Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26-10-2015, 23:11   #41
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
Na szczęście żaden z nowo przybyłych bohaterów nie miał przy sobie pluskwy. Zwykłe, czy magicznej. Teraz trzeba było dać znać o powiedzeniu misji do nieoficjalnego dowódca Ruchu Oporu. W organizacji składającej się z niedobitków złoczyńców i superbohaterów ciężko o zcentralizowaną władze.
-Hej, nie męczcie ich już - powiedział Flash. - Jak dla mnie do maja całkiem niezłe przejścia. Tylko dlaczego Harley jest taka cicha?
- Oj, elektrowstrząsy zawsze mnie rozluźniają! - powiedziała Harley doprowadzając nastroszone przez prąd kucyki do porządku.
- Nooo.... dobra, jak ktoś ma jakieś ale do mnie, to przykro mi, ale zabieram kuzyna i idę pogadać jak speedster do speedstera.
Flash złapał młodego pod ramię i z zaciągnął do na drugi koniec hangaru. Oczywiście w prędkości jaka sugerowało jego imię.
-Ja bym chciał wiedzieć, kto tym całym cyrkiem kieruje? I czy macie jakiś dalekosiężny plan? Jak nie, to ja wychodzę. Nie pracuję za darmo - powiedział Deadstroke.

Flash odstawił Ed'a w odległym krańcu pomieszczenia, gdzie reszta nie mogła ich widzieć, ani słyszeć. Flash ściągnął maskę i uśmiechnął się do chłopca. Wyglądał młodo, na pewno gdzieś koło dwudziestki. Cobalt Thunder przypomniał sobie, że przecież widział jego hologram, który był zdecydowanie młodszy... zaraz... Wally West, Kid Flash zginał w inwazji Reach. To było po tym jak Barry odwiedził Dolinę. A teraz stał przed nim jak nigdy nic?

-Kurczę, naprawdę wyglądasz jak Barry - powiedział pędziwiatr. - I z tego co wiem, całkiem nieźle radzisz sobie jako superbohater. Ponoć Kapitan Cold dostaje zawału jak cię widzi. Ha! Chciałbym to zobaczyć!
Po tym spoważniał.
- Co się stało to się nie ostanie, wież mi. Ja też zrobiłem wiele głupot w życiu. Ale zawsze to co się przy okazji zepsuło, można naprawić, prawda? No, a my dwaj możemy to zrobić w takim tempie jak nikt inny. Hmmm... nie jestem najlepszy w przemowach, co? To co chcę powiedzieć, to że jesteśmy we dwóch i cokolwiek się stanie, zawsze ci pomogę. Choćby nie wiem co. Batonika?
Wally wręczy chłopcu wysoko-proteinowy baton, którego zawartość cukru mogłaby przyprawić normalnego człowieka o cukrzyce.
- Popatrzał na mnie, udało mi się samego siebie wyrzucić z tego świata i wylądowałem w drugim, gdzie nie było Ligi Sprawiedliwej, nie było Gildii Sprawiedliwość. Ba, nie było wielu starych bohaterów, co najlepsze nie było innego speedstera. Tylko jak i skończyło się na tym że pomogłem założyć Ligię i byłem jednym z siedmiu członków założycielski. Szaleństwo, prawda? Jeśli ja, nieodpowiedzialny, najwolniejszy i w dodatku rudy. Pomyśl co ty jesteś w stanie osiągnąć.
Drzwi niedaleko nich rozsunęły się i do środka wkroczył Supermen, i Ka.
- Hej Sups, Kat! - Wally w sekundzie był przy Latarni. - Co powiesz na obiad z moją skromną osobą?
Nie był to Pierwszy raz gdy pędziwiatr próbował podrywać Kat. Był przy tym dość bezpośredni i dość zabawny. Do puki, oczywiście nie robił się denerwujący. Zwykle wystarczało jakieś pięć zdań.
Superman tymczasem patrzył na Walliego, który kilka lat temu zginął w inwazji obcej cywilizacji. Co on u licha tutaj robi, cały i zdrowy i jeszcze w stroju Flash'a?

Tymczasem w małym centrum cybernetycznym Azazela rozległ się dźwięk zwiastujący nadejście kodowanej wiadomości.

"Może by się tak ktoś odezwał?"

Wiadomości pochodziła od Jokera. Był nieoficjalnym przywódcą. Trzeba było oddać, że jeśli ktoś został kreatywnie potraktowany przez Panią Prezydent, to właśnie Joker był w pierwszej dziesiątce.
Joker w pierwszych dniach po pojawieniu się Olgi usiłował zrobić jej numer z udziałem sporej ilości ładunku wybuchowego, dużej ilości cywili. Skończyło się na tym, że Olga dopadła go i zamiast zabić zafundowała mu złożone zaklęcie. Jeśli zapytać Jokera, to była klątwa. Mianowice odebrała mu chore poczucie humoru, szaleństwo i zastąpiła je całkiem zdrowymi zmysłami i podwójną dawką sumienia. Na końcu Joker stał się bardzo smutny, sarkastycznym i zaskakującym uczciwym klownem.
 
__________________
Gallifrey Falls No More!

Ostatnio edytowane przez Dragor : 27-10-2015 o 13:25.
Dragor jest offline  
Stary 28-10-2015, 18:55   #42
 
RyldArgith's Avatar
 
Reputacja: 1 RyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwu
Wreszcie wylądowała. Sam lot nie trwał długo, ale konieczność pędzenia przez atmosferę, połączona z nerwowością i obawą że mogą ich namierzyć, sprawiła że stosunkowo krótki lot dłużył się jej niemiłosiernie. Jednak to na swój sposób potrafiło wyczerpać. Gdy tylko dotknęła ziemi odetchnęła z ulgą.
- Jesteśmy na miejscu-rzekła do Supermana.- Tymczasowa kryjówka. Safehouse, jak nazywają to ludzie.
Wzruszyła ramionami. Nadal otoczona polem ochronnym rozejrzała się dookoła. Wskazała by szedł za nią. Gdy przeszli przez drzwi znaleźli się we wnętrzu bazy. I od razu pojawił się przy nich Flash.
- Hej Sups, Kat! Co powiesz na obiad z moją skromną osobą?
Cały Wally. Odkąd go poznała miała mieszane uczucia wobec jego osoby. Był na pewno użyteczny, ze swoimi zdolnościami, tego nie mogła zanegować. Tyle że jeszcze nigdy, nawet na swojej ojczystej planecie, nie spotkała się z kimś tak bezpośrednim. Nie nawykła do takiego traktowania. Poza tym Wally często przesadzał. I to było na minus dla niego.
Ukłoniła się lekko, w wyuczonym przez lata ruchu.
- Dziękuję za propozycje Wally-san, ale muszę odmówić. Jeszcze wiele mamy do zrobienia, może innym razem. Przepraszam za tę niedogodność.
Skłoniła głowę nisko. Chciała zachować się uprzejmie, ale nie wiedziała czy nie uraziła Wally'ego. By nie powodować głupiej ciszy dodała:
- Czy wszyscy dotarli na miejsce?
 
RyldArgith jest offline  
Stary 29-10-2015, 15:39   #43
 
Azrael1022's Avatar
 
Reputacja: 1 Azrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputacjęAzrael1022 ma wspaniałą reputację
"Paczka dotarła do magazynu. Przygotowujemy transport do klienta."
Azrael odpisał na wywołanie Jokera. Mimo szyfrowanego połączenia wolał użyć kodu. W ciągu następnej godziny, jeżeli czujniki nie wykryją ogona ani innych niedogodności, powinni przenieść się z safehouse'a do bazy. Albo przez portal, albo incognito metrem. Wybór zależał od dyspozycji mocy Spectra.
- Joker na drutach. Pyta czy wszyscy cali - poinformował pozostałych.
 
Azrael1022 jest offline  
Stary 29-10-2015, 21:27   #44
 
Demogorgon's Avatar
 
Reputacja: 1 Demogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znany
-Jak widzę, zaczął powoli odzyskiwać poczucie humoru. - Wymruczał Brain
-Przekaż Jokerowi podziękowania od mego Mistrza za wyraz troski oraz życzenia rychłego powrotu do niezdrowia psychicznego. - Mallah powiedział do Azraela. Nie było do końca wiadomo, czy odebrał zgorzkniałe słowa Braina jako szczere, czy też pozwolił sobie na własny żart.
 
Demogorgon jest offline  
Stary 29-10-2015, 22:30   #45
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
Specter musiał jednak przyznać że Pani Prezydentem czasami dobrze potrafił wykorzystać swe moce to musi być straszne upokorzeni dla Jokera być o zdrowych zmysłach, szkoda że czarownica nie nakazał mu w jakiś sposób odkupić winny które zawinił. Widmo na słowa Mallaha uśmiechnął się ironicznie i pomyślał sobie że lepiej by był żeby Joker nie odzyskiwał swojej niezdrowej natury bo może się to dla niego bardzo nie przyjemnie, w końcu nie ma w pobliżu Batman który zadbał by wtedy o to by stał się sprawiedliwość, tak że w tym przypadku pozostawał by tylko zemsta którą mógł anioł gniewu widmo lub Azrael który który co kojarzył Specter kiedyś współpracował z Batmanem. Na razie był to plany na pewną przyszłość i możliwość tego że wiedźma i jej moce opuszczą ten plan i nie będą zakłócały porządku wszechświata. Jak na razie Specter przybrał bardziej przystępność formę i przemienił się znów w Jima Corrigan.
 
Orthan jest offline  
Stary 30-10-2015, 17:50   #46
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
Rozmowa z Wallym

Gdy oddalili się od reszty Elude również zdjął bandanę i słysząc słowa kuzyna chyba po raz pierwszy od powrotu szczerze się uśmiechnął. Czuł się swojsko mając przy boku drugiego wygadanego dowcipkującego Speedstera

- WOW! Toż mnie zaskoczył prędzej bym się spodziewał kuzyna Impulsa! Albo kogoś z tymczasowo przekazaną mocą SpeedForce. Tato byłby zachwycony bardzo przeżył twoje zniknięcie! ALE SUPER!!! - Ucieszył się

- Z kapitanem to był fuks spryciarz już przy następnym spotkaniu unowocześnił pistolet i strzelał we mnie zamiast w podłoże i nieźle od niego dostałem, choć i tak miny przy pierwszym spotkaniu nigdy nie zapomnę! - Wyraźnie starał się być skromny, ale wciąż był dumny z tamtego osiągnięcia.

Dalszą przemowę Westa skwitował mocnym uściskiem po prostu bardzo potrzebował się do kogoś przytulić - Jak dla mnie świetnie sobie radzisz z przemowami kuzynie - Powiedział a z jego oczu popłynęło kilka łez, które wstydliwie wytarł bandanką.

- Masz racje! Skoro tobie się udało to Ojca też sprowadzę z powrotem! Pojawienie się wiedźmy tutaj zachwiało równowagę magii pomiędzy światami, więc poproszę Mamę o pomoc! Tutejsze bóstwa powinny na to pozwolić przez wzgląd na wyjątkowe okoliczności. Może będę musiał przejść próbę magii żeby sprostać wyzwaniu ? - Młodziak wyraźnie odzyskał energie.

- Ale wpierw trzeba się rozprawić z Babą Yagą, bo nie daj Morze jeszcze by przeprowadziła inwazje na świat Doliny! O kurczę, dzięki! Umieram z głodu! - Założył maskę i w jednej chwili niemal połkną łakocia czując jak powracają mu siły.

Po rozmowie

Ed z rozbawieniem przyglądał się podrywom Flasha ~A ja myślałem, że ciągoty do dziewczyn mam po mamię a tu się okazuje, że to i od strony taty idzie! ~

Kiedy dowiedział się, kto jest przywódcą ruchu aż otworzył usta ze zdziwienia - Ja wiem, że to jest łamanie praw człowieka czy coś, ale dałoby się zorganizować żeby mu tak zostało ?
 

Ostatnio edytowane przez Brilchan : 30-10-2015 o 21:45.
Brilchan jest offline  
Stary 30-10-2015, 22:55   #47
 
Gargamel's Avatar
 
Reputacja: 1 Gargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumnyGargamel ma z czego być dumny
Superman obserwował i słuchał oczywiście. Gdy wyszło na jaw kim jest szef ruchu oporu parsknął śmiechem. Joker ten psychopata, klaun, o którym tyle słyszał od Batmana. To nie mogła być prawda. By zweryfikować informacje i dowiedzie się jak to się wszystko potoczyło podszedł do goryla z mózgiem w słoiku. Grzecznie zapukał w słoik palcem i zaczął konwersację.
- Przepraszam, ale może mi ktoś wyjaśnić ze szczegółami co zaszło od czasu naszego zniknięcia i czemu Joker jest przywódcą ruchu oporu? Przecież to morderca i psychopata. Co pozmieniało mu się iteraz jest cnotliwym obywatelem? Co tu jest grane? Wszystko to zakrawa na jedną wielką paranoję i mam dziwne przeczucie, żeśmy znów trafili do alternatywnej rzeczywistości.
 
__________________
Gargamel. I wszystko jasne

Ostatnio edytowane przez Gargamel : 30-10-2015 o 22:58.
Gargamel jest offline  
Stary 31-10-2015, 16:46   #48
 
Demogorgon's Avatar
 
Reputacja: 1 Demogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znanyDemogorgon wkrótce będzie znany
-Czy...Czy on własnie....? - Brain ledwo mógł pohamować wściekłość w swoim głosie.
-Spokojnie Msitrzu, zajmę się tym. - Mallah uspokoił swego msitrza, po czym zwrócił się do Supermana. -prosze wiecej tego nie robić. To co prawda wzmocnione szkło, ale w swoim obecnym stanie możesz pewnie zrozumieć, czemu pukanie w nią przez najsilniejszego człowieka na Ziemi może mojego mistrza odrobinę...zaniepokoić. - Goryl uśmiechnął się, wyciagajac rękę do Supermana. -Monsieur Mallah, a to mój genialny Mistrz, the Brain. Mogłeś słyszeć o naszych dawnych eskapadach, osobiście jestem szczególnie dumny z naszej małej wojny z Teen Titans. To honor móc wreszcie poznać cię osobiście, nawet dla kogoś dawniej po przeciwnej stronie ideologicznej debaty.
Następnie pośpiesznie streścił co miało miejsce od czasu zaginiecia bohaterów i dojścia do władzy pani prezydent. pośpiesznie w tym wypadku oznaczało, że ograniczył ilośc przytoczonych cytatów oraz wtrąceń ze strony Braina do absolutnego minimum.
-Odnośnie twojego pytania, "Pokażcie mi uczciwego człowieka, a ja pokażę wam bliznę po lobotomii na jego głowie", jeśli mogę sobie pozwolic na parafrazę wielkiego aktora. Dosć powiedzieć, że Joker miał bardzo nieprzyjemne spotkanie z obecną pania prezydent, które zakończyło się dla niego takim, a nie innym stanem. - Wyjaśnił, po czym zwrócił się do młodego speedstera. - Nie byłbym tego taki pewien. Budda twierdzi, że poksromiony umysł przynosi szczęście, jednak możliwość dręczenia sił naszego wroga przeciwnikiem tak nieprzewidywalnym, jak niesławny klaun książe zbrodnii, mogłoby być bardzo pożytecznym atutem w naszych rękach. Każdy podwładny, nieważne jak niebezpieczny, może stanowić atut w twoich rękach, jesli wiesz jak go wykorzystać.
-Z drugiej jednak strony, ten sam Budda mówi, że "cokolwiek złego może uczynić wróg wrogowi, lub nienawistny znienawidzonemu, nieopanowany umysł wyrządzi sobie większą krzywdę." - powiedział Brain. - Klaun, przy całych swych osiagnięciach był zawsze o krok od samounicestwienia. Osobiscie nie rozumiem, jak ktokolwiek mógł podziwiać jego dziecinne pokazy okrucieństwa i uważać go za geniusza zbrodnii. Bez urazy. - Te ostatnie słowa skierował do Harley.
 

Ostatnio edytowane przez Demogorgon : 31-10-2015 o 17:52.
Demogorgon jest offline  
Stary 05-11-2015, 21:07   #49
 
Dragor's Avatar
 
Reputacja: 1 Dragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłośćDragor ma wspaniałą przyszłość
- No dokładnie, - potwierdził Flash. - A tłumacząc, Prezydent przyprawiła go o zdrowe zmysły i gigantyczne sumienie. Po tym jak niedobitki zaczęły się zbierać okazało się że Joker nie jest w stanie pod nikim dołki kopać i tego nie wypaplać. Jest uczciwy na tyle, by można mu zaufać. No a jeśli chodzi o moją skromną osobę, to Trickster w zamian za wsypanie Rogues zażądał od Olgi jednego życzenia. No, a tym życzeniem było sprowadzeniem mnie. Nie wiem, dlaczego, no ale oto jestem i pomagam.
- Czyli nie macie praktycznie żadnej siły za sobą? - Spytał Deadstroke.
- Nooo... nie od razu Rym zbudowali? - spróbował Wally.
Najemnik mierzył go tylko spojrzeniem i wyszedł.
 
__________________
Gallifrey Falls No More!
Dragor jest offline  
Stary 06-11-2015, 09:54   #50
 
Brilchan's Avatar
 
Reputacja: 1 Brilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputacjęBrilchan ma wspaniałą reputację
- Nim się nie przejmujcie jak dołączyłem do akcji to on już się schował w jakieś dziurze jak jakiś tchór poradzimy sobie bez niego!- Rzucił chłopak po czym poszedł z powrotem podnieść wcześniej rzuconą katanę - Przydała by mi się do tego jakieś jaszczur ale zamierzałem pożyczyć tylko na chwilę niestety ta przeklęta Baba Yaga przeniosła nas zanim zdążyłem oddać więc oprócz idioty zrobiła ze mnie złodzieja!- Ed westchnął ale szybko zmienił temat

- Ok to co teraz robimy ? Czekam na rozkazy
 
Brilchan jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:30.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172