Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 03-06-2016, 21:16   #201
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
„Smoki”, „Złoci” i „Srebrni” wystrzelili w spowolnionych magicznymi pajączkami wojowników orków, zabijając kolejnych dwóch. Zostali oni naszpikowani dziesięcioma pociskami. Leila ładowała pistolet. Krossar wymierzył z pistoletu w wodza, lecz wystrzał nie nastąpił. Proch spłoną z nikłym sykiem na panewce.
Edward ustawił kolejną strefę pokrytą pajączkami dokładnie pod nogami gotujących się do przebycia poprzednich, odcinając w ten sposób drogę odwrotu wodzowi orków. Wojowników ogarnęła również chmura dymu towarzysząca wszelkim czarom przywołania w wykonaniu Edwarda.
Po magicznych pociskach Couryna, wódz orków zachwiał się, to wykorzystała Lea przewracając go zakrzywionym ostrzem gizarmy i zadając cios w plecy leżącemu.
Wódz jednak nie był jeszcze martwy, próbował się podnieść. Cztery ciosy krótkich mieczy zbrojnych Sune, stojących w formacji, definitywnie zakończyły jego życie. Z gardeł zbrojnych wydarł się okrzyk radości.
Z rąk maga pokładowego wytrysnął wachlarz różnokolorowych światełek powalając czterech z próbujących przejść teren pokryty pajączkami.
W tym czasie jeden z kapłanów modlił się o zgubę wrogów, drugi zaś kontrował czar orczego szamana.


Sytuacja nie mogła być lepsza, tak przynajmniej mogło się wszystkim wydawać. Wtedy Beshba zaśmiała się drwiąc z wysiłków członków wyprawy.

Mur z dymu nie jest faktycznym murem i działa jedynie odstraszająco, równocześnie zasłaniając widok. Gdy wszystko szło już pomyślnie, przez dym przedarło się dwóch jeźdźców złowieszczych wilków. Szczęki potwora zawarły się na brzuchu jednego z zbrojnych wyrywając flaki. Pęd złowieszczego wilka rozciągnął je na kilka metrów. Drugi wierzchowiec oderwał głowę zbrojnej Sune. Dosiadający swych potwornych wierzchowców orkowie swymi szablami zasiekli dziesiętnika. W powstałą wyrwę w murze tarczy prawej flanki wpadło pięciu wojowników orków. Pozostali z muru zbrojni próbowali utrzymać formację chociaż byli podzieleni. Dwójka zbrojnych była spychana na skrzydło lewej flanki, trzech było spychanych na płonącą jurtę.
Imoen, Cyntia i Agata Burza były ustawione w dobrym miejscu, wypaliły w potwory i ich jeźdźców. Salwa z ich garłaczy poszatkowała ciała martwych zbrojnych, poraniła złowieszcze wilki, zdmuchnęła jednego z jeźdźców i poraniła drugiego. Kobiety szybko wycofały się po oddaniu strzału z garłaczy.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 04-06-2016 o 11:16.
Cedryk jest offline  
Stary 03-06-2016, 22:25   #202
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Trochę magii Courynowi jeszcze zostało, a że magiczne pociski celniejsze były (zazwyczaj) niż strzały i kule, a efekt był mniej więcej podobny.

- Srebrni! Garłacze i strzelać bez rozkazu! - zawołał.

Sam zaś posłał kolejne magiczne pociski w najbliższego wroga.
 
Kerm jest offline  
Stary 04-06-2016, 11:33   #203
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Edward był zdumiony jak łatwo orkowie przedarli sięprzez ścianę dymu, przynajmniej jeden powinien siędobrze rozchorować. Sprawy miały się ku gorszemu - zbrojni padali jeden po drugim, konczyły mu się czary i Basanta był bezużyteczny.
Rzeczywiście, nie tak miało być.
Nie mogli jednak uciec - nie wszyscy, a nikogo nie porzuciłby wśród orków - musieli więc walczyć. Edward miał tylko sztylet i niewiele już magii, ale tego orkowie nie mogli wiedzieć. Ostatnią inkantację wywrzeszczał tak głośno, jak tylko potrafił. Świetlisty krąg rozbłysnął wokół niego gyd ruszył do przodu sięgając po mistrzowsko wykonany sztylet, a potem nagle znikł i pojawił się dokładnie pośród orków w pierwszej linii ataku.
- Śmierć orkom, pomiotowi piekieł! KWAA-KYOO-KLEE-KREY! - huknął grobowym głosem z szaleńczym błyskiem w oku, po czym zamachał rękami w imitacji magicznych gestów. Pomyślał z zadowoleniem, że to powinno ściągnąć na niego choć kilka - prawdopodobnie nieskutecznych - ataków. No i jak było się dziwacznym żółwioludem w obszernych szatach, to nie widać było jak ci się trzęsą łydki, to też było dobre.

Protection from evil na siebie [standard action], trochę ruchu [move], uzbrojenie sztyletu [part of move], Abrupt jaunt [immediate], gadanie [free] KP 26 na tą chwilę, może przeżyję.

 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline  
Stary 05-06-2016, 12:45   #204
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
Śmierć kroczyła pomiędzy jurtami.
„Złoci” wykorzystali okazję ich strzały uśmierciły nieprzytomnych orków. Dziewięciu orczych wojowników powoli pokonywało teren zasłany magiczne przywołanymi pajączkami. Baedus szybkimi gestami i kilkoma słowy, w języku niezwykle podobnym do smoczego, przywołał ogromnego żuka. Ten plunął zielonkawą mazią w wachlarzowatym w rozbryzgu. Kwaśna maź pokryła wszystkich wojowników orków atakujących lewą flankę. Z ich gardeł wyrwały się okrzyki bólu i orcze przekleństwa. Mag pokładowy wykorzystał zamieszanie by wycofać się za mur z tarcz.

Mur z dymu na prawej flance rozwiał się.
Krossar trafił złowieszczego wilka, którego dosiadał orczy jeździec.
„Smoki” posłały swe pociski w bok złowieszczego wilka, który niósł jeszcze jeźdźca. „Z pięciu załadowanych przez „Srebrnych” garłaczy wypaliły tylko trzy, uśmiercając potwora pozbawionego jeźdźca. W dwóch proch spłoną panewkach bez wystrzału. Wachta IV zajmowała się ładowaniem swoich garłaczy.
Couryn magicznymi pociskami dobił dwóch z oplutych kwasem orków.
Jeździec szerokim zamachem swej szabli trafił Leri w pierś, dziewczyna wirując i bryzgając w koło krwią z głęboko rozciętej piersi padła.
Leila gładkim wypadem przebiła jeźdźca uśmiercając go.
Lea przemieniła ponownie swój oręż w wieli miecz i potężnym ciosem odcięła przednie łapy potwora. Głowa już martwego złowieszczego wilka przygniotła śmiertelnie ranną, wykrwawiającą się Leri. Do Leri przypadł Sufur. Odciągnął głowę martwego potwora potem z okrzykiem rozpaczy upadł na kolan przy Leri. Briala z swym wiernym kijem ruszyła na orków, którzy przedarli się przez wyrwę w murze tarcz, potężny cios zabił próbującego zastawić się tarczą wojownika orków. Wyczyny Edwarda przyniosły efekt. Trzech orków z krzykiem próbował ucieczki co natychmiast wykorzystał Edward i zbrojni Sune, ich ostrza zatopiły się w plecach orków uśmiercając ich.
Ostatniego z orków atakujących prawą flankę zasiekła dwójka zbrojnych, którzy spychani dołączyli do muru z tarcz na lewej flance.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 05-06-2016 o 13:28.
Cedryk jest offline  
Stary 05-06-2016, 13:23   #205
Adi
Keelah Se'lai
 
Adi's Avatar
 
Reputacja: 1 Adi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputacjęAdi ma wspaniałą reputację
Basanta po zastosowaniu deszczu koloru i przywołania potwora postanowił wymknąć się z walki. Cicho i miał nadzieję niepostrzeżenie uciekł za mur tarcz.
Ilu ich jeszcze jest? - zapytał sam siebie iluzjonista. Na oko było dziewięciu więc mag postanowił dołączyć do Couryna i pomóc mu w walce.
 
__________________
I am a Gamer. Not, because i don't have a life. But because i choose to have Many.
Discord: Adi#1036

Ostatnio edytowane przez Adi : 05-06-2016 o 13:30.
Adi jest offline  
Stary 05-06-2016, 14:23   #206
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Czy Leri żyła, czy nie - tego Couryn nie wiedział i, prawdę mówiąc, wiedza ta nic by mu nie dała. Koło Leri znajdował się Sufur, jeśli ktoś mógł jej pomóc, to tylko on.

- Kapłana! - zawołał, wskazując na leżącą, po czym wycelował pistolet w najbliższego orka i pociągnął za spust.

- Srebrni! Strzelać! - krzyknął.
- Złoci! Ognia! - zawołała Leila.
 
Kerm jest offline  
Stary 06-06-2016, 02:57   #207
 
Icarius's Avatar
 
Reputacja: 1 Icarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputacjęIcarius ma wspaniałą reputację
Krossar pobiegł pomoc rannej członkini załogi nim ta skonała. Miał magię łącząca która mogła ocalić jak życie. O ile zdąży na czas...
 
Icarius jest offline  
Stary 06-06-2016, 11:41   #208
 
Someirhle's Avatar
 
Reputacja: 1 Someirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputacjęSomeirhle ma wspaniałą reputację
Edward poczuł się nieco pewniej, ale nie tak znowu bardzo pewnie - dołączył jednak do zbrojnych na lewej flance. Ostatecznie skorupa była równie dobra co i tarcza, a nie chodziło o to, żeby kogoś dziabnąć, ale żeby nie pozwolić przejśc orkom.
 
__________________
Cogito ergo argh...!
Someirhle jest offline  
Stary 06-06-2016, 20:39   #209
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
„Smoki” wycelowali w orków. Siedem pocisków tym razem trafiło uśmiercając trzech orków i raniąc jednego.
Wojownicy pięciu wojowników orków widząc zanikające pajączki zaszarżowało z pianą na ustach.
Mur z tarcz, w którym na jego skraju ustawił się również Edward, powstrzymał szarżę pięciu wojowników orczych, jednakże jednemu z orków udało się trafić dwuręcznym toporem zbrojną, padła z głęboka raną ramienia. Udało jej się jednak odczołgać do tyłu gdzie doskoczył do niej kapłan Sune, natychmiast tez rozpoczął modlitwę o uleczenie.
Couryn strzałem z pistoletu dobił rannego wojownika orków.
Mag pokładowy zdołał tylko zdjąć w tym czasie swoją kuszę z pleców i zładować ją.
„Złoci” i „Srebrni” wystrzelili, jednakże tym razem ich strzały haniebnie chybiły. Wszystkie przeszły górą, Pewnie nie chcieli ranić nikogo z muru tarcz.
Krossar doskoczył do Leri i użył najsilniejszego czaru leczącego udostępnianego mu przez Istishia.
Moc lecząca przepłynęła przez Krossara do Leri zasklepiając jej ranę. Dziewczyna natychmiast otworzyła oczy. Sulfur zaczął obsypywać jej twarz pocałunkami.
- Nie czas na to. - powiedział Leila ładując pistolet.
Lea potraktował dosłownie okrzyk Couryna. Wielki miecz ponownie zmienił się w jej dłoniach w długi łuk refleksyjny.
Strzała pewnie pomknęła w kierunku kapłana orków. W rozbryzgu kwi i rozbłysku światła wynikła w ciało orka. Kapłan rzygnął krwią i padł martwy.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 08-06-2016 o 14:25.
Cedryk jest offline  
Stary 06-06-2016, 20:53   #210
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Strzały, kule, magiczne pociski. Wszystko to sprawiało, że liczba przeciwników malała z każdą chwilą, jednak ci, co pozostali przy życiu, nie ustawali w usiłowaniach, by zabrać ze sobą do grobu jak najwięcej osób.

- Złoci! Miecze w dłoń! - zawołała Leila, widząc niepowodzenie ostatnich strzałów.
- Srebrni! Miecze, topory! - zawtórował jej Couryn.

Sam, miast dać swoją osobą świetlany przykład, po raz kolejny sięgnął po magię i posłał w stronę przeciwników kolejne magiczne pociski.
 
Kerm jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:25.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172