26-10-2007, 21:41 | #1 |
Reputacja: 1 | Pierwsza rocznica "I pomorskiego zlotu LI" Witam serdecznie W temacie pierwszej rocznicy I pomorskiego zlotu LI. Rok temu w dniach 09.12.2006r.-10.12.2006r. odbył się w Toruniu I pomorski zlot LI, który okazał się ogromnym sukcesem i dzięki któremu zawiązała się silna przyjaźń pomiędzy zupełnie na pierwszy rzut oka różnymi od siebie ludźmi. Na owym spotkaniu była nas tylko szóstka :Lhia, Redka, Yarot, Mal, Fist i ja, ale wszyscy wywieźliśmy z Torunia cudowne wspomnienia oraz poczucie, że na każdym zakręcie życia można poznać wspaniałych ludzi, nawet na forum internetowym. W tym roku chcielibyśmy spotkać się raz jeszcze, wspomnieć dawne czasy i powitać w naszych szeregach nowych userów, którzy swoją przygodę z LI dopiero zaczynają. Początkowa sama do pomysłu urządzenia rocznicy otwartej byłam sceptycznie nastawiona, ale po rozmowie z moim przyjacielem i dzięki temu, że uświadomił mnie, iż forum tak naprawdę się nie zmienia tylko ludzie, przychodzą i odchodzą zmieniłam zdanie. Przecież: "Będą trochę inni ludzie pewnie, ale czy gorsi?" Dlatego też chciałabym serdecznie zaprosić was wszystkich na naszą rocznicę! W programie mamy tak naprawdę replay z zeszłego roku, chcemy odwiedzić te same miejsca, wypić tyle samo piwa/soku, tak samo cieszyć się każdą chwilą wspólnie spędzoną. Planowany termin to 08.12.2007r.-09.12.2007r., bądź 15.12.2007r.-16.12.2007r.. Miejsce to oczywiście Toruń, a lista osób to Lhia, Redzia, Mal, Fist, Yarot i ja (obowiązkowo) i każda inna osoba chętna do spotkania się z nami, która zgłosi się w tym temacie, a później zaszczyci nas swoją obecnością. Szczegóły tak jak w zeszłym roku, ustalamy w tym temacie. Najpierw goście honorowi, proszeni są o oficjalne potwierdzenie chęci wzięcia udziału w rocznicy,a później dopiero marudzenie, co wam się nie podoba. "Girl Power!" "Nie bądź taki Mal, bo przyjdzie Fist i ci naYaroci!" "Musk Power!" A tak to było za pierwszym razem: http://lastinn.info/konwenty-oraz-fo...zlot-li-9.html (I pomorski zlot LI)
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." |