Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28-09-2020, 23:19   #181
 
archiwumX's Avatar
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
- Ta staruszka też jest magiczna! - zwrócił Felix uwagę, a następnie zapytał się maga - Czy ona mogłaby być wykorzystana w tym rytuale?
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline  
Stary 30-09-2020, 00:05   #182
 
Molkar's Avatar
 
Reputacja: 1 Molkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputacjęMolkar ma wspaniałą reputację
Nie był zaskoczony kiedy Karaluch pozbył się dwóch piratów aby skłonić do mówienia ostatniego, mogli się tylko cieszyć, że był na tyle łaskawy i dostali szybką śmierć.
Widząc, że Nico ma zamiar przesłuchiwać trzeciego sam zajął się obejrzeniem swoich ran jak i swojego psiego towarzysza oraz miał zamiar coś przekąsić, nie da się wiecznie walczyć o pustym żołądku.
Biorąc porządnego łyka piwa podczas tego krótkiego posiłku słuchał planu Karalucha który to sam chciał ruszyć na siedzibę wroga
- Odpoczniemy chwilę i idziemy po niego wszyscy, i tak nie mamy raczej szans uciec z wyspy póki On tu rządzi
Prawie się udławił kiedy z okolic pożaru który sami wywołali wyłoniła się gigantyczna macka ośmiornicy.
- No chyba ktoś sobie z nas żartuje... tego to raczej nie zabijemy, ta wyspa zaczyna co raz dobitniej nam sugerować abyśmy brali nogi za pas
 
Molkar jest offline  
Stary 30-09-2020, 11:36   #183
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Wilhelm wzruszył ramionami.
- Możemy iść. Najlepiej najpierw mu zafundować ostrzegawczy strzał w postaci najpotężniejszego czaru ofensywnego z repertuaru naszego przyjaciela - zerknął na maga. Idąc za przykładem elfa też zerknął do swoich zapasów, aby wrzucić coś na ząb i przepłukać gardło.
 
Gladin jest offline  
Stary 05-10-2020, 17:48   #184
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Byku słuchał planu Nicollo. Albo właściwie sugestii planu. Albo cienia sugestii planu. Kompan starał się im coś przekazać, ale nie do końca było wiadomo co. Junior przypatrzył mu się, czy na czaszce Teslaua nie pojawiło się jakieś nowe, świeże wgłębienie. To by wiele wyjaśniało.
- No ale właściwie po co mielibyśmy się rozdzielać - nie rozumiał i zwrócił się do pozostałych towarzyszy unosząc brwi. Niech ktoś mi to przetłumaczy na nasz język - starał się przekazać wyrazem twarzy. - Czemu nie pójdziemy klasycznie razem, zrobicie swoje sztuczki i się pochowacie, nocą będziecie po jednym likwidować każdego, kto się nawinie?

- A tę starą krowę to należałoby ukatrupić, skoro jest magiczna - bąknął nawiązując do informacji Irdulaca. - A te cholerne kruki pomagały nas zabić! - warknął, wskazując na siebie i Felixa.
 
Gladin jest offline  
Stary 06-10-2020, 13:54   #185
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
- Jeśli pójdziemy razem, coś pójdzie nie tak i zginiemy, kto powstrzyma rytuał? - odpowiedział pytaniem na wątpliwości Byka, który nie chciał się rozdzielać - Nasze zadanie jest proste, musimy wyeliminować jak najwięcej czarodziejów, którzy są przetrzymywani na wyspie. Maga do zamku czarnoksiężnika zabrać nie możemy, za duże ryzyko, ktoś musi z nim zostać, pilnować, a najlepiej wykorzystać do ataku na czaromiotów. Niech stary im zwali na łeb sklepienie albo spali, cokolwiek.
Nicollo słysząc, że wywiązała się rozmowa o starej jędzy machnął ręką.
- Jebać ją. Za niedługo pan ten wyspy straci cierpliwość i sam nam wyjdzie na spotkanie. Zamierzam go zatrzymać w zamku tak długo ile zdołam, a wy w tym czasie zajmijcie się czarodziejami
Nicollo spojrzał na położenie słońca. Tracili cenny czas, którego za chwilę może im zabraknąć. Wrócił do pirata, które zostawił pod drzewem, tak by niczego nie podsłuchał, podniósł brutalnie z ziemi i ruszył w stronę siedziby magicznego wywrotowca. Po drodze zamierzał się zatrzymać i wykorzystać jedną ze swoich zdolności. Za pomocą medalionu wprawił się w hipnotyczny trans. Nigdy wcześniej tego nie robił, więc szanse, że się uda były nikłe, za pomocą autosugestii starał się jednak wymazać z pamięci część informacji, która mogła telepacie zdradzić ich plany. Kiedy czarnoksiężnik lub odmieniec pokroju starej wiedźmy spróbuje odczytać jego myśli, znajdzie tam tylko wspomnienia o ataku na "Bełta", a jedyna rzecz jaka magicznemu terroryście się nie spodoba to rozkaz jego pojmania przez służby imperialne. Nicollo pozbył się a przynajmniej starał wiedzy o rytuale i przetrzymywanych w podziemiach czarodziejach, którzy za niedługo jak liczył skończą martwi.
 
Arthur Fleck jest offline  
Stary 06-10-2020, 20:18   #186
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

- No? - Wilhelm spojrzał z wyrzutem na pozostałych towarzyszy. - Co tak milczycie? Przecież widzicie, że mu już całkiem odbiło? To przez tę całą magię i czarodziejów - dodał ciszej, przypominając sobie jak przewrażliwiony na tym punkcie był ich towarzysz.

- Irdulac, śledź go przez lunetę. Pójdziemy za nim w bezpiecznej odległości. Tak, żebyśmy go widzieli, ale on nas nie. Felix, jak chcesz przepytać staruchę, to ruchy, bo czas leci, a ten narwaniec - kiwnął w stronę, w którą odszedł Nicollo - nie będzie czekał.

-No i w końcu ty - zerknął na maga. - Sam nie wiem. Po prostu gdy trzeba będzie, to wal czym popadnie i gdzie popadnie. Wystarczy, że zginie jeden z magów, a będzie dobrze, tak sądzę... - dokończył niepewnie.
- Powiedz mi jeszcze, coś wiesz na temat ten przerośniętej kałamarnicy? - zapytał czarodzieja dłonią wskazując w stronę wody.
 
Gladin jest offline  
Stary 06-10-2020, 20:38   #187
 
archiwumX's Avatar
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
- Dobra! Tylko zadam naszemu magowi tylko dwa pytania. - odrzekł Felix, a następnie oddał swoją lunetę Irdulacowi i zwrócił się do maga - Jesteś w stanie nawiązać kontakt myślowy z tą kobieciną? Jeśli nie to zanim ruszę powiedz czy w związku z tym co usłyszeliśmy od Nicolla nie powinienem czegoś jej przekazać?
 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline  
Stary 10-10-2020, 14:54   #188
Opiekun działu Warhammer
 
Dekline's Avatar
 
Reputacja: 1 Dekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputacjęDekline ma wspaniałą reputację
 Dla Arthura


Nicollo odszedł spory kawałek drogi od reszty drużyny, ponownie związał pirata i spróbował dokonać samohipnozy...

... Ze snu wyrwały go krzyki jakiegoś mężczyzny i jakiś potężny niedźwiedzi ryk. Człowiek odziany w lepszej jakości ubrania, które niestety czasy świetności mają już za sobą, stał przywiązany do drzewa kawałek dalej.

- A idz, idz $@!$@# poszedł! - krzyczał

Nicollo podniosł sie z trawy i od razu złapał się za głowę, czuł silny ucisk na potylicę, a łącząc to z faktem że leżał na ziemi, zasugerował sobie że ktoś musiał go walnąć na tyle mocno że stracił przytomność. Krzyczący mężczyzna wydawał się dziwnie znajomy, chociaż Bohater nie bardzo pamiętał skąd. Ważniejszym było teraz to że wokół nieszczęśnika grasowały dziki, które uwzięły się na jego stopy. Facet zorientował się że Nicollo wstał.

- No rusz się, co tak stoisz, zaraz mi stopy odgryzą i tyle będzie z naszej wyprawy. Poza tym jak mam cie zaprowadzić do zamku to muszę mieć nogi!

- Zamek - Nicollo obejrzał się - wyspa, jestem na wyspie, Bełt, rozbiliśmy się, ale gdzie jest reszta? - mówił sam do siebie.- Znaleźć starca ..zamek?

Karaluch nie był do końca pewny rzeczywistości, poszczególne fakty były zamglone, a próba przypomnienia sobie czegokolwiek przyprawiała o ból głowy. Nicollo przepędził zwierzęta i uwolnił mężczyznę. Zauważył że wybawiony nie miał przy sobie żadnej broni, nie był również ranny, choć jego ciało i lico opryskane było małymi kropelkami krwi.

- Długo leżałeś. Idziemy? - nie czekając na odpowiedź mężczyzna ruszył przed siebie, w stronę szczytu góry na którym to miał znajdować się zamek.

Wymazanie pamięci udało sie, aczkolwiek nie tak jak sobie tego życzył. Nicollo doskonale pamiętał jaki jest cel jego wyprawy, oraz dokładnie wszystko do czasu rozbicia się okrętu. Ostatnim wspomnieniem był ostrzał bełta przez okręt wojenny i moment w którym karaluch niczym bezwładna lalka został wystrzelony z pokładu ich okrętu wprost w głębie morza. Nicollo nie miał pojęcia gdzie są jego druhowie i reszta załogi.


 Dla Reszty


Bohaterowie niespiesznie ruszyli za Karaluchem gdyż musieli trzymać dystans. Ich towarzysz zatrzymał się kawałek dalej, prawdopodobnie po to aby odprawić swój rytuał. Czas płynął powoli, gdyż Nicolo jakby nigdy nic zasnął na środku polany.

- Hm... słyszałem że ten proces zabiera dużo siły, widocznie musi sobie odpocząć, moglibyśmy go teraz obudzić, ale nie wiem czy nie zepsulibyśmy czegoś.

Felix już miał sie oddzielić od grupy, lecz po chwili jasnym było że skoro ich towarzysz śpi, to bez większego problemu zdążą do chaty pójść razem, a w razie czego ruszą mu na pomoc. Irdulac nie spuszczał oczu ze śpiącego, a gdy tylko pojawiły się przy nim dzikie zwierzęta, podzielił się tym faktem z resztą. Na co mag uśmiechnął się szyderczo, gestem powstrzymał Elfa i zaczął swoje sztuczki. Po chwili po lesie poniósł się głosny ryk bardzo głośnego niedzwiedzia. Mag dumny ze swego pomysłu śmiał się pod nosem widząc jak szybko udało mu się poderwać Nicolla na nogi.

Felix poszedł przeszukać chatę, Byku nie mając nic lepszego do roboty, poszedł z nim. I tak musiał tu czekać, a czy dobiegnie z tej pozycji, czy będzie te kilka metrów bliżej - koło Irdulaca i Maga, nie robiło większej różnicy.

Na dzień dobry zauważyli trzy ciała, dwa należące do pomocników starowinki, oraz trzecie - ich kapitana. Wszystkie miały poderżnięte gardła. Z tyłu chaty były jeszcze dwa trupy - marynarze Bełta. Drzwi do chaty były otwarte na oścież, a wewnątrz znajdowało się zwykłe wyposażenie wiejskiego domostwa, oraz trzy tobołki należące prawdopodobnie do Starowinki i jej pomocników. Wszystkie okiennice poza jednym - od strony osady - były zamknięte.





 
__________________
ORDNUNG MUSS SEIN
Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103)
Dekline jest offline  
Stary 10-10-2020, 22:34   #189
 
Arthur Fleck's Avatar
 
Reputacja: 1 Arthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputacjęArthur Fleck ma wspaniałą reputację
Nie rozumiał co się stało. Jak się tu znalazł, jak długo leżał nieprzytomny i kim był ten obszarpaniec. Wpadając do wody musiał zaryć o dno, uderzyć się w głowę, stracić pamięć, a potem ktoś wyciągnął go lub fale wyrzuciły go na brzeg. To jedyne logiczne wyjaśnienie. Kiedy jednak dotknął głowy nie znalazł tam żadnych skrzepów krwi, guzów, strupów, najmniejszych obrażeń. Plecy za to łupały go okrutnie, jakby ktoś rzucił nim o ścianę albo w drzwi, problem w tym, że w ogóle tego nie pamiętał! A jeśli faktycznie zaliczył szorowanie po dnie, jak znalazł się tutaj? Tak daleko od plaży? Mężczyzna, który omal nie został śniadaniem dla dzików ubrany był podobnie jak ludzie, którzy zaatakowali
„Bełt”. W okolicy nie zauważył nikogo, pędrak zachowywał się jak jego więzień, był dość uległy, może nawet wystraszony? Karaluch zdecydował się milczeć, przynajmniej na początku. Może z czasem sytuacja sama się rozjaśni. Do jakiego zamku prowadził go ten człowiek? W jakim celu? Nie wiedział. Wiedział za to, po co przypłynął na tą wyspę. To kolejne miejsce, które mieli sprawdzić szukając czarnoksiężnika. Coś poszło nie tak, „Bełt” poszedł na dno, załoga zniknęła, podobnie jak jego towarzysze, ale zadanie to zadanie. Upewni się, że maga tu nie ma a potem poszuka swoich.
- Prowadź – rozkazał. W podorędziu wciąż miał swoją broń, łańcuch wciąż wisiał przewieszony przez korpus, na rękach włożone miał kastety. Dopiero po chwili zorientował się, że na kolcach znajduje się zakrzepła krew, kawałki włosów i jakieś obślizgłej masy, przypominającej…mózg? Ciekawe, kogo tak urządził? Na „Bełcie” nie zdążył upuścić nikomu krwi, pamiętał, że mieli jeńca w siatce, wypuścił go, ale po co? Czy nie chodziło przypadkiem o ich maga?

Cytat:
Armia a ich wojownicy zetrą ich w pył, to tylko kwestia czasu. Chcieli porwać maga, gdyż akurat magów jest najmniej, a wódź - również maga, potrzebuje ich do…
Tak. Zdecydowanie zaatakowali statek, żeby dorwać starego pierdziela. Ale kim był ten wódz? Do czego mu był potrzebny ich czarodziej? Budował jakąś armię? Karaluch zamierzał się tego dowiedzieć, wszystko w swoim czasie. Na razie zdał się na łaskę losu i improwizacji. Jednego był tylko pewien. Ktokolwiek stoi za tym atakiem zapłaci za to swoją głową.

 
Arthur Fleck jest offline  
Stary 11-10-2020, 15:20   #190
 
archiwumX's Avatar
 
Reputacja: 1 archiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputacjęarchiwumX ma wspaniałą reputację
Felix po zobaczeniu tego co stało się w chacie szybko chwycił tobołki i pobiegł z nimi do Byka i powiedział - W chatce są trupy kapitana Bełta i pięciu jego marynarzy. Przeszukaj te tobołki, a ja przetrząsnę wnętrze chatki i rzucę okiem przez okno co się dzieje w osadzie. - a następnie rzucił się z powrotem, aby wykonać swój zamiar.

 
__________________
Szukam tajemnic i sekretów.
archiwumX jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:28.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172