Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - DnD Wybierz się w podróż poprzez Multiwersum, gdzie krzyżują się różne światy i plany istnienia. Stań się jednym z podróżników przemierzającym ścieżki magii, lochów i smoków. Wejdź w bogaty świat D&D i zapomnij o rzeczywistości...


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 12-09-2023, 15:49   #11
Hungmung
 
Dust Mephit's Avatar
 
Reputacja: 1 Dust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputację
Drorg mruknął coś pod nosem o braku przygotowania widząc jak Sonetia rozgląda się, czy aby chociaż jedna z tarcz nie jest zdatna do użytku. Sięgnął za plecy wyciągając swoją i opierając o ścianę, postawił ją na ziemi przy verdance niby od niechcenia - bierz mała. Będę potrzebował, to wezmę sobie z powrotem. Jak czym oberwiesz i padniesz na ziemię, to marny pożytek z ciebie będzie. Tylko oddaj jak znajdziesz inną.

shield do ekwipunku Sonetii



- Dobra. Obszukać trupa idę. Może jeszcze świeży.
 
Dust Mephit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 12-09-2023, 20:29   #12
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Kupa złomu, mapa i ostrzeżenie przed wampirami...
Jak na początek całkiem nieźle, chociaż Lorinor był przekonany, że mapa jest tyle samo warta, co poniszczone tarcze. Bo gdyby była cokolwiek warta, to nikt by jej tu nie zostawił. Pewnie jakiś naiwniak kupił ją od jakiegoś "poszukiwacza", co to niby spenetrował lochy i uszedł z życiem i pełnymi złota kieszeniami.

- A z tym truposzem to uważaj - powiedział do Drorga. - To, co zabiło tamtego, może czekać i na kolejnych chętnych.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 13-09-2023 o 12:14.
Kerm jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-09-2023, 06:41   #13
 
Shartan's Avatar
 
Reputacja: 1 Shartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumny
Sonetia spojrzała na postawioną przed nią tarczę.
- Dzięki Drorg, ale nie mogę przyjąć tego prezentu. Będziesz walczył na pierwszej linii. Tobie tarcza jest bardziej potrzebna niż mi. Możesz nie zdążyć mi jej za brać w czasie walki lub ja nie zdążę ci jej zwrócić. Poza tym nigdy bym sobie nie wybaczyła gdybyś zginął przez jej brak.
Jeśli tak by się stało verdankę gryzły by potężne wyrzuty sumienia.

Sonetia uśmiechnęła się.
- Nie martw się. Wezmę tarczę od pierwszego wroga, który będzie ją miał i nas zaatakuje. A może będę miała szczęście i będzie ona magiczna. Nigdy nie wiadomo.
Verdanka była wdzięczna Drorgowi za to, że chciał jej oddać własną tarczę, ale po prostu nie mogła jej przyjąć.

Nie brało się jedynych części wyposażenia innych członków grupy nawet jeśli je chcieli oddać dobrowolnie. Co innego gdyby Drorg miał dwie tarczę czy np. dwa rapiery w takim wypadku mogłaby rozważyć przyjęcie prezentu, ale nie w innym. Sonetia zwróciła wzroku ku mapie i zajęła się jej studiowaniem skoro kartografa nie było w okolicy.
 

Ostatnio edytowane przez Shartan : 13-09-2023 o 06:49.
Shartan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-09-2023, 08:15   #14
 
Lord Melkor's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputacjęLord Melkor ma wspaniałą reputację


Garrick wzdrygnął się nieco, kiedy dziwaczne i niezrozumiałe wizje opadły z jego umysły. O co chodziło, czy były to jakieś wspomnienia poprzedniego posiadacza maski? Tego rodzaju magii nie można było ufać, kiedy przebywał pośród drowów widział przeklęte przedmioty, które potrafiły zaszkodzić użytkownikowi. Z drugiej strony to mogło być wiele warte....nie chciał więc rozstawać się z maską na razie.

- Ktoś z was zna się może na identyfikacji magicznych przedmiotów? -spytał się towarzyszy. Następnie opowiedział krótko co widział przed sobą.
- Nie ma co tutaj stać nie wiadomo jak długo, ruszajmy do przodu. Za północną ścianą słyszałem oddalające się kroki. A na tej mapie to pomieszczenie jest chyba zaznaczone jako pokój tarcz -odpowiedział zielonoskórej dziewczynie.

Pomacał jeszcze czy przy ścianie gdzie słyszał kroki nie ma przypadkiem jakiegoś tajnego przejścia, a następnie podążył za orkiem.

 
Lord Melkor jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-09-2023, 12:14   #15
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Znaleziona przez Garricka maska zainteresowała również Lorinora, ale nie na tyle, by półelf zapragnął stać się właścicielem tego przedmiotu.

- Parę razy mi się udało odkryć właściwości magicznych drobiazgów - powiedział. - Przyjrzę się temu, może czegoś się dowiem.

Miał zamiar obejrzeć maskę i zbadać jej aurę, a gdyby same oględziny nic nie dały - dotknąć przedmiot. Może jemu wizje powiedziałyby coś więcej.
 
Kerm jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-09-2023, 15:36   #16
Hungmung
 
Dust Mephit's Avatar
 
Reputacja: 1 Dust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputację
Hrmmm - mruknął pół-ork słysząc o identyfikowaniu jakiejś magii - mądrale z was co? Jak tam chcecie, wy tu jesteście od główkowania. Pilnujcie się jednak co by nie za długo z tym mędrkowaniem. Jelenia co stoi w miejscu, to też łatwiej ustrzelić - skwitował podnosząc tarczę i wieszając ją z powrotem na plecaku, po czym ruszył z Garrickiem obejrzeć trupa.
 

Ostatnio edytowane przez Dust Mephit : 13-09-2023 o 15:38.
Dust Mephit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-09-2023, 20:59   #17
 
Lord Cluttermonkey's Avatar
 
Reputacja: 1 Lord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputacjęLord Cluttermonkey ma wspaniałą reputację
3 tura eksploracji (ok. 30 min od zejścia do lochu)

Garrick szybko zaczął łączyć kropki. Tam, gdzie podejrzewał istnienie tajnego przejścia, między pordzewiałymi tarczami, wypatrzył wywiercony na wysokości pięciu stóp otwór, przez który ktoś wścibski mógł bez obaw o swoje bezpieczeństwo obserwować awanturników schodzących do Podgóry. Zerkając przez dziurkę, zauważył jedynie nieoświetlony korytarz skręcający po dwudziestu stopach w lewo.

Kim mógł być podglądacz?

Komu zamierzał przekazać informację, że kolejni poszukiwacze przygód właśnie zeszli do Podgóry?

Co ten ktoś miałby z taką informacją zrobić?

Pytania można było tylko mnożyć. Niestety, ale z mnożeniem możliwych dróg ekspedycji nie było już tak łatwo. Mimo że ściana ta musiała być przesuwalna, Garrick nie widział żadnego sposobu od swojej strony na otworzenie sekretnego przejścia. Może pozostawała tylko odpowiednia magia, do której nie wszyscy awanturnicy mieli dostęp?

Eksploracja - 250 XP dla drużyny za odkrycie sekretnego przejścia w komnacie z tarczami przez Garricka


Garrick dołączył do reszty drużyny. Nadnaturalne zmysły Fulgrima nie wyczuły cuchnącego odoru zła. Miejsce to śmierdziało po prostu tak, jak mógł śmierdzieć loch, do którego na wygnanie zsyłano, i - przynajmniej według obowiązującego prawa - dalej była możliwość zesłania najgorszych zbrodniarzy Wodogłębia. Bliskość kanałów Waterdeep, z którymi Podgóra na tym poziomie być może była połączona, nie pomagała. Ani stulecia rozkrwawiania potworów i poszukiwaczy przygód, których gnijące resztki były pożerane, trawione i wydalane przez najdziwniejszych padlinożerców i ścierwojadów, jakich widział Faerun.

[media][/media]

Garrick zbliżył się wraz z Drorgiem do trupa. Świeżego trupa. Był człekokształtny. Rozmiaru mniej więcej dziecka albo niskiego dorosłego. Miał dziób. Od stóp do głów pokryty czarnymi piórami. Ekwipunkiem na pierwszy rzut oka sprawiał wrażenie kolegi po fachu. Ani Garrick, ani Drorg nie zauważyli żadnych zewnętrznych ran. Jednak ciało nienaturalnym ułożeniem kończyn sugerowało los szmacianej lalki targniętej przez jakąś niewyobrażalnie potężną siłę. Czy którakolwiek z jego kości pozostała niezłamana? Wątpiliście w to. Nieszczęśnik leżał u stóp płaskorzeźby przedstawiającej demona będącego skrzyżowaniem małpy i dzika o groteskowych, pierzastych skrzydłach.

Będąc już tam, Garrick i Drorg zauważyli mniej więcej, co czeka was dalej - krótkie schody prowadziły w dół do trapezowatej komnaty wypełnionej tuzinem kolumn.

Oględziny maski niestety niewiele dały, więc Lorinor odważył się jej dotknąć i…

Komnata pełna półek ze śmiejącymi się czaszkami.

Hebanowe dłonie układające na drewnianym stole mapę - labirynt komnat i korytarzy.

Konasz zawinięty w kokon z pajęczej sieci, gdy z twojej klatki piersiowej wydziera się pająk.

Dwugłowy olbrzym dzielący się z tobą posiłkiem gotowanym we wielkim kotle.

Ostatni pocałunek ukochanej ciemnowłosej elfki przed pożegnaniem.

Ucieczka przez ciemność, której nie są w stanie pokonać nawet twoje zmysły.

Wykrzywione tęsknotą za czymś lub za kimś twarze rodziny kamiennych olbrzymów.

Twoje własne dłonie pokrywające się czerwonymi łuskami, zakończone już nie paznokciami, a ostrymi szponami.

Kartka z twoim imieniem wrzucana do czary ognia… nie przez ciebie.

Nienawistne spojrzenia troglodytów musztrowanych przez drowy.

Kurczaki.

Kręte tunele jaskini wypełnione mgłą układającą się w sylwetki minotaurów.



 
__________________
[D&D 5E | Zapomniane Krainy] Megaloszek Szalonego Clutterbane’a - czekam na: Lord Melkor, Dust Mephit, Panicz, psionik
[Adventurer Conqueror King System] Saga Utraconego Królestwa - czekam na: Gladin, WOLOLOKIWOLO, Stalowy, Lord Melkor

Ostatnio edytowane przez Lord Cluttermonkey : 01-03-2024 o 10:58.
Lord Cluttermonkey jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13-09-2023, 21:44   #18
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Fulgrim znalazł się w środku formacji. Za sobą miał zainteresowanych maską i mapą. Przed sobą rwących na przód. Podszedł do zwłok. Nie znał się na medycynie, ale nie krukoludź jak go nazwał w swoich myślach nie był pogryziony, ani rozszarpany. Przyklęknął przy nim na moment. Liczył na to, że zobaczy przetrącony kark.

Z czymś materialnym łatwiej walczyć niż z plugawą magią. Jednak nie dotykał ciała. Na koniec wykonał półokrąg w powietrzu nad ciałem. Uniwersalny znak ochrony.

- Niech bogowie przyjmą cię do siebie.

Potem wstał i uniósł tarczę, jakby chroniąc się przed demonem który patrzył nań ze ściany. Tarcza nadal była źródłem światła, toteż Fulgrim mógł się przypatrzeć istocie. Skupił się, żeby przypomnieć sobie, cóż w Zakonie nauczano o takich bestiach. Przez moment nawet pożałował, że wolał szkolić się w walce mieczem zamiast słuchać smętnego głosu sir Roderika prawiącego o dziewięciu piekłach.

Wcześniej Fulgrim był pewny, że na ścianach była podobizna Lisza, teraz zaś jej nigdzie nie widział. Zmysły zdawały się go zawodzić. Potrząsnął głową, jakby chcąc odegnać nieprzyjemne uczucie odurzenia.

- W lochach trzeba iść w dół. Prawdziwe skarby są głębiej. A tutaj mamy schody. Nie wiem jak wy, ale na moje zdaje się, że tędy powinniśmy iść.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 14-09-2023 o 10:37.
Mi Raaz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-09-2023, 08:40   #19
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Oględziny maski niewiele dały, ale dotknięcie jej dało ciekawe wizje, którymi Lorinor nie zamierzał się z nikim dzielić. Ale miał nadzieję, że większość z tego, co ujrzał, nie spełni się.

- Nie wiem, jaka to magia - przyznał - ale wiele ciekawych rzeczy można zobaczyć.

Ciekaw był co prawda, czy kolejne dotknięcie przyniosłoby te same wizje, ale chwilowo nie miał na to czasu. Nie miał też ochoty eksperymentować i przymierzać maski. Schował przedmiot i ruszył naprzód, by dogonić Garricka. I oddać mu zdobycz.

- Mam nadzieję, że płaskorzeźby nie wychodzą ze ścian, by się zabawiać z poszukiwaczami skarbów - powiedział, przenosząc wzrok z truposza na podobiznę demona.
- Ten poziom zapewne został już wyczyszczony z wartościowych rzeczy - skomentował słowa Fulgrima.
 
Kerm jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-09-2023, 15:44   #20
 
Shartan's Avatar
 
Reputacja: 1 Shartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumnyShartan ma z czego być dumny
Sonetia nie była zainteresowana maską. Nie wydała się jej interesująca. Chociaź Lorinor twierdził, że można zobaczyć interesujące rzeczy. Na razie najbardziej verdankę zainteresował leżący bez życia poszukiwacz przygód.
- Nigdy nie widziałam takiego stworzenia. Ciekawe, co to za rasa?
Dawna hobgoblinka zbliżyła się do nie dającego oznak kruczego humanoida by obejrzeć jego ekwipunek. Liczyła, że może miał przy sobie coś co jej się przyda. Temu stworzeniu rzeczy, które miał i tak nie będą już potrzebne.

Sonetia przeszukuje ekwipunek kruczego humanoida.



 
Shartan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:36.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172