Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - Warhammer Wkrocz w mroczne realia zabobonnego średniowiecza. Wybierz się na morderczą krucjatę na Pustkowia Chaosu, spłoń na stosie lub utoń w blasku imperialnego bóstwa Sigmara. Poznaj dumne elfy i waleczne krasnoludy. Zamieszkaj w Starym Świecie, a umrzesz... młodo.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23-04-2024, 15:04   #381
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację


Testy przeszukiwania Czmych 90vs49 (-41), Przykurcz 76vs32 (-44).



Czmych ruszył przepatrywać zwłoki, a Przykurcz deptał mu po pientach. Ciało okazało siem rzeczywiście ludzkie, chociaż niewiele miało na sobie ciała. Ubranie na nim też za duże było. Przeszukanie go było rozczarowujonce. Nieboszczyk nie miał przy sobie nic, ale to nic poza ubraniem.

Wzroki i ryje przeszukujoncych zwróciły siem w stronem stołu, który pusty nie był. Tu już było z czego wybierać. Stały jakieś flaszki i butelki, jedne z proszkami, inne kryształami, jeszcze insze z płynami. Walały siem jakieś pobazgrane (pewnie ktoś na nich coś pisał) arkusze, metalowy wisior, a nawet ksionżka była. Miendzy tym i inne szklane czy metalowe naczynia o różnych kształtach stały.

Tfardy podszedł wody siem napić. Uważnie najpierw przyjrzał siem jednak, czy coś siem w głembi nie czai. Nabrawszy przekonania, że jest bezpiecznie, nabrał wody i zaspokoił pragnienie. Zerknoł jeszcze raz na taflem. Sadzawka nie była duża, ale wyglondała na głembokom.

Mój szkic przerobiony przez AI, z ręcznym retuszem



 
Gladin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-04-2024, 23:45   #382
BG
 
BG's Avatar
 
Reputacja: 1 BG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputację
Gubi gobas siem od roboty migać chcił.
- Jaki potwory? Nic tam ni ma! Prindko wodem prziniś! - pogroził mu Yb niwidzialnom chochlom
To przez tego gobasa na pewno tak długo beczki szukali. Wszistkimu winin.
Ale już beczkem znaliźli. To teraz siem Yb zamiślił, co by mu jeszcze czeba. Myślił, myślił... I wymiślił, że jakiś miszadło poczebne.
Tam w rogu na stole jakiś rzeczi leżałi. Może siem miszadło znajdzi abo coś podobnigo.
 
BG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25-04-2024, 04:26   #383
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
Przykurcz również zajenteresował siem stołem. Podszed do niego i zaczoł łoglondać leżoncych tam przedmiotów. Skupił siem głównie na butelkach z kreształami i na metalowym wisiorze. Może nie byli to błyszczonce kamyki, ale jednak zawsze coś. A wisiora już jednego przeca miał i siem dzienki niemu nie bojał, to może i ten coś podobnego daje?
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27-04-2024, 08:11   #384
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
- Księżka! Coś dla czardzieja. Rudgarze! Mogłebyś na niom zerknąć?

Woda była dobra i siem Tfardy poczył odśnieżony. Tak siem mówiło jak komuś było goronc albo pić chciał i dostawał co do picia.
 
Stalowy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 27-04-2024, 16:04   #385
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

Pogoniony przez Yba goblin ostrożenie podszedł do wody i zaczoł jom nabierać, starajonc siem trzymać od brzegu jak najdalej i jak najwolniej nosić wodem do beczki.

Natomiast snot razem z Przykurczem zajeli siem oglondaniem znalezisk przy stole. Górnik chwycił medalion i założył go sobie na szyjem, bardziej interesujonc siem białymi kryształami w zakorkowanej butelce. Żałował, że nie ma tu z nimi Śliniaka, albo innego snota, co siem na takich różnych rzeczach znał. Może wartałoby, coby siem kiedyś nauczył odróżniać jedne kryształy od drugich, a nie tylko je zbierać?

Kuchcik chochli nie znalazł. Z przydatnych rzeczy to był mosienżny lejek, waga z odważnikami i drewniane szpatułki.

Rudgar tymczasem wzioł ksionżkem do renki.
- Dziennik badawczy Samuela Morsa, czeńść druga - przeczytał na głos, po czym zaczoł wertować kartki.
- Chyba był alchemikiem...posłuchajcie...

25. Sommerzeit

Udało mi się w końcu zdobyć węgiel drzewny. Kto by pomyślał, że to będzie najtrudniej zdobywalny składnik prochu? Zamierzam założyć ładunek na zewnątrz drzwi prowadzących do kuchni. Nie wydaje mi się, aby groziło mi jakieś niebezpieczeństwo, na wszelki wypadek jednak notuję tutaj moje plany.

Eksperyment z wysadzaniem drzwi zakończony. W efekcie powstała niewielka dziura w podłodze, jednak substancja odrzwi nie została naruszona. Być może trzeba użyć większej dawki, ale pozostało mi dość niewiele siarki. Staję więc przed dylematem, czy stworzyć więcej prochu, czy więcej kwasu?
Dzisiaj pojawił się nowy człowiek. Przedstawił się jako Hans Kahl. Jego magiczna różdżka wykrywa wodę. Stwierdził, iż w wewnętrznym narożniku płytko pod podłogą jest jej dużo. W zamian zdradziłem mu sekret ciągu liczb pierwszych. Jeżeli mówi prawdę, to jest to najcenniejsza informacja, jaką dostałem.

Nie chciał jednak zostać i prowadzić razem ze mną badań. Ostrzegłem go jeszcze przed ogrem. Opowiedział mi o swoim spotkaniu z krasnoludem, Kraginem Volgarsonem. To widać też nowy przybysz.

Czyli jednak siarka będzie potrzebna do stworzenia prochu. Tej przeklętej podłogi nie da się bowiem ruszyć żadnym narzędziem.

26. Sommerzeit
Obudziło mnie pukanie do drzwi. Krasnolud odkrył ich zagadkę. Okazał się być niezbyt skory do rozmowy.

Zużyłem cały zapas siarki do produkcji prochu. Ze względów bezpieczeństwa ukryję się w sąsiednim pomieszczeniu. Umieściłem ładunek w narożniku. Nie sądzę, aby coś mi groziło, jednakże jako naukowiec muszę liczyć się z każdym rozwojem wydarzeń.

Tym razem eksplozja była większa i wyrwała kawał podłogi. Natomiast ściany pozostały nienaruszone. Widać chroniąca je magia jest dużo silniejsza. Rzeczywiście, w leju po wybuchu zgromadziła się woda, a jej lustro sięgnęło prawie podłogi. Nie wykrywam w niej śladów umagicznienia. Czy może ona być sposobem na wydostanie się z tego miejsca? Pierwej muszę przygotować szereg eksperymentów by się przekonać, czy nie jest ona szkodliwa.

Kragin otworzył drzwi do południowego pomieszczenia. Oświetlił już dwie wnęki. Problemem jak zwykle jest ogr, który przesłania światło. Poradziłem mu poczekać, aż ruszy się za potrzebą. Krasnolud okazał się bardziej rozmowny tym razem. Miał też trochę owoców i warzyw, którymi podzielił się w zamian za dostęp do wody. Okazała się nieszkodliwa, a więc reszta moich testów już nie jest potrzebna.

Ogr się nie ruszył. Zamknęliśmy przejście południowe na czas snu. Volgarson zgadza się ze mną, iż otaczające nas kamienie nie są naturalne. Mają zły odcień, zapach, smak i dźwięk. Podobno jest poszukiwaczem złóż, to ponoć wysoko kwalifikowany górnik wśród khazadów i jest całkowicie przekonany co do swego zdania. Nie kłóciłem się z nim, bo sam uważam podobnie.



- Jest tego więcej - dodał mag rozglondajonc siem, czy go ktokolwiek słucha.
Pełna treść dziennika
 
Gladin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 29-04-2024, 22:11   #386
 
Marrrt's Avatar
 
Reputacja: 1 Marrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputacjęMarrrt ma wspaniałą reputację
Strasznie dużo znowu gadania było. Nawet jeśli Czmych zaczoł wiencej rozumieć, to skupić mu siem było cienżko na człowiekowej gadaninie. To w ogóle było dziwne, że człowieki tyle gadali i jeszcze pisali o tym co gadali, a potem inne człowieki czytali to co tamte pisali. Ale nowo pofałdowane zwoje muzgu Czmycha podpowiadały mu, że może coś niegłupiego da siem z tego czytania wydumać. A że pod koniec najlepiej pamientał zakończenie to podzielił siem pomysłem.
- Czyli... poczebny nam wengiel drzewowy? I woda? I ten no... kotazelator jakiś? Pallad? Pallady to chyba takie ludziowe rycerze som co wyjom "Sigmar!". Oooo!!! Może to ten zbrojak ze zbrojowni?? Tam jest i zbrojak i drzewo! I bendziemy mieć wencej piwa?
- Ale przeca człowiek gada, że piwo jest już w beczce...
- stwierdził Ryjek.
Czmych podrapał siem po czaszce krasnoluda.
- To ja sprawdzem co w beczce. Ale po co błyskawica?
 
__________________
"Beer is proof that God loves us and wants us to be happy"
Benjamin Franklin
Marrrt jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30-04-2024, 17:32   #387
BG
 
BG's Avatar
 
Reputacja: 1 BG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputacjęBG ma wspaniałą reputację
Miszadła dobrego nie było. Pokrencił kuchcik głowom.
Rozejrził siem, czy by tu gdziś ognia rozpalić siem ni dało, co by piwo warzić zaczonć.
- Jest tam coś o miszadłach? Abo piwach? - zapitał ksinżnika
W mondrej ksionżce to i wszistko może być.
Poszed zobaczić, czy tu jakichś nowich dżwi do otwarcie nie ma.
 
BG jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-05-2024, 10:15   #388
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
-Możem to piwo jeszcze nie gotowe i potrzeba błyskawicy by ono gotowe było? - zasugerował Tfardy i zarócił się do Czmycha i Yba - Tylko ostrożnie z tem beczko. Cokolwiek w niej piwo czy nie piwo lepiej nie rozlać!

Było tam tesz coź o glabesynie i ylfach. Najgorzej bo ylfy byli straszni. Tacy czyści i pachnący czystościom. Jacyś tacy nienormalni.

- Ciekawe gdzie te ylfy. Ymmm… i co to glabesyn? To to na czym grał Gobelin?

- A dzida nada siem na mieszadło? - zastanowił się Tfardy.

Zdjął swój magiczny plecak i zajrzał co tam zdołał zgromadzić.
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 01-05-2024 o 14:56.
Stalowy jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01-05-2024, 15:06   #389
 
Gladin's Avatar
 
Reputacja: 1 Gladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputacjęGladin ma wspaniałą reputację

- Lizator kata? Jak siem spotka kata, to może i dobrze mu siem podlizać... nie wiedziałem, że som tacy, którzy zawodowo lizajom katuf i som do wynajencia - zdziwił siem Ryjek.
- Może ten tam to nie paladyn, ino kat i czeba go polizać?

Czmych wzruszył ramionami w swoich nowych naramiennikach, podrapał siem po swojej starej czaszce krasnoluda i poszedł zerknonć do środka beczki, która stała w rogu.
- Yb, tfuj goblin nawrzucał tu zielska i nalał wody. Nie wiem, czy coś wiencej tu wcześniej było. Ale błyskawicy to ja tu nie widzem.

- Jest w tym dzienniku o piwie. Ten alchemik próbował znaleźć sposób na transmutacjem wody w piwo. To znaczy... przemiany wody w piwo - dodał widzonc pełnom niezrozumienia minem kuchcika.

- Phi! I tylko tyle? To ja to sam wiem - parsknoł niezadowolony snot. - Wrzucasz ziarna, czekasz aż siem zmaceruje, potem gotujesz dodajonc chmielu, a potem czekaj. Nie wiedziałem, że to po alchemicznemu transmutacja. Gdybym wiedział, tobym już dawno mógł zostać alchemikiem..

-Hm, a co ja tu w plecaku mam? - zdziwił siem Yb grzebionc w dobytku. - Hm, to chyba Snara było - dodał oglondajonc muchomora.

- Nie, nie, to nie jest transmutacja - Rudgar zaczoł tłumaczyć, ale Yb oglondał już zamkniente drzwi. - Sondzem, że elfy musiały siem stond wydostać, a może ktoś je zabił - tym razem mag odpowiedział na pytanie Tfardego.
- Tak, klawesyn to ten instrument. Dzida powinna nadać siem na mieszadło - odpowiedział człowiek odruchowo nie zdajonc sobie sprawy z tego, że pytanie chyba nie było skierowane do niego. - Chyba druid miał dzidem... pewnie gdzieś tam jeszcze leży...

- Wiecie co? - zapytał po chwili.
- Czy to jakaś gra w za-gatki? Czy bendom nagrody? - zapytał Przykurcz.
- E... - zajonknoł siem Rudgar. - Chciałem, abyście siem zastanowili. Gdy stłukliście jajo, to każdemu coś z tego zostało, zgadza siem? Ale każdy co innego. Czy waszym zdaniem był jakiś zwionzek miendzy tym co dostaliście a tym, o czym myśleliście?

Yb doliczył siem dwóch drzwi. Jednych, którymi weszli i były otwarte i drugich, którymi nie weszli, które były zamkniente. Na nowe to one nie wyglondały.
 
Gladin jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 02-05-2024, 21:01   #390
 
Pliman's Avatar
 
Reputacja: 1 Pliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputacjęPliman ma wspaniałą reputację
Zwionzek miendzy tym co Przykurcz dostał, a tym ło czym myślał? Zagadka trudna była. No bo jaki to niby zwionzek miałby być? Jak zwionzać to co siem dostało, z tym ło czym siem myślało? Chyba, że... W tym momencie Przykurcz doznał łolśnienia! Jakie to teraz proste - pomyślał. Wyjon kamień, ze swojom podobiznom, wypruł jakomś nitkem ze swoich łachów i przywionzał kamień do głowy.
- Skoro głowom siem myśli to tera jest zwionzek - łodpowiedział magu, dumny ze swojego lotnego, choć trochem skrempowanego (tom nitkom) łumysłu.
 
__________________
Cóż może zmienić naturę człowieka?
Pliman jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:05.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172