Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-12-2014, 22:31   #141
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up Odpis 23

Wszyscy:
Zbliżają się Migi, w którym co najmniej jeden niesie srogi ładunek.

Tomek:
Udało ci się. Bomba nie wybuchła ci w twarz, a walka pozostałych typków trwa. Kampowanie to styl życia. I nieżycia. Doleciał do ciebie jednak Ponury Zabójca Rumcajsa i uszczknął trochę z ciebie. Bywa. Poza tym dłuży się, bo walka między Rumcajsem i Marianem wygląda na finałową, choć finałową nie jest.

Rumcajs, Marian:
Wydawało się, że potyczka na ubitej ziemi cmentarnianej zakończona. Jedna strona próbowała uciec, a druga próbowała zabić pierwszą. Niemalże jak w pojedynkach pludraków i inszych galociarzy. W każdym razie Marian próbował użyć żulerskich mocy Staszek Szybki Jest i zwiać z pola bitwy osłaniając się Borgami i Asymilowanymi. Klops był taki, że ci Asymilowani to powtórka z Reswerów... ale przecież nikt tu nie grał Wilkołakami, więc określenie "Reswer" nic nie mówi. No w każdym razie to tylko takie zwłoki, które dopiero zamieniają się w Borgi. W sensie nieruchome. Leżące. I tyle. Sami Borgowie jednak ruszyli za swoim przywódcą i niczym głupie jasie próbowały przechwycić dynamity przelatujące nad nimi lobbem. Marian biegł szybko, ale nie tak szybko jak fala uderzeniowa eksplozji. Przewrócił się i ryjem polecial na minę całkiem świeżego pola minowego. Jedynie Kostur Rykoszeta +4 mógł go uratować od zagłady i tak też się stało. Wybuch jednak był na tyle potężny, że Kostur pękł na dwie części, a Marian ponownie znalazł się w powietrzu. Kula ognia lecąca w jego kierunku przypominała trochę piłkę w Captain Tsubasa, gdy tytułowy bohater wyskakiwał, mijały dwa odcinki retrospekcji i z przewrotki uderzał w nią nogą. Niestety dla Mariana to była kula ognia, a nie piłka. Wsparta pociskami z Pistoletu Rumcajsa! Przy zaprzeczeniu fizyki i zdrowego rozsądku Marian zdołał Uniknąć Koberzaście kulę ognia, a i zwykłymi Unikami (będąc w powietrzu, a to ciekawe) uniknął bliskiego spotkania z ołowiem. Borgowie już mieli zamiar złapać swojego pryncypała, gdy działko Nemesisa rozkręciło się na dobre. Dziesiątki pocisków zostały skierowanych na Mariana i ten użył swojej Fortyfikacji. Całkiem spora konstrukcja pojawiła się po prostu wisząc w przestrzeni i osłaniając przez chwilę Mariana. Pociski Nemesisa wtem zostały skierowane na Borgi osłaniające Mariana. Przebiły się niezwykle szybko, a Marian usilnie spróbował użyć Kostura, ale ten przepołowiony chował jedynie połówkę Mariana. Ja to nawet nie wiem co się stało ze Zgnilizną, którą Rumcajs miał miotać na lewo i prawo. - pomyślał Dutch Schaefer obserwujący wszystko z niedalekiej odległości. W tym czasie Rumcajs pokrzepił się i ustawił swoje sługi w szyku bojowym. Ze zdziwieniem stwierdził, że ten cały Borg to tak jakby większość plusów Nekromanty, bo Borg też jest w szyku bojowym, może się powielać nawet lepiej niż Pobudka i w ogóle... świeży pobudkowicze korzystając z wycofania się Mariana i jego Borgów wybili trochę Asymilujących porzuconych na pastwę losu. Rumcajs kryje się za płytą nagrobkową zmarłego Grzegorza Sobierajskiego, który żył lat 57 i był majorem wojsk chemicznych. Płyta przykrywająca jego grób jest nienaruszona, a Pobudka nic nie dała na tym grobie.

 
Anonim jest offline  
Stary 02-12-2014, 22:53   #142
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Pozostała ostatnia deska ratunku. Marian zasłania sobie uszy (coby go paraliż nie chwycił), odpala moce i szykuje następne do użycia.

Uzdrowienie, Pole Siłowe, Sceptyk. Nec Hercules contra plures - jeden klon osłania Mariana, trzy pozostałe lecą lać Rumcajsa i jego sługi, chwytając po drodze cokolwiek co nada się za broń.
Rozbrojenie na Rumcajsa i jego armię.
Fortyfikacja na wypadek fosy lub osłonięcia się od nuklearki (jak nic z tamtych się nie zdarzy to osłonięcie przed ścianą ołowiu ze strony Nemesisa i Rumcajsa).
Borgi osłaniają Mariana, kiedy ten się uzdrawia.
 
Stalowy jest offline  
Stary 02-12-2014, 23:01   #143
 
t0m3ek's Avatar
 
Reputacja: 1 t0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znany
Dzielę się na trzy, wynoszę bombę na zewnątrz dwójką i detonuję, a co mi tam.
 
t0m3ek jest offline  
Stary 02-12-2014, 23:13   #144
 
Suchoklates's Avatar
 
Reputacja: 1 Suchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skał
A ja nie wiem, co z tym OK, które sugerowało, że Dutch nie pozwoli na rzeź w Banku. - pomyślał Rumcajs rzucając w tej turze władztwo i każąc Borgowej armii wykończyć swojego pana, jeśli jest w ich zasięgu, a jak nie to niech wykończą sami siebie i tych asymilowanych, co to mają zaraz wstać. Jeden z kościopająków chwyta w paszczę dynamit i biegnie za Marianem chowając się za zwłokami, za nagrobkami i różnymi innymi pierdołami leżącymi na cmentarzu byleby nie być za szybko wykryty. Ognik asekuruje mu z powietrza obserwując Marianowe ruchy i wysadzając dynamit, gdy będzie blisko. Tworzę więcej łuczników i ochraniani przez moje władztwo mają zrobić to Marianowi. Chociaż nie oczekuje po nich wiele. Najwyraźniej to faktycznie same kości z łukami i nie ożywia się ich z oczami lub mózgami żeby widziały i myślały gdzie strzelają. Sam korzystam z telekinezy i naramienników do obrony przed kulami i sprawdzam czemu nikt nie wstaje z tego grobu, co nagrobek wykorzystałem - uprzejmie pukając oczywiście, ale jak nikt nic nie odpowie to wtedy siłowy wjazd na chatę, bo może coś się komuś w środku stało i nie żyje?
Tylko jeśli nic innego nie zabije Mariana, a ten zacznie dalej uciekać - Syjamscy chwytają zwykłych i rzucają ich po kolei w stronę Mariana. W locie zamieniam ich w terrorystów.
Kolejny Ponurak na Tomka - albo jeszcze lepiej jeśli jest taka możliwość to albo na bombę, którą zrobił albo na lustro. Ale jak nie to zadowoli się Tomkowym łbem.
Do obrony z bliska - kosa i śmiech.

Rozsyłam też swoje sługi w cztery strony świata - te zwykłe. Tak z dziesięciu maks. Niech się chowają w różnych miejscach. A Migi mogę spróbować potraktować katatonią, jak będą w zasięgu(ale z drugiej strony nie chciałbym żeby spadły akurat mi na głowę). Albo zaśpiewać telepatią w myślach pilota jakąś ładniejszą, pogodniejszą piosenkę
 
Suchoklates jest offline  
Stary 04-12-2014, 22:51   #145
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Marian wytoczył ciężkie działa defensywy, gdy Tomek użył swoje własne klony do zniszczenia okolicy. Na szczęście dla Tomka bomba, którą nieśli nie była atomowa, a tylko tania podróbka. Nie można wiele wymagać od chemika, nie? To nie fizyk jądrowy! W każdym razie Ponury Zabójca uderzył w bombę, gdy nie została ona jeszcze wyniesiona z budynku. Eksplozja była na tyle potężna, że cała Przychodnia Lekarska zawaliła się na łeb Tomkowi. Przetrwał wyłącznie dzięki posiadaniu Lustra. Tomek jest kompletnie unieruchomiony. Lustro leży osobno od niego z dwójką jego sług, a pozostali słudzy są poupychani pomiędzy gruzem i też z trudem się poruszają - część nawet jest zdekompletowana.

Tym czasem w powietrzu pojawiły się MIGi, które jednak nie zatrzymały się, bo katatonia - po prostu przeleciały i niczego nie zrzuciły lecąc dalej gdzieś hen, hen daleko.

Defensywa Mariana została przełamana przez bardzo sprytnego i zwinnego kościająka, któremu nie wypadła broń z rąk, bo nie miał rąk. Zbliżył się do Mariana na tyle, że go ognik zdetonował. Wybuch zniszczył pole siłowe. Marian trwał jednak w pozycji uzdrowienia.

Słudzy Rumcajsa rozbiegły się po najbliższej okolicy, która z uwagi na jego poziom była dość sporą okolicą - tak jedną czwartą terenu walk. Powłazili na stację metra, do ruin SuppaMarket i gdzieżtam jeszcze ich nie było! Choć byla ich jedynie dziesiątka.

W grobie majora wojsk lądowych nie było trumny, a po prostu wejście do głębszych podziemi. Była tam plakietka z napisem w języku nieumarłych "żywym trupom wstęp wzbroniony".

Rumcajs musiał jednak dowodzić swoimi wojskami, które były gorsze niż myślał. Wszakże miał do czynienia z wyborowymi jednostkami Borga i do tego klonami Mariana! Marianowi szatkowali i wycinali esy i floresy w sługach Rumcajsa (przynajmniej aż zbliżyli się do samego Rumcajsa - wówczas sami popadali jak muchy), gdy jego Szkielety Łucznicy (tak, ich nie dotyczyło Rozbrojenie, bo przecież bez Łuków nie byli Szkieletami Łucznikami) wystrzelili salwę strzał. Większość strzałów wyłapali Borgowie, ale kilka poleciało prosto w Mariana. [kości zostały rzucone!] Jeden trafił w jego usta, a drugi w serce. Na szczęście dla Mariana on już od jakiegoś czasu nie miał serca, bo ważniejsza była kosa i gumiaki. Te pozostały nietknięte. Co do strzału w usta - cóż, teraz może mu pomóc tylko Corega tabs. Zdanie Rumcajsa o swoich łucznikach potwierdziło się - byli po prostu do dupy. Szkielety w smutku opuściły czaszki i jakby umiały gadać to by powiedziały, że to jakieś oszustwo - przecież dostał w serce i dostał, no praktycznie, w głowę. Nemesis rozkręcił swojego miniguna i zaczął znów strzelać w stronę Rolnika. Ten użył fortyfikacji, żeby się obronić i to zdało egzamin. Częściowo, bo po chwili ponad fortyfikacjami nadlecieli terroryści rzuceni przez Syjamskich. Niestety dla Terrorystów Marian miał aktywowany Sceptycyzm, więc pospadały po prostu na niego trochę ruszające się zwłoki. Trochę, bo bliskie spotkanie z Borgiem unieruchomiło ich na zawsze. I na kawałki. Był w tym wszystkim jednak jeden problem dla Mariana - spadające zwłoki zmusiły go, żeby ruszył się.

Jeden ze sług Rumcajsa dostał kulę w łeb na terenie stacji kolejki podziemnej zanim cokolwiek zauważył. Ciemno tam teraz jak u murzyna w dupie.

Jeden Szkielet Łucznik odezwał się do drugiego
- No, wystawiają nas przeciwko Borgowi, a potem dziwią się, że przegrywamy. Ho, ho, ho. Może nas następnym razem wyślą przeciwko Gwieździe Śmierdzi, czy Enterprajsowi i będą narzekać, że słabo sobie radzimy. - drugi popatrzył na niego i odpowiedział mu
- Racja. Ale z tym Marianem to jednak przegięcie, trafiliśmy skurwiela, a on wciąż istnieje. To pewnie jakieś oszustwo! - wtem trzeci wtrącił się
- Mnie to się wydaje, że to Pole Siłowe to trochę mocniejsze powinno być niż na jeden dynamit - może strzały zwolniły się czy coś, bo to jakaś dziwna sprawa. Przeglądałem zasady i to Pole Siłowe powinno być mocniejsze... - tej rozmowie przysłuchiwał się jeden z Syjamskich, który dorzucił swoje trzy grosze
- Ej kurwa, zamknąć się. - co po chwili zostało poparte przez drugą głowę Syjamskiego - Po czyjej ty właściwie jesteś stronie? - zadał jeszcze retoryczne pytanie do "znawcy zasad" po czym nazwał szkieleta kutasem, na co pierwszy szkielet z oburzeniem powiedział "No, no, no.". Juz prawie doszło pomiędzy sługami Rumcajsa do bijatyki, gdy przypomnieli sobie, że mają Dyscyplinę i uspokoili się. Obrażony Szkielet wystrzelił jeszcze ponadprogramową strzałę, która trafiła jakiegoś Borga niszcząc go.
- Widzieliście to?! Jednym kurwa strzałem, tak to się robi! - zupełnie nie zwracał uwagi, że wcześniej Borg oberwał z miniguna Nemesisa, ale co tam. Pokazał, że Szkielet też może być potęgą w orange ekstraklasie, czy jak ona tam teraz się nazywa. Napewno fajnie by było jakby sponsorem mistrzostw był Zbynio.

Marianowi nowych sług nie przybyło, ale zostało mu jeszcze 10 Borgow w tym pięciu z PePeSzami. Oni nie zbliżali się do Rumcajsa i dlatego jeszcze istnieją.

Rumcajs w tej turze niewiele sług stracił - kilkunastu góra Pobudkowiczów.

Tomkowi zostało jakieś 7 sług plus Shackleton. Tomek jedzie na niskiej ilości Nieumarłości.
 
Anonim jest offline  
Stary 04-12-2014, 23:23   #146
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Marian spierdala ze swoimi sługami. Ta bitwa niestety nie poszła po jego myśli i choć zredukował potężnie siły Rumcajsa, sam też został nadwątlony niepomiernie. Cel spierdalania - taki jak poprzednio: to specjalne miejsce, które pozwoli mu przetrwać eksplozję.

Uciekając wystrzeli jeszcze pociskami zabijającymi w rumcajsowych Syjamskich. Przed ogniem Nemesisa odgrodzi się ścianą, a i użyje Popchnięcia, aby ten jak zacznie strzelać to przejechał ogniem z miniguna po swoich.
 
Stalowy jest offline  
Stary 05-12-2014, 20:57   #147
 
Suchoklates's Avatar
 
Reputacja: 1 Suchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skał
Eee... Wy tępe strzały weźcie się za robotę, a nie pogaduchy. - jestem zaskoczony, że teraz każdy z nich umie gadać, ale tak propo gadatliwych, to ciekawe gdzie się Romeo podział. Miał wrócić. Wypatroszę go za niesubordynację potem. A tak w ogóle, to ten trzeci szkieletor, który podważał zasady na moją niekorzyść rozpadł się na drobne kawałki. Bo zrobiłem z niego kościopająka, ha! Gnida będzie pyskować. I wyślę te kościopająki do tej krypty na zwiady.

Wracając do tego, co tutaj się wyczynia. Oczywiście nie mogłem pozwolić, aby gumofilc mi zwiał, więc biegnę w jego kierunku śmiejąc się niczym upośledzony. Ale taki straszny upośledzony! Tak straszy, że aż paraliżujący! A gdy już paraliż złapie Mariana (i najbliższe jego sługusy), to rzucę mu dynamit za którym poleci kula ognia, a potem miny pod jego tyłek - gdziekolwiek wyląduje. Gdy już Nemesis rozkręci swoje działko i ten postawi swoje śmieszne barykady, to dodatkowo dam mu tej gorącej kąpieli w lawie pod nogi. Syjamscy powstrzymują tych Brogów, którzy nie zostaną sparaliżowani.
A Tomek? Tomek dostanie przesyłkę. Ponurą przesyłkę z kosą.
 
Suchoklates jest offline  
Stary 06-12-2014, 22:25   #148
 
t0m3ek's Avatar
 
Reputacja: 1 t0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znanyt0m3ek wkrótce będzie znany
A ja sobie wezmę Rumcajsa na arenę.
 
t0m3ek jest offline  
Stary 07-12-2014, 22:07   #149
 
Anonim's Avatar
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Dwaj Władcy Żywych Trupów Tomek i Rumcajs pojawili się na Arenie. Znów. Zasady tak jak i wcześniej, można ataki wysłać na PW. To chyba najdłuższe Wojny Żywych Trupów jakie przetoczyły się przez ten niewielki obszar. Niezatrzymywany przez nikogo Marian dobiegł do magicznej klatki Druida Paladyna. Dopadł do niej w dobrym momencie, bo wtem przeleciały samoloty i zrzuciły ładunek. Miejsce akcji zmieniło się nie do poznania. Marian zamknięty był w magicznej klatce, która lewitowała nad poziomem gruntu, basen i stawy wyparowały, wszystkie mury zostały usunięte, a na środku powiększył się lej wcześniej spowodowany przez meteoryt - teraz można było dotrzeć do tunelu kolejki podziemnej po prostu schodząc w krater. Bardzo radioaktywny krater, który spali wszystko co jest do spalenia, gdy ktoś tam zejdzie na dno. Groby zostały zmasakrowane, ale pozostało wejście odkryte niedawno przez Rumcajsa. Słudzy Mariana zostały zanihilowane natomiast słudzy Tomka i Rumcajsa liczbowo niezmieniły się, ale równocześnie zniknęły dopóki ci są na Arenie. Połówka kijaszka wystarczy, żeby wyjść z klatki Marianie.

I w kraterze gdzie nic co żywe i nieumarłe nie powinno istnieć... coś porusza się...
 
Anonim jest offline  
Stary 08-12-2014, 11:07   #150
 
Suchoklates's Avatar
 
Reputacja: 1 Suchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skałSuchoklates jest jak klejnot wśród skał
Koniec Zabawy!
 
Suchoklates jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:29.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172