Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 13-04-2018, 08:24   #331
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Hierofant siedzący do tej pory przy stole nagle się rozkaszlał. Kilka chwil minęło nim się uspokoił i patrząc na dłoń zobaczył krew. Skrzywił się na ten widok i podniósł wzrok.
- Skoro to kapłan to jego moc zależna jest od wiary.- Rzucił mag i pokręcił głową.
- Na cóż było nam czekać. Teraz w siłę tylko przybrał.- Podniósł głowę i popatrzył na kompanów.
- Musimy go czym prędzej się pozbyć. Z tego co Lennart mówi to ostatnio był w karczmie. Musimy działać.- Wstał przytrzymując się blatu i opierając się o kostur, który niedawno należał do właściciela domostwa.
- Ucieczka z miasta nic nie da drogi Svienie. Jak słyszałeś to chorobę. która nas trawi wyleczyć można dopiero po śmierci kapłana a tak wszyscy prędzej czy później padniemy.- Dodał starając się przekonać wszystkich, że nie powinni uciekać a stawić czoła wyzwaniu.
 
Hakon jest offline  
Stary 13-04-2018, 09:47   #332
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
Spięty akolita niemo wpatrywał się w Dziadygę, ale kiedy Erich drgnął Roel nie krył ulgi i radości, chociaż wiedział, że powinie skarcić się za taką ufność, a może wręcz naiwność. Jego nieświadomy uśmiech na twarzy zniknął jednak, w reakcji na słowa przyjaciela.
- Na prawdę jesteście przekonani, że wejdziemy do karczmy i go zabijemy? Tak po prostu? Jesteśmy słabi, a Erich.. dasz radę chodzić? - Zwrócił się do kompana oglądając jego rany.
 
Morel jest offline  
Stary 16-04-2018, 19:50   #333
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Fortenhaf – dzień piąty, noc


Zapadł już zmierzch, jednak bohaterowie nie podejmowali żadnych działań. Rozmawiali i zbierali siły, spożywali kolację. Zapasy jedzenia ze spiżarni zmarłego czarodzieja-druida wyczerpały się. Część z nich miała zamiar próbować uciekać z miasteczka i liczyć na prześlizgnięcie się przez kordon, który szczelnie otaczał miasto. Przez pierwsze dni było to zapewne prostsze, jednak na pewno nie jest niewykonalne. Inny przekonywali, aby pozostać w osadzie i próbować zwalczyć zarazę. Uwierzyli Dziadydze i jego słowom, że jedynie zabicie przywódcy kultystów umożliwi ozdrowienie. Ten jednak z dnia na dzień stawał się silniejszy, zyskiwał nowych wyznawców, a pozostali mieszkańcy Fortenhaf słabli.
Erich von Kurst krzywił się, ale żył. Roel Frietz po obejrzeniu ran mężczyzny szybko zrozumiał, że jego towarzysza nie powinno być już na tym świecie. Tak się jednak nie stało, rytuał przeprowadzony przez dziadygę okazał się skuteczny. Otto Widdenstein stał się jakby bardziej wyczulony na otaczający go eter. Przez chwilę miał wrażenie, jakby wiatry magii tworzyły cienki splot łączący ich z dziadygą. Pojedyncza nic, słaba ale o identycznym blasku jak ta łącząca Ericha wychodziła poza obręb siedziby zmarłego maga. Hierofant zakaszlał, wizja znikła. Ale zaraz odczuł kolejną zmianę, nieduże chwilowe rozwarcie bariery eteru. Otto jako uczeń Tradycji Światła wiedział, co to oznacza. Kultyści zapewne zakończyli modły i tym razem udało się przyzwać demony. Nie trzeba było długo czekać. Psina Sveina zaskomlała i uciekła pod stół. Wystarczyło wyjrzeć przez okno, że dostrzec dziwną kreaturę, która zmierzała ulicą od strony kapliczki Shally.
Otto czuł, że nie jest to jedyny pomiot chaosu jaki został zaproszony do odwiedzenia Fortenhaf.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline  
Stary 17-04-2018, 22:15   #334
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Plany to mają do siebie, że czasami trzeba o nich zapomnieć.
Co z tego, że wiedzieli, gdzie mają swą siedzibę pielgrzymi? Co z tego, że wiedzieli, gdzie w tym momencie można spotkać najważniejszych pielgrzymów? Nic z tego nie wynikało, skoro w miastczku pojawiło się coś gorszego od wszystkich pielgrzymów razem wziętch.
Przynajmniej na pierwszy rzut oka gorszego.
A i na drugi rzut oka pomiot Chaosu nie spodobał się Lennartowi.

- Jeśli to nie twoje dzieło - powiedział, spoglądając na Dziadygę - to powinniśmy się tego paskudztwa pozbyć jak najszybciej.
 
Kerm jest offline  
Stary 17-04-2018, 22:34   #335
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
- Tworzę nieumarłych. Nie demony - obruszył się Caspar - Nie jestem czarnoksiężnikiem tylko nekromantą - powiedział dumnie. Nawet jeśli niekoniecznie stanowiło to różnicę dla Kolegiów Magii i prawa Imperium, dla niego były to dwie odrębne rzeczy.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 17-04-2018, 23:36   #336
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Otto patrzył przez okno z przerażeniem. To co się za nimi znajdowało było tym dla czego został hierofantem. Zamierzał niszczyć te plugastwa, ale czy tak osłabiony dałby radę temu demonowi?
- Działajmy szybko. Już czasu zbyt wiele straciliśmy. Zbierajcie rzeczy i zakończmy to a ja postaram się to coś odesłać skąd przyszło.- Przemówił stanowczym głosem wcześniej wzdychając.
- Casparze. Jeśli będziesz potrafił wesprzyj mnie.- Dodał zerkając na starca.

Widdenstein poczekał aż demon będzie w odpowiedniej odległości i zaczął splatać białe nitki magi wspomagając się kosturem Josefa. Druida i poprzedniego właściciela domostwa w którym spędzili tę noc. Otto znał czar, który pasował jak ulał w tej sytuacji i teraz przyszła pora sprawdzić czy sprosta temu zadaniu. Odesłanie demona było niezbyt skomplikowanym czarem, ale słabość maga i wykończenie mogło nastręczać wiele kłopotów.
 
Hakon jest offline  
Stary 18-04-2018, 20:28   #337
 
Ismerus's Avatar
 
Reputacja: 1 Ismerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputację
Zapadał zmierzch a oni nadal niczego konkretnego nie ustalili. Była to po części wina Oskara, który wolał użalać się nad sobą niż zmotywować towarzyszy do działania i załatwienia sprawy raz na zawsze.
Kiedy zobaczył idącego uliczką demona, szlachcic zrobił pospiesznie znak młota.
Porywczy szlachcic zamierzał już wyjść z kryjówki i rzucić się na demona, kiedy zobaczył że Otto coś kombinuje. A dokładniej, że przygotowuje jakiś czar. Tak, magia na demony powinna być najskuteczniejsza... i najbezpieczniejsza. A co jak czas się nie uda? Lub nie zadziała do końca?
Wtedy szlachcic zamierzał uderzyć na demona i odesłać go do otchłani chaosu.
 
Ismerus jest offline  
Stary 19-04-2018, 08:38   #338
 
Morel's Avatar
 
Reputacja: 1 Morel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputacjęMorel ma wspaniałą reputację
Bogowie zlitujcie się. - wyszeptał akolita - Demony na ulicach. Chrońcie nas przed złym spojrzeniem - Głos Roela drżał i choć starał się to ukryć na jego twarzy pojawił się nieprzystojny słudze Morra strach. Widać było, że jest to jego pierwszy kontakt ze stworzeniem chaosu. Fretz stał oparty plecami o ścianę, jakby chciał ukryć swoją wielgachną sylwetkę i starał się stonować nerwowy oddech.
Wyjrzał ukradkiem przez okno i doskoczył do służki Shallyi.
- Erno. Erno - starał się delikatnie ocucić dziewczynę. Sięgnął po zwiniętą tkaninę, zwilżył ją w chłodnej wodzie i przyłożył jej do twarzy.
- Wzbudź się proszę. Musimy iść do kapłana.
Morryta był przekonany, że Herbert Droge jest jedyną osoba mogącą uratować miasto i ich mieszkańców. Był gotów ponieść wszelkie konsekwencje dotychczasowych czynów, jeśli istniał choć cień szansy na ocalenie.
 
Morel jest offline  
Stary 22-04-2018, 18:20   #339
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Svein nie mówił nic. Spakował Kroka do plecaka i skrył się w najciemniejszym punkcie domu – na belce tuz pod powałą. Serce waliło mu jak młot i sam nie wierzył, ze znowu wdepnął w jakieś magiczne gówno.
 
Avitto jest offline  
Stary 22-04-2018, 19:16   #340
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Pytanie Roela i twierdzące kiwnięcie głową pozwoliło mu przemilczeć odpowiedź na to zadane przez starca. Właściwie nie wiedziałby co powiedzieć. Przecież zabił swoją rodzoną siostrę. Zabił, gdyż była jedną z tych, których poprzysiągł tropić i niszczyć. Czyż jednak zrobił słusznie? To w końcu była Greta... Gretę i Rambrechta obiecał odnaleźć, a później chronić tak, jak powinno chronić się własną rodzinę. Tymczasem on zabił...

Z ponurych myśli wyrwało go zamieszanie. Obolały wstał krzywiąc się okrutnie i podszedł do okna, przez które wypatrywał Otto. Człapiąca człekokształtna poczwara nie budziła wątpliwości, że roznosiciele zarazy dysponowali jeszcze innymi poza chorobą możliwościami. Wzywanie demonów pogarszało jeszcze bardziej sytuację ich przeciwników.

- Nie ma na co czekać. - Rzekł stanowczo. - Zabijmy to plugastwo tutaj i ruszajmy po głowę przywódcy tych niegodziwców. Weźmy wszystko, co pozwoli ich spalić lub zabić w inny sposób. Zapewne nie mamy szans w starciu z całym tłumem, ale z pewnością uda się to zrobić - zabić tego, kto za tym stoi. - Powiedział z przekonaniem.

Poprawił paski poharatanej i powgniatanej zbroi i sprawdził, czy miecz gładko wychodzi z pochwy. Odruchowo chwycił za sztylet, a gdy go nie było jego twarz zachmurzyła się - to właśnie sztyletem ugodził siostrę.

Chwilę później był gotów.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:50.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172