Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 29-05-2007, 20:21   #11
 
Ruchi's Avatar
 
Reputacja: 1 Ruchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skał
Ty przeklęte... ee... coś!! Esthalos krzynął na zwierzątko próbujac je przegonić. Oddawaj mój rum! Zrobił kolejny krok do przodu aby kopnąć natręta, jednak w ostatniej chwili się zawachał,

Cytat:
Co się tu stało?!

Nie wiesz może czy to gryzie? odwróciwszy głowe zapytał się przybyłego elfa. Mimo wszystko woląc nie ryzykować rozejrzał się wokół za czymś czym można by było przegonić zajadającego mrożony rum zwierza. Z braku bardziej skutecznych (czytaj morderczych) przedmiotów, półelf zadowolił się zwykłą kulką ze śniegu, którą na szybko ugniótł i rzucił w kierunku rosomaka.
 
__________________
"Celem jest szczęście, brak cierpień, wszelkie przyjemności. Dlaczego mamy się bać śmierci, jeżeli gdy my jesteśmy to jej nie ma, a gdy nas nie ma, to śmierć jest?"
Epikur z Samos
Ruchi jest offline  
Stary 29-05-2007, 20:39   #12
 
Amir Juneaid's Avatar
 
Reputacja: 1 Amir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skał
Orrinowi ten typ wcale się nie podobał ale doswiadczenie nauczyło go że tan kto okazuje strach umiera pierwszy:"Witaj wędrowcze! Ja jestem Orrin a ty?? Co sprowadza Cię w te groźne krainy i dlaczego rzucasz w mego towarzysza kamieniami?"
 
__________________
Koniec świata nastał już tyle razy że już nawet nie ma na co specjalnie czekać
Amir Juneaid jest offline  
Stary 29-05-2007, 21:47   #13
 
Labalve's Avatar
 
Reputacja: 1 Labalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwu
Z pod płaszcza wychynęła filoetowa śmierdząca ręka. Skrzekliwy, lecz przyjazny głos oznajmił:
-Witam!
Po czym zmienił się na inny bardziej ludzki mówiący:
-Cholerny Ghullu! Co ty wyprawiasz? Rób co ci mówię albo usmażę twój mózg!
Cała sytuacja wyglądała dość groteskowo, bo postać zdająca się być Ghullem krzyczy i grozi samemu sobie.
 
__________________
"Precz z agresją słowną!
Przejdźmy do czynów!" - Labalve
Labalve jest offline  
Stary 30-05-2007, 10:37   #14
 
Amir Juneaid's Avatar
 
Reputacja: 1 Amir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skał
Orrin nie lubił nieumarłych a tym bardziej jeśli czuł smrud nieumarłych. Ponownie wyciągnoł topór zza pasa:"Czy możemy w czymś pomóc?? Czy wiesz cos na temat tego olbrzyma który leży za moimi plecami??"
 
__________________
Koniec świata nastał już tyle razy że już nawet nie ma na co specjalnie czekać
Amir Juneaid jest offline  
Stary 30-05-2007, 14:09   #15
 
Labalve's Avatar
 
Reputacja: 1 Labalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwu
-To ofiara tego który włada ciemnością, zwą go...
Głos urywa się słychać trzask, a smród staje się jeszcze ochydniejszy. Ghull pada na ziemię. Krzyczy jeszcze innym głosem:
-Ha! Myślisz, że mnie pokonasz? Zagłuszysz? Nigdy! Ghhh...
Gulgot jest ostatnim dźwiękiem który dobiega z paszczy ghulla. Śnieg w okół ghulla topi się i paruje sycząc, a ziemia pod nim gnije i obumiera. Zapada niezręczna cisza.
 
__________________
"Precz z agresją słowną!
Przejdźmy do czynów!" - Labalve

Ostatnio edytowane przez Labalve : 30-05-2007 o 15:35.
Labalve jest offline  
Stary 30-05-2007, 15:55   #16
 
Sosuke's Avatar
 
Reputacja: 1 Sosuke jest jak klejnot wśród skałSosuke jest jak klejnot wśród skałSosuke jest jak klejnot wśród skałSosuke jest jak klejnot wśród skałSosuke jest jak klejnot wśród skałSosuke jest jak klejnot wśród skałSosuke jest jak klejnot wśród skałSosuke jest jak klejnot wśród skałSosuke jest jak klejnot wśród skałSosuke jest jak klejnot wśród skałSosuke jest jak klejnot wśród skał
Elf szybko wstał, odwrócił się przodem do nieznajomego, cofną się o parę kroków, naciągną cięciwę i wymierzył w stwora. Przez chwilę przysłuchiwał się rozmowie po czym wybuchł:
Pomóc...?! Pomóc 'mu'?! 'On' mnie zaatakował!
Na twarzy elfa nie było widać złości, tylko grymas zniechęcenia. Jego białe włosy poruszały się lekko na wietrze. Słoneczne promienie odbijały się od nich. Elf zastygł w pozie gotowości do ataku, jakby czekał aż ktoś to namaluje. Eaenoril poprawił uchwyt i czekał na reakcje reszty...
 
__________________
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja..." Śmierć
Sosuke jest offline  
Stary 30-05-2007, 16:39   #17
 
Amir Juneaid's Avatar
 
Reputacja: 1 Amir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skałAmir Juneaid jest jak klejnot wśród skał
Krsnolud przypomniał sobie opowieści wuja na temat ghuli. Kiedy był młody opowieści te bardzo wpłyneły na młodego wtedy Orrina:"Nie widzisz że to ghul?? On nie chce z nami walczyć, wykonuje tylko rozkazy swego szalonego pana mistrza nekromancji. Podejżewam że jego pan jest odpowiedzialny za stan tego olbrzyma za nami." Orrin nie wspomniał że jedyną metodą by ulżyć ghulowi jest zabic go ostatecznie. Wuj opowiadał że nie jest to łatwe.
 
__________________
Koniec świata nastał już tyle razy że już nawet nie ma na co specjalnie czekać
Amir Juneaid jest offline  
Stary 30-05-2007, 20:37   #18
 
Ruchi's Avatar
 
Reputacja: 1 Ruchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skał
Rosomak zręcznie ominął wymierzoną w niego śnieżkę. Stanął na swoich dwóch łapkach i zaczoł przyglądać sie ze zdziwieniem swojemu oprawcy... Esthalos lekko przekręcił głowe na bok, zwierzątko powtórzyło ten ruch, więc półelf obrócił głowę w drugą stronę, zwierzę znowu powtórzyło manewr. Ej chłopaki czy on się ze mnie nabija? zapytał się towarzyszy...

Cytat:
"Nie widzisz że to ghul?? On nie chce z nami walczyć, wykonuje tylko rozkazy swego szalonego pana mistrza nekromancji."
Ghul mówisz, a nie wygląda.... Esthalos podrapał się po swojej głowie w zamyślenie Zresztą, nie znam się, pewnie macie racje, obrócił głowę w ich strone Macie morze troche rumu? O a to kto ? Pomachał do dziwnej postaci stojącej wśród śniegów Miło mi poznać, piekielnie zimno tu co nie? można by pomyśleć że śmierć czai się gdzieś w pobliżu.. Wypowiedział te słowa z błogim uśmiechem, odsłaniając kilka swoich złotych zębów.
 
__________________
"Celem jest szczęście, brak cierpień, wszelkie przyjemności. Dlaczego mamy się bać śmierci, jeżeli gdy my jesteśmy to jej nie ma, a gdy nas nie ma, to śmierć jest?"
Epikur z Samos
Ruchi jest offline  
Stary 31-05-2007, 13:19   #19
 
Labalve's Avatar
 
Reputacja: 1 Labalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwuLabalve jest godny podziwu
Rosomak również obraca się do reszty bohaterów i coś piszczy, lecz przerywa mu skowyt zbudzonego Ogra. Zwierzątko znika w zaspie, a ogr woła potężnym, tubalnym, ale warczącym głosem:
-Auuuu! Zdejmijcie to ze mnie! Poszę!
Odwracacie się i widzicie, jak ogr wije się w śniegu, bo jego kajdanki nie wiadomo jak rozgrzały się do czerwoności
 
__________________
"Precz z agresją słowną!
Przejdźmy do czynów!" - Labalve
Labalve jest offline  
Stary 31-05-2007, 22:49   #20
 
Ruchi's Avatar
 
Reputacja: 1 Ruchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skałRuchi jest jak klejnot wśród skał
Esthalos wskazuje w strone w którą czmychnął rosomak -Zabrał mój rum! Ogrzy pomiot! - krzyknął za nim po czym spłunął na bok -A udław sie nim!- Ponownie spojrzal w strone morza. -Coś czuje, że to zła wróżba jest..- Powiedział, bardziej do siebie niż kogokolwiek innego. -Wyłączył by ktoś to duże i ryczące? Ja ide spac dalej, lepiej dzisiaj z łóżka nie wychodzić!- Ukłonił się dziwnemu jegomościowi w płaszczu po czym ruszył w strone obozowiska.
 
__________________
"Celem jest szczęście, brak cierpień, wszelkie przyjemności. Dlaczego mamy się bać śmierci, jeżeli gdy my jesteśmy to jej nie ma, a gdy nas nie ma, to śmierć jest?"
Epikur z Samos
Ruchi jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:12.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172