24-05-2009, 21:18 | #521 |
Reputacja: 1 | Napisane Selena oczywiście zaprasza nadal Foczkę do swojego domu. Jeśli się Foczka zgodzi na rozmowę, to proponuję może przynajmniej część rozmowy przeprowadzić na PW? Tak chyba będzie szybciej. Ewentualnie nie mam nic przeciwko pisaniu osobnych, krótkich postów. Po prostu pomyślałam, że jeśli rozmowa potoczy się w dobrym kierunku, to obie panie będą miały trochę do powiedzenia, stąd potrzeba szybszej wymiany informacji Oczywiście decyzję pozostawiam Aurorze, jak Tobie wygodniej, tak ja się podporządkuję. Chociaż mam cichą nadzieję, że do tej rozmowy jednak dojdzie |
25-05-2009, 00:07 | #522 |
Reputacja: 1 | Kochane drowy, wiem, że odnośnie zasad mamy w PK nieco wolną amerykankę, ale jednak drow + ogień (jak gdzieś nad jeziorem zauważył juz Nathiel), to nie jest dobra kombinacja, gdyż pogarsza mu wzrok. Innymi słowy: bez żadnego źródła światła drow widzi czarno-biało, ale poza tym niczym nie różni się od normalnego wzroku. Natomiast przy jakimkolwiek źródle światła widzi jak zwykły ludź z pochodnią. W wielkiej ostateczności (czyli jak zwykle - przy odpowiednim opisie ) mogę się ugiąć, że przy magicznym świetle będą widziały nieco lepiej niż człowiek. W AD&D faktycznie drowy widziały w infrawizji i ogień nie robił różnicy, ale ta edycja to jednak już antyk. Ostatnio edytowane przez Sayane : 25-05-2009 o 00:15. |
28-05-2009, 00:01 | #523 |
Reputacja: 1 | Innymi słowy rozumiem, że Nathiel schodzi w dół (jesli sam, to opis pójdzie na UW), Phaere absolutnie nie, natomiast Anzelm się waha - ale jeśli nie ma pochodni to raczej nie? PS. Zawsze lecieliście wszędzie bez pomyślunku, a teraz się wahacie Cuda nie dziwy Ostatnio edytowane przez Sayane : 28-05-2009 o 08:01. |
01-06-2009, 19:06 | #524 |
Reputacja: 1 | Przepraszam, ale nie zdążyłam nic napisać na zaś Postaram sie coś przysłać w czasie wyjazdu. |
03-06-2009, 13:38 | #525 |
Reputacja: 1 | Dawno nie przepraszałam nikogo za spóźnialstwo.. Powinnam sobie to chyba wstawić w opis. Milly, kontynuuj przez PW lub postami, mnie wszystko jedno. Będę się logowała tak często, jak będę mogła, sprawdzając tutejszą pocztę. Faktycznie PW powinny być wygodniejsze i szybsze. Naprawdę postaram się odpowiadać często, bo pękam z ciekawości, czy się kobiety dogadają Sayane: zaczął się czerwiec, powinnam się już trzymać obiecanego Ci terminu dwutygodniowych postów, a nawet tego tygodniowego (oczywiście po rozmowie z Seleną, która powinna iść dużo szybciej, jeśli się z Milly zgramy). Jakbym bardzo hamowała (a obie "grupy" muszą się przecież w końcu jednocześnie spotkać), nie chcę Cię denerwować, ale propozycja z kwietnia nadal aktualna.. Ale co ja smucę, będzie dobrze Lyssea, Gluph i Krakov: czytanie Waszych postów to sama przyjemność Martwię się tylko, że postaci się w końcu pozabijają. Trzymajcie się, Fosht'ka znajdzie was najszybciej, jak będzie.. hm, jak tylko Mistrzyni pozwoli
__________________ - Dlaczego nie wolno mi kłamać? (..) Dlaczego tylko ja mam być prawdomówna? Wujek nie myśli, że to jest wystawianie się na cel? Jasne jest chyba, że jeśli ktoś tu oberwie, to nie ci, którzy kłamią, tylko ja. - (..) Tu nie o to chodzi, kto oberwie. Tu chodzi o to, żebyś nie dołączyła do ich stada. Ostatnio edytowane przez Aurora Borealis : 03-06-2009 o 13:40. |
03-06-2009, 13:56 | #526 |
Reputacja: 1 | Przepraszam, że nie odpisałam Ci na PW, zupełnie zapomniałam. Będę na posty odpisywać dopiero od niedzieli, bo w sobotę mam ważny egzamin i na razie nie mogę myśleć poważnie o niczym innym oprócz tego. Ale jak już minie, to będę się mogła zająć bez przeszkód innymi rzeczami. Myślę, że system PW będzie dobry, więc chyba tak to zrobimy, a ja to potem zbiorę i wrzucę w swoim poście. Mam nadzieję, że będzie nam się dobrze konwersowało |
09-06-2009, 09:20 | #527 |
Reputacja: 1 | Zalogowalam sie z hotelu w nadziei, że coś się w Imil ruszyło a tu lipa... Słuchajcie, w tej chwili ja nie mam za bardzo co napisać, bo nie idziecie ani w te ani we wte. Co do nowej lokalizacji odpoczynku to już wcześniej opisałam Wam jakie macie opcje - musicie coś sami wybrać i tam podążyć. Chyba, że czegoś nie załapałam z postów i teraz sama powinnam Wam coś opisać? Dziewczyny pamiętajcie dając UW, żeby umieścić wersję i dla mnie. Auroro, co do propozycji - na razie przeciez piszesz i też czekam jak się akcja w Miee'sitil rozwinie. Milla ma ode mnie wskazówki, więc sobie same spokojnie poradzicie. |
09-06-2009, 12:36 | #528 |
Reputacja: 1 | Chyba brakuje nam kogoś, kto autorytatywnie podjąłby decyzję za wszystkich. Z przekomarzanek doszliśmy, że Anzlem chce wyjść, Phaere, choć tego nie wypowiedziała, również. Nie wiem co zrobi Nathiel. Może więc ustalmy taki ogólny zarys dalszych działań w komentarzach, skoro postacie średnio się dogadują. Tzn. Co prowadzona postać zrobi i ewentualnie jakie inne miejsce preferuje na nocleg. Do wyboru z tego co się orientuje mamy zamieszkała wieże gdzieś w oddali, trzypiętrowy budynek z czerwonej cegły(też kawałek do przejścia), inne okoliczne ruiny mniej lub bardziej podniszczone, świątynię (gdzie raczej nie odpoczniemy). Ewentualnie przycupnąć możemy gdzieś pod chmurką np. przy murach. Jeśli nasze pomysły będą sprzeczne pozostaje dalsza rozmowa już w sesji, jeśli podobne każdy będzie mógł założyć, że tam właśnie się udaje grupka i opisać przejście+czynności wykonane już na miejscu. Gdyby nie brak światła Anzelm pewnie poszedłby do piwnic,ale tak nie widzę furtki jak znalezienie nowego lokum. I będzie to raczej któraś z ruin w niedalekiej odległości od tej strażnicy. Nie pisałem o tym, (bo akcja toczyła się dość wolno, a i wyjazd Sayane nie prognozował przyśpieszenia), ale jestem w trakcie zakończenia semestru/sesji egzaminacyjnej więc trochę nie miałem ostatnio czasu na śledzenie sesji. Ale zaczynam nadrabiać zaległości |
10-06-2009, 17:13 | #529 |
Reputacja: 1 | Nathiel twardo zamierza zejść na dół, choćby miał to zrobić sam (czego z resztą od początku się spodziewał). Nie widzi po prostu powodu by się wycofywać, tylko dlatego, że coś wydaje dziwne dźwięki, niespecjalnie zresztą groźne. Poza tym nawet gdyby poszli nocować gdzie indziej nie ma przecież gwarancji, że "to coś" sobie nie wyjdzie by sprawić im niespodziankę. A tak, przynajmniej jedno potencjalne zagrożenie może zostać wyeliminowane. Reasumując - jeśli nikt nie jest w stanie skutecznie mu tego wyperswadować, to drow będzie się bawił w komandosa
__________________ Gdzieś tam, za rzeką, jest łatwiej niż tu. Lecz wolę ten kamień, bo mój. Ćwierćkrwi Szatan na forumowej emeryturze. |
11-06-2009, 22:39 | #530 |
Reputacja: 1 | Phaere jest magiem, nie jest w tej chwili przygotowana na walkę z jakąś, nie wiadomo jaką, zmorą. To, że wyje, a nie warczy nie znaczy, iż jest bezbronna i słaba. Drowka nie będzie walczyła na pięści, więc nie schodzi, ani nie poświeci Anzelmowi, bo nie będzie robiła za żywą tarczę. :P Krakov, po co Nathiel będzie się tam pchał, wątpię, żeby to pokonał sam ( o ile to coś będzie chciało się bić). Owszem nie mamy gwarancji, że nie wyjdzie, ale nie mamy również pewności, że wyjdzie. Z dwojga złego wolę wybrać mniejsze zło i poczekać, przygotować zaklęcia w bezpiecznym miejscu. A Anzelm chyba też nie będzie walczył tylko kosturem.
__________________ Żeby ujrzeć coś wyraźnie, wystarczy często zmiana punktu widzenia. |