Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Sesje RPG - Warhammer Wkrocz w mroczne realia zabobonnego średniowiecza. Wybierz się na morderczą krucjatę na Pustkowia Chaosu, spłoń na stosie lub utoń w blasku imperialnego bóstwa Sigmara. Poznaj dumne elfy i waleczne krasnoludy. Zamieszkaj w Starym Świecie, a umrzesz... młodo.


Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-02-2024, 05:48   #41
 
Lynx Lynx's Avatar
 
Reputacja: 1 Lynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputację
- Nie przeszkadzaj zapisuje co lepsze urywki do występu. Wiesz nie możemy sobie pozwolić na kolejną wpadkę.- odparł na uwagę towarzysza wartownika.
Może ostro, ale mało obecnie to obchodziło Ricardo.
Kończąc pisanie dopowiedział.
-Nie podobają mi się te dzieciaki. Są jakieś dzikie nawet bardziej niż te psy z traktu.- i popatrzył się na latające niedaleko obdartusy i wszystko obserwujące koty.

Rzuty były.

 
Lynx Lynx jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-02-2024, 10:52   #42
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
Armond z całej rozmowy wyłowił jedno słowo:
- Gospoda? Pewnie, że się tam przejdę - powiedział - Potem pospaceruję po okolicy. Z całą pewnością, są tu jakieś obiekty sakralne warte zwiedzenia, zwłaszcza na miejscowej nekropolii. Ktoś dołączy?


01, 52, 34, 68, 45

 
Mike jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-02-2024, 11:47   #43
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
Noc minęła spokojnie... a Erik nawet zasnął. Co z tego, że zasnął skoro miał niespokojne sny? Bo miał niespokojne... i parę razy się budził, ale nie pamiętał co mu się śniło. Takie to już to zakichane życie było. Jak nie urok... ale na szczęście nie sraczka.

- Oooo... - zauważył radośnie na widok wozów Strzygańskich kiedy Margo wyklinał - ...pasożyty...

Margo zniknął w wieży, Adelard i Ricardo wzięli na siebie wartę przy wozie, a Lidia... no, właśnie, Lidia.

- Lepiej nam odpuścić. - powiedział cichcem prosto i z mostu - To nie nasze zmartwienie, to już za nami. Lepiej nam odpocząć, bo trza będzie wachtę zmienić.

Westchnął cicho czując na sobie spojrzenie wszystkich... dosłownie wszystkich, co do joty... spojrzeń kotów strzygan... ten Lidli już chyba się przyzwyczaił i nawet zaczął go ignorować, ale te? Naciągnął mocniej obszerny kaptur płaszcza by lepiej się skryć. No, ale zgadnijcie bogi co... nie pomogło.
 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!
Dhratlach jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 14-02-2024, 21:52   #44
Hungmung
 
Dust Mephit's Avatar
 
Reputacja: 1 Dust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputację
- Jak chcesz - odparła Erikowi złodziejka i wzdychając wzruszyła ramionami. Po czym odwróciła się na pięcie i podeszła do Jarla słysząc, że ten podłapał temat. - Tak, gospoda. Jeśli dowiemy się tam czegoś ciekawego, to pójdę z tobą na ten cmentarz.

Lidia poprawiła swój nóż w cholewie buta. ~Przezorny zawsze ubezpieczony ~ pomyślała. Sądząc jednak po tym, jak Armod wprawnie zablokował wczorajszej nocy siekierę chłopa, doszła do wniosku, że nawet gdyby bywalcy karczmy okazali się bardziej skorzy do bijatyki niż rozmowy, to nie będzie konieczności używania broni.

- Nie mam ochoty znów trafić na te upiorne psy, jak już stąd wyjedziemy - zagadała do Eriksona - może miejscowi będą przynajmniej wiedzieć, których dróg unikać. Margo nie chce, żebyśmy gadali o tym nocnym ataku, ale może sami wspomną coś o niebezpieczeństwach w okolicy?
 
Dust Mephit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 15-02-2024, 06:09   #45
 
Dhratlach's Avatar
 
Reputacja: 1 Dhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputacjęDhratlach ma wspaniałą reputację
- To nie było naturalne zagrożenie. - zauważył słusznie Nordlandczyk - Ale jak chcesz. Choć przyznam się, że przyda się zarobić na chleb. Zgłodniałem, więc i mnie do gospody... gawiedź zabawiać i się najeść.

Wiedział, że na dupie nie usiedzi, a za wikt i opierunek, czasem nawet i monetę go przyjmą jak już się oswoją z myślą kto im rozrywkę dostarcza. Chwycił więc swoją lutnię i... ruszył.

11, 60, 53, 72, 42

 
__________________
Rozmowy przy kawie są mhroczne... dlatego niektórzy rozjaśniają je mlekiem!

Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 16-02-2024 o 15:44.
Dhratlach jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 16-02-2024, 11:09   #46
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Jeśli sami zaczną temat psów to możemy ich wypytać, ale sami nic o tym nie mówmy - powiedział Armod zarzucając miecz na plecy. W końcu szedł do karczmy. Termin "dobra zabawa" miał dla Armoda dosyć szerokie ramy.
 
Mike jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-02-2024, 14:23   #47
 
Bielon's Avatar
 
Reputacja: 1 Bielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputacjęBielon ma wspaniałą reputację
Dosyć szybko zdecydowali się, że wozu popilnuje Adelard i Ricardo a pozostali ruszą do gospody. Ostatecznie nawet Erik, który początkowo chciał pozostać w wozie i nakryty kapturem odespać męczącą nocną podróż, zdecydował się dołączyć do wycieczki Jarla i Lidii. Trójka cyrkowców ruszyła więc w kierunku rozwartych wrót oberży. Łatwo było ją rozpoznać, bo na drewnianym szyldzie pozieleniałym już od mchu ktoś wydłubał coś, co przypominało dzban i kufel. Artysta z pewnością był domorosły, prawdopodobnie w okolicy cieszył się uznaniem, ale od momentu gdy tworzył swe dzieło minęło sporo czasu. Dzban i kufel pozostawały teraz bardziej w domyśle i wyobraźni. Zapach kaszy ze skwarkami oraz kiszonej kapusty bijący od wrót z pewnością oznaczał miejsce, gdzie zdrożony podróżny może coś zjeść. A zatem pewnie również się napić.

Na rynek zaś coraz liczniej zaczęła ściągać dziatwa łasa na nowe, ciekawa świata i obcych. Ricardo i Adelard dosyć szybko stali się obiektem pytań, na które odpowiadanie jedynie mnożyło kolejne.

-Co to? - piegowaty sześciolatek wskazywał na słomianą, kolorową tarczę strzelniczą, którą trupa wykorzystywała robiąc „loterię” wśród chcących popisać się swoimi umiejętnościami strzeleckimi widzów.
-Tarcza do wygrywania losów w loterii - odpowiedział Adelard.
-A ten los to co to?
-A loteria? - dziewczynka była zasmarkana, brudna, ale ładna mimo wszystko. Miała z pięć lat. Słomiane włoski nadawały jej wyglądu rusałki z baśni.
-Jessem Jaś! - wyseplenił rudy kilkulatek w uśmiechu pokazując szczerby na schwał.
-Los, to jak coś się stanie gupku! - najstarszy spośród rosnącej gromady dzieci spojrzał z wyższością na pozostałych. Znał się, matka ciągle na los biadoliła, to wiedział o czym mówi.
-Jessem Jaś!
-Mogę pobawić się z konikiem? - malec miał może z cztery lata ale odważnie lazł do wierzchowców trupy.
-A skąd żeśta przyjechali? - dziewczyna, też chyba najstarsza, trzymała za ręce dwójkę młodszego rodzeństwa.
-Czy mogę... na wóz? - zapytał gruby chłopak ciamkający zapamiętale pajdę chleba.
-Jessem Jaś!
-Da mi pan popaczyć?-to pytanie zadał Jaś, który już wdrapał się bez pytania na burtę wozu i zaglądał co tam skrobie Ricardo.
-A umiecie panie tak? - uśmiechnięta smarkula zrobiła zeza a wtórujący jej blondasek wywalił jęzor i zaczął nim kiwać kąpiąc śliną.
-Mogę? Co to? A dokąd? Po co? … - Adelardowi i Ricardo w kilka chwil zaczęła puchnąć głowa. I tęsknym wzrokiem spoglądali na znikających w wejściu do oberży towarzyszy.



***

Armond wszedł do gospody, nauczony odwiedzinami w licznych oberżach Imperium, z mieczem na plecach. Tak, na wszelki wypadek. „Lepiej mieć więcej żelaza niż mniej” mawiał jego ojciec i akurat w tej materii z pewnością się nie mylił. Idący jego śladem Erik i Lidia nastawili się raczej na rozmowy z gośćmi w których mogli by poruszyć delikatnie sprawę spotkania na trakcie i ogólnie wymienić wieściami.


Cóż z tego, kiedy okazało się, że duża biesiadna izba zieje pustką. Wypucowane stoły czekały na gości i wszystko wskazywało na to, że to właśnie im przypadł zaszczyt bycia pierwszymi biesiadnikami. Gdzieś z zaplecza słychać było rozmowę kilku osób, jakieś śmiechy, trzask mis i garów. I zapach, teraz już dominujący zapach, grzanego bigosu, smażonych skwarków i pieczonego świeżego chleba, który sprawił że do ust napłynęła im ślinka.

-Witajcie w Owingen! Na wesele czy przejazdem? - głos mężczyzny wyrwał ich z błogiego rozmarzenia. Wyłonił się z jakiejś alkowy niosąc ciężką mokrą szmatę w dłoni. Czerstwy czterdziestolatek miał czerwone policzki wyraźnie świadczące o tym, że dzień zaczął od ale. Ale też szczere oblicze prostego człowieka, który uczciwie zarabia na życie. - Jestem Markus, ale tu mnie wszyscy wołają Mark. Prowadzę tę gospodę. Co wam podać? Na razie mamy gar bigosu, wczorajszy więc dobrze się przegryzł. Na zrękowiny przygotowujemy, ale i dla głodnego gościa trochę się znajdzie. Do tego pajda naszego chleba, Matylda sama piekła i skórka chrupie aż miło! Musicie spróbować! Ale jak wolicie to wiem, że i kasza już ze skwarkami jest na pewno, bo na odwach zejdą chłopaki ze służby na zamku lada moment. Mówcie co chcecie i siadajcie gdzie wam wygodnie, zaraz podam jadło i napitek. Ale? Sam warzę, piwowarem jestem, znam się i nawet pan mojego piwa się na dworze nie wstydzi!

Wszystko to było ładne, miłe i przyjemne. Tyle, że Lidia nie mogła oderwać oczu od utytłanego we krwi końca koszuli, którą wesoły oberżysta Markus nosił na grzbiecie.





***

Proszę o 5k100

.
 
__________________
Bielon "Bielon" Bielon
Bielon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22-02-2024, 21:41   #48
 
Mike's Avatar
 
Reputacja: 1 Mike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputacjęMike ma wspaniałą reputację
- Nie wiem co wy widzicie w tej zgniłej kapuście - pokręcił głową Armod - Daj mi kaszy, tylko skwarek nie żałuj, chleba i dzban piwa.
Skierował się tradycyjnie do stołu w rogu pomieszczenia i zasiał plecami do ściany, miecz zdjął z pleców i oparł koło siebie o ścinę.
Wskazał koszulę karczmarza i zapytał:
- Coś się tak juchą uwalał? Bandytów, gromiłeś? Czy jakieś wściekłe psy? - błysnął subtelnością.

55, 72, 31, 36, 64

 
Mike jest teraz online   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23-02-2024, 07:28   #49
 
Lynx Lynx's Avatar
 
Reputacja: 1 Lynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputacjęLynx Lynx ma wspaniałą reputację
-Adelard popilnuj wozu, a mi pozwólcie że się przedstawię.- starał się przebić przez tłum dziecięcych głosików, ale czyny przebijają się głośniej niż słowa. Odszedł parę kroków od wozu, aby odciągnąć bandę od dobytku trupy.
Stal nagle błysnęła, aby oczarować i napoić lękiem wiejskich gówniarzy.
Nie lubił dzieci, ale za to lubił pieniądze i inne rzeczy ich rodziców.
- Jam jest Ricardo, arcyszermierz z dalekich krain południa Estalią zwanymi.- słowa poparł paroma prostymi figurami szermierczymi z kategorii wymachów wysokich. Nie chciał przypadkiem ukłuć, któregoś dzieciaka.
- Idźcie i głoście iż przybył wraz z Cirus Margo w te strony- skończył dla efektu z wysoko uniesionym ostrzem.
~No a teraz spadów gówniarze mam robotę.~ dodał w myślach na koniec.

Rzuty:49,98,21,50,48

 
Lynx Lynx jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24-02-2024, 11:44   #50
Hungmung
 
Dust Mephit's Avatar
 
Reputacja: 1 Dust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputacjęDust Mephit ma wspaniałą reputację
- Ja... chętnie zjem bigosu - odezwała się Lidia, która większość czasu kierowała spojrzenie albo na podłogę izby, albo zabarwioną na czerwono koszulę karczmarza.

11, 74, 25, 68,73

 
Dust Mephit jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:41.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172