Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11-12-2018, 22:57   #321
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- To trochę nie tak - Vince podrapał się po niemal łysej głowie.
- Zaszły pewne zmiany w jebanym harmonogramie, ten dywan wraz z farszem musi odfrunąć dalej za morze. Właśnie przypłynęła „Bryza” - oznajmił zbliżając się do kobiety.
 
Avitto jest offline  
Stary 11-12-2018, 23:24   #322
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Nic o tym nie wiemy - odparła kobieta - Odnosimy paczkę do adresata, tam mogą robić tym co chcą. Idź przodem, sam wiesz, że w tym fachu paranoicy żyją dłużej.


Mało brakowało, a kupili by to
Ale przynajmniej jeszcze nie uważają cię za wroga

 
Mike jest offline  
Stary 19-12-2018, 20:37   #323
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- Nie bardzo wiem, gdzie niesiecie, więc chyba wypierdalam - Vince znów poskrobał łysinę.
- Co przekazać kapitanowi? Oczekuje, że was przyprowadzę a ni chuja nie będę się z wami ciągał o tego obwiesia.
Była też inna możliwość.
- Albo pójdę z wami i adresatowi powiem, co mam do powiedzenia.
 
Avitto jest offline  
Stary 19-12-2018, 21:56   #324
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Jak mówiłam, idź przodem. Idziemy do Gospodarstwa, więc drogę znasz - w słowie "Gospodarstwo" czuć było dużą literę z przodu. - Tam się wszystko wyjaśni.
 
Mike jest offline  
Stary 19-12-2018, 22:11   #325
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
- A. Dobra - zgodził się Vince. Pewnie jakiś ork czy inny elf zagotowałby się, wpadł w panikę czy też odpowiedział na stres agresją ale nie on!

Posłuszeństwo zdobywało się przez przemyślaną i odpowiednio skierowaną przemoc. Vince sięgnął łapami przed siebie by pochwycić kobietę i chwycić ja za gardło. Wcześniej jednak zamarkował sięgniecie po broń, co miała zmylić porywaczkę Wróbla i sprawić, by straciła na chwilę rezon.
 
Avitto jest offline  
Stary 19-12-2018, 22:49   #326
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Grube paluchy zacisnęły się na smukłej szyi kobiety. Jednak zanim Vince zdążył przedstawić swoją wersje rozwiązania sytuacji zorientował się, że ta stała się patowa. Mógł zmiażdżyć łabędzią szyję, niestety wtedy przyłożony w strategiczne miejsce sztylet sprawi, iż będzie mógł ubiegać się o posadę eunucha w najbliższym haremie. Tuszę także miał już odpowiednie, więc po owym zabiegu wystarczyło by się opalił ździebko. Jadnak jego rozważania o nowym zawodzie przerwał głos:
- Pozwólcie, że zdejmiemy wam z barków ten problem - kątem oka Vince'a zauważył czarno odzianego faceta z bródką, obok niego był drugi czarno odziany z wąsikami tak cienkimi, że wyglądały jak narysowane.
Kobieta z trudem powiedziała:
- I ty i my chcemy twojego kompana żywego. Oni nie. Wiesz do czego zmierzam?
Wiszący na ramieniu dużego faceta poruszył się energicznie. Ale solidne szturchnięcie, na oko w okolicy żeber, przywróciło mu światopogląd przynależny dywanom i znieruchomiał.
 
Mike jest offline  
Stary 23-12-2018, 09:58   #327
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Vince nie zastanawiał się. Puścił kobietę.
- Dzida - sapnął i dobył broni. Dręczyła go myśl o kolejnym forsownym sprincie po uliczkach choć po prawdzie ledwo mógł sobie przypomnieć, kiedy ostatnio biegł. Miał tylko nadzieję, że nie będzie musiał nikogo przekonywać do niestawania czarnuchom na drodze.
 
Avitto jest offline  
Stary 27-12-2018, 22:02   #328
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Vince zapewne nie mógł uwierzyć własnemu szczęściu, nie musiał biegać. Dacie wiarę, że ten wredny skurwysyn nawet nie uśmiechnął się z tego powodu? Tak wiem, tacy nie znają wdzięczności.
Nawet dwanaście odzianych na czarno powodów nadchodzących z drugiego końca zaułka nie wywołało cienia uśmiechu. Teraz na miejscu byłby jednoczesny zgrzyt dobywanych ostrzy, ale czarni nie mieli za grosz wyczucia stylu, szli już z dobytą bronią. Za to ich dwaj szefowie mieli go aż nadto. Błyskawicznie wyjęte miecze, do tego z fantazją sprawiły bardzo miłe wizualnie wrażenie. Co prawda wiedza na temat tego co planują zrobić z tą bronią, mogła lekko psuć ów odbiór wrażeń Vincowi, no ale cóż…
Wielkolud na prezentację czarnych wzruszył tylko ramieniem, jednym. Dywan z łoskotem padł na bruk, jęknął, zaklął. Potem kopnięty potoczył się pod ścianę, rozwijając. Gdy tylko oczy Kuby przyzwyczaiły się do światła zdjęła go groza. Oto patrząc w górę dojrzał rzecz, której nie spodziewał się nawet w najgorszych snach. Baa, nie posądzał nawet by Dzierzba się do tego posunęła. Pióro w jego kapelusz było złamane, na dokładkę kapelusz był na niewłaściwej głowie!
Jego broń upadła z brzękiem na ziemię koło niego.


Kuba wie co czeka go w tańcu z dwoma czarnymi
Tych dwunastu to statyści, ale też słabi nie są.
Dwójka porywaczy zapewne potrafi walczyć, ale jak dobrze nie wiecie (zapewne kilka chwil wcześniej stwierdziliście, że zbyt dobrze walczą, ale teraz okaże się, że zbyt słabo :P)
Jaki podział wrogów? I jaki atutów używacie?

 
Mike jest offline  
Stary 28-12-2018, 21:47   #329
 
Feniu's Avatar
 
Reputacja: 1 Feniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputacjęFeniu ma wspaniałą reputację
"Dupa, czarna dupa i to nie ta ładna murzynka z burdelu obok portu, tylko wielka spocona czarna (bo pewnie nie myta) dupa. Na dodatek śmierdzi, bo jak inaczej półork piroman mógłby trafić na ślad swych towarzyszy, po tajemniczym zniknięciu z okrętu. Smród Vinca był na tyle wyczuwalny, że Berdych podąrzał za nim jak po nitce do kłębka. Jak widać kłopoty również nie omijały kolegów szerokim łukiem. Przechulawszy na dziwki i używki większą część łupu czas było wrócić do pracy..." Ale dosyć dosyć tego pierdolenia! Pardon - obyczajnie miało byc.

Czas rozgonić towarzystwo. Stojący za winklem półork na pewno rzucał się w oczy, ale widocznie nie na tyle by zdąrzyć wystrzelić małą, malutką kulę ognia w kierunku dwunastki czarnuchów. O dziwo! Częśc nich po uderzeniu magicznego pocisku zrobiła się jeszcze bardziej czarna i nieruchoma.

- Ahoj kamraci - zawołał wyłaniając się z chmury pyłu trzymając oburącz swój berdysz gotowy do zadawania bólu.
 
Feniu jest offline  
Stary 30-12-2018, 14:09   #330
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Vince odwrócił się ku dwunastce, warknął, coś wybuchło a ciepły podmuch uderzył grubasa po całym ciele. Chwilowo zwątpił, czy aby nie wybrał gorzej. Jeszcze niech tylko pył opadnie.
- Psiakrew.
Niedobrze. Z odsieczą mógł przyjść każdy z ich niedawnej grupy. Vince splunął. Niemniej mogło być gorzej. Chyba nie został zwerbowany przez ich prześladowców. Tak, „został zwerbowany” a nie „przeszedł na stronę”. W końcu od kiedy ork ma wolną wolę?

Tym niemniej przybycie Berdycha oznaczało dla Vince'a koniec kamuflażu. Poderwał z ziemi dywan, zarzucił na wielkoluda, który do niedawna go niósł, i ruszył z bronią spacyfikować kilku pomniejszych czarnuchów.
 
Avitto jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 18:10.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172