Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-05-2016, 11:51   #21
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Elvina wmurowało. Oczywiście, mogła to być podróbka, bo w końcu skąd w łapach tych potworków królewskie insygnia! Ale ryzyko było zbyt wielkie. Oto na wyciągnięcie ręki miał to, po co wyruszył! Sławę i tytuł, lord Oakheart z pewnością nie odmówi ręki córki temu, kto odzyskał królewskie insygnia.

Dlatego zapomniał o rycerskiej godności, zapomniał o ochranianiu dziewcząt... Złapał królewskie jabłko i pogonił za goblinami niczym podrostek za zgubioną zabawką.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 15-05-2016, 13:38   #22
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Najbliższe gobliny padły, reszta uciekała tchórzliwie lub biegła w pogoni za złotym świecidełkiem i prawdopodobnie wiążącą się z nim władzą. Pognali za nimi także Luna i Elvin z wyraźnie wielkim entuzjazmem. Najwyraźniej nie tylko dla niej oczyszczani świata z zielonoszarego plugastwa było istotną częścią przygody, która ją spotykała na drogach Faerunu.

Nie spojrzała nawet na ewentualne łupy po zabitym przez nią królu, nie pomyślała o tym ani przez chwilę. Jej celem było zabicie kolejnego goblina, a jeśli się uda, kolejnego. Pobiegła więc za wyprzedzającą ją wyraźnie dwójką i już w drodze ponownie przyłożyła wyciągniętą z kołczanu strzałę do cięciwy.

By nie spudłować po raz kolejne, zatrzymała się w odległości dogodnej do strzału i jednocześnie zapewniającej dobre wycelowanie. Nie chciała przypadkowo zranić towarzyszy. Przed nią kotłowała się grupa goblinów. Nie przejmowała się tym, który dzierżył koronę. Nie ona była jej celem. Chciała strzelić do tego, którego najłatwiej będzie dosięgnąć. Dokładnie, z zimną furią w zielonych oczach wycelowała...
 
Eleanor jest offline  
Stary 15-05-2016, 22:09   #23
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Yetar gwizdnął cicho z wrażenia. Jak na gobliny, zostawiły po sobie całkiem ciekawe rzeczy. Nie miał jednak czasu by się nimi dłużej zachwycać. Zaczął wyciągać nogi, goniąc uciekających. Miał zamiar wykorzystać fakt, że zależało im najwyraźniej jedynie na koronie, czy też połówce, jaką jeden z nich miał na głowie. Później mógł się zacząć zastanawiać co było w niej takiego, że chciały ryzykować życiem, byle tylko ją zdobyć. Póki co jednak zajął się gonieniem, z wyciągniętym przed siebie, skrwawionym mieczem.
 
Plomiennoluski jest offline  
Stary 16-05-2016, 10:16   #24
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Gdyby obserwować scenę z boku, należałoby ją uznać za przynajmniej komiczną. Goblin uciekał ile miał sił w nogach, a miał najwyraźniej całkiem sporo. Zbiegł już z ich wzgórza i wspinał się na następne, nie pozwalając się dogonić. Kruki pojawiły się na kilka sekund i podziobały go, ale to wcale nie zatrzymało zdeterminowanego stworzenia. Kolejna strzała Girlaen dosięgła celu i powaliła na miejscu jednego z goniących. Zielonoskóry łucznik znów zatrzymał się i posłał strzałę w dzierżącego koronę pobratymca. Tym razem celnie, pocisk wbił się w tył pleców i zakończył tę szaloną ucieczkę. Dyszący za plecami przodownika gobliny zakrzyknęły tryumfalnie, zdwajając swoje wysiłki we wbieganiu pod górkę.

Łucznik nie zdążył się nawet obejrzeć, kiedy dogonił go Yetar i machnął mieczem. Pech chciał, że akurat pośliznął się na błocie i upadł na tyłek, dodając trochę brudu do całkiem upapranego ubrania. Stwór pisnął i rzucił się w bok. Elvin także zbiegł już praktycznie ze wzgórza, dzwoniąc metalem swojej zbroi nie pozwalającej mu osiągnąć odpowiedniej szybkości. Mała Luna dotrzymywała mu dzięki temu kroku, radosna jak gdyby były to przyjazne zawody w ściganiu się do celu. Część potworów poczuła wreszcie oddech na plecach i własne życie uznała za ważniejsze od korony. Rozpierzchli się, zmierzając mniej więcej w stronę pobliskich gór i pozostawiając jedynie dwóch byłych tragarzy i jednego łucznika, właśnie dobiegających do błyskotki.

Nawet takie głupie istoty jak one musiały zrozumieć, że nie mogą tak po prostu uciec ze zdobyczą, kiedy zabijający ich napastnicy są tak blisko. Kolejna strzała półelfki otarła się o jednego ze stworów, które spojrzały po sobie i zwróciły w stronę rycerza. Strzała łucznika wbiła się w tarczę. Strzelec pisnął, przerażony. Jeden z tragarzy wyciągnął miecz i z głośnym okrzykiem zaszarżował na Elvina. Drugi jakby tylko na to czekał, bo rzucił się na koronę i pobiegł czym prędzej w stronę wierzchołka wzgórza. Teraz to on dzierżył jakże cenną dla niego błyskotkę. Liczył, że mu się uda.Tylko, że starcie rycerza w zbroi oraz goblina z krótkim mieczykiem trwało dokładnie tyle, ile miało. Około dwóch sekund, w których człowiek przyjął na tarczę tę szarżę po czym przebił mieczem zielonoskóre stworzenie. Łucznik po tym pokazie miał dość. Rzucił broń i porzucił pościg, goniąc za tymi pobratymcami, którzy już się rozpierzchli.

Pojedynczy uciekający goblin miał zbyt krótkie nóżki, aby dać radę, będąc głównym celem przynajmniej jednego ścigającego. Dorwali go na szczycie tego wzgórza, kiedy Drużyna Błyszczącej Włóczni właśnie pojawiła się na wierzchołku wzgórza z martwym goblinim królem.
Połowa korony znów wpadła w błoto. Upaprana nie wyglądała majestatycznie. Wyraźny ślad po przełamaniu, mnóstwo pokrywającego ją łoju, smród i zadrapania. Lecz jednocześnie prawdziwe złoto i duże klejnoty oraz zdobienia ciągle ujawniające kunszt złotnika, który ją stworzył.





Uciekinier wytrzymałość: ST15: 15
Girlaen trafienie: 11, obrażenia: 5
Goblin trafienie: 12, obrażenia 4
Yetar trafienie: 1, pudło
Gobliny siła woli: 10
Girlaen trafienie: 17+4=21, obrażenia 1
Goblin łucznik trafienie: 14+2=6, pudło
Goblin trafienie: 6+1=7, pudło
Elvin trafienie: 17+4=21, obrażenia: 2+3=5

 
Sekal jest offline  
Stary 16-05-2016, 13:55   #25
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
- Co, już?! - chciała powiedzieć Luna. Ale nie powiedziała, gdyż od galopady pod górkę straciła dech i zaschło jej w gardle. Stała więc nad koroną dysząc, sapiąc i furcząc, aż wreszcie wpadło jej do głowy by napić się wody z przytroczonego do pasa bukłaka. Bukłak oczywiście był dodatkowo przywiązany do paska mocnym rzemieniem; Lunie nie przeszkadzały uciekające jej wciąż przedmioty, ale bez przesady! Strumienie nie rosły przecież na drzewach i nie wszędzie była okazja by napełnić naczynie.

Gdy więc przepłukała gardło i złapała oddech rozejrzała się po okolicy, lokalizując resztę uciekających goblinów i krzyknęła: Ale jazda! Aż echo poszło. Potem spróbowała podnieść upapraną koronę końcem włóczni. Gdyby przedmiot był cały pewnie by się udało, ale tak... Z westchnieniem pochyliła się i chwyciła cuchnącą błyskotkę w dwa palce.
- Teraz ja jestem goblińskim królem! Albo królową! Myślicie, że jak ją wyczyszczę i założę to mnie będą słuchać? - spytała Elvina i Yetara. - Czy umyta już nie działa? Hej, wy tam, teraz JA!!-TO!!-MAM!! - krzyknęła w ślad za zielonoskórymi, choć bez specjalnego przekonania. Pokrwawione miecze bohaterów i Drużyna Włóczni na sąsiednim wzgórzu z pewnością nie zachęcą stworków do powrotu.
- Myślicie, że będziemy dziś nocować w gospodzie? - spytała bez większej nadziei, patrząc na swoje uświnione dłonie i ubranie. Nie lubiła być brudna.
 
Sayane jest offline  
Stary 16-05-2016, 19:18   #26
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Udało się! Rycerz był przeszczęśliwy, należało tylko trzymać koronę i jabłko jak najdalej od Błyszczącej Włóczni... i każdego innego. Na dworze Oakheartów Blackwood poznał co nieco zdradliwej polityki, a o mniej wyrafinowanej chciwości i podstępie nie musiał słyszeć, by się o tym domyślać.
- Tej korony nie ma i nie było - syknął sir Elvin - Schowaj ją szybko! Jeżeli miłe wam życie, nie mówcie nic o niej, bo połowa Vast jest gotowa za nią zabić. To królewska korona i to nie goblińskiego króla. Trzeba dobrze pomyśleć, jak zostać jej znalazcą... i zachować życie. Błyszcząca włócznia z pewnością będzie chciała ją odebrać.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 16-05-2016, 19:33   #27
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Tropicielka posłała jeszcze jedną strzałę za goblinem, który uciekał przed Yetarem. Kolejny celny strzał wbił mu się w plecy docierając do serca. Mały stworek rozprostował ręce w ostatnim paroksyzmie bólu i opadł za ziemię, zanurzając się we wszechobecnym w tym miejscu błocie. To był ostatni z przeciwników, których Girlaen miała w sensownym zasięgu. W miarę jak znikali jej z oczu gniew dziewczyny gasł powoli.

Podeszła do rycerza i niziołki na tyle blisko, by słyszeć słowa Luny na temat pretensji do goblińskiego tronu. Nie dotarła do niej natomiast wysyczana wypowiedź Elvina, więc odpowiedziała jej tonem, w którym trudno byłoby się w tym momencie doszukać żartobliwej nuty:
- Może by zostać królem, trzeba sobie koronę nałożyć na głowę, ale uważaj, bo jeśli zmienisz się wtedy w goblina będę musiała cię zabić.

Potem podeszła do najbliższego trupa, z którego sterczała jej strzała i wyciągnęła ją ostrożnie, by grot nie pozostał w środku. Miała ograniczoną liczbę strzał, można było zrobić nowe, ale o porządne groty na tym odludziu było trudno. Warto było odzyskać jak największą ich ilość.
 

Ostatnio edytowane przez Eleanor : 16-05-2016 o 20:02.
Eleanor jest offline  
Stary 17-05-2016, 02:49   #28
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Kuglarz postarał się otrzepać ile się dało z błota i oczyścił miecz zanim go schował. Dopiero po tym pobieżnie przeszukał ciała. - No to trzeba się jeszcze upewnić, żeby chłopaki od świecącej igiełki nie zgarnęli tego, co zostało na drugim wzgórzu. Karczma brzmi świetnie. Gorąca kąpiel też. - Mruknął Yetar obszukując ostatnie ciało.

Nim ruszył z powrotem, rozejrzał się za śladami jakichś innych goblinów czy mnie ruchomych niebezpieczeństw. Dopiero potem zawrócił w kierunku pierwszej potyczki. W głowie zastanawiał się nad wartością płaszcza z gronostajów. Nie był mu potrzebny, a pełna sakiewka zawsze była mile widziana.
 
Plomiennoluski jest offline  
Stary 17-05-2016, 09:42   #29
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Girlaen wydobyła jedynie dwie strzały, w tym jedną ułamaną. Kolejna na pewno znajdowała się w ciele leżącego na szczycie drugiego wzgórza gobliniego króla, ale okazało się, że nie musi aż tak babrać się w krwi i flakach zabitych. Każdy z zielonoskórych łuczników miał prymitywny kołczan z pociskami. Odrobinę może za krótkimi jak na gust tropicielki, ale groty miały znośne i dało się je na pewno wykorzystać.

Yetar w tym czasie przeszukał kilka ciał, nie będąc w pełni zadowolony z łupów. Osiem miedziaków nie robiły dużej różnicy, ale za to odkrył, że jedno ze stworzeń zamiast trzonowego zęba miało, wprawiony w sposób brutalny, szlachetny kamień. Po wydłubaniu sztyletem okazał się niezbyt dużym rubinem, zawsze jednak coś. Poza tym kawałek sznurka, metalowy guzik, pusty flakonik i dymna pałeczka. Wtedy rozejrzał się dokładniej, dostrzegając ruch na znacznie wyższym wzgórzu po drugiej stronie drogi. Strome zbocze nie pozwalało tamtędy zaatakować, lecz pomiędzy skałami przemknęło kilka istot. Dostrzegł też jak jeden z Drużyny Błyszczącej Włóczni zdejmuje płaszcz z martwego goblina i unosi go w górę, śmiejąc się.
- Wielka bitwa tu została stoczona, toż to był sam Stary Gruby Król! - wtedy roześmiali się wszyscy, co usłyszała także Luna i Elvin. Niziołka ciągle trzymała zasyfioną koronę, rycerz przed wzrokiem Drużyny zasłonił ją jednak bez trudu swoim ciałem.

Na gospodę nie mieli co liczyć. To był mało używany, ciężki i bardzo pusty trakt, gdzie osady zaczynały się dopiero na ziemiach Rodu Wulf. Tak przynajmniej usłyszeli przed rozpoczęciem tej podróży, bo nikt z nich wcześniej w okolicy nie był. Oznaczało to jeszcze co najmniej trzy-cztery dni warunków podobnych do obecnych. Liczyć mogli tylko na jeden z wielu strumieni spływających z gór. Woda w nich była lodowata.





Yetar percepcja: 18+3=21

 
Sekal jest offline  
Stary 17-05-2016, 18:26   #30
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
- E... - Luna przez moment wzięła na poważnie słowa półelfki. Te o zamianie w goblina, nie zabijaniu rzecz jasna! Zaraz jednak roześmiała się i wyciągnęła szyję zerkając co też tam Yetar wydłubał z goblińskich kieszeni i... paszczęk. Fuj!
- O, butelka! - ucieszyła się. Poczuła, że w chomikowaniu znalezisk będzie miała w Yetarze rywala i bardzo ją to uradowało. Nie ma to jak dobre zawody!

Zaraz jednak humor popsuli jej włóczniarze.
- Hej, to nasze! - wrzasnęła. Taki piękny płaszcz, a ci jeszcze się śmieją. Może nie była to bitwa stulecia, ale jednak! Girlaen została nawet ranna!

Elvin szybko zasłonił gardłującą niziołkę (czy raczej koronę, którą wywijała) swoim ciałem, dając jej czas na ochłonięcie. Luna zerknęła na koronę, a potem na Yetara, który odpowiedział jej podobnym spojrzeniem.

Kto się śmieje, ten się śmieje ostatni...
 
Sayane jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 05:31.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172