Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-12-2016, 21:43   #41
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
- Jasne, to bardzo rozsądny pomysł - powiedział Yetar na słowa Girlaen.
Cały czas wpatrywał się z zaciekawieniem w nowo odkryte przejście. Że też wcześniej nie zdecydował się zejść do podziemi, żeby samemu je przeszukać! No, ale bez pierścienia Girlaen znalazłby tyle samo, co Luna, jeśli nie mniej. Jednak wszyscy razem tworzyli świetną drużynę.

- Dobrze, pójdę przodem, Girlaen bądź za mną, a ty Elvinie nie pchaj się do przodu, bo wiele nie zobaczysz w tych ciemnościach - powiedział.
Potem oddał rycerzowi i niziołce ich koce i płaszcz, dziękując za okazaną troskę i uśmiechnął się do wszystkich.
- To chodźmy.
Po tych słowach ruszył ostrożnie, uważnie się przyglądając każdemu szczegółowi, byleby tylko nie wdepnąć w jakąś pułapkę.
 
Pan Elf jest offline  
Stary 16-12-2016, 15:55   #42
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Kamienne, przesuwane tajemniczym mechanizmem drzwi z głuchym chrobotem zamknęły się za nimi, pozostawiając jedną jedyną drogę: naprzód. Ani Yetar, ani Luna nie odkryli żadnych niepokojących sygnałów mogących świadczyć o istnieniu pułapek. Girlaen w tym czasie wróciła z liną, odsyłając Walaję w las, mając nadzieję, że rzeczywiście odnajdą się tak łatwo, jak zapewniała o tym swoich towarzyszy. Najchętniej poszłaby razem ze zwierzęciem, ale tym razem nie dało się uniknąć zagłębienia w mroczny korytarz. Mieli wrażenie, że już będąc w środku, usłyszeli słaby dźwięk rogu, dochodzący gdzieś z góry.
Kto wie, może skryli się w tym miejscu w ostatniej chwili?

Szybko okazało się, że nie jest to tylko podziemna kryjówka lub schowek. To było całe podziemne przejście, prowadzące kto wie jak daleko. Idący z przodu Yetar nie dostrzegał żadnych utrudnień lub pułapek. Nie zakładano, że ktoś niepowołany dostanie się do środka. Tylko fetchling radził sobie dobrze z ciemnością, pozostali mieli problemy pomimo pochodni i lamp. Ich światło nie sięgało tak daleko, jak chcieliby w ciasnym, klaustrofobicznym przejściu. Odczuwała to najbardziej tropicielka, z każdym krokiem coraz trudniej jej było ignorować wilgotne kamienie pobliskich ścian, zwały ziemi nad głową i brak powietrza. To ostatnie co prawda było, ale gęste i nieruchome.

Po mniej więcej godzinie tej wędrówki, w której to szczególnie Luna zdążyła się zmęczyć i straszliwie znudzić, Yetar wreszcie zatrzymał się. Przed nim korytarz ciągnął się dalej, lecz blokowały go solidne, metalowe drzwi zamknięte na równie solidny zamek. I być może od razu by się za nie zabrał, gdyby nie fakt, że korytarz się tu rozgałęział. Prostopadle do tego, którym przyszli, zbudowano inny. Ten nowy po kilku metrach rozszerzał się, a jego sufit znajdował się znacznie wyżej. Kiedy fetchling podszedł bliżej, jego sprawnym w ciemnościach oczom ukazały się wykute w skałach pomieszczenia. Wyglądało to trochę jak krasnoludzka podziemna osada, choć żadne z nich nigdy w takiej nie było, a wielkością wszystko zdecydowanie bardziej pasowało do ludzkich wymiarów.

Już chciał ruszyć dalej, aby sprawdzić czy coś w tych skalnych pomieszczeniach pozostało, kiedy powstrzymała go Girlaen, po raz kolejny udowadniając, że jej oczy lepiej wychwytują szczegóły. Kiedy Yetar skupiał się na szukaniu pułapek w ścianach czy na podłodze, dziewczyna wskazała na sufit. Tam, mniej więcej cztery metry nad nimi, poruszył się jakiś ciemny, niemal niewidoczny kształt. Zamarł, wyglądając jakby tylko czekał, aż znajdą się dokładnie pod nim. Podziemia najwyraźniej były jednak zamieszkane.

Ciągle mogli się cofnąć. Tu nie wiedzieli z czym się mierzą i ilu jeszcze ich czai się w okolicy.
Z drugiej strony, kto wie jakie skarby kryło to miejsce?





Yetar percepcja: 3+4=7
Girlaen percepcja: 18+10=28

 
Sekal jest offline  
Stary 16-12-2016, 22:57   #43
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
Zaiste, rycerz czuł że miał rację, z Bogowie sprzyjają śmiałkom. Oto bowiem znaleźli ukryty czarodziejską sztuką tunel w starej wieży, kto wie czy nie owej którą kazał im znaleźć Stary Król? Czuł się niczym Sir Urwyn z Ballady o Liczowych Bliźniakach, gdy zagłębiał się w ciemne czeluści ziemi. Kto wie, jakie okropieństwa spotka w mroku? Czy on i jego Smoczy Język będą w stanie stawić im czoła? Oczywiście że tak!

- Panno Girlaen, cóż tam widzi twój bystry wzrok? - szepnął sir Elvin - Czyżby w ciemności czaiły się potwory?
Delikatnie zazgrzytał magiczny miecz dobywany z pochwy, zalśniły jadowitą zielenią magiczne runy na zbroczu. Tarcza z heraldycznym wizerunkiem wieży była nieco obita, ale wciąż była solidna. Elvin ufał jednemu i drugiemu.
- Bez obaw! Torm jest ze mną, pókim mężny. Obronię was. Wypłoszcie go strzałami z mroku, a stawię mu czoła!
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 17-12-2016, 23:10   #44
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
Girlaen otarła pot z czoła. W tym miejscu, jak na jej gust było wyjątkowo gorąco i duszno. Czuła jak mokra stróżka ścieka jej po plecach. Mimo to zmysły tropicielki pracowały na tyle sprawnie, że zdołała dostrzec wroga czającego się w ciemności. Kim jednak był tajemniczy cień sunący po suficie? Czy zwykła strzała zdoła go zranić? Na to pytanie dało się odpowiedzieć tylko w jeden sposób:
- Zobaczymy czy strzała coś mu zrobi. Jeśli to mroczny cień nic po za magią go nie pokona. - Odpowiedziała cicho rycerzowi jednocześnie napinając cięciwę łuku i szykując strzałę.
Skoncentrowała się na tym ataku. Nie musiała się śpieszyć i mogła dobrze wycelować. Musiała się skupić, bo podziemia nie sprzyjały jej umiejętnościom.
 

Ostatnio edytowane przez Sekal : 18-12-2016 o 11:49.
Eleanor jest offline  
Stary 18-12-2016, 11:54   #45
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację
Mroczny cień na suficie nie poruszył się, kiedy cięciwa napięła się cicho. Nie poruszył się, kiedy Elvin wyjął swój miecz. Wątpliwe, aby nie zauważył ich pod sobą, u wejścia do tej podziemnej osady. Mógł być pewien swojego ukrycia, bo Girlaen po chwili przestała go niemal widzieć, skrytego w zalegających pod sufitem cieniach. Napięła łuk i wycelowała. Strzałę wypuściła wraz ze wstrzymywanym powietrzem…

...i w tym samym momencie cień na suficie poruszył się z nadspodziewaną prędkością. Strzała uderzyła w skałę, złamała się i opadła na ziemię, nie czyniąc wrogowi krzywdy. Jeśli był to cień, to tropicielka nadal nie miała tej pewności, bo śledząc pocisk wiedziała, że nie przebił poruszającej się po suficie ciemności. Stwór oddalił się, pędząc szybciej niż oni byli w stanie biec po podłodze. Szybko rozpłynął się w cieniach, znikając z oczu wszystkim.

Gdzieś tam dalej na pewno się czaił, wybierając inne miejsce na kryjówkę. Lub, co bardziej prawdopodobne, zasadzkę.





Girlaen trafienie: 9+4=13 vs 17, pudło

 
Sekal jest offline  
Stary 19-12-2016, 10:34   #46
 
Sayane's Avatar
 
Reputacja: 1 Sayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputacjęSayane ma wspaniałą reputację
Nudy, nudy, nudy, nudy... W podziemiach zamku przynajmniej co i rusz natykali się na jakieś pułapki czy szkielety, a tutaj? Luna dreptała smętnie za towarzyszami, a stopień jej rozczarowania był proporcjonalny do wcześniejszego entuzjazmu. Dodatkowo czas w ciemnościach niemożebnie się dłużył! Na szczęście solidne drzwi zwiastowały ciekawą odmianę, a korytarz...
- Potwór? - zatchnęła się z emocji niziołka. Nic nie zauważyła, ale pełzająca po suficie ciemność łatwa do zoczenia nie była. - Może jeśli rozpalimy bardzo, bardzo dużo ognia i nie będzie cieni, w których mogłaby się skryć to do nas nie podejdzie? - zasugerowała. BARDZO chciała zwiedzić jaskinię. - Albo mogę ją pogonić moimi ptaszyskami!
 
Sayane jest offline  
Stary 19-12-2016, 11:26   #47
 
Pan Elf's Avatar
 
Reputacja: 1 Pan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputacjęPan Elf ma wspaniałą reputację
Yetar wytężył wzrok, próbując dostrzec tajemniczą istotę i miejsce, w które uciekła. Jednak ta była zbyt szybka i po chwili rozpłynęła się gdzieś w oddali.
Fetchling z trudem przełknął ślinę, bo zaschło mu w gardle. Nic dobrego nie zwiastował tajemniczy, cienisty stwór, a i nie wiedzieli ile ich mogło jeszcze się kryć w tych ciemnych korytarzach.
Jednak Yetar był bardzo ciekawską osobą, dlatego też przezwyciężył swoje obawy równie szybko, jak szybko się pojawiły.

- Racja, potrzebujemy więcej światła - przytaknął Lunie. - Wracać nie ma po co. Skoro zabrnęliśmy tak daleko, to nie warto teraz rezygnować. Przekonajmy się, co kryją te podziemia.
 
Pan Elf jest offline  
Stary 21-12-2016, 11:28   #48
 
Eleanor's Avatar
 
Reputacja: 1 Eleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputacjęEleanor ma wspaniałą reputację
- Nie bardzo mamy czym rozpalić duży ogień - Odpowiedziała jak zwykle praktyczna Girlaen. - Tak duże pomieszczenie naprawdę trudno rozświetlić, a ktoś, kto tu mieszka doskonale potrafi znaleźć odpowiednie miejsca do ukrycia. Poza tym może ich tam być więcej. Trudno coś przepłaszać Luno, jeśli się nawet nie wie gdzie uderzyć, chyba że masz w swym asortymencie czarów jakieś magiczne megaświatło. Ja mogę rzucić flarę, ale ona świeci tylko przez chwilę i może zostawmy ją sobie na sytuację przymusową. Proponuję najpierw otworzyć te zamknięte wrota i zobaczyć co się dalej znajduje. Nawet jeśli nic ciekawego to może będzie coś do spalenia.
 
Eleanor jest offline  
Stary 21-12-2016, 16:42   #49
 
TomaszJ's Avatar
 
Reputacja: 1 TomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputacjęTomaszJ ma wspaniałą reputację
- Kto wie, co czeka zamknięte za wrotami? - zapytał retorycznie Elvin - Obejrzyjmy najpierw siedliszcze tego mrocznego upiora. To wygląda mi na pozostałości podziemnej osady, z pewnością znajdziemy tu źródła światła.
 
__________________
Bez podpisu.
TomaszJ jest offline  
Stary 27-12-2016, 17:35   #50
 
Sekal's Avatar
 
Reputacja: 1 Sekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputacjęSekal ma wspaniałą reputację



Mroczne zakamarki podziemnych jaskiń wołały zbyt głośno, aby bohaterowie mogli się im oprzeć. Luna wymruczała swoje zaklęcia, nie odnajdując na suficie nic magicznego. Ani nic w ogóle. Czymkolwiek było ów stworzenie, schowało się w panujących wokół mrokach. Migotliwe światło, które nieśli ze sobą, nie pomagało przebić się przez gęstą, lepką ciemność. Kiedy zapadła cisza, w oddali usłyszeli słaby świst, niczym wiatr przeciskający się przez małą szparę. Każdy mniej ostrożny krok odbijał się echem, mknąc do przodu i niknąc w oddali. Girlaen wydało się, że ściany próbują ją zgnieść, choć miała wrażenie, że z przodu wyczuła powiew powietrza, sugerujący wyjście na zbawienną powierzchnię. Z niemałym trudem zwalczyła potrzebę udania się natychmiast w tym kierunku.

Co ciekawe, to Elvin - ze swoim najsłabszym w ciemnościach wzrokiem - pierwszy zorientował się w pełni, gdzie się znaleźli. Poznał po niewielkim pomieszczeniu, zaraz obok wejścia, gdzie oprócz rozpadających się mebli znaleźli stojaki na broń i resztki tejże, kiedyś ustawionej w równych rzędach. Teraz nieliczne, zardzewiałe sztuki leżały głównie na ziemi, podobnie jak kilka równie starych tarcz. Na części ciągle dało się rozpoznać herb wilka, taki jaki miał widziany przez nich widmowy król i jego żołnierze. Na haku przy wyjściu z pomieszczenia wisiał ciężki pęk kluczy. Niedaleko przy nim znaleźli pierwszy szkielet, wysuszony na wiór, z resztkami zbroi i tkaniny tylko pozornie trzymającymi się jeszcze pozostałości ciała. Tak, Blacktower czytał o takich miejscach, choć utożsamiał je głównie z krasnoludami. Podziemne komory mieszkalne, budowane na czas zagrożenia, kiedy twierdze oblegano lub wręcz zdobywano. Schowane za tajnymi przejściami, pod ziemią, pozwalały ukryć się kobietom, dzieciom i starcom. I tym nielicznym wojom, którzy mieli ich bronić.
Szkielet wskazywał, że tu akurat zamieszkiwali ludzie.

Następne pomieszczenia były bardzo do siebie podobne. Urządzone w ascetycznym stylu, z nielicznym wyposażeniem, z którego ostały się resztki, w tym na przykład część glinianych garnków i misek. Nie było w tym nic ze skarbów, których oczekiwali. Czas pokonał to miejsce, pozostawiając pustą skorupę i szczątki dawnego życia na jej dnie. Szybko okazało się, że komory mieszkalne, które odwiedzali, wybudowane zostały wokół centralnego placu - czy po prostu otwartej przestrzeni. Zbliżając się do jego centrum, Yetar jako pierwszy usłyszał chrzęst pod nogami. Przyglądając się temu bliżej, odkryli, że pod warstwą pyłu, kurzu, szczątków i sadzy - a czasami i na tej warstwie - leżą kości. Kości dziesiątek, jeśli nie setek ludzi.
Wszystkie skierowane głowami do środka placu, gdzie stał posąg.

Nie zdążyli się przyjrzeć temu ostatniemu.
W migotliwym świetle zobaczyli obecnego mieszkańca tego miejsca, jak odrywa się od sufitu i sięga długimi, giętkimi ramionami wprost do Luny. Zobaczyli zbyt późno, aby móc zareagować odpowiednio szybko. Tym razem nie pomógł im świetny wzrok tropicielki, która w tych ciemnościach i podziemiach czuła się mocno nieswojo. Niziołka poczuła jak macka uderza ją z całej siły w brzuch i aż się zgięła z bólu. Druga jednocześnie chwyciła ją za nogi i zbiła z nich, kiedy stworzenie od razu rzuciło się do ucieczki w stronę ściany.
Ciągnąc za sobą Lunę.




Girlaen percepcja: 1
Luna percepcja: 9+2=11
Elvin percepcja: 16+0=16
Yetar percepcja: 6+4=10
Choker atak 1: 17+6=23, obrażenia: 5
Choker pochwycenie: sukces

 
Sekal jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:44.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172