|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
13-09-2020, 17:18 | #171 |
Reputacja: 1 | |
17-09-2020, 09:39 | #172 |
Reputacja: 1 | - nie przejmuj się, zrobiłbym z nimi to samo jakby tylko padli po sprawdzeniu co z psem wstał i rozejrzał się, trójka nadal siedziała im na ogonie ale chyba stracili zapał do ataku, kapitan i reszta przepadli a więc nawet jak znajdą łódź to we dwoje nic nie zrobią. Nie widać też reszty która miała iść za nimi, czekanie na środku drogi i tak za wiele nie da i tylko prosi się o kolejne problemy. - wracamy sprawdzić co z naszymi, jak tylko zobaczysz wroga w zasięgu magii po prostu go usmaż, czas skończyć bawić się w dyplomację i rozmowy. Jeśli ich nie spotkamy przez kilka najbliższych minut oznacza to, że nie żyją i jesteśmy zdani na siebie. Trzymaj się blisko mnie Irdulac schował bronie przy pasie po czym wyciągnął łuk i dostosowując tępo do starca tak aby go nie forsować ruszył z powrotem. Liczył na to, że trafi jednak na resztę która po prostu idzie za nimi zgodnie z tym co mówili bo inaczej mają przesrane |
19-09-2020, 23:18 | #173 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Dla Gladina Dla Molkara Dla Arthura i Archa Dla wszystkich poza Gladinem
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |
20-09-2020, 11:27 | #174 |
Reputacja: 1 |
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. Ostatnio edytowane przez archiwumX : 20-09-2020 o 19:57. |
20-09-2020, 15:55 | #175 |
Reputacja: 1 | |
20-09-2020, 19:22 | #176 |
Reputacja: 1 | Ostatnio edytowane przez Arthur Fleck : 20-09-2020 o 20:58. |
24-09-2020, 17:55 | #177 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Wilhelm upewniwszy się że w okolicy jest dość bezpiecznie, kontynuował pościg. Trójka uciekających mężczyzn była dość zdeterminowana i chciała uniknąć kontaktu, lecz w pewnym momencie poczuła się zbyt pewnie, co Byku zręcznie wykorzystał. Junior ruszył na przełaj, przeciął im drogę i wyrósł na ich drodze. Uciekinierzy zdębieli, lecz wyglądali bardziej na uczniaków którzy po odstawieniu jakiegoś żartu bali się konsekwencji, aniżeli zabójców którzy zaraz mogą zostać skróceni o głowę. Wygląd oraz ubiór mężczyzn sugerował wiejskie pochodzenie. Biały "proszek" z bliska okazał się ptasimi odchodami - i tak właśnie pachniał, a mag miał rudą brodę przybrudzoną popiołem aby z odległości przypominać starca. Mężczyźni nie mieli przy sobie żadnej widocznej broni. Jeden z nich widząc spojrzenie Byka zaczął jąkając: - Zapłacili nam żebyśmy odstawili tę szopkę, proszę weź te pieniądze i pozwól nam odejść. Na dłoni błyszczały się 3 mosiężne pensy. *** Piraci bez zbędnej zwłoki wykonali polecenie Nicolla, który bez skrupułów zabił dwóch z nich. Trzeci naturalnie zaczął uciekać, lecz szybko został powstrzymany przez Felixa. Bohaterowie mieli chwilę czasu na odsapnięcie, nikt ich nie gonił, nikt ich nie śledził ani nie obserwował, a pożar szalał hen daleko. Był to również czas na przekąszenie czegokolwiek, opatrzenie ran i obserwacje. Bohaterowie czuli się wygranymi, pomimo zdecydowanej przewagi liczebnej, większości z nich udało się ujść z życiem, Mag nie został porwany a wróg się wycofał. *** Ktoś mógłby pomyśleć że dla nich robota już się skończyła, zadanie zostało wykonane - odnaleźli wyspę na której ukrywał się zły Mag, teraz należało tylko znaleźć sprawną łódź i powiadomić dowództwo. Niedoczekanie. Korzystając z chwili przerwy Felix przy użyciu swej lunety rozpoczął obserwacje dalszego otoczenia. Z tego miejsca nie widział zbyt wiele, lecz bez problemu dostrzegł dziwne ruchy na morzu, coś co nazwałby wirem, lecz miało bardziej podłużny niż okrągły kształt. Ku swemu przerażeniu dostrzegł również coś przypominającego mackę ośmiornicy, która bez większego problemu zmiotła z mielizny osiadły tam statek handlowy. W tym samym czasie Nicollo poczuł znajome, lecz zdecydowanie silniejsze uczucie, pochodzące z wnętrza góry. Po czym wszyscy bohaterowie poczuli silne tąpnięcie, a na horyzoncie, z miejsca gdzie szalał pożar, wyłoniło się to co zobaczył chwilę wcześniej Felix. Pirat był równie zdezorientowany co Bohaterowie, Nicollo był pewnien że ten nie powie mu nic wiecej na ten temat.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |
25-09-2020, 19:44 | #178 |
Reputacja: 1 |
|
25-09-2020, 23:58 | #179 |
Reputacja: 1 | Gdy Karaluch skończył swoją przemowę Felix zwrócił się do reszty towarzyszy - Chłopaki może warto pogadać z staruszką? Teraz wiemy jaka jest sytuacja i przyjdziemy do niej bez Nicollo... to powinno nam mocno pomóc.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. Ostatnio edytowane przez archiwumX : 28-09-2020 o 01:47. |
26-09-2020, 11:27 | #180 |
Reputacja: 1 | - Do kroćset - zaklął Byku, gdy zorientował się, że go oszukano. W złości uderzył najbliższego mężczyznę. Potrzebował wrócić do swoich jak najszybciej, ale nie chciał zostawiać za sobą tych trzech. - Spływajcie! Liczę do trzech i zacznę was zabijać - warknął i wyciągnął naprzód palce. - Jeden... - zgiął pierwszy z nich i zakręcił toporem... * * * Do reszty drużyny wrócił śpiesznie, aczkolwiek nie tak szybko, jak ścigał fałszywych zbiegów. Co się miało stać, to się stało. Ku swojej uldze odnalazł ich wszystkich żywych, włącznie z magiem. Karaluch, który wcześniej próbował go powstrzymać przed samotnym pościgiem za magiem i chciał obmyślić plan, teraz sam próbował bez planu pchać się dalej. - Nie rozdzielajmy się - skwitował krótko. - A co do staruszki, o czym z nią gadać? - wzruszył ramionami. - W sumie to nie wiemy nic więcej niż do tej pory. Na moje oko, to naszą część zadania wykonaliśmy. Zabierajmy się stąd razem z magiem i złóżmy raport. Nie będą mieli maga, to nic nie zrobią, zgadza się? A przyślą tu takich, którzy będą lepiej przygotowani niż my - podrapał się pod pasami na piersi, bo trochę go swędziało. Chciał już zakończyć misję. Ostatnio edytowane przez Gladin : 28-09-2020 o 17:51. |