Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 06-10-2016, 23:18   #481
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Otwin zajęty oddalaniem zagrożenia nie zastanowił się nawet po cóż Luisowi byłby topór.

- A skąd? Nie, ale miecz mam - odpowiedział zaledwie na chwilę kierując wzrok w jego kierunku.

Jeśli Luis chciałby miecz pożyczyć, musiałbym pofatygować się do Otwina, gdyż ten był bardzo zajęty i nawet podczas udzielania odpowiedzi nie przerwał swojej pracy.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline  
Stary 06-10-2016, 23:38   #482
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
-Pożyczę w takim razie na chwilę Twój miecz. - Rzekł Luis z zadowoleniem i pofatygował się do Otwina.

Kiedy pożyczył broń udał się na poszukiwanie chłopki, która ukradła jego pierścień.
 
Mortarel jest offline  
Stary 07-10-2016, 22:44   #483
 
Inferian's Avatar
 
Reputacja: 1 Inferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputacjęInferian ma wspaniałą reputację


Karl nie miał zamiaru bagatelizować znaleziska i prędko poinformował i śladach pozostałych.

Otwin znał się na rzeczy zaczął prędko przerzucać drwa, jednak zdawszy sobie że nie da rady sam, prędko zwołał chłopów, którzy latali do tej pory z wiadrami. Już po chwili nie miał niemal gdzie stanąć. Chłopi wykonywali rozkazy jak gdyby był tutaj panem. Wiele się zmieniło od czasu gdy Otwin sam był chłopem. Po jego przeszłości zostali tylko jego znajomi z sąsiedniej wsi, którzy mogli go rozpoznać po twarzy. No i jego przyjaciele znający jego historię, jednak nikt nie był w stanie znać jego historii, bowiem nie miał rodziców, a sam nie wiele pamiętał z tego co działo się przed wiekiem około 9, a może nawet 11 lat. Być może wyważyło się coś złego i coś nie pozwalało aby o tym pamiętał, a może dni mijały tak samo i nie było niczego co było by wartym do zapamiętania.

Po chwili po drwach nie było śladu, jedynie była tam wygnieciona stara, uschła trawa. Otwin jednak przyglądając się dokładniej dojrzał tam dziwnego. Nie były to tylko odgniecenia drewien, ale także coś innego.



Oswald nie miał zamiaru korzystać z pomocy syna sołtysa. Tom prawdopodobnie zdawał sobie sprawę z tego, że rycerz taki jak Oswald może odmawiać udzielenia mu pomocy i nie miał zamiaru się naprzykrzać.
Honold posłusznie usiałd pod drzewem, jedynie dodał.

- Myślę, że syn sołtysa... można mu ufać, do dobry chłopak. - powiedział łapiąc dech.

Gdy Oswald doszedł do Karl poczuł dziwny zapach. Zapach wilka, a może… ale czy mogło by być tak aby we wsi był kolejny wilkołak ?


Ślady wyglądały na około tygodnia może dwóch, nie było w ostatnich dniach deszczu to nie uległy zniszczeniu. Jednak co raz szybciej rozprzestrzeniał się ogień, dla tego też w ciągu najbliższych chwil znikną w żarze. Oswald odchyliwszy głowę do góry zauważył, że na futrynie okna była sierść, szara gruba i odrażająco intensywnie śmierdząca.


Randulf odpoczął trochę na ławce, nie było mu nic. Czuł się doskonale, wizja pojawiał się i znikła. Było to jak przebłysk, jedynym co czuł była energia, jego potęga, jak gdyby mógł wszystko. Słyszał jak jak Karl nawołuje że coś znalazł, i widział też Luisa, który dosięgnął skądś miecza i zaczął z nim krążyć z niewiadomych przyczyn.

Luis ostatnio miał wiele przygód, i jego stan nie był najlepszy dlatego nawet najprostsze fakty potrafił łączyć z lekkim opóźnieniem. Jednak nie zapomniał o tym że złodziejom odcina się ręce. Pożyczywszy miecz od swojego dawnego kompana skierował się do tłumu ludzi, gdzie ostatnio widział chłopkę. Jak się okazało nie było to trudne. Więcej było chłopów, niż kobiet. Gdy tylko przeszedłszy obok kilku sprawdzając każdej dłonie w końcu natknął się na tę której szukał. Złapał za rękę aby się upewnić. Jednak w tym samym momencie zaczepił go inny chłop.

- Nie chcę zwady, ale to moja kobita, czego od niej chcesz? - zapytał ściskając mocno rączkę od wiadra.

 
Inferian jest offline  
Stary 07-10-2016, 23:11   #484
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Gdy ogień buchnął z okna, Oswald osłonił twarz przed gorącem i cofnął się parę kroków od nieznośnego żaru.

- Widziałeś te strzępki szaego futra? Zapytał Karla. - Pazury, futro i ten charakterystyczny zapach. Poczułeś to? Coś jakby tędy przelazł wilk. Albo moge się mylić bo i skąd by tu miał się jakiś wziąć? De Loeve przeca tu nie chodził chłopom po domach, a wilcy w lasach siedzą i pod wsie raczej nie podchodzą. Potarł brodę w zamyśleniu.

- No ale nic więcej tu nie znajdziemy. Wzruszył ramionami, patrząc na płomienie. - Szkoda...


Chwilę po tym dostrzegł jak Luis łazi z obnażonym mieczem pośród chłopstwa. ~ Oho... Pomyślał i nie czekając rozwoju wypadków podszedł do rycerzyka i gromadki miejscowych.

- A tu co się dzieje? Pierwsze widze żeby z ogniem walczyć za pomocą miecza. Stwierdził unosząc jedną brew i przybierając nieco kpiący wyraz twarzy.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
Stary 08-10-2016, 09:13   #485
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Posiedzieć, poodpoczywać, cierpliwie poczekać, aż wszystko minie. I zdecydowanie na później odłożyć rozważania nad tym, co się stało, tudzież sny o potędze, z jaką bez wątpienia musiało być związane przewidywanie przyszłości.

Przez moment obserwował, jak wre praca związana z ochroną wioski przed pożarem, po czym wstał by sprawdzić, jakiegóż to znaleziska dokonał Karl.
Na poczynania Luisa uwagi nie zwracał. Rycerzyk z dalekich stron tyle już dziwnych rzeczy powyczyniał, że jeden dziwny gest mniej, jeden więcej nie miały większego znaczenia.
 
Kerm jest offline  
Stary 08-10-2016, 09:38   #486
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
Luis spostrzegł, że zrobiło się małe zamieszanie wokół niego i złodziejki. W związku z tym wykazując się sprytem głośno ogłosił, tak aby wszyscy dookoła słyszeli:

-Ta tutaj kobieta jest złodziejką! Ukradła mój pierścień, który ma właśnie na ręce! -Luis uniósł rękę kobiety, tak aby każdy mógł ujrzeć drogocenny pierścień na ręku biednej chłopki. - Prowadźcie do sołtysa lub zarządcy tej wioski, aby osądził ją zgodnie z miejscowym zwyczajem! -Zawołał dobitnie.

Na słowa Oswalda Luis odwzajemnił uśmiech . -Nie walczę z ogniem, gdyż to praca mnie niegodna. Co innego gdybym był potrzebny, aby uratować niewinną osobę z pożaru. Wtedy bym się przydał. - Odrzekł. -Jak widzicie panie Oswaldzie, ta kobieta mnie okradła, a ja ją złapałem na gorącym uczynku. Ten pierścień należy do mnie, a kobieta ta zostanie osądzona, jak tutejsi mieszkańcy zwykli sądzić złodziei. - Odparł.
 
Mortarel jest offline  
Stary 08-10-2016, 16:19   #487
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
Odcisk stopy był ważnym śladem, dlatego też Otwin postanowił czym prędzej podzielić się swym znaleziskiem z resztą

- Hej, co to za zebranie? - zdziwił się gdy zauważył towarzyszy rozprawiających o czymś z dala od pożaru - ja też coś znalazłem! - powiedział dumnie następnie przyłożył swoją rękę na długość i szerokość odcisku aby znać jego rozmiary jeśli ogień rozbucha się na tyle że nie będzie można do niego podejść.

Chłopi wykonywali polecenia Otwina przez żadnego "ale" co bardzo go łechtało.

- Dobra, narazie sytuacja opanowana, musimy poczekać aż ogień się wypali, nie traćcie sił na gaszenie chaty, to teraz i tak nic już nie da. Skupmy się na tym żeby dziś spłonęła tylko ta jedna chata.
- Ty, ty, ty i ty - wskazał palcem czterech z nich. - stańcie po rogach, tak żeby nie dusić się dymem i baczcie czy ogień nie idzie dalej. Jeśli coś się stanie to krzyczcie. A reszta niech czeka z pełnymi wiadrami.

Natomiast sam zajął się wyszukiwaniem następnych śladów, jeśli ten był tak widoczny to gdzieś powinny być następne. Odcisk stopy na ziemi, ślady pazurów na drzewie, czy może resztki sierści - cokolwiek.
 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline  
Stary 08-10-2016, 21:19   #488
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
Lius widocznie się rozkręcał. Ciekawe co by zrobił z tym mieczem gdyby Oswald się nie wtrącił.

- Wątpie. Bosch powiedział krytycznie przyglądając się dłoni wieśniaczki. - A byłeś przy tym jak ci go z palca ściągnęła? Jak dla mnie to zgubiłeś go podczas swoich nocnych eskapad w negliżu po lesie, a ona po prostu znalazła pierścień rano. To i co miała z nim zrobić? Wyrzucić? Winnyś się cieszyć że go znalazła, bo gdyby nie ona to leżał by teraz gdzieś w błocie. Jak na mój gust to nagroda za odnalezienie błyskotki winna się należeć, a nie kara. Powiedział spokojnie.

- Z tego co wiem sołtys chciał sprzedać twego konia bo miałeś nie żyć czy zaginąć. To sam też ma się teraz osądzić czy jak? Ci ludzie tu nie kradną. To nie jest duże miasto gdzie każdy jest sobie obcy.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
Stary 16-10-2016, 13:48   #489
 
Mortarel's Avatar
 
Reputacja: 1 Mortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputacjęMortarel ma wspaniałą reputację
-Jeśli znalazła mój pierścień, to powinna mi go oddać. - Odparł chłodno Luis. -A nie tak sobie w nim paradować, z zamiarem zachowania go dla siebie. Otóż, ta zniewaga krwi wymaga! - Zakrzyknął Luis.

-A z sołtysem się jeszcze rozmówię.
 
Mortarel jest offline  
Stary 16-10-2016, 14:00   #490
 
Cattus's Avatar
 
Reputacja: 1 Cattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputacjęCattus ma wspaniałą reputację
-A jak miała to niby uczynić? Wszak zaginąłeś i nigdzie cię nie można było znaleźć. Pewności też nie ma że wiedziała iż pierścień jest twój. Każdy z nas mógł go upuścić, czyż nie? Zapytał wystraszonej kobiety. - Już nie wspominając że pożar we wsi właśnie się zaczął i nikt głowy do żadnych pierścieni nie miał. Poza tobą...

- Twierdzisz że to krwi wymaga, lecz przecież nie będziesz z nią walczyć? Powiedział po chwili pauzy, obserwując chłopów dookoła.
 
__________________
Our sugar is Yours, friend.
Cattus jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:43.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172