Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 28-10-2014, 23:21   #81
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Grzebanie pośród martwych ciał w poszukiwaniu munduru o odmiennym kroju, nie należało do czynności przyjemnych i Gotfryd po chwili dał sobie spokój. Zostawili opactwo za sobą i ruszyli w drogę powrotną. Dla Wolmara i Dietera celem był Altdorf, pozostali postanowili nie ryzykować i nie przekraczać obrębu murów miejskich. Mieli się ponownie spotkać w niewielkiej osadzie Braunwurt, leżącej nieopodal stolicy.

Jak się okazało do Nuln, w którym za siedem dni rozpoczynał się Tydzień Czarnego Prochu, najszybciej było dostać się drogą wodną. Podróż statkiem, nie byle jakim, bo potężnym, luksusowym liniowcem Imperator Wilhelm, miała trwać niecałe pięć dni. Jej koszt był niebotyczny – od pięćdziesięciu do dwustu pięćdziesięciu koron, w zależności od standardu kajuty. Można też było władować się na jakąś barkę płynącą akurat po Reiku w stronę Nuln i pokonać część trasy za niewielkie pieniądze. Ostatnią możliwością było wyruszenie pieszo, bądź konno w niemal czterystukilometrową, sześciodniową podróż traktem, przez leśne ostępy.

Wystarczyło się zdecydować, co robić, uzupełnić zapasy i wyruszyć w drogę.
 
xeper jest offline  
Stary 29-10-2014, 08:42   #82
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Podróż na luksusowym statku... z którego zapewne wywaliliby ich po paru minutach, bo nie pasowaliby do pozostałych pasażerów. No i bez wątpienia nie było ich stać na wyrzucenie trzystu niemal koron.
Nie da się ukryć - Gotfryd, gdyby miał tyle złota, to siedziałby sobie w mieście i nic nie robił.

- Chociaż podróż lądem wydaje się ciekawą opcją - powiedział - to jednak... chyba taniej wyniesie podróż lądem. Przecież nie zostawimy wozu.
- Chyba - dodał - że sprzedamy wóz. I wtedy można by wybrać się w drogę barką. Jednak, według mnie, chyba lepiej znaleźć kogoś, kto rusza w stronę Nuln i dołączyć do niego.
 
Kerm jest offline  
Stary 29-10-2014, 11:02   #83
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
- Z jednej strony zgoda - odparł Klein. - Ale pamiętacie naszą ostatnią podróż? Gdyby nie jeden narwany Magister z ognistym temperamentem, to byłoby z nami krucho... Wydaje mi się, że podróż rzeką będzie bezpieczniejsza, a wóz i chabetę Gastona na barkę da się załadować. Gdybyśmy zaoferowali pomoc przy prostych pracach na statku albo ochronie, to może jakiś kapitan zaproponuje cenę, na jaką będzie nas stać? - Wyłożył swój punkt widzenia.

- Jest jeszcze pewna szlachcianka, której zależało na bliższej znajomości... ona też wybierała się do Nuln... nie jestem jednak pewien, co kryło się za jej zamiarami, bo choć potrafię zrozumieć wpływ mego uroku osobistego na niewiasty, to tej panny nie spotkałem ani razu przed otrzymaniem zaproszenia na kolację i to jest zastanawiające. - Zadumał się, ale po chwili marszczenia brwi głośno roześmiał. - Z tym urokiem to oczywiście żart. - zaznaczył.

- Jest jednak pewien szkopuł. Jakoś nie wierzę, by ktokolwiek przyjął na pokład mnie i Dietera, po czym dobrowolnie zatrzymał się gdzieś poza miastem, by wpuścić na pokład kolejnych nieznajomych. To zbyt przypomina atak rozbójniczy, by mogło się udać. A porywać statku chyba nie chcemy, prawda? - zapytał retorycznie.

- Powinniśmy wszyscy udać się do Altdorfu i poszukać w porcie odpowiedniego statku. Nie wiem skąd u was to przeświadczenie, że jesteście poszukiwanymi przestępcami? Przecież ten świrnięty krasnolud z pewnością nie zostałby potraktowany poważnie przez Straż Miejską, skoro wszędzie widzi spiskujących sprzymierzeńców Chaosu. A za wypadek z tą biedną kobietą odpowiadam ja... - posmutniał przypominając sobie nieszczęśliwe zdarzenie z przestraszonymi końmi zaprzężonymi do powozu. - Nawet jeśli nas szukano, to pewnie już przestali - w końcu są bardziej niebezpieczni przestępcy na świecie, niż nasze skromne persony, co?

- No i jeszcze - z jakiś powodów zbliżające się święto może być w jakiś sposób powiązane z tym, kto dotarł tutaj razem z oddziałem z Nuln i zabrał stąd artefakt. Nuln będzie pełne przyjezdnych i posiadacz kielicha może planować uwolnienie demona właśnie podczas obchodów. Nie mamy pewności, że zdołamy dotrzeć tam na czas podróżując lądem - droga rzeką jest bardziej przewidywalna.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...

Ostatnio edytowane przez Gob1in : 29-10-2014 o 11:06.
Gob1in jest offline  
Stary 29-10-2014, 11:50   #84
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Gotfryd uśmiechnął się ponuro.

- Ten zwariowany, jak powiadasz, krasnolud - powiedział - ma na tyle wpływów, by załatwić rozesłanie ze nami listów gończych. A czy nas stale szukają, tego też nie wiem, ale mi się wydaje, że on jest nad wyraz zajadły i tak szybko nie ustanie w poszukiwaniach. Z pewnością nawet za rok będzie o nas pamiętać. No i z tego powodu według mnie nasza podróż nie powinna zaczynać się w Atldorfie. Może po drodze, jakaś mniejsza przystań?
- Ale i tak stale pozostaje sprawa wozu - dodał.
 
Kerm jest offline  
Stary 30-10-2014, 21:19   #85
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
- Ja wóz spokojnie mogę spieniężyć - odpowiedział Gaston - i chyba tak zrobię bo podróż będzie szybsza i bezpieczniejsza wodą. Tak prawdę powiedziawszy to marzy mi się luksus Imperatora i nawet miałbym złoto na bilet. Zresztą podróż liniowcem pomieszałaby szyki ewentualnym łowcom nagród, kultystom i naszemu przyjacielowi Gottriemu, że o szybkości podróży nie wspomnę, a na czasie nam zależy. Jak stoicie z karlami?
 
Komtur jest offline  
Stary 30-10-2014, 22:26   #86
 
SyskaXIII's Avatar
 
Reputacja: 1 SyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnie
- Wydaje mi się, że jednak droga wodna będzie lepsza. Powinno mi wystarczyć koron na bilet jeśli o to chodzi. Mam też cichą nadzieję, że uda się zarobić trochę grosza oddając te relikwie świątyni. W każdym razie, nie mamy czasu do stracenia. Mamy mało czasu żeby dotrzeć do Nuln a jeszcze mniej żeby znaleźć właściciela kielicha. - dodał do rozmowy kapłan
 
__________________
"Widzieliście go ? Rycerz chędożony! Herbowy! trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!"
SyskaXIII jest offline  
Stary 02-11-2014, 22:25   #87
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Koń i wóz Gastona zmieniły właściciela, podobnie jak sto dwadzieścia złotych koron. Zniszczone relikwie, które Dieter zabrał z opactwa spoczęły w krypcie Wielkiej Świątyni. Można się było spokojnie rozejrzeć za środkiem transportu. Z przyczyn finansowych, przynajmniej dla niektórych, liniowiec Imperator Wilhelm, odpadał.

W pokaźnym i zatłoczonym porcie altdorfskim ciężko było znaleźć kogokolwiek płynącego do Nuln. Większość przewoźników obsługiwała raczej trasę wiodącą w dół rzeki, lub też działała na krótszym dystansie. W końcu Wolmarowi udało się ubić targu ze starym, jednonogim szyprem, który za dwadzieścia złotych koron zgodził się zabrać towarzystwo na pokład swojej zdezelowanej, cuchnącej barki o wdzięcznej nazwie Rusałka i przewieźć do Kemperbadu. Tam musieli znów szukać okazji.

Wyruszyli niezwłocznie, na dobry początek poczęstowani przez szypra Bertolda, tanią i palącą przełyk gorzałką. Tym samym trunkiem przez cały czas podróży do Kemperbadu raczyli się członkowie załogi, którzy drugiego dnia nie byli w stanie utrzymać się prosto na nogach, a w samym kemperbadzkim porcie spowodowali kolizję i tylko dzięki sowitej łapówce uniknęli poważniejszych reperkusji.

W Kemperbadzie poszukiwanie kogoś, kto zgodziłby się zabrać awanturników do Nuln okazało się znacznie łatwiejsze niż w stolicy. Do Nuln kursowały regularne rejsy, obsługiwane przez linię przewozową. Wystarczyło zapłacić i wsiąść na statek. Opłata wynosiła zaledwie dwanaście złotych koron za najmarniejszą kajutę. Można też było płynąć w luksusie, za dopłatą ośmiu koron. Barka była wypełniona ludźmi, którzy zmierzali w stronę Nuln, aby wziąć udział w festiwalu i wielkim pokazie jakiejś nowej broni.

Po wyruszeniu z portu i przepłynięciu kilku mil, za niewielką osadą Stockhausen oczom podróżnych ukazał się przerażający widok. Kobiety znajdujące się na pokładzie mdlały; mężczyźni o słabszych żołądkach wymiotowali. Rozległy się krzyki przerażenia i szeptane bojaźliwie modlitwy.

W przybrzeżnych krzakach, na wpół zatopiony, leżał rozbity powóz. Trupy koni, zaplątane w uprząż były zmasakrowane, krwawe ochłapy zwieszały się ze zdruzgotanych kości, oblezione przez chmary much.

Padła komenda i barka zwolniła, po czym zatrzymała się. Szczęknął łańcuch kotwiczny. Marynarze przygotowali się do opuszczenia na wodę małej łódki, będącej na wyposażeniu statku. Kapitan jednostki, przytraczając do pasa kord, zszedł na pokład. Poprawił czapkę, zacisnął pas.

- Trzeba sprawdzić co się tam stało. Wraz z dwoma wioślarzami ruszam na brzeg. Ktoś zechce mi towarzyszyć? – zapytał. Chętnych nie było, ale spojrzenia kilku osób powędrowały ku awanturnikom.
 
xeper jest offline  
Stary 02-11-2014, 23:22   #88
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Udało im się zorganizować rejs statkiem, chociaż w Kemperbadzie czekała ich przesiadka. Łączny koszt podróży był do przełknięcia, chociaż wciąż ilość złotych karli opuszczająca sakiewkę Wolmara ściskała serce żalem. Cóż było jednak robić, skoro obowiązek wzywał.

Zamieszanie na pokładzie wywabiło Kleina z kajuty. Wkrótce poznał przyczynę niepokoju i histerii kobiet. Kapitan zamierzał sprawdzić, co stało się z powozem.
- Ja pójdę. - Rzekł tknięty nagłym impulsem. Czy tajemnicza szlachcianka nie wspominała, że zamierza wybrać się do Nuln powozem? W Imperium takich powozów były setki, jeśli nie tysiące i pewnie to własność jakiegoś lokalnego władyki lub linii przewozowej, ale wolał się upewnić. W sumie ledwo poznał tę niewiastę i miał wątpliwości co do jej zamiarów, ale z pewnością nie życzył jej takiego losu.

Wrócił do kajuty po swoje rzeczy i zszedł do łódki. W pogotowiu miał łuk i strzały - w końcu coś, co roztrzaskało powóz wciąż mogło przebywać w okolicy.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline  
Stary 02-11-2014, 23:55   #89
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Cóż... niektórzy uważali, że warto wyrzucić kupę złota na to, by podróżować w luksusowych warunkach. Gotfryd do nich nie należał... i, na szczęście, inni zdecydowali się na wybór nieco tańszego środka lokomocji.

Jak się okazało, tańszy nie oznaczało ani "tani", ani "mniej ciekawy". Za to z pewnością bezpieczniejszy, bowiem rozbity powóz dobitnie ukazywał, jaki los mógł spotkać tych, co podróżowali lądem.

- Ja też pójdę - odparł na pytanie kapitana, po czym (wzorem Wolmara), przyszykował się do wycieczki na brzeg.
 
Kerm jest offline  
Stary 03-11-2014, 08:59   #90
 
SyskaXIII's Avatar
 
Reputacja: 1 SyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnieSyskaXIII jest jak niezastąpione światło przewodnie
Oddanie relikwi do świątynnych krypt napawało Dietera zadowoleniem. Czuł się jakby zrobił coś na prawdę ważnego dla Imperium. Niestety ukrył jedną z relikwii w plecaku i nawet o niej nie wspomniał. Pergaminy świętego Abelarda były teraz jego własnością i zamierzał chronić je bardziej niż swoje własne życie.

Dzięki Gastonowi udało się znaleźć transport do Kemperbadu, a stamtąd łatwiejsza droga do Nuln, która byłaby o wiele łatwiejsza gdyby tylko nie pijackie wybryki legendarnych poszukiwaczy kielicha. Na szczęście obyło się bez wykopania z miasta lub zamknięcia w lochu.

Niedługo po tym wyruszyli razem z innymi pasażerami prosto do Nuln. Podróż przebiegała bezprecedensowo. W tym momencie obywatele, którzy nie przywykli do makabrycznych widoków wszczęli ogólne poruszenie wywołane widokiem na brzegu.
-Ja ruszę z wami, Niech Simgar ma w opiece tych, do których ten wóz należał. Oby odnaleźli spokój w ogrodach Morra.- zgłosił się kapłan na prośbę kapitana tak samo jak uczynili to Wolmar i Gotfryd.
 
__________________
"Widzieliście go ? Rycerz chędożony! Herbowy! trzy lwy w tarczy! Dwa srają, a trzeci warczy!"
SyskaXIII jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:01.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172