Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 21-08-2016, 16:12   #101
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Bernard stracił cierpliwość. Rzucił się z pięściami i pazurami na człowieka z młotem, nie myśląc nad swoim postępowaniem. Zabijać psy, jak mu nie wstyd!

____________________________
Postawa Silna (2), rzut: -2, suma: 0
 
Kaworu jest offline  
Stary 22-08-2016, 14:33   #102
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
U Robertsa.
Mężczyzna ryknął zamachnął się młotem na wilkołaka unikając jego straszliwych pazurów. Z nozdrzy Bernarda pociekła krew.
W pubie
Macliege popatrzył na Fey ponuro.
- Może słyszeliście, ale nie wiecie, co robiłem. Umniem skórować zwierzęta... i nie tylko, ale się tym nie zajmuję...
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 22-08-2016, 21:46   #103
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Atak człowieka tylko bardziej rozwścieczył Wolfsona. Rzucił się znowu z pazurami, zamierzając zranić młotnika.

__________________________________
Postawa Siłowa (2), rzut: +1, wynik: 3
 
Kaworu jest offline  
Stary 25-08-2016, 17:15   #104
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Rigi przygląda się pozostałym ludziom w pomieszczeniu, jeśli ktoś chociażby drgnie w stronę Bernarda zostanie zaatakowany z pięści. Mężczyznę z młotem zostawi partnerowi.
 
Ranghar jest offline  
Stary 25-08-2016, 20:19   #105
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Mężczyzna zamachnął się, lecz wolfson pierw drapną szponami rozorując mu gardło. Roberts upadł skąpany w czerwonej posoce.
- Ten... potwór zamordował mojego brata.... Oszczędźcie moją żonę i dzieci... - brat Zabitego zaczął błagać na kolanach.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 25-08-2016, 22:26   #106
 
Kaworu's Avatar
 
Reputacja: 1 Kaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputacjęKaworu ma wspaniałą reputację
Bernard wziął parę głębokich oddechów. Nie wiedział czy jego intencją było zamordowanie mężczyzny i możliwe, że będzie tego żałował, ale póki co adrenalina ciągle krążyła w jego żyłach.

- Potwór? Potwór!? A kto mordował psy? Kto chciał uderzyć młotem mnie? Kto tu jest potworem? - spytał, spoglądając na mężczyznę z góry.

Uznał jednak, że nie zaszkodzi mu zmienić się w człowieka - choć na ostudzenie emocji i tak było już za późno. Jego wielgachne ciało zmalało, a gęste włosy zaczęły się cofać. Wkrótce przed ludźmi w pokoju stał wysoki, umięśniony brunet ubrany w najlepsze szaty, jakie zostały mu z niegdysiejszej fortuny.

- Przyszliśmy porozmawiać - rzucił bratu zabitego. Z jego oczu dalej emanował gniew.
 
Kaworu jest offline  
Stary 26-08-2016, 19:37   #107
 
Orthan's Avatar
 
Reputacja: 1 Orthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputacjęOrthan ma wspaniałą reputację
James spojrzał na Grethę, tak by mogła dostrzec jego pytające spojrzenie. Na razie wszystkie tropy prowadziły w stronę Pana Robertsa i jego interesów.
Co dla Jamesa oznaczało że lepiej dołączyć do ich nowych towarzyszy i dowiedzieć się co odkryli u Pana Robertsa - na razie jednak James miał wrażenia że kręcą się w kółko i umyka im jakiś istotny fakt dotyczący tajemniczego morderstwa.
 
Orthan jest offline  
Stary 27-08-2016, 23:49   #108
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Gretha zastukała idealnie wypielęgnowanymi paznokciami o wydrapany blat stolika przy którym siedział MacLiege. Ewidentny sygnał, że kobieta się niecierpliwiła bądź też zirytowała. Ciężko było to określić po jej twarzy. Bo jej mina nie wyrażała nic poza stonowaną uprzejmością.
- Pana sytuacja nie wygląda najlepiej. Nic dziwnego, że siedzi tu pan sam i zapija smutki - stwierdziła. - W sumie to cienko to wszystko wygląda z panem. Wszyscy wiedzą, że posiada pan umiejętności potrzebne przy skórowaniu ludzi - wzruszyła ramionami niby od niechcenia. - A ja mam na stole sekcyjnym człowieka, który został bardzo wprawnie pozbawiony swojej skóry i przyozdobiony runami - westchnęła jakby to jej spędzało sen z powiek. - A jak pan myśli do kogo stróże prawa zawitają najpierw po przeczytaniu raportu z sekcji? - zapytała go.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 29-08-2016, 14:59   #109
 
Slan's Avatar
 
Reputacja: 1 Slan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputacjęSlan ma wspaniałą reputację
Kobieta zaczęła płakać.
- To były głupie bydlęta, a ty zamordowałeś człowieka, jesteś bestią, sam powinieneś do kotła trafić - zaczęła bić Wolfsona pięściami w pierś, ale mąż ją odciągnął ją od niego
- Czego panie chcesz ode mnie? Od naszej nieszczęsnej rodziny?

James opuścił Pub lecz gdy tylko znalazł się na zewnątrz, zobaczył widok niezwykły. Oto zobaczył Gustawa biegnącego środkiem ulicy. Jeden jego krok był jak dwa Jamesa, co zapewne częściwo tłumaczyło, czemu pod pachami niósł Yusufa i Henriettę. Duga część wytłumaczenia objawiła się w postaci golema, który biegł w ich stronę z beczką na ramieniu. Był coraz bliżej i zdawało się, że starcie będzie nieunknione, gdy nagle zagolemem otworzyła się czarna brama i macki nieokreślonego koloru wciągnęły aitomatona. Beczka potoczyła się i wyszedł z niej Ivan Akurat na czas, aby zamknąć wrota nim monstrum wychynęło, potem rosjanin udał się nieśpiesznie do Pubu.

MacLiege uśmiechnął i pokręcił głową.
- Weis mi nie wadził... Za dużo wypytywał i się doigrał. Oni są kamratami robaków ziemi. Węże w ludzkiej skórze, takie rzeczy żyją nietylko w dalekich krajach... - splunął i wtedy rozległ się straszliwy hałas i po chwili do pubu wszedł Ivan.
 
__________________
Myśl tysiąckrotna to tysiąckroć powtórzone kłamstwo.
Myśl jednokrotna, to niewypowiedziana prawda...
Cisza nastanie.
Awatar Rilija
Slan jest offline  
Stary 29-08-2016, 18:38   #110
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Rigi syknął gniewnie na widok rozdrapanego gardła. Liczył, że cios będzie mniej dotkliwy, mniej śmiertelny. Skoczył w kierunku zakrwawionego mężczyzny zrywając po drodze jakąś szmatę lub ręcznik. Przyłoży ją do gardła rannego mężczyzny tamując krwotok i postara się ocenić jego stan. Postara się zrobić prowizoryczny opatrunek na szyi oraz sięgnąć do niebiańskiego źródła łask.
- Stwórco nie pozwól by rana okazała się tragiczna, daj szansę odpokutować mu jego winy jeszcze za życia. Niech Twoja łaska i wola zaleczy ranę, daj mu wyjść z tego.
 
Ranghar jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:58.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172