Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10-10-2018, 12:13   #1151
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Najwyraźniej Etelka i Ernst zdecydowali, że warto zaryzykować. Jeżeli poddaliby się, to niechybnie trafiliby w ręce łowców czarownic, a to oznaczało długą i bolesną śmierć. Ucieczka natomiast mogła się udać. Ponadto życie bez ręki lub oka straconego w walce też było możliwe. Stos takiej możliwości nie dawał.

Zerwali się oboje na nogi. Tylko Wolfgang pozostał na górze. Axel i Lothar zbiegali po rampie, a Berni pędził z mieczem od strony przystani. Ernst z grymasem bólu na zakrwawionej twarzy, ponownie chwycił semafornika, zasłaniając się nim. Pracownik wieży krzyczał, wzywając pomocy i błagał by go nie zabijać. Etelka, nie mając za kim się schować, zaczęła biec w kierunku rzeki, chcąc ominąć Zinggera. Swoją szansę dostrzegła w sunącej wolno głównym nurtem barce.

Axel szybko ocenił sytuację. Istniała obawa, że fruwające wszędzie siekańce dosięgną zbliżających się do uciekającej wiedźmy kompanów. Z drugiej strony strzelanie do Ernsta, wciąż ukrytego za zakładnikiem, niechybnie wiązało się z poważnymi konsekwencjami dla tego ostatniego. Podniósł broń i pociągnął za spust…

Huk wystrzału poniósł się echem po rzece, natychmiast przyciągając uwagę marynarzy na barce. Śmiercionośny ładunek garłacza minął niegroźnie Lothara i Bernhardta, przelatując między nimi w kierunku biegnącej Etelki. Chyba tylko szczęściu zawdzięczała to, że śmiercionośny obłok odłamków minął ją o włos. Widząc zbliżającą się barkę, zaczęła wzywać pomocy.

Widząc rozwój wypadków, Ernst postanowił zmienić taktykę. Widział nad sobą Wolfganga gotowego czarować. Widział pędzących za Etelką Lothara i Zinggera oraz wyłaniającego się z obłoku dymu Axela. Nie wiedział, czy poświęcą życie zakładnika.

- Nie zbliżajcie się – warknął, osłonięty mężczyzną, ze sztyletem w okolicach jego gardła. – Ja pewnie i tak zginę, ale to jego będziecie mieć na sumieniu. Pewnie ma rodzinę, dzieci. Osieroci ich, nieboraczków. Chcecie tego? – mówiąc, zaczął wycofywać się ku pomostowi.
 
xeper jest offline  
Stary 10-10-2018, 13:02   #1152
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Axel miał w dużym poważaniu zakładnika i jego biedne dzieci. Mógł się tamten zatrudnić gdzie indziej, mógł nie wpuszczać gości do swej wieży. A skoro już narobił głupot, to niech teraz za to odpowiada.
Zamienił garłacz na pistolet, po czym ruszył szybko, by odciąć Ernsta od strony rzeki.

- A mówiliśmy ci, że możesz wyjść cało, zdrowo i bogatszy - powiedział. - Nie chciałeś słuchać. Ale masz jeszcze szanse ocalenia życia. Nawet w ręce łowców czarownic cię nie oddamy. Przemyśl to... Twoje życie w zamian za informacje.
 
Kerm jest offline  
Stary 10-10-2018, 13:25   #1153
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Wolfgang zacisnął zęby i spojrzał piorunująco w Ernsta.
Chwilę później rzucił czar bazując na splecionych wiatrach magii. Niezdarność była odpowiednim czarem w tej sytuacji a widząc Axela biegnącego w stronę tej dwójki wolał nie ryzykować.
następnie w zależności od sytuacji powali Ernsta na ziemię podmuchem lub zainteresuje się uciekająca wiedźmą i pośle w jej kierunku powalający czar by kompani mogli ją dopaść.
 
Hakon jest offline  
Stary 10-10-2018, 21:03   #1154
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Lothar biegnąc ile sił w nogach myślał o końcu świata.
~Koniec świata. Żołnierz z bronią strzelecką zatrzymuje się by negocjować ze stojącym wrogiem, a dyplomata musi biec za czarownicą...
- Odetnij ją od rzeki! - krzyknął do Bernhardta - Czarownica nie może uciec! - dodał, niby też do niego, ale głównie na użytek ludzi na wodzie.
Teraz najważniejszym było nie dać jej czasu na zatrzymanie się i rzucenie czaru. Ale zaraz na drugim miejscu było niepozwolenie na wskoczenie do wody.

Jeśli Lothar dogoni kobietę i będzie miał możliwość ataku to zamierzał skorzystać.
Axel miał rację - informacje można i od Ernsta dostać.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin

Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 11-10-2018 o 13:13.
hen_cerbin jest offline  
Stary 11-10-2018, 12:53   #1155
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Lothar skierował polecenie do Bernhardta. Ten nie mitrężąc czasu, jedynie skinął nieznacznie głową na znak, że zrozumiał. Skierował swe prędkie kroki ku Etelce z mieczem w garści. Zdawał sobie sprawę, że marynarze obserwujący całą scenę z pokładu barki błędnie pojmują sytuację jako napaść oprycha na niewiastę, ale nic na to nie mógł poradzić. "Chyba, że zmienię kontekst" - przyszło Zinggerowi nagle do głowy.

- Wiedźmo, pomiocie chaosu! - zawył jak najgłośniej, aby głos roznosił po okolicy. - Spłoniesz na stosie!

Nie mówiąc nic więcej chlasnął kobietę żelazem nie bacząc na szkodę jaką jej wyrządzi. Bił jakby walczył z mężczyzną, nie dawał pardonu.

Gdyby jednak wywinęła się jak fryga i zaczęła uciekać, Berni zdecydował w mgnieniu oka, że ciśnie w nią mieczem. Wszak nie miał już nic do stracenia.
 
kymil jest offline  
Stary 11-10-2018, 22:28   #1156
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Lothar i Bernhardt nie mieli zamiaru pozwolić Etelce ujść z życiem. Popędzili za uciekająca w kierunku brzegu kobietą. Pierwszy dopadł ją Zingger i z szerokiego zamachu ciął mieczem. Cios był solidny, tak jakby nie wykonywał go oddany duchowej posłudze kapłan, a zawodowy żołdak. Zraniona czarownica wrzasnęła z bólu, potknęła się i prawie upadła. Jakimś cudem zdołała ustać na nogach... Znajdujący się na barce marynarze coś krzyczeli; statek zmienił kurs i wolno zbliżał się do brzegu. Do uciekającej dobiegł Lothar. Etelka odwróciła głowę. W jej oczach dostrzegł przerażenie. W ręce trzymała jakąś buteleczkę i zamierzała w biegu pociągnąć haust. Szlachcic nie zamierzał jej na to pozwolić. Szpada nie była jednak zbyt potężną bronią. Trafił pewnie, ale zbyt słabo aby uczynić jakąś większą krzywdę kobiecie. Ot, przyszpilił ją w krągły pośladek! Herzen kwiknęła, podskoczyła i przytknęła fiolkę do ust z wyrazem tryumfu na twarzy.


Ernst nie zamierzał pertraktować. Zupełnie zignorował propozycję zbliżającego się Axela i nadal się cofał w ten sposób, aby odgradzać się od Mayera zakładnikiem. Wolfgang skupił się na sztylecie, który Ernst trzymał w ręce i z pomocą magii spróbował mu go wytrącić. Strumień Azyru owinął się wokół rąk mężczyzny, ale ten siłą woli zdołał zapanować nad swoimi palcami i sztylet pozostał przy gardle semafornika.

- Za słaby jesteś na mnie, magusie - zadrwił Ernst, a Wolfgang w odpowiedzi znów splótł magię. Posłużył się znów zaklęciem, które go raczej nie zawodziło. Wycie wiatru na moment zagłuszyło wszystko wokoło. Wszyscy trzej - Axel, Ernst i semafornik zostali ciśnięci na ziemię. Ale tylko Ernstowi udało się otrząsnąć i wykorzystując okazję, że jego przeciwnik leży na ziemi ogłuszony zerwał się do biegu. Wciąż wiejący wiatr był dla niego pomocą, wykorzystał go aby nadać sobie pędu i niemal natychmiast znalazł się na pomoście. Skoczył do wody.


Niemal natychmiast po tym, jak wypiła miksturę, Etelka Herzen wzniosła się w górę, wydostając się poza zasięg ostrzy. Jej jasne włosy rozwiewał wiatr, a suknia łopotała niczym skrzydła jakiegoś olbrzymiego ptaka. Żeglarze patrzyli oniemiali na rozgrywający się przed ich oczami spektakl, co rusz wydając ochy-achy lub wykonując chroniące ich przed czarami znaki.
 
xeper jest offline  
Stary 13-10-2018, 12:54   #1157
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Latający wrogowie byli poza zasięgiem Lothara pozbawionego broni zasięgowej i zdolności strzeleckich. Ale Ci w wodzie niekoniecznie...
- Hej tam, na barce! Za głowę tego zbója co wskoczył do wody płacę dwieście koron!
W razie czego był gotów do podniesienia stawki.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 13-10-2018, 14:41   #1158
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Axel po raz kolejny doszedł do wniosku, że magia jest dobra, ale tylko wtedy, gdy działa na jego korzyść.
Niestety w tym przypadku okazało się, że co prawda dzięki magii semafornik uszedł z życiem, ale równocześnie uszedł Ernst. A i Etelka wydawała się korzystać z okazji, by ujść z rąk tych, co chcieli pozbawić ją życia.
Co prawda Axel wcale jej się nie dziwił, ale to nie znaczyło, że się z tego cieszył.
Miał już w dłoni pistolet, więc starannie wycelował i strzelił do wznoszącej się coraz wyżej wiedźmy.
 

Ostatnio edytowane przez Kerm : 15-10-2018 o 09:57.
Kerm jest offline  
Stary 14-10-2018, 13:18   #1159
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Etelka poszybowała do góry. Zingger nie dawał jednak za wygraną. Chwycił za nóż w bandolecie i cisnął za wiedźmą. Jedynie tyle mógł zrobić.

Został jednak Ernst do złapania, choć kąpiel w rzece mogła mu wyjść bokiem. Zingger prędko skierował się po kuszę, zarepetował i skierował ku płynącemu kultyście.

- Na pohybel! - krzyknął i wystrzelił bełt.
 
kymil jest offline  
Stary 15-10-2018, 12:53   #1160
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Wolfgang przeklął pod nosem i zaczął odprowadzać wzrokiem uciekającego Ernsta. Nie czekając aż tamten będzie poza zasięgiem jego i towarzyszy cisnął piorunem.
Mag usłyszał chluśnięcie wody gdy tamten wskoczył w wody Reiku a moment później skwierczący piorun uderzył w taflę wody by dosięgnąć robaka chaosu.
 
Hakon jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:30.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172