Cytat:
Wiemy wszyscy chyba dobrze, że system DnD od niepamiętnych czasów rozróżnia dziewięć kombinacji charakterów
|
To było w niepamiętnych czasach. DnD rozróżnia jedynie pięć charakterów, odcinając się jednocześnie od clue tematu.
W niepamiętnych czasach jednak całkiem nieźle i szeroko opisuje pojęcia dobra i zła, tudzież praworządności i chaosu. Szczerze mówiąc, nie widzę problemów z pojęciem tych koncepcji w oparciu o dane zawarte w podręcznikach.
Cytat:
Zabójstwo w żaden sposób nie podpada pod charakter praworządny. Bycie praworządnym, to bycie teoretycznym przykładnym obywatelem.
|
Bzdura. Praworządność nie jest tożsama z przestrzeganiem prawa. Praworządność to trzymanie się zasad, własny sztywny kodeks moralny jest równie dobry, co panujące prawo. Praworządność implikuje honor, dotrzymywanie danego słowa, uznawanie władzy zwierzchniej (co jeszcze nie oznacza, że trzeba się z nią zgadzać), poszanowanie tradycji itp.
Sztampowy paladyn morduje orki, gobliny i złodziei na lewo i prawo i jest jak najbardziej praworządny i dobry.
Cytat:
neutralność zawsze była i będzie tworem sztucznym
|
W odniesieniu do światów DnD, to kolejna bzdura. Charakter neutralny jest najpowszechniej występujący. Normalna istota ma głęboko gdzieś szalejące moralne konflikty i po prostu robi swoje.