Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - Inne Tutaj możesz zagrać w tych światach, które zostały pominięte powyżej. Czy będzie to rządzona przez orki Orchia, czy może kosmos w erze, kiedy słońca zaczynają gasnąć.. Na pewno znajdziesz tu coś dla siebie.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 19-12-2022, 23:01   #301
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Kwiaty i Diana
- A wiesz, że chryzantemy to są też symbolem rodziny cesarskiej w Japonii. A to z 1 listopadem to kojarzę. Moja mama… - Joan przypomniała sobie też, że ostatnie spotkanie jej rodzicielki z Dianą było burzliwe, więc na moment się zacięła. Postanowiła, że jednak trzeba pokazać rudowłosej, że ma z Joan coś ze sobą wspólnego, a także mama Murphych jest rozsądną osobą.- No jest z domu Nowicka. Nasza rodzina jest mocno zmieszana narodowościowo. Mamy długą tradycję w multi kulturze. Pradziadek Nowicki przyjechał do Ameryki ze swoją żoną Włoszką, a całe małżeństwo szli na kompromisy z tradycjami. I tak Prababcia Leslie rozdawała 6 stycznia dzieciom cukierki jako czarownica Befana, a na 1 listopada tak jak w Polsce trzeba było zapalić zmarłym świeczki i dać kwiaty. Nie bardzo możemy co roku jeździć do Chicago, żeby obchodzić Wszystkich Świętych, to wujek Kyle załatwił nam do mieszkania taki ołtarzyk jak te co mają w Japonii dla zmarłych. Mama dosyć często na tych Wszystkich Świętych stawia właśnie chryzantemy. Dziadek Nowicki też je kupuje na grób mojego taty.
Oczy jej się zaświeciła, gdy była mowa o Nicoletcie. Mniejsza, że była jakaś Nicoletta, ale ważniejszy punkt:
- Znaczy się, że mogłabyś być z dziewczyną? W sensie, kiedyś tam… Bo skoro Angus to twój Eks.

Przed Chillie u Charliego
- -Dracula Coppoliego miał świetną klimatyczność - przyznał Dean. - Ale jak dla mnie przez ten wątek o tym, że jedna z dziewczyn przypomina jego zmarłą przed stuleciami ukochaną to początek tego co doprowadziło do utracenia zębów przez wampiry. W sumie “Wywiad z Wampirem” też, ale jednak w tej serii większość wampirów pozostała egoistycznymi psychopata mi. Nagle nie dość, że uczłowieczamy potwora to jeszcze robi się z nich szlachetnych cierpiętników. To samo w sobie nie było złe, ale czy to nie była ta cegiełka, która doprowadziła naszą popkulturę do “Zmierzchu” z tym świecącym diamentami Edwardem Cullenem?
-Bo ty wolisz wersję Nosferatu? -
zagadnęła go Ari, ale zaraz odwróciła się do Diany - Dean lubi stare horrory. Był jednym znanym mi 11-latkiem, który obejrzał to z własnej woli.
- No, ale na “Nosferatu- Symfonii Grozy” to podskakiwałaś ze strachu, a na “Zmierzchu” zasnęłaś w połowie. Ja zresztą też… Ej!
-A czy to nie Angus?
- Ari próbowała zamaskować, że stuka Deana w stopę. Nie był pewien co mu chciała przerwać.

W Chillie u Charliego
Dean próbował wypatrzeć cokolwiek co mogłoby zdradzić, czy Angus Burns to przyczajony psychopata, czy tylko facet z nerwica. Uznał, że za długo się już na niego gapi, bo syknął do Ari po grecku:
- Masz prawo mnie kopnąć jeśli zacznę uśmiechać się jak slasher…
KONIEC GRECKIEGO LEKTORA

Joan na szybko wystukała coś w swoim telefonie, zanim podsunęła pod nos Cobalt Blue i Strzygi ekran, by oświadczyć:
- Czy ktoś ma alergie na coś z tego menu?-
W rzeczywistości na ekranie był tekst: "POWIEDZIAŁ, ŻE ARI MA GO KOPNĄĆ JEŚLI UŚMIECHNIE SIĘ W STYLU MEPHISTA. NIE INGEROWAĆ, ANI KOPAĆ."

Dean wybrał quasadille z kurczakiem z ostrym sosem. Ze względu na ostrość menu wolał zamówić też wspólny talerz frytek.
-Ach, tak czyli twój ojciec też jest agnostykiem? Nasz ciągnął co tydzień po innej świątyni, żebyśmy uniknęli rasizmu i mogli z Joan sobie wybrać religię. Rodzice miewają dziwne pomysły… Ekhm… Jak długo się znacie z Diana?
-To ANTS brzmi jak ogłaszanie, krowy należy wybić, bo część ludzi nie lubi mleka lub nie toleruje laktozy. -
zauważyła Ari
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 25-12-2022 o 23:45.
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20-12-2022, 15:02   #302
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Kwiaty
-[i] Ale fajnie, że czarownica rozdaje cukierki. To świetne. Mi dziadek opowiadał, że prezenty rozdaje gwiazdor przywożąc je żelaznym wozem zaprzężonym w niedźwiedzie. Niegrzeczne dzieci zabiera do swojej siedziby na Uralu, aby produkowały prezenty dla grzecznych dzieci. Dziadek strasznie się śmiał, gdy chciałam ratować „Elfy” supermarkecie. A potem powiedział, że te w supermarkecie to Kapo, więc zaczęłam na nie warczeć.

Angus

- To nie tak, że ma coś przeciw ludziom z mocami. On po prostu uważa, że zdrowi psychicznie ludzie nie zostają superbohaterami… A jest raczej racjonalistą…
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29-12-2022, 12:12   #303
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Eddie obruszył się nieco na słowa o organizacji potępiających herosów - To samo można powiedzieć o policjantach i żołnierzach Panie Angus! A jednak są potrzebni społecznie! Podobnie jest z herosami a w przeciwieństwie do policjantów i żołnierzy są super ludzie, którzy są zmuszeni wybrać tę ścieżkę życia z przyrodzenia i powinno być to docenione - Słowa adwokata najwyraźniej poruszyły czułą strunę.

Jednak humor szybko mu się poprawił, gdy zajrzał w kartę dań - O widzę, że musi być Pan tu częstym gościem skoro nazwali na pańską część stek! Na pewno go sobie zamówie! Joanno chcesz, żebym za ciebie zapłacił ? Tato dał mi kartę prepayde, ale nie chce wyjść na szowinistę stąd pytam się, czy chcesz podzielić po pół każdy za siebie, czy oszczędzić kasę na RPGi i inne takie przyjemności ? - Zwrócił się do swojej randki (wciąż nie mógł uwierzyć że był na randce!)
 
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29-12-2022, 22:47   #304
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Kwiaty
- To wam opowiadają takie historie, a mi do tej pory nie chcą opowiedzieć się co się stało w Las Vegas. – nadąsała się Joan – Roczek wtedy miałam, więc nic nie pamiętam. Wszyscy tylko „Co się stało w Las Vegas zostaje w Las Vegas”. Taty wersja- że przez 3 dni ze mną w nosidełku jeździł po mieście szukając reszty, więc nie mam mu za złe, że nie miał pewności co do szczegółów. Jego zeznania pokrywają się z tym co wyciągnęłam od Deana, że to były wydarzenia typu „Przeszliśmy przez takie rzeczy jakie nie powinny się wydarzyć. A które kończą się tym, że o brzasku na pustkowiu oglądasz płonący samochód i cieszysz cię, że to koniec.”. Chyba jednak tata się czegoś dowiedział, bo zarzekał się, że tylko dlatego reszty nie podusił.
Jedyne szczegóły jakie jeszcze wyciągnęłam, to obecność tygrysa, Japończyka, kasyna, jakieś mafii, a i pewna koza poniosła śmierć. I Dean z wujkami szukali mnie po mieście, bo myśleli, że coś mnie zjadło. Reszty przebiegu, ani chronologii już się nie dowiedziałam, wyobrażacie sobie?
Nie mam co liczyć na auto na Słodką 16, ale i tak poznanie tej historii uznaję za równowarte.


W Chillie u Charliego
Dean oświadczył znad karty dań:
- Eddie, jeszcze gorzej mówi się o wszelkich artystycznych karierach. I polemizowałbym- bycie żołnierzem wymaga tresury lub podjęcia odpowiedniej ścieżki kariery, a i służbą mundurowym ich szefostwo załatwia pomoc psychologów, grupy wsparcia. W przypadku artystów- mówi się, że człowiek zdrowy psychicznie nie tworzy, sztuka to forma walki z własnymi demonami, a i tak na psychiatrę musisz sobie zarobić. Oczywiście zależy to od tego co rozumiemy poprzez „artyzm”… Aktorstwo- patologiczne kłamanie i socjopatia. Pisarstwo to forma schizofrenii. W sumie to przy każdej kategorii trafi się po parę przypadków sławnego z depresja, autyzm i dwubiegunowość.
Chociaż też jeszcze nie słyszałem o zawodzie który nie miałby swojego współczynnika szaleństwa i absurdu. Różni się tylko tendencja na przypadłość. Już Freud wątpił, czy istnieje coś takiego jak człowiek zdrowy psychicznie.
- rozmasował czoło. Miał wrażenie, że jeden z jego potworków psychicznych właśnie go podgryza. To nie pora zastanawiać się nad zdrowiem psychicznym własnym i w rodzinie. Dobrze, że Eddie zmienił temat, a i reszta towarzystwa podchwyciła...

... i szybko pożałował zmiany tematu.
- Twój tata jest z tych co daje takie rady? Z machaniem kartą? - Joan uniosła brew.
- Mój pappous umarłby z zachwytu - skwitowała Ari. – Takich rzeczy się nie robi.
- Ech… Możecie nie robić Szcze… Eddiemu wody z mózgu? –
westchnął Mephisto.- Drogie panie, nie patrzcie tak na mnie. Żyjemy w czasach kiedy wychodzi, że z jednej strony feminizm ma wciąż wiele do zrobienia, a z drugiej mamy sukces produkcji typu „50 Twarzy Greya”. Zaś podwójne standardy potrafią być nie mniej przykre dla mężczyzn niż dla kobiet. Słowem- żyjemy w czasach kiedy mężczyźnie naprawdę nie wiadomo co wypada, a co nie. No co?
-Boże, jakim cudem zawsze wiesz co powiedzieć?! –
spytała córka Kaligarisów po chwili gapienia się na kumpla.
-Nie zawsze, miewam chwile wielkiej improwizacji.
-No dobra, ale ja nigdy nie kazałam chłopakowi za siebie płacić.
-Wiem.
-Dobra, zanim stracę wątek. Eddie, dzielenie rachunku po połowie to także nie zawsze jest najlepszy pomysł, bo ludzie nie zawsze zamawiają po równo. Ktoś zamówi więcej napojów, ktoś mniej jedzenia. Ciężko o równość, skoro nie każdy zje po tyle samo. Zrzucanie całego rachunku też jest nie w porządku. Ale jest jeszcze tzw. holenderska forma- każdy płaci za siebie. Nie ma w tym nic złego.
-Najwyżej się spyta czy tutaj dają dzielić rachunek i tyle…
-O właśnie! A zamawiasz frytki?
-Zamówię jeśli dopłacisz za połowę. I jeśli są w karcie...
-Cool...
-Nie martw się Eddie, ja też muszę sobie radzić ze standardami jakie dali mi rodzice…
–mruknęła Joan.

Dean kopnął pod stołem siostrę za to, że mówiąc "rodzice" patrzyła w stronę jego i Ari.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 29-12-2022 o 22:59.
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29-12-2022, 23:10   #305
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- No to dlatego się pytam, bo nie chce urazić co nie ? Dla mnie kasa to nie problem, ale nie chce być niemiły... A co do tego "walczenia z demonami" to gówno prawda! Artyści są artystami dlatego, że są artystami a choroby psychiczne czy inne problemy to osobny wątek osobowości. Był o tym dobry film, “Frank” rzadko kiedy oglądam ruchome obrazki, bo nie mam cierpliwości, ale ten mi się podobał! Polecam!
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 29-12-2022 o 23:20.
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-12-2022, 13:35   #306
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Kwiaty.
Diana wzruszyła ramionami.
- W Vegas nie byłam. Jedyne co wiem o hazardzie, jest to, że jak mawiał jakiś człowiek, uczciwie zarobić pieniądze można tylko dziedzicząc lub wygrywając go.

Chili u Charliego.
- No właśnie! Społeczeństwo narzuca ludziom obdarzonym mocami rolę społeczną. A czy posiadanie mocy czyni kogoś bardziej odpornym psychicznie i gotowym do stawiania czoła niebezpieczeństwom? Nie mówiąc już o tym, że wielu superbohaterów nie posiada żadnych mocy. – mówił Angus, a Diana z ponurą miną dodała.
- Moja… Kamerdyner, opowiadała mi kiedyś, że tylko dwanaście procent żołnierzy podczas lądowania w Normandii strzelało aby zabić przeciwnika, a prawie trzy czwarte policjantów nigdy nie używało broni. A tu ludzie służą jakby na froncie przez dziesięciolecia. Angus to rasa bydła mięsnego… – Diana poczuła, że powiedziała coś dunego.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 30-12-2022 o 13:38.
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 03-01-2023, 12:55   #307
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Totally Spies!

W czasie, gdy młodzi bohaterowie zasiadali do stołu i składali zamówienia, Nicoletta położyła się na dachu pobliskiego budynku, wyciągnęła na brzuchu i chwyciła lornetkę w dłonie.

- Oh, moja rycerko! - zaczęła cichociemna, obserwując swoją ukochaną – Zobaczmy, co tu się dzieje! Oh, randka grupowa? - podniecona, przycisnęła przyrząd bliżej do oczu – A mnie tam nie ma? Oh, ah! Niemożebność! Powinnam się wtrącić? - spytała sama siebie, milcząc przez chwilę.

- Lepiej obserwować co robią! - postanowiła, wracając wzrokiem do śledzenia zebranych – Oh, ah, rycerko moja Ty niegrzeczna Ty! Nie uciekniesz ogniu mej szczerej miłości! - zachichotała do siebie, ale jej wzrok był skupiony i nie minęła jej choćby jedna rzecz.

W tym samym czasie, przy oknie restauracji przysiadł kruk. Podłączony magiczną siecią do Eryka, przekazywał mu telepatycznie wszystko co widział i słyszał. Ptak przechylił głowę i patrzył intensywnie na zebranych, tak, by jego panu nie umknęło choćby jedno słowo czy gest.

Randka

- Tak w ogóle to nie zazdroszczę superbohaterem, jeśli mam być szczerzy – Angus kontynuował – Ratowanie ludzi jest fajne i w ogóle, ale to musi być bardzo męczące mentalnie, ciągle być gotowym wyruszyć i kogoś chronić. Nie ma się czasu i chęci na zwykłe, normalne życie. W czasie randki, snu, wyjścia na spacer, ciągle musisz być w gotowości i nie wolno Ci choćby mrugnąć okiem. Co, jeśli w momencie, gdy się wyluzujesz i zapomnisz o Bożym świecie, komuś się stanie krzywda? Pewnie superbohaterowie nie mają w ogóle życia osobistego. Wyobrażacie to sobie? Nie zazdroszczę im, być w ciągłym stresie i gotowym na niespodziewane. Dobrze, że oni istnieją, ale wolę nie wiedzieć, ile stresu z tym się wiąże…



Angus wykorzystuje Wpływ!

Savior (-)
Mundane (+)

Akceptujecie czy odrzucacie?


 
Kaworu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05-01-2023, 21:55   #308
 
Guren's Avatar
 
Reputacja: 1 Guren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputacjęGuren ma wspaniałą reputację
Randkowanie?
Dean spoglądał chwilę na Angusa - trochę, żeby wycenić szczerość współrozmówcy, a trochę żeby jeszcze raz przeanalizować sobie w głowie to co powiedział. Bo cóż… W gruncie rzeczy w zaistnienie Mephisto większy udział i entuzjazm wykazywała Joan - "Nie odrzuca się Zewu! To niebezpieczne, wiesz?". Przez Deana przemówił racjonalizm: 1. Żadna inna praca nie płaci ci za bycie mutantem. 2. Ciężko dla nastolatka o inną dobrze płatną pracę, która jest legalna. A przynajmniej prędzej jakiś Mephisto zarobi siostrze na college niż Dean Murphy z napiwków w Starbucks. 3. Na robieniu show i rozkręcaniu publiki akurat się znał jako nieobrotny syn heavy metalowca. 4. Trafiła mu się zdolność do tworzenia tarczy, więc łatwo nie da się zranić.

Mepisto starał się nie wyrządzać krzywdy większej niż musiał, ale myśl o tym, że od niego zależy cudze życie - stało gdzieś w dalekim planie. Wpakował się w to superherosostwo, bo mógł na tym zarobić, a i cóż… bywało fajnie. Gdzie w tym szlachetność i powołanie? Zresztą kim on jest?- Dean Murphy ledwie gdzieś zamajaczył jako syn heavy metalowca, który miał się powiesić na Festiwalu Rocka, a i Mephisto we własnej drużynie był najsłabszym ogniwem.

Influnce Accepted

Brunet westchnął zanim przyznał, a nawet szczerze przyznał:
- Tia…Mnie już nawet w podstawówce nie bawiło wymyślanie “Jaką byś chciał moc?” Zresztą to Halycon City- tutaj dzieci się straszy porwaniem do szkoły dla mutantów, a i w wiadomościach co jakiś czas jest o dzieciakach, które zrobiły coś niebezpiecznego, żeby sprawdzić czy obudzą im się moce? To wszystko przez legendy o tym, że budzą się w momencie zagrożenia.
A w zeszłym roku w szkole Joan jeden gów… chłopak został nagrany jak mówił innemu, żeby skoczył z dachu to może się odrodzi w następnym wcieleniu z supermocami? Zdaje się, że miał zapewnione miejsce w jakiejś placówce dla herosów, ale po tym anonimie, który chyba wrzucono na Forum szkoły, e-mail dyrektora i…
- wystarczyło mu jedno zerknięcie, żeby mieć pewność, że jego siostra maczała palce w tym “anonimie”. Wolał nie dać tego po sobie znać - …i poleciało mnóstwo innych zeznań przeciwko tamtemu. Pokopana osobowość, więc mała strata. Moc to za mało, żeby zostać herosem.
W sumie to świadczy o jednym, ludzie nadal mają super-ludzi za potwory. Długa lista czego nie zazdrościć.
 
__________________
You are braver than you believe, stronger than you seem, and smarter than you think. Kubuś Puchatek aka Winnie the Pooh

Ostatnio edytowane przez Guren : 05-01-2023 o 22:26.
Guren jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 10-01-2023, 17:51   #309
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Edlaue posmutniał - Moja moc nie jest jakoś super widowiskowa przyspieszone myślenie i szybkie czytanie/ zapamiętywanie staram się uczyć, żeby pomóc Ojcu w odbudowaniu i zabezpieczaniu miasta przed złymi ludźmi z mocami. Mało kto jednak myśli o efektach ubocznych super mocy ja na przykład mam problemy ze skupieniem, które uniemożliwiło mi chodzenie do normalnej szkoły... Próbowaliśmy wyłączyć moje moce, ale zanim się zorientowaliśmy, mózg się przyczaił do szybkiej analizy i nie umiem funkcjonować bez niej.... Moja rodzina przyjaźni się z rodem Blue strajków, jestem super fanem Cobalta..., więc wiem o kilku problemach: Ludzie wiedzą o super leczeniu i super szybkości, ale wielu zapomina o tym, że rany wciąż bolą a leczenie oraz prędkości pożera kalorie podobnie jak szybkie myślenie, które ja mam - Powiedział, a w oku zakręciła mu się łza, zjadł kilka frytek na poprawę nastroju.

- Wielu super ludzi nie wybrało swojej mocy i chciałoby być normalnymi... Przynajmniej ja tak mam, ale staram się robić z nią dobre rzeczy, to często jej nienawidzę, tej mocy - Powiedział przyjmując słowa Angusa do swojego serca.

Influnce Accepted

 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 10-01-2023 o 18:07.
Brilchan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 11-01-2023, 13:44   #310
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Diana westchnę.
- Moje życie też inaczej by wyglądało. Może nie byłabym taką cholerną utracjuszem jak ten dupek Brunon Wanya, wiecie od Wanya Industries. Wielu na serio nie chce mocy, a otrzymują ją na swoją szkodę jak Pstryczek Elektryczek. Inni, jak ten szaleniec Nietoperczak sami się garną o tej roboty. A życie zwykłych ludzi jest i tak trudne,bo wiecie, superbohatorowie to są tylko kontrą na złoczyńców. A łatwiej tym złym niszczyć, niż dobrym naprawiać.

Przyjmuje wpływ

 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija

Ostatnio edytowane przez Slan : 11-01-2023 o 17:23.
Slan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:10.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172