Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 24-02-2018, 23:16   #521
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Sybill bała się o życie Cinnar i pragnęła za nią pobiec. Ale słowa Axima sprawiły że się zawahała i nie ruszyła z miejsca. Widząc jednak jak przeciwnik walczy Walkiria nie mało się zmartwiła. Już miała odpowiedzieć na wezwanie Janrara, ale ten dopiero podnosił się z podłogi. Wtedy przypomniało jej się, że ma możliwość przeciągnąć pólelfa na ich stronę. Mogła wtedy dowiedzieć się o co tu chodziło.
- Nie Axim! - odparła. - Balkazar, Draug, biegnij cie za nimi! - rzuciła.

Sama pochwyciła tarczę, ustawiając ją przed sobą. Skupiła się na jej mocy i nakierowała ją na półelfa.
- Wszechstwórco, nakaż mu jedyną słuszną drogę! - powiedziała.
Akcja: użycie mocy specjalnej tarczy - nawrócenie
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 25-02-2018, 14:19   #522
 
Raga's Avatar
 
Reputacja: 1 Raga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputację
Balkazar w pierwszym odruchu chciał zignorować polecenie Walkirii.
Nie miał pewności czy poradzą sobie z przeciwnikiem, który gołymi rękami tak sponiewierał Jarnara.
Jednak gdy Arnsun skierowała na przeciwnika swoją tarczę w charakterystyczny sposób stwierdził, że w zasadzie jest już po walce.
Skinął głową w kierunku pleców Walkirii, poprawił swoją tarczę i ruszył za uciekinierami.

Akcje:
Pogoń i atak na najbliższego wroga w zasięgu ruchu.
 
__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.

Ostatnio edytowane przez Raga : 25-02-2018 o 18:23.
Raga jest offline  
Stary 25-02-2018, 21:43   #523
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Drużyna A

Gdy Axim przemówił z uczuciem do Sybill półelf spojrzał z zainteresowaniem na kobietę. Jego rysy twarzy na chwilę się rozluźniły, a gdy zaczęła wydawać rozkazy nie zwrócił większej uwagi na Pluszka, Balkazara i Drauga wbiegających w tunel, w ścianie po lewej.

Do Jarnara i Arunsun dołączyła Rag i Nedia korzystając ze zwolnionego miejsca. Przeciwnik szykował się do zadania kolejnego ciosu, gdy Walkiria wypowiedziała modlitwę. Z tarczy wystrzelił oślepiający promień światła, który spowił półelfa. Gdy światło ustało przeciwnik padł na kolana i oparł się rękoma o ziemię. Z jego oczu zaczęły lecieć łzy.

Axim znając już moc tarczy ruszył śladem towarzyszy. Mając na nogach magiczne buty prześcignął Balkazara oraz Drauga i zrównał się z pluszowym misiem na czele pościgu. Przeciwnicy byli z 8 metrów przed nimi i znikali z oczu za zakrętem. Ork w czerwonych szatach trzymał nagą, krwawiącą kobietę za włosy, przewiesił ją sobie przez plecy. Każdy atak ma dużą szanse zranić porwaną. Dwa gobliny zniknęły gdzieś przed orkiem, który też znikał już z pola widzenia. Jedynie Axim ma szanse ich doścignąć i coś zrobić.

Tymczasem Sybill i towarzyszki przyglądały się płaczącemu półelfowi.
- Nie... Nie możesz mi tego zrobić... Proszę Wszechstwórco! - Przeciwnik zacisnął bezsilnie pięści na kamieniach, wbił paznokcie głęboko w ziemię.
- Nie... Nie mogę zdradzić jej zaufania... Ona mnie kocha... Ja ją kocham! - Półelf cały drgał i łkał, silny głos łamał się coraz bardziej i bardziej. Męski głos załamał się i zastąpił go słaby, kruchy kobiecy ton. Kobieta walczyła z własnymi myślami, przycisnęła dłonie do głowy.
- Nie mogę ci służyć bez niej... Nie mogę walczyć przeciw niej... Nie... Nie! Nieee!! - Kobieta trzymając się za głowę zaczęła bić nią o ziemię, próbowała się pozbyć nowego głosu z głowy lub go uciszyć na własny sposób.



Drużyna O

Kargul poczęstował leczniczym jedzeniem Ryfui, zjedzone trzy śliwki powoli zaczynały przynosić złagodzenie bólu. Jeszcze jedna śliwka została mu na zapas w plecaku.
Tropicielka i Barbarzyńca przywłaszczyli sobie po ozdobnym kamyku.
Sir Erskine skinął Esmondowi.
- Dobra robota - powtórzył po nim niczym upiorne echo i udał się wraz z nim na przeszukanie zbrojowni.
Reszta drużyny ruszyła powolnym krokiem w kierunku wieży.

W tym czasie Esmond szybko się rozejrzał po pomieszczeniu. Znalazł kilka stojaków z bronią, głównie dominowały dwuręczne włócznie, gizarma, glewie i halabardy. Nic nadzwyczajnego.
Na osobnej półce leżał gnomi młot z hakiem. Z tego co Esmond się orientował Młotohaków można używać na kilka sposobów. Strona młota zadaję +3 obrażenia miażdżone, a atak hakiem +2 kłute. Od broni biła energia [pioruna] dodająca +2 bez względu na używaną stronę. Broń posiadała również runę ochronną: Gdy przeciwnik cię przewróci odrzucasz broń z ręki na ziemie, anulując przewrócenie.
Ponadto osoba wyszkolona w egzotycznej broni może:
- 1 raz uderzyć młotem i hakiem w jednym ataku,
- 1 raz spróbować przewrócić przeciwnika,
- używać haka jak kotwiczki z linką i wspinać się po nich.

Na stole lezy jedna mikstura lecznicza [4]PZ oraz zwój cichego obrazu - pozwala rzucić zaklęcie iluzji, rzucający wybiera wygląd iluzji. Trwa póki nie zostanie dotknięta lub rzucający nie straci koncentracji.

Między zwykłymi pancerzami [1] obrony w skrzyni leży także Tarcza Kapitana +3 obrony.

 
Ranghar jest offline  
Stary 25-02-2018, 22:08   #524
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
"None can match our combined might."
- Chaplain Varnus

Pluszek nie był w stanie dogonić uciekających wrogów. Ale jego aparycja pozwalała mu skorzystać z pomocy kogoś innego.

- Zabierz mnie. Pomogę ci walczyć. - zawołał do Axima i wyciągnął do niego rękę -
Możesz rzucić mną w orka.



Akcja:
Wspięcie się na Axima
 
Stalowy jest offline  
Stary 26-02-2018, 18:08   #525
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Najemnik zatrzymał się, zerkając ze skonsternowaną miną na pluszowego misia. Widać było, że mężczyzna wahał się przez chwilę, jakby rozważając, czy mały wojownik mówi poważnie.

- Wskakuj - powiedział Axim, odkładając tarczę oraz miecz. Następnie złapał miśka pod biodra i uniósł ostrożnie, jakby z lekką obawą.
- Trzymaj się, mały - szepnął, po czym chwycił go całą dłonią za plecki, biorąc szeroki zamach. Chwila wycelowania i napięcia mięśni do granic możliwości, by zaraz stęknąć z wysiłku, miotając Pluszkiem za uciekającym przeciwnikiem.

Ruch: Rzut Pluszkiem → dalsza pogoń za przeciwnikiem (jeśli możliwy, ostrożny atak bez broni, by przechwycić kobietę)
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline  
Stary 26-02-2018, 23:14   #526
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
"I sense danger... we will root it out."
Ivrin, Blood Raven Scout

- Najpierw trzeba ich dogonić. Poświeć sobie. Ja widzę w ciemności, nie wiem jak ty. - odparł Pluszek uczepiony wojownika.
 
Stalowy jest offline  
Stary 27-02-2018, 01:51   #527
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
- W obecnej sytuacji nie za blisko. Mogło by mnie to rozpraszać - powiedział bezwstydnie wlepiając spojrzenie w jej cycki. - Ale w innej sytuacji, kto wie?

- Prowadź, Olafie, skoroś taki chętny wieże zwiedzać - powiedział już do krasnoluda, jednocześnie się odwracając. Miał przeczucie, że to tam powinni teraz skierować swoje kroki.
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline  
Stary 27-02-2018, 08:30   #528
 
Raga's Avatar
 
Reputacja: 1 Raga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputację
Balkazar wyprzedzony przez Jarnara i Drauga uzmysłowił sobie, że Arnsun została bez obrońcy. Poza tym najemnik posiadając magiczne buty będzie miał o wiele większe szanse dogonić uciekinierów.
Ork zatrzymał się i postanowił wrócić do poprzedniej sali zobaczyć jaki skutek przyniosło zawrócenie przez Walkirię.
Korytarz jaki zostawili niesprawdzony mógł przecież kryć wrogów.

Akcje: Jak w opisie.
 
__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.
Raga jest offline  
Stary 28-02-2018, 20:51   #529
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Sybill z nietęgą miną spojrzała po swoich towarzyszkach. Nie miała pojęcia co działo się teraz w głowie półelfa. Wyglądało to jakby próba nawrócenia wstrząsnęła nim na tyle by ocucić go z czegoś co wyglądało jak opętanie. Skinieniem głowy nakazała Rag i Nedii by odsunęły się, zachowując bezpieczny dystans od pólelfa.

Walkiria sama powoli zbliżyła się do niego skupiając się na emocjach, które odczuwał. Miłość, wierność i rozterka. Ogromny konflikt targał tą istotą, która uderzając głową o kamienie, bólem próbowała to w sobie zwalczyć. Była to kluczowa chwila.

Arunsun przyklękła przy półelfie i położyła jedną dłoń na ramieniu wątpiącego, a drugą na piersi by powstrzymać go przed okaleczaniem się.
- Nie kalecz się. Nie broń się przed nim. Przyjmij go. Tak jak jak i mnie, także ciebie Wszechstwórca uleczy z bólu, zwątpienia i beznadziei, nadając twej iskrze znaczenie i sens - powiedziała ciepłym i przyjaznym tonem. - Miłość jest ważna dla nas wszystkich. Jeśli jest prawdziwa i szczera to znajdzie zrozumienie i dołączy do ciebie - dodała szeptem.

[media]http://www.youtube.com/watch?v=ucicMQJx8b8[/media]
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 28-02-2018, 21:45   #530
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
- Tak, skarbie. - Mag uśmiechnął się do Ryfui. - Jak sobie życzysz.

Nie zamierzał się grzebać. Chociaż pospiech nie był najlepszym doradcą, to Esmond uważał, że i tak stracili dosyć czasu i nie zamierzał w zbrojowni spędzać zbyt wiele czasu, nawet gdyby coś miał przegapić...
Mimo wszystko coś ciekawego znalazł. A nawet parę 'cosiów'.

Do kieszeni Esmonda trafiły mikstura i zwój, zaś sir Erskinowi powierzył inne cenne łupy - młotohak i tarczę. Te ostatnie miały trafić albo w ręce kogoś z drużyny, albo na sprzedaż. Bycie bohaterem było bardzo miłe, ale żyć trzeba było i nawet bohater musiał za to czy tamto płacić.

Po opuszczeniu zbrojowni Esmond, w towarzystwie sir Erskina, ruszył w ślad za pozostałymi członkami drużyny.
 
Kerm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 20:57.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172