|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
10-08-2017, 21:06 | #281 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Bohaterowie mieli wrażenie że korytarz ciągnął się w nieskończoność. Kilka zakrętów, wzniesień i spadków, żadnych odnóg. Pomimo tego Simon dalej dzielnie szedł przodem, jakby rozważnie wybierał trasę. Waightstill był już solidnie wkurzony, przeciskanie jego wielkiego ciała było co raz trudniejsze. A może to on był coraz bardziej zmęczony? ***
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |
11-08-2017, 19:22 | #282 |
Reputacja: 1 | Waightstill był nieco przygnębiony po drugiej śmierci Maxa. Jeszcze zszedł się upewnić, czy aby na pewno druh zszczezł. Nie lubił zostawiać kogoś półżywego na śmierć. To wydawało mu się okrutne. Sam np. zawsze dokładnie zabijał wrogów. Przygnębienie jednak nie zdążyło nim zawładnąć, skoro całą uwagę musiał poświęcić na uciążliwe przeciskanie się przez tunel. Dlatego nawet ucieszył się, gdy dotarli do kolejnej skalnej komnaty - móc się rozprostować to rzecz nie do przecenienia. Teraz to wiedział. Mina mu zrzedła, gdy jego oczom ukazał się kolejny dziw: - Do stu beczek zapaskudzonego dziegciem miodu, a cóż to?! - wykrzyknął ściszonym głosem. - To jakiś posąg! - I co młody - odezwał się do Simona - widziałeś takie coś? Bartnik wziął do ręki pomniejszy kamień, chcąc rzucić w świetlisty posąg. Tak, żeby sprawdzić, co się stanie. |
13-08-2017, 18:12 | #283 |
Reputacja: 1 | Horst zobaczywszy postać w świetle mocno ścisnął włócznię w dłoniach i tak wstąpił do jaskinii i warknął do niej: - Hej ty! Co tu robisz?
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
14-08-2017, 21:47 | #284 |
Reputacja: 1 | Marwald z zaciekawieniem podążał tunelem, im dalej od substancji tym lepiej. W międzyczasie doszedł do wniosku, że wcale owej substancji do swojej fiolki nie nabrał, a cała sytuacja przemknęła mu w pamięci tak szybko jak gdyby się wcale nie wydarzyła. Jednak miała z pewnością miejsce, bo jeden z członków załogi, jeszcze do niedawna ocalały właśnie ponownie nie żył. Bohater szedł lekko z tyłu, tak więc nie miał za wiele możliwości na błyskawiczną reakcję bartnika, który to postanowił zabawić się w rzucanie i bez mniejszego zastanowienia, przynajmniej tak to wyglądało z perspektywy Marwalda. Jednak bartnik zatrzymał się i spojrzał na towarzyszy i gdy to zrobił guślarz pokręcił przecząco głową. Wątpił w to, że bartnik będzie miał tyle szczęścia jak świętej pamięci Felix jego rzut trafi w dobre miejsce i zabije tym samym świecącego rycerza czy inne stworzenie. Marwald postanowił podejść do sytuacji spokojnie, białe najczęściej oznacza dobre, miał zamiar przekonać się co może oznaczać to tym razem. Chciał co prawda się jednak zabezpieczyć i użyć zaklęcia, jednak jego emocje szybko ostygły, bo ochrona przed deszczem w tej sytuacji nie wystarczy. - Przybywamy w pokoju, podróżujemy do świątyni. - zwrócił się mówiąc dosyć szczerze, nie wychylając się zbytecznie ponad to co musiał. W tym lepszym wypadku może po prostu wyjść, że mówił to do pomknika, magicznego ale wciąż pomnika. Była to opcja też, że jeśli to prawdziwa istota o złych zamiarach to wykożysta ten moment i ich po prostu zabije. |
16-08-2017, 21:59 | #285 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | - Łłłaaa - jęknął z zachwytu Simon - takiego czegoś to ja żem nigdy, przenigdy nie widział. Rozmowa z dzieciakiem póki co była utrudniona dlatego też Waightstill postanowił sprawdzić jak ma się ów postać tudzież posąg na rzucanie doń kamieniami. Jednakże ani jaskinia nie była taka mała ani Bartnik nie był tak wyśmienitym miotaczem aby pocisk miał trafić cel. Przed rzutem powstrzymał go Marwald który podobnie jak Horst chciał spróbować metod dyplomatycznych. Niestety, słowa wypowiedziane przez bohaterów nie przyniosły zamierzonego efektu. Posąg stał, ciągle w tym samym miejscu i pozie, raczej nie mając zamiaru się poruszyć.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |
17-08-2017, 21:48 | #286 |
Reputacja: 1 | Brak reakcji rozłościł Horsta, a zatem zaczął powoli zmierzać do postaci. Gdy znalazł się w połowie drogi warknął: - Ej ty! Co nic nie odpowiadasz?
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |
18-08-2017, 19:08 | #287 |
Reputacja: 1 | Marwald stał tak chwilę oczekując na jakąkolwiek odpowiedź, jednak takowa się nie pojawiła. - Mogłem cię nie zatrzymawać jednak z tym kamieniem. - uśmiechając się, poklepawszy bartnika po ramieniu Pierwszy ruszył Horst jak się okazało był on dosyć ciekawski, nawet bardziej niż Waightstill. -To co idziemy i my to sprawdzić? - zwrócił się poraz kolejny do barnika Śmieciarz zaczął powoli kroczyć za Horstem. Nie śpieszył się zbytnio, wolał zobaczyć co stanie się gdy to Horst podejdzie pierwszy. On sam teraz dokładnie przyglądał się miejscu w jakim byli, teraz gdy oczy już przyzwyczaiły się do światła, a on sam był bliżej mógł może więcej coś zobaczyć. Postanowił też zbadać wiatry magi i wykryć czy jest tu jakiś z takowych. |
18-08-2017, 22:39 | #288 |
Reputacja: 1 | Waightstill ruchem głowy przytaknął Marwaldowi i ruszył śladem kompanów, podejrzliwie przyglądając się świetlistej postaci. Zastanawiał się, co ona tu robi, a właściwie, co zaraz może zrobić. Broń trzymał w pogotowiu. - Kolejny cholerny dziw! - mruczał pod nosem. |
22-08-2017, 20:25 | #289 |
Opiekun działu Warhammer Reputacja: 1 | Bohaterowie ruszyli w kierunku posągu. Marwald próbował wyczuć wiatry magii znajdujące się w pomieszczeniu, aczkolwiek było ich w tej jaskini tak dużo iż ciężko było określić dokładną ich ilość, siłę, rodzaj i źródło. Horst idąc w kierunku świetlistego posągu, po drodze zauważył że w podłożu znajduje się niezbyt głęboki lecz dość dokładnie wykonany, lekko zakrzywiony rowek. Szczelina zwróciła uwagę Drwala, lecz od razu został on zbity z tropu, gdyż kątem oka zauważył ruch i usłyszał cichy szelest - to świetlista postać chwyciła oburącz swą broń i właśnie biegła w kierunku Horsta. Halabarda była uniesiona wysoko a ciało lekko skręcone co sugerowało że wojownik ma zamiar przeciąć Drwala w pół gdy tylko do niego dobiegnie. Pozostali bohaterowie widzieli to samo, lecz z nieco dalszej perspektywy.
__________________ ORDNUNG MUSS SEIN Odpowiadam w czasie: PW 24h, disco: 6h (Dekline#9103) |
23-08-2017, 23:20 | #290 |
Reputacja: 1 | Taki obrót sprawy zaskoczył Horsta, ale na szczęście nie na tyle, żeby zbaranieć... zatem postanowił szybko się cofnąć trzymając jednak włócznię gotową do parowania.
__________________ Szukam tajemnic i sekretów. |