Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03-03-2016, 09:50   #121
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Jack nie odpisał od razu. Porównanie modeli domowych androidów również musiało poczekać, bo Ferro stał już pod drzwiami, oparty o ścianę, czekając na nią z niezbyt zadowolonym wyrazem twarzy. Nic dziwnego, kilka siniaków było wyraźnie widocznych na jego obliczu. Skinął jej głową na przywitanie i zapukał mocno w drzwi. Chwilę później otworzył je ten sam android co zeszłego dnia.
- Witam państwa. Rozpoznaję, panią detektyw Wierzbovsky. Czy...
- Mamy nakaz, proszę nas wpuścić - warknął Scott, przedstawiając elektroniczny dokument, którego cyfrowy podpis robot zeskanował, po czym odsunął się na bok.
- Zapraszam. Państwo Malkins są w sypialni.

W środku było zimno. Czysto, lecz w powietrzu unosił się zapach dużej ilości środków do zabijania nieprzyjemnych zapachów. Głośno chodziła wentylacja. Ferro spojrzał na Leah i kładąc dłoń na kaburze, pchnął drzwi do sypialni, które odsunęły się automatycznie z cichym szelestem. Owiało ich mroźne powietrze, o temperaturze wyraźnie niższej niż na zewnątrz. Tu klimatyzator szumiał na całego, a odpowietrznik wyciągał zapachy na zewnątrz, lecz smród rozkładu i tak uderzył w nozdrza oboje detektywów. Zbyt często go czuli, aby nie rozpoznać.

Dwójka Malkinsów, ludzi w wieku już dość zaawansowanym, leżała na łóżku, ułożona jak do snu i przykryta kołdrą. Przytulali się do siebie.
I oboje nie żyli. Mimo temperatury zwłoki się rozkładały, więc trwało to co najmniej od kilku dni.
 
Sekal jest offline  
Stary 03-03-2016, 19:14   #122
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
Widok Ferra odezwał się ukłuciem wyrzutów sumienia.
- Ja cię pieprzę, sorry - skwitowała sińce i zadrapania, choć równie dobrze Scott mógł je odnieść do Leah spóźnienia.
Rozmowny nie był i kto wie, może miał żal za wczoraj albo żalu nie miał, nawet w szczycie swojej towarzyskiej formy do gadatliwych nie należał. Wjechali na nakaz i od progu stało się jasne, że w domu rozkładają się trupy i nawet wentylacja i odświeżacze powietrza nie są w stanie tego dłużej maskować.
- Kurwa. Byłam tu wczoraj... - zarzuciła sobie przykucnąwszy przy łóżku zmarłych małżonków. Zachciało jej się jarać ale byłoby to wbrew logice i protokołowi. Zapali później, jak już stąd wyjdzie.
- Wezwij Messera i technicznych - poleciła Scottowi wciągając lateksowe rękawiczki. Chciała się rozejrzeć po domu.
- Androidowi się chyba przegrzały kabelki - skwitowała ewidentnie zła na blaszaka i zawodną technologię, od której w dzisiejszych czasach wszyscy tak mocno zależą. - Mówił, że państwo Malkins odpoczywają. Kłamstwo się mieści w granicach ich programu operacyjnego? Powinniśmy go wyciszyć, żeby technicy przejrzeli go wzdłuż i wszerz.
Miała przeczucie, że mogli zginąć w podobny co Nova sposób. Ale... czy to android wstrzyknął jej zabójczą substancję? Mało prawdopodobne, że wyjechał później sam poza budynek by wyrzucić strzykawkę do publicznego kosza na śmieci.
- Musimy poślęczeć nad monitoringiem z dnia śmierci Novey, no i Malkinsów. Mam przeczucie, że to robota jednych ludzi.
Wertowała pobieżnie mieszkanie starszego małżeństwa szukając śladów, czegokolwiek co zwróci jej uwagę.
 
liliel jest offline  
Stary 04-03-2016, 09:30   #123
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
- Ja też tu wczoraj byłem. To zimno z termowizji to była klima - warknął Ferro, niezadowolony równie bardzo jak Leah. Ale nie próbował wmawiać, że to ona zawiniła. Nigdy tego nie robił. Klikał już coś na holo i wybierał numery. Wszystkie służby zostały błyskawicznie poinformowane.
- Niekoniecznie w formie, w jakiej myślisz, ze uczestniczyli - powiedział Scott, kiedy już skończył poprzednie zajęcie. - Jeśli zabójstwa są powiązane to i tak nie nastąpiły jednocześnie. Oni leżą tu znacznie dłużej. Androidy nie powinny być możliwe do zhakowania zdalnego, ale temu ktoś wyraźnie pomieszał w oprogramowaniu. Lub samo to zrobiło. Oba musimy sprawdzić, sam to zrobię. Jeśli był to włam, to był to włam co najmniej dziwny.

Wyświetlił kilka stron, wyszukiwanie po nazwisku "Malkins".
- Zasłużeni pracownicy korporacji, już emerytowani. Dokumentacja z kliniki, mieli kilka przedłużających życie wszczepów. Nic więcej nie rzuca się w oczy, trzeba będzie głębiej pogrzebać. Mają dzieci i wnuki. Z tego co tu widzę, oprócz bliskości mieszkania żadnych oczywistych powiązań z Novą.

Mieszkanie było idealnie czyste. Android wraz z mniejszymi robotami sprzątającymi, utrzymywał to miejsce w idealnej czystości. Oprócz zimna i zapachu nic nie wskazywało na to, że coś tu się wydarzyło. Również same ciała, przytulone do siebie, nie wykazywały żadnych oznak obrażeń fizycznych, a na ich twarzach malował się spokój.
 
Sekal jest offline  
Stary 04-03-2016, 16:12   #124
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
- Nie mamy sobie nic do zarzucenia, weszliśmy tu zgodnie z procedurami, z nakazem. Państwu Malkins by to nie pomogło gdybyśmy znaleźli ich wczoraj - Leah starała się na sprawę spojrzeć chłodnym logicznym okiem. W tej robocie nie można się obwiniać.
Czekając na ekipę techników rozważała całą sytuację, próbowała ze sobą powiązać luźne nitki.
- Malkinsowie zginęli najpierw. Pytanie czy Nova mogła zginąć z ich powodu? Byli sąsiadami, mogła coś zauważyć. Zainteresować się androidem, chłodem, zobaczyć... mordercę?

Zerknęła na wyświetlony raport o małżonkach Malkins.
- Wyślij mi całość, wczytam się w to. Czy to nie dziwne, że kiszą się tu od kiku dni i nikt tego nie zauważył, nawet ich własne dzieci? Zlokalizuj ich, niech podjadą na posterunek jeszcze dziś, trzeba ich przesłuchać.

Pozostawała jeszcze kwetia androida. Ferro rozważał włam zewnętrzny ale Leah miała inną teorię.
- Czy Malkinsowie i Nova mieli ten sam model androida? Może to nie włam - jeśli potwierdzą się jej przypuszczenia pokaże Scottowi raporty z House Robotics Inc. Ale w cztery oczy, na spokojnie i bez świadków.
Obróciła się szukając wzrokiem blaszaka. Czuła się przy nim nieswojo. Czy to możliwe, że android domowy Malkinsów ich szpiegował, wysyłał, choćby teraz, obraz live do cholernej sekty technokratów?
- Wycisz go - poprosiła Ferra rozglądając się po pomieszczeniach.
Żadnych śladów, nic co mógł zostawić po sobie morderca. Czyściutko, jak u Novej. Ani paproszka. Roboty sprzątające znów utrudniły nam robotę. Kolejny raz złapała za paczkę fajek, wysunęła jedną, obracała w palcach by ponownie schować. Nałóg odezwał się swędzeniem, gdzieś w środku.
Trzeba było czekać na technicznych. Przy nich oglądnie się dokładnie trupy. Ciekawe czy znajdą się na ich ciała mikroślady po wkłuciach, jak u Novej.
 

Ostatnio edytowane przez liliel : 04-03-2016 o 17:03.
liliel jest offline  
Stary 08-03-2016, 11:00   #125
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Ferro już dawno krzątał się przy androidzie, korzystając z jakichś protokołów bezpieczeństwa, po których ten dawał sobie grzebać w bebechach. Scott zresztą wyłączył go.
- Inny model, ta sama firma. Nova miała starszego, z mniejszą ilością funkcji interaktywnych. Wyłączyła mu opcję głosu, więc i tak były jej zbędne. Poradzisz sobie tutaj? Skoro to nasz najlepszy trop, to pojechał bym z tymi złomami do labu.

Raport o Malkinsach był krótki. Dwójka dorosłych dzieci, żyjąca na różnych krańcach USA, zarobiona jak typowi korpo. Dzwonili do rodziców najczęściej raz na tydzień, w tych najlepszych swoich chwilach w każdym razie. Korzystali ze schedy po rodzicach, ale obecnie nie chcieli sobie nimi zawracać głowy. Żadne z nich nie było nikim wielkim. Elena Malkins-Bauer pracowała w dziale kadr, Mahony Malkins w dziale awarii. Wszyscy związani byli z korporacją KALISTO. Szare myszki w prostych uniformach, ale te dane od Ferro były bardzo pobieżne. I tak ciekawe, że je miał, bo w kartotekach firmy cała rodzina nie miała nawet jednego niezapłaconego mandatu.

Techniczni przyjechali niedługo po krawężnikach, którzy zabezpieczyli mieszkanie. Pakowano właśnie androida, robiono zdjęcia i trójwymiarowe odwzorowanie otoczenia. Leah mignęła na chwilę twarz sąsiada z końca korytarza, który przechodząc próbował zajrzeć. Messer i jego koleżanka z CSI zabrali się od razu do pracy, chociaż ten pierwszy puścił jeszcze szybki uśmiech w stronę Wierzbovsky.
- Moja ulubiona para detektywów. Z braku roboty mnie przy was na pewno nie zwolnią.
Pojawił się też patolog, przyglądając się zwłokom.
- Nie żyją od czterech dni - zawyrokował.
 
Sekal jest offline  
Stary 09-03-2016, 23:09   #126
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
- Jasne, jedź do labu - zgodziła się na sugestię Ferra. - Poczekam na technicznych, później przyjadę na komisariat.

Przeglądała raport wysłany na jej holo. Dzieci rzeczywiście mogły nie zarejestrować śmierci Malkinsów, niemniej czekając na ekipę spróbowała się z nimi skontaktować aby poinformować o rodzinnej tragedii a także skierować na przesłuchanie do 13-tki.

Messera powitała uśmiechem serdeczniejszym niż kiedykolwiek wcześniej. Zastanawiała się czy aby nie nadałby się na jej imprezę w Metropolitan.
- Sprawdzisz mi na miejscu czy przyczyna zgonu nie jest podobna do Novej? - szarmancko wyciągnęła w jego stronę paczkę fajek i przeczesała palcami chaos upiętych włosów.
 
liliel jest offline  
Stary 11-03-2016, 09:46   #127
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Elena odebrała, z niedowierzaniem wysłuchała, spanikowała i płakała. Typowa reakcja. Obiecała wsiąść w najbliższy samolot z Miami i przylecieć. Taką reakcję trudno było udać, a Leah wysłuchała się podobnych wielokrotnie. Mahony nie odebrał, ale Elena powiedziała, że go powiadomi, tak jak resztę rodziny. Jedna z najgorszych części tej roboty.

Messer pokręcił głową na papierosa i brodą wskazał patologa.
- Ja nie sprawdzę, on to zrobi.
Wytłumaczyli lekarzowi czego ma szukać i bez trudu odnaleźli. Każde z Malkinsów miało wkłucia na przedramieniu, mężczyzna więcej niż jedno. Patolog doliczył się aż siedmiu, wszystkie otrzymał na przestrzeni ostatniego tygodnia.
- Mógł lubić sobie walnąć w żyłę lub brał leki - podsumował Danny. - Toksykologia może jeszcze coś potwierdzi.
 
Sekal jest offline  
Stary 11-03-2016, 10:44   #128
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
Nie potrafiła poskładać tego do kupy. Najpierw zginęli Malkinsowie, jednocześnie, pięć dni temu.
Pan Malkins był regularnie szprycowany, ona dostała jeden, złoty strzał.
Może był w domu sam, przez ostatnie dni? Ktoś odciął mu świadomość, nieprzytomni nie mogli sprawiać kłopotów podczas gdy jego oprawca... no właśnie. Dlaczego to miejsce, to mieszkanie?
Android domowy był w tym czasie obecny, może nawet to jego zhakowano by ponawiał wkłucia?
Później dojechała pani Malkins, może wróciła z odwiedzin u siostry, z wycieczki, zastała naćpanego męża z androidem i musiała fiknąć poznawszy prawdę...
Bzdura.
Malkins ćpał w pojedynkę. Ktoś musiał mieć z nim styczność, ale nie z jego żoną. Tylko po co? Czy serum, zażywane regularnie i w mniejszej ilości, coś powodowało? A może wkłuwano mu coś innego? Zwykłe prochy lub leki, był w końcu stary. Musi zerknąć w medyczne kartoteki Malkinsów, istniało prozaiczne rozwiązanie typu cukrzyca czy inny syf, choć wtedy miałby pewnie wewnętrzną pompę...

Leah wertowała mieszkanie w poszukiwaniu apteczki starszych państwa. Czy istniała szansa, że to czym szprycował się denat lub to co zabiło całą trójkę gdzieś tu było?

Gorączkowo myślała dalej. Kilka dni później kolej padła na Novą, sąsiadkę. Kobieta mogła coś usłyszeć, zaniepokoić się i postanowiono ja uciszyć. Po co jednak wino i płatki róż? Czekała na kogoś, z kimś się spotykała i prawdopodobnie była to ta sama osoba, która zabiła Malkinsów. Musiał więc nad Novą pracować, zbliżyć się do niej. Skreślało to hipotezę o przypadku, o Novej nieświadomym wmieszaniu się w to co rozgrywa się za ścianą.

Co było więc kluczowe? Co łączyło ofiary? To miejsce, na pewno. Leah wyjrzała przez okno wyłapując pobliskie budynki i lokalizacje. Dobra miejscówka dla snajpera ale przecież w okolicy nikogo nie zastrzelono. Szykowali jakiś napad? Kradzież lub porwanie?
I co ważniejsze, czy miało to związek z plikami Caldwella, Kallisto i technokratycznym kultem?

Przetarła dłonią zmęczoną twarz i ruszyła do mieszkania Novej tłumiąc myśl, że coś przegapiła. I tam wyjrzała przez okna przyglądając się okolicy, jednocześnie wybierając połączenie z działem policyjnych baz danych.
- Przyślijcie mi plany architektoniczne budynku przy 18th East 18. I medyczne dane Malkinsów i Novej, zamieszkałych pod tym samym adresem.

Liczyła na to, że Ferro wyciśnie coś z zabezpieczonych blaszaków, rozgryzie zagadkę ich udziału w morderstwach. Na korytarzu coś ją tchnęło i zamiast wrócić do techników zapukała do drzwi trzeciego z sąsiadów, Adama van Groota. Cokolwiek się działo na tym piętrze było dziwnym, że ominęło jego jednego.
 

Ostatnio edytowane przez liliel : 11-03-2016 o 11:36.
liliel jest offline  
Stary 29-03-2016, 13:17   #129
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Apteczkę znalazła bez problemu. W sumie to nawet dwie lub trzy licząc po miejscach. Leki znajdowały się w łazience jak również w obu nocnych szafkach w sypialni państwa Malkins. Była tam cała gama prochów, maści i płynów, lecz nic co zainteresowałoby detektyw Wierzbovsky. Doświadczoną już co nieco kobietę, wiedzącą gdzie należy szukać skrytek. Pan Malkins miał takową pod szafką. Na taśmę przykleił tam automatyczną strzykawkę oraz pojemnik z neurolitium, najbardziej popularnym środkiem stosowanym przy problemach z przyjęciem się wszczepów. Z tego jak to ukrywał, prawdopodobnie ukrywał to przed żoną, a z raportu o stanie zdrowia, jaki Leah otrzymała z komendy, najwyraźniej również przed lekarzem. Neurolitium było lekiem na receptę wydawaną jedynie przez specjalistów od wszczepów, więc musiał zdobyć to nielegalnie.

Historia chorób nie była długa. Ot, zwykłe rzeczy typu grypa, jak również jakieś problemy ze stawami czy inne tego typu drobnostki związane z wiekiem. Oboje mieli też wszczepy organów wewnętrznych - nerka i wątroba u pana, żołądek i jakieś inne wnętrzności u pani, których łacińskich nazw Wierzbovsky nie zrozumiała. Do tego regularne, jeszcze dość eksperymetalne terapie odmładzające przy pomocy nanobotów. Zresztą, gdy się im przyjrzało, przebijając się przez otoczkę rozkładu i napuchnięcia, to wydawali się na oko młodsi niż w kartotece.

Plany architektoniczne, nie zawierające żadnych z wewnętrznych modyfikacji mieszkań, na niewiele się zdały. Wszystko na nich wyglądało mniej więcej tak jak w rzeczywistości. Wyjrzenie za okno też nie pomogło - po przeciwnej stronie niezbyt szerokiej ulicy stał taki sam rząd budynków, różniących się od siebie drobnymi szczegółami jak kolor i wysokość.

Ferro jeszcze się nie odezwał, za to Groot otworzył. Wyglądał niewiele lepiej niż dnia poprzedniego, co ładnie podkreślało fakt, że jeśli pracował to na pewno nie na stałym etacie od 8 do 16. Tym razem nie podglądał też przez wizjer, bo wyglądał jakby go obudziła. Konieczność naciśnięcia dzwonka dwa razy także na to wskazywała.
- A, to pani - burknął. - Co się stało? - przetarł powieki i nieogoloną twarz.
 
Sekal jest offline  
Stary 29-03-2016, 23:46   #130
 
liliel's Avatar
 
Reputacja: 1 liliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputacjęliliel ma wspaniałą reputację
Tajna skrytka z neurolitium wyjaśniała zagadkę wielu wkłuć. Malkins zafundował sobie wszczep, aplikował leki na przyjęcie i niewiele to miało wspólnego z samym zabójstwem gdzie złoty strzał dostał i on i żona.

Plany budynku ani widoki na nowojorskie osiedle nie olśniło Wierzbovsky. Zbieżności zabójstw nie potrafiła na tą chwilę wyjaśnić. Dlaczego Malkinsowie a później Nova? Z powodu androidów? Pewnie połowa Wielkiego Jabłka miała podobne modele a padło właśnie na parę sąsiadów przy 18-stej ulicy...

Grootowi błysnęła, gwoli formalności, holoodznaką.
- Mogę wejść? - zasugerowała.
Chciała raz jeszcze go przemaglować w kwestii relacji z Malkinsami, czy ich znał, widywał, czy cisza i ich nieobecność nie wzbudziły w nim podejrzliwości. Później kilka rutynowych pytań o jego pracę i dlaczego drugi raz z rzędu nakrywa go na kacu bo pewnie dzień wcześniej balował. Na koniec przyciśnie go dlaczego kłamał w kwestii Novej, mówił że nie zna a śledził jej profil i wrzucał newsy na holonecie. Dobrze byłoby się rozejrzeć po mieszkaniu... Poprosić o wskazanie łazienki a w między czasie rzucić okiem na jego lokum. Coś w van Groocie śmierdziało. Przede wszystkim fakt, że żyje. Musiał coś zauważyć. Musiał mieć choć przeczucie, że dzieli piętro z samymi trupami.
 
liliel jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 12:47.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172