|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
05-06-2019, 20:26 | #331 |
Reputacja: 1 | Pozbawiony sił w członkach Tanis porzucił myśli o poddawaniu się jakiemukolwiek treningowi bojowemu, a w zamian rozsiadł się z dwiema zdobycznymi księgami magii w bibliotece.
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |
06-06-2019, 16:39 | #332 |
Reputacja: 1 |
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
06-06-2019, 22:52 | #333 |
DeDeczki i PFy Reputacja: 1 |
|
07-06-2019, 12:07 | #334 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 |
|
07-06-2019, 12:31 | #335 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
07-06-2019, 17:59 | #336 |
Reputacja: 1 | Półelf, nauczony brzydkim doświadczeniem "bezbronnych" szkieletów w smoczej kaplicy i zdradzieckich ataków goblinów, już w przypadku druida-nekromanty nie miał zamiaru bawić się w dyplomację. Ledwie zobaczył drzewo, to zaczął zbroić się w magiczne osłony.
__________________ W styczniu '22 zakończyłem korzystanie z tego forum - dzięki! |
26-06-2019, 17:40 | #337 |
Reputacja: 1 | Wiele rzeczy stało się naraz. Pułapka przygotowana przez druida zatrzasnęła się kilka chwil przed decyzjami bohaterów. Czar rzucony przez Tanisa nie przyniósł żadnych efektów. Przez twarz druida przebiegł złośliwy uśmiech. Zoren musiał wybierać, by zadać jak największe szkody cisnął pomiędzy, czarodziejkę, belak i Paladyna Lathandera w płytowej zbroi z jego symbolem swoją bombę. Nie było widać po nich skutków wybuchu, oprócz osmalonego ubrania oraz lepkich nici, które ich oblepiły i przytwierdziły do podlogi czarodziejkę i Belaka. Ciosy mnicha powaliły suplikantkę. Cios dwuręcznym toporem Zazy doszedł, wgryzł się głęboko przez smoczą zbroję Belaka. Zazę spryskała krew z potężnej rany w brzuchu druida. Gdy cofnęła topór z brzucha wysunęły się pocięte kiszki. Belak ryknął z bólu. Morn w poszukiwaniu ukrytych wrogów umieścił pomiędzy Belakiem a zapewne martwą czarodziejką czar mający to umożliwić. Ciała Belak, Zazy, paladyna suplikanta pokrył złoty pył , lecz nie ujawnił nikogo niewidzialnego. Paladyn-suplikant cią trzymanym dwuręcznie długim mieczem przez płytową zbroją Kaivena, Kaiven sięgnął po swój święty symbol widać było jak jego rany zasklepiają się po części. Potem ciął z obrotu paladyna suplikata, rąbiąc go przez bok, popłynęła gęsta zielonkawa krew. Wojownik - suplikant również wybrał kapan na swojego przeciwnika i również zadał mu cios w bok rapierem. Zaza został trafiona w plecy bełtem który poraził ją na dodatek błyskawicą . Śmiech ujawnionego, tracącego niewidzialność w tej chwili olbrzymiego niedźwieżuka wyjaśnił kto był strzelcem, odrzucił on jednym ruchem ciężką kuszę i chwycił opartą nieopodal kosę. Po czym podbiegł do Morna. Następne dwa bełty elektryzujące na zbroi Kaiven ujawniły kolejnych wrogów ci odrzucili ciężkie kusze, chwyciwszy broń podbiegli do grupy. Kolejne strzały ujawniło wrogów, sześciu hobgoblinów wybrało nieco mądrzej swoich wrogów. Długa strzał trafiła Tanisa w bok zapalając się w kontakcie z ciałem. [T6], Trzech spudłowało. Tylko jedna strzała trafił Kaivena zapalając się w jego ranie. Ciężka zbroja czasem przyciąga uwagę. Ostatnia strzała odbiła się od tarczy kapłana. Z chrzęstem gałęzi ruszyły drzewne skazy. Jednakże ich ciosy na szczęście dla towarzyszy okazały się niecelne. Reagując na komendy swoich przewodników ruszyły dziwne bestie zwane rdzewiaczami lub przekleństwem zbrojnych. Jeden dopadł Tanisa i trafił swoimi czułkami w sprzączki u butów, nagle stały się one bardzo luźne. Następny zaatakował Zazę trafiając w drugi, umieszczony na jej plecach dwuręczny topór. Stojący niedaleko Tanis mógł podziwiać momentalnie rdzewiejący ostrze tego topora. Ostatni zaatakował czułkami mnicha trafiając w ostrze jednej z kam, której ostrze momentalnie przerdzewiało, widać było dziury wyżarte przez potwora. |
01-07-2019, 06:42 | #338 |
Reputacja: 1 |
|
07-07-2019, 18:31 | #339 |
Reputacja: 1 |
__________________ Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę. Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem. gg 643974 Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975 |
09-07-2019, 09:02 | #340 |
Reputacja: 1 |
|