09-01-2017, 19:47 | #21 |
Reputacja: 1 | - Do stolicy - odpowiedziała Dusza, przerywając na chwilę pałaszowanie kromki chleba. Siedziała sobie wygodnie na skórze, grzejąc w cieple kominka i sprawiała wrażenie zadowolonej z życia istoty. Puszystym ogonem owinęła nagie stopy. Jej trzewiki stały obok i parowały, pozbywając się wilgoci. Pozostawało tajemnicą jakim cudem, mimo tego, że odziana była w lekką sukienkę, mała nie trzęsła się z zimna w trakcie podróży.
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |
10-01-2017, 00:13 | #22 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
22-01-2017, 21:18 | #23 |
Reputacja: 1 | Muzyka płynęła, lekka niczym powiew wiosennego wietrzyku, słodka niczym bukiet róż, upajająca niczym promienie słońca w letni poranek. Powieki moonrii zaczęły opadać, podobnie jak ręce, które zamiast podtrzymywać jej głowę, ułożyły się w formę poduszki, na skórze niedźwiedzia. W krótką chwilę po tym, jak bard rozpoczął swą usypiającą piosenkę, dziewczynka spała już w najlepsze, zwinięta w kłębek. Jej ogon odnalazł drogę do jej dłoni i tkwił obecnie w uścisku drobnych palców.
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |
24-01-2017, 13:42 | #24 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
01-02-2017, 14:48 | #25 |
Reputacja: 1 |
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |
02-02-2017, 20:08 | #26 |
Administrator Reputacja: 1 | Muzyka. Potęga. Potrafiła budować, ale i niszczyć. Niszczyć nawet w sensie dosłownym. Ellisar co prawda tylko słyszał opowieści o bardach, którzy potęgą swej muzyki burzyli mury, ale taki 'drobiazg' jak tłuczenie szyb czy szklanek leżało z zakresie jego możliwości. |
05-02-2017, 13:21 | #27 |
Reputacja: 1 | Zatem ruszyli i to ruszyli niczym wiatr, który zrywa się tuż przed burzą. Ich kroki były lekkie, niczym liście, które owym wiatrem unoszone mknęły do przodu w swym szalonym pędzie. Przemykali przez snopy światła wpadające przez okna, mijali drzwi do komnat nie zatrzymując się by szukać w nich schronienia. Ich cel był jasny i dążyli do niego wytrwale.
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |
05-02-2017, 20:04 | #28 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
10-02-2017, 13:58 | #29 |
Reputacja: 1 | Odpowiedziało mu machnięcie ogonem, które zrzuciło mu na głowę całkiem sporą czapę śniegu, która do tej pory w najlepsze leżała sobie na gałęzi. Śniegowi towarzyszył śmiech dziewczynki, która już jednak w najlepsze skakała z gałęzi na gałąź, a gdy rozstępy między nimi zrobiły się zbyt duże, ostre pazurki wbiły się w pień drzewa i mały zwierzak po chwili całkiem zniknął z widoku.
__________________ “Listen to the mustn'ts, child. Listen to the don'ts. Listen to the shouldn'ts, the impossibles, the won'ts. Listen to the never haves, then listen close to me... Anything can happen, child. Anything can be.” |
11-02-2017, 14:31 | #30 |
Administrator Reputacja: 1 |
|