Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-08-2017, 22:18   #11
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Weismuth pokiwał przecząco głową.
- Dwadzieścia dwa lata temu, gdy pierwszy raz stawałem przeciw wilkołakowi w okolicy Vasilivu była ze mną jedynie Czerwona Siostra. Ja miałem ten młot, ona zaś różaniec. Potwór nie drgnął póki ona nie skończyła modlitwy. Było to aż nadto, żeby czaszkę bestii zetrzeć niczym zboże w młynie. Dlatego nie wyruszymy nigdzie oddzielnie. Gdy jedno z nas jest samo staje się łatwym celem dla sług szatana.

Na te słowa siostrę Annę przebiegły dreszcze. W głowie dudniło tylko jedno imię. Gerge.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.
Mi Raaz jest offline  
Stary 14-08-2017, 22:30   #12
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Siostra Anna uśmiechała się słuchając wypowiedzi kobiet i brata. To byli tak mądrzy ludzie, cieszyła się, że Bóg postawił ich na jej drodze. Wyglądało nawet, że jedna z dam mogła mieć wizje tak jak i ona!

Rzeczywiście było tyle problemów, a wizje nigdy nie były dosłowne. Już chciała odpowiedzieć Franciszce... tak nazwał ją brat Walter. Bo miała słuszność, ale ona zawsze towarzyszyła wojakom by służyć im swymi zdolnościami. Ach! Brat zwrócił na to uwagę! Uśmiechała się ciepło widząc, że naprawdę może uda im się ustalić jakąś wspólną strategię. Gdy nagle wszystko prysło.

Potworny dreszcz sprawił, że chwyciła krzyż i szepnęła cicho.
- Patre... - Poderwała się i spojrzała na swych towarzyszy. - Wybaczcie, lecz czuję, że memu druhowi dzieje się krzywda. Muszę go znaleźć. - Czemu zareagowała na słowa Waltera. Czyżby w złym przeczuciu maczał palce sam szatan? Poczuła kolejną falę nieprzyjemnych dreszczy. - Muszę go znaleźć. - Powtórzyła niczym mantrę.
 

Ostatnio edytowane przez Aiko : 14-08-2017 o 22:50.
Aiko jest offline  
Stary 15-08-2017, 09:52   #13
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację


Piękne języki, krasomówstwo, obracanie kota ogonem i polityka... to wszystko było poza zasięgiem Michal. To jej przypadła rola milczącego obserwatora.

Zagubiona zakonnica, wątpiąca w swe dary od Pana... starzec co zmęczony i rozczarowany prze do przodu w ślepym zapatrzeniu, choć widać, że wypełnion zmartwieniami o więcej niż Płock. Drugi starzec co dumą przepełniony z powodu bogactw swych, milczący czyżby pogardliwie?

Równie dumna kobieta co język giętki posiadając wykorzystuje go w umacnianiu swej pozycji i ona sama... cygańska niemowa, bez pełnego trzosu i gładkości w przekonywaniu.

Zasmuciła się Kamil lecz smutek ten naprędce odgoniła. Z jakiegoś powodu połączył ich Bóg... czy Duch Święty ześle im natchnienie?

Oddała Walterowi spojrzenie bystrych, ciemnych oczu lśniących jak węgielki w półmroku, gdy nagle zakonnica poczęła nalegać na zerwanie conclave.

Cynganeczka ponownie puknęła w stół rozkładając pytająco ramiona.
Przed chwilą siostrzyczka wątpiła w swe przekonania i dała się zaganiać w róg przez sprytną bogaczkę. Teraz zrywać naradę chce, pewną będąc, że coś złego przytrafiło się jej towarzyszowi?

Michal dostrzegła brak konsekwencji i uniesieniem ramion kwestionowała właśnie to.
"Panie prowadź nas..." - westchnęła cichutko.
 
corax jest offline  
Stary 15-08-2017, 23:01   #14
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację


Jeśli Fyodor Reznov w jakikolwiek sposób zdziwił się, że to cichą Annę wyznaczono na przywódczynie komórki to nie dał tego po sobie poznać. Chlebem się poczęstował w niewielkiej ilości. Bardziej symbolicznie niż by w jakikolwiek sposób zaspokoić głód którego nie dane mu było odczuć, bo był po nie-lekkim śniadaniu.

Wysłuchał inkwizytora. Wysłuchał Anny i... zadziwił się na pokaz kalamburów innej z towarzyszek. Niemowa? To nastręcza problemów.
- Wybacz siostro, ale zajmie czas nim nauczymy się rozumieć ten język - przeprosił z pewnym smutkiem w głosie. Zrozumiał. Niewiele. Mówiła coś o śpiącym wampirze? Jego zrozumienie nie miało sensu…

- Chcemy czy nie chcemy - zaczął Fyodor po dłuższym czasie, nie chcąc rzucać nieprzemyślanymi słowami - ale jesteśmy powiązani z kościołem. Nawet mimo, że nie rozkazują nam bezpośrednio to zignorowanie próśb biskupa, szczególnie wielokrotne, ma bardzo realny potencjał by nastręczyć nam problemów. A jednak pamiętając, że to nie koniecznie musi być podstęp by się nas stąd pozbyć i bracia chrześcijanie mogą być w potrzebie powinniśmy to sprawdzić. Nie wszyscy. Podzielmy się po połowie. Ja i któraś z sióstr plus kilku najętych osiłków w formie zbrojnej siły, udamy się w jedno z tych miejsc. Brat Walter z dwiema pozostałymi pójdzie w inne. Również z paroma osiłkami. Mogę ich pokryć z mojej kieszeni. Pozostawać będziemy w stałej korespondencji. Goniec rano i wieczorem, w ten sposób pozostaniemy w kontakcie i będziemy mogli sobie szybko ruszyć na pomoc, a prawdopodobnie okaże się, że przynajmniej jedna z grup jest w szczerym polu, a rzekome wilkołaki to jeno dzikie psy.

- Jeśli jednak chcesz abyśmy się nie rozdzielali niech to będzie Mogilno, tak jak uważasz. I na przyszłość chciałbym uslyszeć więcej niż “biskup prosił” i “doniesienia”. Z tak szczątkowymi informacjami nie można podjąć przemyślanych decyzji. Chciałbym usłyszeć te doniesienia od bezpośrednich zainteresowanych. Jak przyszły listy to je przeczytać. Jak goniec przyniósł wiadomość to z nim pomówić. Jak już wrócił to przeczytać zapis rozmowy z nim. Teraz sytuacja jest taka, że powinniśmy wylosować gdzie mamy pójść i liczyć, że Pan zadecyduje samemu.

- Poza tym chciałbym spędzić w Płocku jeden dzień. Pan pobłogosławił mnie niezwykłą percepcją. Spoglądam w ludzkie serca i wiem jak blisko Boga one są… i czy są ludzkie. Spacer po mieście, kilka spotkań z kupcami i majętnymi i będę wiedział w jakim stanie ducha jest całe miasto.


 
Arvelus jest offline  
Stary 16-08-2017, 10:37   #15
 
Mi Raaz's Avatar
 
Reputacja: 1 Mi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputacjęMi Raaz ma wspaniałą reputację
Weismuth podał wszystkie cztery listy Fyodorowi. Nie było powodu dla którego miałby cokolwiek skrywać przed pozostałymi.
- Bracie zapoznaj się z nimi.
Westchnął ciężko.
- Może istotnie powinniśmy się rozdzielić, choć sądzę, że to niebezpieczne. Czy jesteś pewna, że Zło skrywa się tutaj? - zatrzymał wzrok na Kamil.
 
__________________
Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe.

”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej.

Ostatnio edytowane przez Mi Raaz : 16-08-2017 o 13:41. Powód: Formatowanie
Mi Raaz jest offline  
Stary 16-08-2017, 14:17   #16
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
- Piękna to sprawa, gdy modlitwy maja taka moc - Francisca zwróciła się do Waltera - ale pomimo wielkiej żarliwości śmiem wątpić, czy Pan obdarzył mnie taka mocą jak wspomniana przez brata siostra. Byłabym z tego szczerze dumna w Panu i codziennie dziękowała za taka łaskę.

- Pomysł brata Fyodora wydaje się bardzo roztropny, zwłaszcza że z tego co przekazała nam siostra - spojrzała na cygankę - coś ma się pojawić tutaj jutro. Jestem głęboko przekonana, że brat dostrzeże tutaj wiele dobrych i bogobojnych osób, ale dodatkowy dzień pozwoliłby nam na odpoczynek po długiej podróży oraz może rozmowę z opatem klasztoru. Skoro czerwony brat jest gotów podzielić się swoimi pieniędzmi udałoby się porozmawiać z nim i znaleźć w klasztorze trochę mniej duszne pomieszczenie. Praca nasza wymaga trzeźwości umysłu, o co trudno, gdy nie ma czym oddychać.

- Brat doradza pozostanie razem w obliczu nadchodzących niebezpieczeństw. Z pewnością bracia jako osoby doświadczone rozważą, czy ryzyko rozdzielenia się zrównoważą płynące z tego korzyści. A może siostra Anna, która widzi więcej niż my, ma tez w tej sprawie pewne przeczucia. Szczęściem dochodzimy powoli do porozumienia i będziemy mogli bez zwłoki zadośćuczynić siostry prośbie.
 
__________________
by dru'

Ostatnio edytowane przez druidh : 17-08-2017 o 00:30.
druidh jest offline  
Stary 16-08-2017, 14:27   #17
 
Aiko's Avatar
 
Reputacja: 1 Aiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputacjęAiko ma wspaniałą reputację
Anna delikatnie zacisnęła dłoń na habicie. Nie powinna być niecierpliwa. Wszystko ma swój czas i miejsce. Nie może po prostu tak wybiec.

- Jestem przeciwna jakiemukolwiek rozdzielaniu się. Tak jak Brat Walter, wierzę, ze w starciu ze Złym nawet modlitwa czyniona z za pleców rycerzy potrafi zdziałać cuda. - Uśmiechnęła się do towarzyszy, mimo iż czuła że jej serce zaraz wyrwie się z piersi. - Nie chciałabym jednak podejmować decyzji, skoro nie dane mi było choćby pomodlić się w tym mieście. - Powstrzymała się by nie zerknąć na drzwi, jednak jej dłoń zacisnęła się mocniej na habicie. W głowie zaczęła powtarzać sobie: Ave, Maria, gratia plena...
 
Aiko jest offline  
Stary 16-08-2017, 20:28   #18
 
Arvelus's Avatar
 
Reputacja: 1 Arvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputacjęArvelus ma wspaniałą reputację

Fyodor przeczytał listy raz, a potem drugi raz.
Dał sobie na to czas. Żył dość długo by nauczyć się cierpliwości i oczekiwać jej od innych.

Po drugim razie położył je na stole by każdy zainteresowany mógł przeczytać i pogrążył się w chwilowej zadumie.

- Do jego ekscelencji będzie trzeba napisać by na przyszłość wyrażał się jaśniej. “Doszły nas słuchy”... wolne żarty. Nie czuje się już w obowiązku kazać pomagierowi jakoś sprecyzować co to za słuchy? Źródła? Bezpośrednia relacja też byłaby w cenie - dału usupst swej frustracji Reznov.

- Rodzielanie się jest rzeczywiście ryzykowne, ale nie będziemy sami. W każdej grupie będzie przynajmniej jeszcze jeden inkwizytor oraz dwa silne ramienia w postaci tęgich rębajłów, a w ten sposób będziemy działać znacznie szybciej i zmarnujemy najmniej czasu na podróż. Pamiętajcie, że nie walczymy tu o własne życia czy bezpieczeństwo. Musimy myśleć ponad sobą. Poza sobą. Jesteśmy narzędziami woli pańskiej i naszą rolą jest ocenić czy bardziej sie przysłużymy działając szybko, czyniąc więcej ale prawdopodobnie umierając szybciej, czy powoli, zachowawczo ale kilka lat dłużej. Wierzę, że więcej zdziałamy się rozdzielając. Jedynym co sugeruje, że niebezpieczeństwo jest tu duże, bądź w ogóle, że jest realne są wizje siosty Anny… i w mojej interpretacji oznacza to, że musimy się spieszyć.

- Ja bym się udał do Mogilna. Dary pańskie i umiejętności sprzyjają mi w tym. Zarówno jeśli coś tam jest jak i jeśli nic nie ma to szybko się o tym dowiem i wezwę, bądź dołączę do was.

 

Ostatnio edytowane przez Arvelus : 16-08-2017 o 21:04.
Arvelus jest offline  
Stary 16-08-2017, 20:33   #19
Krucza
 
corax's Avatar
 
Reputacja: 1 corax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputacjęcorax ma wspaniałą reputację


Michal jedynie skinęła rozczochraną głową i zeskoczyła ze stołu na powrót zajmując miejsce w kącie.
Wcale nie była pewna.
Była pewna jednak, że opuszczenie klasztoru i jego okolic to wielka pomyłka.
Rozdzialać się?
Na co?
Dwóch starców i trzy kobiety. W jaki niby sposób mają się podzielić?

Pytania przelatywały przez głowę Kamil, lecz nie próbowała już więcej porozumiewać się z pozostałą trójką. Czekała co nastąpi dalej.
 
corax jest offline  
Stary 16-08-2017, 22:45   #20
 
druidh's Avatar
 
Reputacja: 1 druidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputacjędruidh ma wspaniałą reputację
Siostra Anna wyglądała dla Francisci jak osoba, która zgodziłaby się walczyć z wilkołakiem gołymi rękami, gdyby tylko ktoś obiecał jej w zamian klucz do pomieszczenia w którym przebywali. Cyganka kręciła z niezadowoleniem głową, a mężczyźni mieli rozbieżne zdania w fundamentalnej sprawie. Najbardziej w tym momencie leżała jej na sercu sprawa Anny... Festina lente, mawiał jej zaczytany w "podejrzanych" dla władz pismach opiekun.
Francisca rzuciła pośpiesznie okiem na notatki, potarła dłonią o dłoń i ścisnęła mocniej krzyż.

- Szanowny bracie Walterze, stoimy w obliczu niepokojących znaków, które powinny zachęcać nas do niezwykłej ostrożności i szczerej modlitwy, oraz oddania się łasce Pana. Słowa drogiego nam księdza biskupa zachęcające nas do podjęcia zdecydowanych kroków są bardzo ważne, ale musimy też pamiętać, że Bóg postawił nas tutaj w takim, a nie innym gronie. Zarówno siostra Anna, jak i obecna tutaj siostra (spojrzała współczującym wzrokiem na Michal) są świadkami wizji, których natura wymaga głębszego zbadania w skupieniu. Zwłaszcza... zwłaszcza wizje siostry... wiążą się z koniecznością cierpliwego i dokładnego słuchania...

- Brat Fiodor, człowiek o dużym doświadczeniu w walce ze złem słusznie zauważył, że troska o dobro wiernych w tej krainie popchnęła księdza biskupa do wskazania ważkich niebezpieczeństw, ale bez jakże znaczących dla Inkwizycji szczegółów. Wszak dobre rozeznanie w sytuacji pozwala uniknąć kosztownych błędów. Moim skromnym zdaniem, wiele zyskamy na dokładniejszym zbadaniu sprawy. Jeśli brat Fyodor wyrazi zgodę, może mógłby się udać do księdza biskupa po dokładniejsze wskazówki na temat natury poszczególnych spraw. Drogi nam pasterz wspomina w jednym czasie o groźnych dla wiernych wilkołakach oraz wydawałoby się, sprawie dla Inkwizycji mniejszej wagi, jaką są lokalne dożynki. Żadne z nas nie jest w stanie ustalić, co ksiądz biskup chciał nam w ten sposób przekazać.

- Siostra Anna, drżąca z niepokoju o losy swojego towarzysza, mogła by w pod opieką szlachetnego brata udać się i miejmy nadzieję, uspokoić swoje serce oraz potwierdzić, że jej towarzysz jest bezpieczny. Zaraz potem wróci tu służyć nam swoją radą i modlitwą. Spróbujemy głębiej wejrzeć w naturę wizji i zebrać więcej szczegółów, z pomocą mam nadzieje szlachetnego brata, który zapozna nas lepiej z lokalną rzeczywistością. Mądrzejsi o tą wiedzę oraz bogatsi modlitwą spotkajmy się tutaj jutro o tej samej porze, przygotowani do ewentualnego wyjazdu o poranku dnia następnego. Naradzimy się i wspólnie podejmiemy decyzję którą ze ścieżek obrać, ku chwale Pana Naszego.
 
__________________
by dru'

Ostatnio edytowane przez druidh : 17-08-2017 o 00:35.
druidh jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:55.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172