Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 27-10-2020, 07:37   #101
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
Lauga nawet nie patrzyła czy jej strzały do sięgały celu. Wykonywała wszystko równym powtarzalnym rytmem. Załaduj, wyceluj, strzel, powtórz.
Zauważyła że smok zaczął się wycofywać. I już chciała opuścić kuszę i oprzeć się o najbliższy budynek. Odetchnąć. I wtedy, oczywiście za sprawą magii, zmaterializował się długa lina która strzeliła smoka w skrzydło.

Widok smoka uderzającego o ziemię, jak odgłos łomotu i lekkie drżenie ziemi zaraz po uderzeniu, sprawiły że wojowniczka poczuła uderzenie gorąca. Teraz dopiero się zacznie. Smok jak każda żywa istota zapędzona w kozi róg będzie walczyła bardziej zaciekle niż kiedy był w powietrzu.

Z drugiej strony był uziemiony. Lauga odrzuciła kuszę i dobyła swój dwuręczny ręk.
Ruszyła w stronę gada. Biegiem. Liczyła że Tymora i Tyr spojrzą na nią przychylnie i uda jej się wyjść z tego szaleństwa żywa….i z wszystkimi kawałkami ciała na odpowiednim miejscu.
 
Obca jest offline  
Stary 27-10-2020, 15:11   #102
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Agnis stracił oko, ale w tej chwili się na tym nie skupiał zbyt zajęty mściwą furią oraz używaniem mocy danej mu przez Mistrzynie.

Posłanie Ognika, żeby pomógł z fajerwerkami, było dobrą decyzją. Nie spodziewał się jednak waleczności krasnoludów. Zamiast gonić go gdzieś po górach pozwalając aby zagoił rany mieli okazje zadać mu ostateczny cios tu i teraz!

W tym sęk, że to on musiał zadać potworowi śmiertelną ranę, aby wypełnić wolę swej Pani. Miał nadzieje wejść z elfką zarządzającą całą akcją w jakieś układ, ale nie było teraz na to czasu. Ustawi się trzysta stóp od gada i spróbuje go razić nieziemską mocą promieni nasączonych ognistą furią Planu Ognia!

Wpierw rzuci czarem dla niepoznaki. Następnie będzie wyczekiwał okazji, aby zadać ostateczny cios.


Najpierw elderitch blast w pierwszej rundzie, żeby nie było, że nic nie robi, a potem hold action w nadziej, że uda się zrobić kill steal XD

Rzucanie zaklęcie z odległości korzystając z tego, że mam wykupioną odpowiednią zdolność

Chce się ustawić 300 stóp od smoka jeżeli jeszcze go tam nie ma to akcja ruchu, żeby się tak ustawić.

 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 27-10-2020 o 16:09.
Brilchan jest offline  
Stary 27-10-2020, 22:06   #103
 
Rewik's Avatar
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację
Rok 1481 Rachuby Dolin, 30 Eleint
Wszyscy


Runda 9
Sider: opóźnienie akcji
Anton: bieg
Mieszkańcy: strzał - pudło! x4
Mieszkańcy: atak - pudło! x2 trafienie! x2 (4 obrażenia)
Windrin: opóźnienie akcji
Linene: strzał - pudło!
Gugliermo: Bardic Inspiration (Lauga)
strzał - pudło!
Tomen: ruch + szał + atak - trafienie krytyczne! (24 obrażeń!)
Ash: Fire bolt - trafienie! (10 obrażeń!)
Daran: strach - oblany!
Agnis: opóźnienie akcji
Rhyshard: bieg
Lauga: bieg
Sider: bieg + atak dwiema brońmi - trafienie! x1 (6 obrażeń!)
Windrin: bieg

Phandalin powstało jak jeden mąż i rzuciło się zgodnie na broczącego smoczą krwią intruza. Nie trzeba było gestów ze strony Antona. Zadziało się to samoistnie, choć z całą pewnością to on był jednym z tych, dzięki którym opowieści o tym dniu będą jeszcze przez wiele lat rozbrzmiewać z dumą na Wybrzeżu Mieczy.

Biegnących z krzykiem do ataku mijały ostatnie bełty i strzały. Sięgnęli po miecze, topory i młoty. Wśród mieszkańców każdy chwycił to co miał pod ręką i uderzył z zawziętością.

Agnis miał jednak inny cel. Było dlań istotne by to on zabił bestię, aby jej dusza powędrowała do jego Pani. Wyczekał chwili obserwując jak kolejni mieszkańcy dołączają się do walki. Patrzył z niecierpliwością na otoczonego wojownikami smoka. Wreszcie, gdy w jego przekonaniu nadszedł czas, kiedy kres Cryovaina był bliski wypowiedział zaklęcie...


Agnis: rzuca nieziemskie uderzenie - pudło!

Ognisty pocisk wystrzelił z jego dłoni, lecz smok nieświadomie poruszył się akurat na czas, by magia Agnisa chybiła celu.


Runda 10
Rhyshard: reakcja - halo of spores (test obronny zdany)
Cryovain: akcja legendarna (atak ogonem vs Sider) - trafiony! 20 obrażeń!
akcja legendarna (atak skrzydłami) - rzut obronny lub 13 obrażeń!
- Sider nieprzytomny!
- 4 mieszkańców martwych!
- Rhyshard ranny, powalony!
- Tomen - ranny, powalony!
Cryovain: ucieczka!
Anton - atak okazyjny - trafiony! (10 obrażeń)
Lauga - atak okazyjny - wykorzystano inspiracje! pudło!
Cryovain oddala się na 200 stóp!
Anton - dobywa kuszę i strzał - pudło!
Mieszkańcy: strzał - pudło! x4
Linene: strzał - pudło!
Gugliermo: strzał - pudło!
inspiracja - Agnis

Agnis widział jak smok obraca się i unosi do lotu. Ze złości zacisnął zęby. Cryovain, trącił na bok potężnym uderzeniem krasnoluda Sidera i uderzył skrzydłami w powietrze kilkukrotnie. Uderzył! Pazurami rozorał jednego z szarżujących mężczyzn! Ugodził dwóch innych skrzydłami tak mocno, że padli na ziemię uderzając potylicą o kamienny murek. Unosił się nad ziemię! Uciekał! Ciąg powietrza był tak silny, że stojący w oddali czarownik poczuł ruch powietrza. Smok w swe mordercze szpony chwycił jeszcze jakiegoś nieszczęśnika. Widział jak czarnowłosy mężczyzna, który dowodził ruchem obronnym odwinął się przed atakiem tylnej łapy i dźgnął bestię od dołu. Rudowłosa wojowniczka walcząca ramie w ramię z nim cięła na odlew, lecz bestia odtrąciła ją i wzbiła się ponad głowy.

- Strzelać kurwa!

Pociski posypały się, lecz mijały cel lub odbijały się od łuskowego pancerza smoka, który był coraz wyżej i dalej. Ktoś podał Antonowi naładowaną kuszę. Spudłował i on.

Agnis splótł kolejne zaklęcie. Oczodół bolał i swędział straszliwie, utrudniając mu dostrzeżenie odległego smoka, a co dopiero trafienie, lecz nie mógł zawieść Efreetetti. To była ostatnia szansa by dowieść, że jest coś wart.

Agnis: rzuca nieziemskie uderzenie - trafienie! (12 obrażeń)

Rosnąca ekscytacja wezbrała w nim, gdy uświadomił sobie co właśnie uczynił...

Obserwował jak pocisk trafia białego smoka na granicy zasięgu zaklęcia. Widział, jak na krótka chwilę pochłonął go ogień. Smok wydał jeszcze głośny, agonalny ryk. Wrzask ogłuszył wszystkich w promieniu setek metrów. Wielokrotnie raniony smok obniżył lot, lecz już chwile później runął owijając się w powietrzu bezwiednie, łamiąc korony drzew.


Sider: trwała rana - okulawienie!
Twoja szybkość maleje o 5 stóp.
Wykonaj rzut obronny ST10 zręczność po akcji sprint - przy niepowodzeniu zostajesz powalony.
Magiczne leczenie usuwa przyczynę utykania.

Agnis: zyskuje 1050 xp
Anton: zyskuje 1050 xp
Lauga: zyskuje 900 xp
Rhyshard: zyskuje 900 xp
Sider: zyskuje 900 xp
 
Rewik jest offline  
Stary 28-10-2020, 19:39   #104
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
Wojowniczka dobiegła do smoka kiedy ten jeszcze walczył. I jak się spodziewała bestia stała się zawzięta jak nigdy przedtem. By w akcie desperacji spróbować drugi raz uciekać. Lauga myślała że gadzinie się uda ale i tak do samego końca próbowała trafić przeciwnika. Jej się nie udało.
Choć z ulgą patrzyła jak wróg się wycofuje. Wprawdzie lepszą opcją byłoby by gadzina nigdy nie wróciła ale wycofanie się też było dobre.

I wtedy potwora dosięgnął pocisk któregoś czaromiota.

- Na Tymorę! Udało się! - Półelfka wrzasnęła w radosnej euforii kiedy trzask drzew łamanych pod cielskiem smoka ucichł. - Tak!

Teraz tylko wystarczy zająć sie rannymi ...i znaleźć miejsce na nocleg. Karczma w tym momencie odpada. Może wystarczy wrócić do tej ruiny dworku po upewnieniu się dokąd prowadziły ślady jej dzikiego rezydenta.
 

Ostatnio edytowane przez Obca : 29-10-2020 o 10:04.
Obca jest offline  
Stary 29-10-2020, 08:42   #105
 
Vantablack's Avatar
 
Reputacja: 1 Vantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputacjęVantablack ma wspaniałą reputację
Spity rauszem bojowego rankoru, z rwącym się z głębi trzewi wrzaskiem, Anton uderzył prosto na bestię unoszącą swój łeb spod zgliszczy. Uderzył głupio, ryzykancko, lekkomyślnie. Uderzył straszliwie i z wprawą, pozwalającą mu ustać i zdzierżyć rodzącą się pod smoczymi skrzydłami wichurę, którą powalił innych szarżujących ku niemu ochotników. Załopotawszy płaszczem, zdołał uchylić się przed wściekłym i ślepym uderzeniem pazurzastej łapy i zripostował sztychem w wypadzie, wrażonym bestii prosto pod kałdun. Ostrze weszło głęboko, nieomal na dwie trzecie, aż po dwa żelazne zęby wieńczące ricasso brzeszczota. Gad dopomógł wyrwać mu broń z łuskowatego podbrzusza, kiedy wzbił się do lotu w ucieczce. Anton nie zdążył poprawić, smok był już w powietrzu, wyrywając się śmierci pisanej mu z rąk wojownika.

- Strzelać, kurwa! - zawrzasnął wściekle, nienasycony zwycięstwa i chciwy smoczej krwi. Ktoś podał mu naładowaną kuszę - wyrwał ją, waląc za pierzchającym gadem niemal bez przymierzenia. Posyłane w ślad za monstrum pociski nie czyniły mu jednak większej szkody niż deszcz sosnowych igieł.

Wtedy właśnie stał się świadkiem cudu. Jak gdyby jego pragnienie skrzepiło się właśnie w trzaskający promień rażący oddalającą się z jego zasięgu bestię, która zaraz stanęła w płomieniach, wydając z siebie ostatni ogłuszający zaśpiew będący, pomimo kaleczenia uszu, cudowną muzyką.

Patrzył jak smok okręcając się wokół własnej osi, wlokąc za sobą pożerające go języki ognia i tuman dymu, upada, by zorać pas ziemi i skosić sosenki za zieleńcem.

Kalev odrzucił głowę do tyłu, zaśmiał się dziko, błyskając zębami.

- Mór na was, czarownicy – wysapał, wspierając się na unurzanym w gadziej krwi mieczu. - Ale niech mnie szlag, jeśli się dzisiaj nie spisaliście.

Ciemnowłosy przywódca wioskowego ruszenia, rozejrzał się po tych słowach, patrząc od elfki do albinosa, mniemając, że to jedno z nich było fundatorem ostatnich chwil białego żmija. Miast tego, jego wzrok natrafił na krzyczącą obok rudowłosą metyskę.

Pokrzywił się nieco na tę jej „Tymorę”, a było w tym skrzywieniu nieco z uśmiechu do własnych myśli i wspomnień i kapelana jego dawnego oddziału. „Więcej niż dolewka elfiej krwi, a przecież baba na schwał” myślał, przyglądając się jej nienatrętnie. Jednakże tym, co pozwoliło mu z miejsca poznać się na kobiecie, była jej broń.

- Widzę, siostra, że taka heca ci nie pierwszyzną – zagadnął wśród rodzących się wkoło okrzyków zwycięstwa. - Ale na przyszłe polecałbym ci przyskakiwać do obalonego ze sztychem. Jeśli nie ma gdzie uskoczyć, nawet smok nie wydoli umknąć przed takim pchnięciem.

Zostawiając na chwilę kobietę, odwrócił się ku spontanicznej wioskowej milicji, prezentując się tak jak chcą tego legendy od bohaterów - całkiem niedraśnięty, za to ze skrwawionym orężem w garści – świadectwem jego męstwa w boju.

- Nie wystawać, chłopy! Zbierać rannych - rzucił do zwycięskich obrońców, zaraz wskazując na połamane drzewa za wzgórzem. - A reszta do truchła, przynieść no tu jego głowę, jeśli zostało z niej coś poza żużlem! Nie zwlekać, nie trząść portkami! Po czymś takim na pewno nie powstanie!

- Coście za jedni? – ozwał się ciszej, poważniejąc i powracając do stojącej obok rudowłosej, skinieniem i szeroką szczęką wskazując na gramolącego się obok krasnoluda, który sprowadził gada na ziemię popisowym ciernistym biczem. - I skąd?
 
Vantablack jest offline  
Stary 29-10-2020, 10:19   #106
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
- Zwą mnie Lauga. Pochodzę z Czerwonej Doliny. Małe ciche miejsce na uboczu. Rzadko kto tam zagląda, więc nie, nie będę urażona jeśli nie słyszeli o tym miejscu. - Odpowiedziała Lauga zabezpieczając swój miecz koło siebie. Parę rudych kosmyków które uwolniły się z związanego rzemykiem koka opadły jej na twarz. Odgarnęła je niedbale i wyszczerzyła do pytającego zęby w uśmiechu.

- O tym sztychu będę może pamiętać przy kolejnym smoku. Odkąd odeszłam z wojska i pracuje jako miecz do wynajęcia zauważyłam, że moi przeciwnicy zrobili się mniej zwyczajni. - Spojrzała na krasnoluda o którego pytał, ‘dowódca’ miejskiego składu obronnego. - Rhyshard sam o sobie opowie gdyż po pierwsze tak wypada. Po drugie poznałam go dopiero podczas ataku. A teraz zamilknę gdyż takie gadanie tylko suszy gardło a gadzina pozbawiła nas chyba dostępu do piwa, a mnie konkretnie do noclegu. - Wskazała kciukiem za siebie na zniszczoną karczmę. I jak obiecała dała pole do odpowiedzi krasnoludowi.

 
Obca jest offline  
Stary 29-10-2020, 10:47   #107
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
"Niedokończona robota lubi się mścić.
Niczego nie zostawiaj niedokończonego!

- Czcigodny Grumbleblade

Smok elegancko pierdolnął w ziemię po ponownej próbie ucieczki dlatego Rhyshard był wielce uradowany nawet jeżeli ten mistyczny i legendarny ostatni cios nie został zadany przez niego.
Gad przyleciał i dostał Wpierdol jak bogowie przykazali.
Tera miasteczko będzie huczeć od legend o tej bitwie, nawet jeżeli najpierw wielki będzie smutek po tych co polegli. Szybko pewnie zlecą się czarodzieje i inni tacy by truchło gada przerobić na przedmioty codziennego użytku takie jak legendarne zbroje, miecze i takie tam. Ogólnie masa frajdy dla rzemieślników i magów.

Krasnolud poprawił futrzaną czapkę na głowie i otrzepał dłonie opierając kij o ramię. Wokół niego znów rozniósł się zapach piwa i drożdży, acz warstwa różnego rodzaju grzybków była już zdecydowanie mniej ostentacyjna niż podczas walki z nothikiem.

- Ano suszy. Szkoda że bydlak karczmę rozjebał. - pokiwał głową i oparł się z powrotem na kosturze - Jestem Rhyshard, druid, gorzelnik a od jakiegoś czasu i poszukiwacz przygód. A skąd pochodzę? To smutna historia do rozważania przy kubku spirytusu podczas całonocnych rozmów o życiu. A ty kim jesteś człeku coś tak chyżo do walki żeś ludzi podburzył i o miano innych pytasz samemu się nie przedstawiając.
 
Stalowy jest offline  
Stary 29-10-2020, 11:56   #108
 
Rewik's Avatar
 
Reputacja: 1 Rewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputacjęRewik ma wspaniałą reputację

Kiedy bohaterowie rozmawiali ze sobą, czarodziejka Windrin śpiesznie wystapiła spośród tłumu gapiów, który zdążył wypełznąć z domostw. Usta miała ściągnięte w wąską kreskę. Wzrokiem wyszukała Antona, miast do niego odezwała się jednak do tłumu, wchodząc w zdanie Rhyshardowi.

- Wykazaliście się dzisiaj wielką odwagą, lecz ponieśliście także ogromne straty. Dlatego wraz z burmistrzem... - wskazała Harbina Wester, który wciąż nieco przerażony dołączył do magini przeciskając się między tłuszczą. - ...postanowiliśmy, że opłacę koszta związane z odbudową miasteczka. W zamian smok zostanie przekazany mi do badań. Dlatego nie będzie żadnego ucinania głów. - ostatnie słowa wypowiedziała ostro i dobitnie, a skierowała je przede wszystkim do przywódcy "powstania" - Ponadto burmistrz zapewni, by każda rodzina która straciła tej nocy najbliższych otrzymała środki konieczne do przetrwania najbliższej zimy.

Sam burmistrz wyglądał na zaskoczonego ostatnimi słowami i szukał już sposobu, jak wymówić się od tak szalonego pomysłu, jednak Windrin szybko ucięła jego bełkot.
- Zadbam o to, by trudności z tym związane zostały przezwyciężone. Ponadto zapłacę wybranym z was po dziesięć złotych lwów w zamian za pełnienie warty tej nocy przy ciele smoka.

Na efekt nie trzeba było długo czekać. Ludzie szybko wykalkulowali ile musieliby pracować, by zarobić równowartość tej kwoty. Nie była może aż tak wysoka, lecz z cała pewnością wyższa niż to co było w zasięgu większości. Szybko zgłosiło się kilkadziesiąt osób, spośród, których Windrin wybrała póki co pięciu, lecz jeszcze nie skończyła wybierać. Był wśród nich krasnolud Gugliermo, czarownik Ash oraz uratowana przez Rhysharda kobieta o dwóch różnych tęczówkach. Pozostała dwójka...

...Anton rozpoznawał ich. Raverar Teones oraz Viktor Anges. Jego dawni kamraci...
 

Ostatnio edytowane przez Rewik : 29-10-2020 o 12:54.
Rewik jest offline  
Stary 29-10-2020, 17:48   #109
 
Obca's Avatar
 
Reputacja: 1 Obca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputacjęObca ma wspaniałą reputację
- Uuuuuu….- Lauga uśmiechnęła się pod nosem. I zwróciła się do stojących obok niej. - No to nie będziemy mieli trofeum po tej potyczce. Smuteczek.

Oparła dłonie na biodrach i wróciła swoją uwagę do “Bezimiennego” i krasnoluda.
- No żołnierzu? Przedstawisz się w końcu, nie to że źle się gawędzi, ale gdzieś tam leży moja kusza a Rhyshard podsunął mi pomysł by wrócić na wzgórze i sprawdzić czy opustoszałe stragany nie osierociły jakiejś beczki piwa.
 
Obca jest offline  
Stary 29-10-2020, 17:49   #110
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
Obojętnym wzrokiem Rhyshard patrzył na szpiczastą maginię, która od razu wkroczyła do akcji przywłaszczenia truchła dla siebie. Błe. Czarodzieje to jednak nie potrafią się kurna powstrzymać. No ale chociaż wpompuje trochę złota w miasteczko. Ciekawe czy łeb ma na tyle tęgi by ta "inwestycja" się jej zwróciła.

Pomijając nekrofilskie zapędy szanownej magini Rhyshard dokończył swoją wypowiedź i wlepił wyczekująco wzrok w człeka który dowodził mieszkańcami Phandalin. Do zgromadzenia przykuśtykał krasnolud który pomógł mu z nothikiem. Widząc że pobratymiec kuśtyka podszedł do niego i poklepał go po ramieniu.

- Do wesela się zagoi. - powiedział nasączając słowa mocą natury.


/Healing Word na Sidera Ironblooda.


Po czym dodał cicho konspiracyjnym tonem.

- A tam beczkę piwa... w tamtej piwnicy w tej jamie co siedział nothik pośród śmiecia były jakieś fanty, ktoś pomoże mi je stamtąd wyciągnąć?
 

Ostatnio edytowane przez Stalowy : 29-10-2020 o 17:52.
Stalowy jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:33.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172