20-08-2019, 14:50 | #71 |
Reputacja: 1 | >Gotość do skoku. Układ MD47. Opuszczona Imperialna Rafineria Trytu koło Lodowego Olbrzyma MD47-D. Hipernapęd naładowany. Stan rdzenia z Coaxium- 56%. Istoto Kelsan proszę o zainicjowanie procedury. Kelsan oczywiście szybko nacisnął odpowiednie guziki i po przesunięciu dźwigni cała załoga odczuła doskonale znane uczucia w trzewiach. Po chwili wstrząsnęło nimi jak w kotle i widok za głównym iluminatorem zamienił się w turkusowe iskry, który szybko zmieniły się w nieskończony błękitny tunel hiperprzestrzeni. Podróż zajęła im z lekka piętnaście minut. Po chwili wyskoczyli z prędkości nad-świetlnej i znaleźli się przed granatowym zamarzniętym ciałem planetarny wokół którego majestatycznie unosiły się pierścieni skał i lodu. Kelsan włączył ciąg na maksimum a SID oznaczył koordynaty opuszczonej rafinerii, które wyświetliły się na fioletowym hologramie nawigacyjnym na głównym pulpicie pilota. Po pół godzinie zobaczyli sporą asteroidę z której z daleko widać było czerwone migające lampy ostrzegawcze. Na komunikatorze była zupełna cisza, więc dość pewnie polecieli bliżej. Wtedy na ogólnym kanale nadeszła wiadomość. >Tu stacja Wolność I Swoboda. Powiedzcie jaki jest Wasz cel, i czego tu kurwa u Nas szukacie. Posiadamy turbolaser więc jeśli jesteście Imperialnymi sukami nie zawahamy się go użyć. Draug podszedł bliżej stanowiska komunikacyjnego i uspokoił kierownika stacji zapewniając o pokojowych zamiarach i potrzebie naprawy Templara, wnosząc pytanie o dostępność chociaż najprostszych stanowisk naprawczych. >Ta. Mamy takiego małego speca. Chadra-Fan, który siedzi jak kołek i strasznie mu się nudzi, jeśli tylko nasze kutry wydobywcze nie wymagają klucza i smaru. Lądujcie, choć jak się domyślacie w tej pustce kosmicznej potrzebujemy kredytów i cholernie liczę, że takie macie. Nie pozostawało nic innego jak dolecieć do małego doku, który chronił mikro atmosferę stacji jasno-niebieskim polem siłowym. Przelecieli przez nie bez problemu i SID doskonale wykonał procedurę lądowania. W hangarze oprócz Templara znajdowały się małe jednostki górnicze uzbrojone głównie z tanie, proste lasery wydobywcze. Po chwili otworzyli trap i weszli na grunt rafinerii. Powietrze wewnątrz było ciężkie, przerzedzone oraz chłodne. Wokół kręciło się paru górników, kilka mętów i przemytników. Ogółem lepsze towarzystwo niż imperialni szturmowcy. Załoga ruszyła nie do końca pewnie przed siebie starając się rozeznać w budowie placówki, jednak ich badawczy wzrok szybko spotkał się z “ciepłym przywitaniem”. W towarzystwie dwóch humanoidalnych droidów strażniczych podeszło do nich dwóch Devarionianów. Jeden był wysoki, atletyczny, cały w więziennych tatuażał. Drugi rogaty diabeł był niższy, krępy i nabity długoletnim stosowaniem anabolików ale było między nimi podobieństwo. DROID STRAŻNICZY DAZZ- przywódca stacji i kawał drania. -Witamy na Wolności I Swobodzie. Jestem Dazz a to mój brat Nazz- powiedział szyderczo pierwszy z braci.- Kto Was tak urządził? A… kudłacz zostaje na statku. Powiedzmy, że mamy pewne przejścia z Wookie. Ostatnio jeden z naszych szabrowników stracił rękę po tym jak pijany Wookie wpadł w rausz po naszym bimbrze i kryształach Kopacza. Nadmiernie umięśniony bliźniak z jednym złamanym rogiem wykrzywił się w uśmiechu, jakby to zajście było wyjątkowo śmieszne. -A tak… opłata za pobyt. 10 000 kredytów. Mam nadzieje, że się dogadamy.- była to oczywiście ukryta groźba. Reszta obywateli opuszczonej rafinerii zaczęła się jednak uważnie przyglądać przybyszom, prawie każdy z nich posiadał pistolet. SALDO ZAŁOGI TEMPLARA: 420 000 KREDYTÓW. Ostatnio edytowane przez Pinn : 27-08-2019 o 12:39. |
22-08-2019, 09:05 | #72 |
Reputacja: 1 |
|
22-08-2019, 12:13 | #73 |
Keelah Se'lai Reputacja: 1 |
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many. Discord: Adi#1036 Ostatnio edytowane przez Adi : 22-08-2019 o 17:21. |
23-08-2019, 14:05 | #74 |
Reputacja: 1 | [media]http://www.youtube.com/watch?v=mrZRURcb1cM&list=RDp3j2NYZ8FKs&index=3[/media]
Ostatnio edytowane przez Pinn : 23-08-2019 o 14:25. |
26-08-2019, 17:00 | #75 |
Reputacja: 1 | Syreny i sygnały świetlne na platformie 7D zaskoczyły bardzo wielu stałych bywalców "Wolności i Swobody". Wyglądało na to, że stacja przygotowywała się na lądowanie, i to dosyć specyficzne i spektakularne, gdyż ta platforma nie była przeznaczona na dokowanie standardowych, niewielkich transportowców wyposażonych w lasery górnicze - platforma 7D była przeznaczona dla obcych.
__________________ Wyłącz się! Ctrl+W Ostatnio edytowane przez Korbas : 27-08-2019 o 08:50. Powód: poprawki, entery dla przejrzystości |
27-08-2019, 12:40 | #76 |
Keelah Se'lai Reputacja: 1 |
__________________ I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many. Discord: Adi#1036 |
28-08-2019, 11:58 | #77 |
Reputacja: 1 |
__________________ "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy" Benjamin Franklin Ostatnio edytowane przez Marrrt : 28-08-2019 o 12:03. |
29-08-2019, 18:25 | #78 |
Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1 |
__________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms. |
31-08-2019, 11:11 | #79 |
Reputacja: 1 | Dazz słuchając słów Drauga pokiwał rogatą głową, co jakiś czas łapiąc się za żebra. Tak działa galaktyka. Blastery I Kredyty. Droid RA-7 przybyszów zaciągnął koszmarnie spalonego Katykama a w międzyczasie z grupy obserwatorów wyszedł wysoki, rewolwerowiec ubrany w skórzany płaszcz. Nikt z załogi, szczególnie po śmierci towarzysza nie miało chęci na wdawanie się w kolejne koneksje. Niemniej wystrzał w sufit z DH-17 nadał mu władczą pozycję lub przynajmniej zwrócił uwagę. Ostatnio edytowane przez Pinn : 08-09-2019 o 09:51. |
02-09-2019, 11:42 | #80 |
Reputacja: 1 | Rewolwerowiec pokiwał głową z aprobatą, obserwując dalszy rozwój wypadków. Udało mu się doprowadzić do pokojowego rozwiązania i obcy nadal żyją, choć biorąc pod uwagę ubranego w mobilną zbrojownię i pogrążonego w złości i smutku po utracie towarzysza - choć nie dało się tego dostrzec, łowcę nagród, William nie wróżył im bezkonfliktowego rozstania z rezydentami stacji. Dumając nad tą sytuacją, do głowy przyszedł mu pewniej plan, który jakoby rozwiązywał wiele trapiących kapelusznika zmartwień.
__________________ Wyłącz się! Ctrl+W Ostatnio edytowane przez Korbas : 02-09-2019 o 14:49. |