziołka intensywnie wpatrywał się w jedną z jego kieszeni intensywnie wąchając. Milo w myślach klepnął się w głowę. Bez gwałtownych ruchów sięgnął ręką do lewej kieszeni gdzie wymacał kilka pasków suszonej wołowiny. Tych na jak to mówił na "czarną godzinę".
Wyjął trzy z nich i ostrożnie rzucił w kierunku wilków. Te przypuszczalnie przyzwyczajone do podobnych praktyk zajęły się jedzeniem całkowicie straciwszy zainteresowanie drużyną. Ich logika była prosta. Kto karmi ten swój.

Wyglądało na to, że sprawa wilków była na tą chwilę załatwiona bez potrzeby zabijania niczemu niewinnych w sumie zwierząt. No chyba, że ktoś z drużyny wyskoczy z czymś nagle. Łotrzyk nie widział jednak takiej potrzeby.
Dalsze oględziny jaskini potwierdzały, że była to ślepa uliczka także Milo wycofał się do towarzyszy mając nadzieją, że podzielą jego stanowisko nie rozlewania niepotrzebnie krwi.

Cofnąwszy się na korytarz zauważył dalszy odcinek drogi o czym poinformował niezwłocznie drużynę. Tym razem wyglądało na to, że mają trzy możliwe drogi gdyż korytarz prowadził dalej do przodu zakręcając, natomiast nad nim prze mały drewniany mostek szła kolejna ścieżka.

 
__________________
There can be only One Draugdin!

We're fools to make war on our brothers in arms.
Draugdin jest offline  
Stary 07-11-2018, 09:31   #70
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Milo zrobił to, co zrobiłby sam Aldrik - zamiast walki wybrał przekupstwo. I podziałało, z czego kapłan był zadowolony. Walka z wilkami nie była im do szczęścia potrzebna.
Pozostawało po cichu się wycofać. I mieć nadzieję, że żadna z pań nie wymarzy sobie futra z wilków.

* * *

Jak się okazało, dalsza droga nie była tak prosta, jak by to sobie Aldrik wymarzył. Jedna droga, to by było idealnie; trzy do wyboru - to była lekka przesada.

- Chodźmy dalej - zaproponował. - Mostek zostawmy na później.
 
Kerm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:26.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172