Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07-03-2013, 21:01   #291
 
vanadu's Avatar
 
Reputacja: 1 vanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znany
Nie bylo na co czekać - zwłaszcza póki nie doszło do zwarcia - Faro strzelał dalej, póki starczy strzał. Strzelał w zbliżających sie do linii tarcz. [l10,n10]
Krzyknął: Zabij zdrajcę Naim, liczę na ciebie
 
vanadu jest offline  
Stary 07-03-2013, 22:00   #292
 
Szamexus's Avatar
 
Reputacja: 1 Szamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znany
Naim jednym ruchem złamał strzałę która utkwiła w jego skórzanej zbroi i go raniła. Widział jak zdrajca pędzi w jego kierunku z okrzykiem na ustach ... ale cóż może zrobić szał bojowy, jak wiele razy widział już jak wojownik całkowicie zatraca zmysł zdrowego myślenia ... Narib pędził w kierunku Naima jedynie z pustym łukiem w reku.

Na pewno zechce założyć nową strzałę .. ale nie zdąży. Naim błyskawicznie rzucił się w kierunku nadjeżdżającego konia, skracając dystans i licząc na zaskoczenie przeciwnika miał zamiar dosięgnąć wroga gołymi rękoma i go zwalić z konia. W walce wręcz chciał go unieruchomić i użyć sztyletu ...

bieg/ walka wręcz?
 
__________________
Pro 3:3 bt "(3) Niech miłość i wierność cię strzeże; przymocuj je sobie do szyi, na tablicy serca je zapisz"
Szamexus jest offline  
Stary 08-03-2013, 18:42   #293
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Balbinus co miał zrobić, zrobił. Z zadowoleniem zerknął na efekt swojego czaru. Był z siebie dumny, bardzo dumny. Tak dumny, że nawet nie czuł poparzonych dłoni. Nie zmieniło to jednak faktu, że po wszystkim osłabł, musiał przykucnąć i zebrać w sobie resztkę sił. Te ostatnie dni były niezwykle wyczerpujące, jak nigdy dotąd. Pragnął by to się już skończyło. Obawiał się jednak, że to nie wszystko… Nie miał na tyle sił, by do walki się włączyć. Tymczasem zajął pozycję z tyłu i stamtąd obserwował przebieg wydarzeń. Wydarzeń, które dzięki jego wsparciu wydawały się przechylać szalę zwycięstwa na właściwą stroną.
 
AJT jest offline  
Stary 09-03-2013, 10:59   #294
 
Coen's Avatar
 
Reputacja: 1 Coen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodze
Niestety tym razem nie udało mu się osłabić przeciwnika. Bardzo to irytowało młodego złodziejaszka. Jeszcze raz nałożył bełt na kuszę pistoletową, wystrzelił kolejny pocisk. Miał nadzieję, że tym razem uda mu się trafić (l10, albo N10 zależnie od możliwości strzeleckich). Tym razem mierzył w jeźdźców. Po strzale zmienił broń- wyciągnął miecz.
Pozostał w szyku nie miał zamiaru wystawić się na atak.
Oręż trzymał pewnie, daleko przed sobą mierząc w przeciwników ostrzem. Jeżeli cisi zbliżą się niebezpiecznie, spróbują nań zaszarżować uskoczy na bok i zaatakuje z dogodnej pozycji.
 
__________________
"Wyobraźnia jest początkiem tworzenia.
Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz,
chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu
tworzysz to, czego chcesz."
Coen jest offline  
Stary 09-03-2013, 11:18   #295
 
Yzurmir's Avatar
 
Reputacja: 1 Yzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie cośYzurmir ma w sobie coś
Gdy wrogowie ruszyli do ataku, Hallex już miał uciec, ale zaskoczyło go użycie zaklęcia przez Veneficusa. Przez moment patrzył się na ognistą zasłonę, myśląc, że wszyscy najemnicy zginęli, lecz okazało się inaczej. Teraz już postanowił nie zwlekać ― zaczął wycofywać się wraz z Julią i dziećmi. Sprawdził jeszcze raz, czy ma przy sobie złoto. Jeśli któryś z tych Relhadów ich zaatakuje, to odda mu pieniądze, choć oczywiście miał nadzieję, że do tego nie dojdzie ― na razie szale bitwy przechylały się na ich korzyść.
 
Yzurmir jest offline  
Stary 09-03-2013, 23:31   #296
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Faro – US 06, sukces! Obrażenia 3+4-5=2 Faro – US 40, sukces! Obrażenia 3+7-4=6

Dwie kolejne strzały opuściły łuk Thoera i pomknęły ku wciąż biegnącym, rozwścieczonym najemnikom. Tym razem obie trafiły w wojowników. Jarl pędzący na przedzie, zupełnie zignorował lotkę sterczącą mu z boku. Towarzyszący mu wojownik, trafiony tuż pod szczękę, wywrócił się na ziemi i leżał, starając się wyjąć strzałę z ciała.

Naim – Zr (-10) 01, sukces!

Rzeczywiście Narib nie spodziewał się takiego obrotu sprawy. Nie nakładał kolejnej strzały na cięciwę, nie sięgał po miecz. Gdy Naim uskoczył spod kopyt konia i chwycił Rusanamani za poły szaty, ten nie zdążył zareagować i runął z pędzącego konia, wprost na trzymającego go zwiadowcę. Uderzenie o ziemię na chwilę pozbawiło obu Rusanamani tchu. Pierwszy odzyskał mowę Narib.
- To podstęp... – wyszeptał szybko, widząc śmierć w oczach Naima i sztylet w jego ręku. – Jestem z wami...

Abdul – US 55 (PS 79), porażka

Kolejny stalowy bełt poszybował ku Relhadom, ale Abdul znów nie trafił. Zrezygnowany wymienił broń i czekał na impet uderzenia pędzących najemników.

Thoer – jeździectwo 03, sukces!

Tymczasem, daleko w stepie pędzący na rozszalałym, wystraszonym koniu Thoer zdołał go opanować. Teraz wyciągnął z uchwytu długą włócznie i kłusem wracał na pole bitwy, wspomóc swoich kompanów.

Seto – WW 39, porażka

Mały Setonita i centaur kręcili się wokół siebie, starając trafić. Setonita nie był dobrym szermierzem. Jego szabla zataczała szerokie łuki, ale był zbyt przewidywalny. Centaur Sokracjan nie ucierpiał w tym starciu.

Szansa wpadnięcia na gwoździe (10%) – 02, sukces! Obrażenia 1+1-4=0

Jarl jak szalony, tocząc pianę z ust i wykrzykując niezrozumiałe słowa zbliżał się z zatrważającą szybkością. Nagle jednak zatrzymał się tuż przed legionistami i zawył z bólu. Faro uśmiechnął się, gdyż jego pogięte gwoździe okazały się skuteczną zaporą.

Szansa wpadnięcia na gwoździe (10%) – 38, porażka
Relhad 4 – WW (+10) 40, sukces! Regius – unik (+10) 49, porażka; Obrażenia 7+4-4=7
Trafienie krytyczne +2, 66

Drugi z najemników nie nabił się jednak na nic i z furią uderzył w zastawionego tarczą Regiusa. Uderzał od dołu, celując pod tarczę i decurion musiał starać się unikać ciosu. Nie zdążył i szerokie ostrze topora wbiło mu się w pachwinę, przecinając arterie. Regius krzyknął z bólu i padł na ziemię, tryskając krwią z głębokiej, szerokiej rany. Potok krwi zaraz zmniejszył się i w końcu ustał zupełnie. Decurion nie żył.

Sokracjan – WW 01, sukces! Seto – unik 94, porażka; Obrażenia 8+3-3-1=7
Trafienie krytyczne +1, 91

Po kolejnym szerokim ciosie szablą, Setonita wystawił się na atak centaura. Sokracjan zamachnął się włócznią i pchnął wprost w głowę jeźdźca. Długi grot wbił się dokładnie w lewe oko Setonity, uśmiercając go na miejscu. Koń z wiszącym w strzemionach jeźdźcem odgalopował wystraszony zapachem krwi.

Eyjolf – WW (+5) 66 (PS 34), sukces! Jarl – unik (-10) 94, porażka; Obrażenia 3+2-4=1

Eyjolf, na którego ciele runy już przygasły, wychylił się zza lini tarcz i niespodziewanie zaatakował nagle zatrzymanego, kulejącego jarla. Długie pazury, kończące palce Relhada zahaczyły o lewe ramię wojownika, rozorując je głęboko. Mag krwi z fascynacją patrzył na krew cieknącą mu między palcami.

Varro – WW (+10) 58, porażka
Marco – WW (+10) 17, sukces! Relhad 4 – unik 58, porażka; Obrażenia 10 (furia – 07, sukces!)+2+3-4=11
Castor – WW (+10) 79, porażka

Legioniści szybko otrząsnęli się z szoku po śmierci dowódcy. Byli szkoleni do walki i zareagowali instynktownie, starając się wyeliminować zagrożenie działając w przewadze. Gladiusy wyskoczyły zza tarcz niczym jadowite węże. Potężny cios zadany przez Marco wbił się głęboko w brzuch człowieka z północy, niemal przebijając go na wylot. Relhad jęknął i cofnął się, zsuwając z zakrwawionego ostrza. Z brzucha tryskał mu strumień ciemnej krwi.

 
xeper jest offline  
Stary 09-03-2013, 23:56   #297
 
vanadu's Avatar
 
Reputacja: 1 vanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znanyvanadu wkrótce będzie znany
Fabiusz Druzyliusz Faro miał naprawdę dobry dzień. Najpierw ciąg wyśmienitych strzałów, jakie nie zdarzyły mu się dawno. Pierwsza strzała, wypuszczona dla zasady i na postrach, nie miała szans trafić i nie trafiła, lecz od tego czasu pięknie się wstrzelił, cztery strzały, cztery trafienia i to nawet niezłe. Później było tylko lepiej. Naim dopadł tego parszywca Nariba, ten wielki brzydki osioł wpadł na jego zmyślną pułapkę a reszcie szło nieźle. Jedynie śmierć dzielnego dekuriona psuła tą dobrą, chyba zesłaną przez bogów, pulę. Pięciu towarzyszy kłusownika zwarła się z jarlem i jednym z jego popychadeł - stali za blisko i niedogodnie by warto był do nich strzelać. Faro postanowił ciągnąć tą udaną serię i składając dzięki bóstwom szczęścia posłał dwa kolejne pociski nad głowami towarzyszy [i13,m13] Oby tylko Thoer na spłoszonym koniu nie rzucił się do ucieczki - było by ciężko go dogonić a nie mogli pozwolić ujść świadkom.
 
vanadu jest offline  
Stary 10-03-2013, 08:50   #298
 
Szamexus's Avatar
 
Reputacja: 1 Szamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znanySzamexus wkrótce będzie znany
Nie puszczając Nariba, Naim uniósł głowę aby zorientować się co się dzieje w bezpośrednim pobliżu. Nikogo koło nich nie było , gdzieś dalej dostrzegł jakąś postać zbliżającą się w kierunku walczących ... Spojrzał w oczy Naribowi, strząchnął nim i rzekł:

- Masz krótką chwilę, mów co masz na myśli, oby konkretnie i rzeczowo. Najmniejsza moja wątpliwość w twoją uczciwość i jesteś trupem bracie. Dlaczego zdradziłeś?

Postanowił wykorzystać fakt że byli sami i dać mu szansę. Sztylet miał w ręku i nie zawaha się go użyć jeśli trzeba.
 
__________________
Pro 3:3 bt "(3) Niech miłość i wierność cię strzeże; przymocuj je sobie do szyi, na tablicy serca je zapisz"

Ostatnio edytowane przez Szamexus : 10-03-2013 o 08:54.
Szamexus jest offline  
Stary 10-03-2013, 10:23   #299
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Szala wciąż przechylała się w dobrą stronę. Bogowie im sprzyjali, tak teraz, jak i w trakcie całej tej wyprawy. Nie mogli jednak tracić na czujności, toteż Balbinus, który sił by włączyć się w pojedynek nie miał, a i na szczęście w obecnej sytuacji dzięki przewadze towarzyszy nie musiał mieć, patrzył uważnie dookoła wypatrując, czy nie zbliża się kolejne niebezpieczeństwo, czy potencjalne zagrożenie. Gdzieś tam w dali ujrzał mężczyznę, którego wcześniej nie widział. Przez chwilę nie spuszczał z niego wzroku, próbując ocenić zagrożenie, jakie może wywołać.
 
AJT jest offline  
Stary 11-03-2013, 22:19   #300
 
Coen's Avatar
 
Reputacja: 1 Coen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodzeCoen jest na bardzo dobrej drodze
Coen postanowił wspomóc walczących wręcz wojowników i wbiegł szarżą w miejsce po dowódcy (e17). Swoim mieczem ciął relhadzkiego wojownika.
W grupie nie wychylał się niepotrzebnymi ruchami, starał się wykorzystać przewagę liczebną i odpowiednio dostosowując tempo do ruchów przeciwnika atakować niespodziewanie i dokładnie.
 
__________________
"Wyobraźnia jest początkiem tworzenia.
Wyobrażasz sobie to, czego pragniesz,
chcesz tego, co sobie wyobraziłeś i w końcu
tworzysz to, czego chcesz."
Coen jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:21.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172