Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Fantasy > Archiwum sesji z działu Fantasy
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 13-03-2011, 20:26   #31
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
Tak więc starzec był miejscowym dziwakiem. To dobrze, Szczur zawsze dobrze dogadywał się z dziwakami (ciekawe dlaczego?). Warto było z nim porozmawiać. Tak samo jak warto było ustalić wspólny plan z towarzyszami.

Szczur podziękował sołtysowi za gościnę i zaczepił Charusa.

- Kolorowa to kraina i pełna dziwów, nie sądzisz? Ty słuchaj, ja się pójdę pogadam z tym Hellonem. Oren poszedł odstawiać swoje rytualne hocki-klocki, jak skończy to ustalimy, co robimy dalej.
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
JanPolak jest offline  
Stary 13-03-2011, 21:05   #32
 
Seorse's Avatar
 
Reputacja: 1 Seorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetny
Oren właśnie wybudzał się z transu. Przez chwilę nie mógł ruszyć żadną częścią ciała. Odczekał chwilę po czym powoli wstał, przeciągnął się i ubrał. Był odprężony i spokojny. Zdecydował, że teraz wybierze się na krótki spacer a później odnajdzie towarzyszy. Powietrze na zewnątrz orzeźwiało, wyczuć w nim można było całą gamę zapachów. Od słodkiej woni kwiatów po typowo wiejskie aromaty. Powoli ruszył przed siebie sprawdzając drogę kijem.
 
__________________
Skoro jest dobrze, to później musi być źle. A jak jest wspaniale, to będą wieszać.
(Z dzieła Sarturusa z Szopinberga „O rozkoszy bycia obywatelem Imperium”)
Seorse jest offline  
Stary 15-03-2011, 16:17   #33
 
Artenol's Avatar
 
Reputacja: 1 Artenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetny
Charus wysłuchał tego, co Szczur miał mu do powiedzenia. Postanowił dobrze wykorzystać dany mu czas - poszedł więc do miejsca najbardziej przypominającego karczmę w tej wsi. Liczył na dobrą burdę, z udziałem krzeseł, stołów, ław i rozbitych głów. A może do jego niezbyt lotnego mózgu wpadną nawet jakieś ciekawe informacje?
 
Artenol jest offline  
Stary 15-03-2011, 16:29   #34
 
dreamwalker's Avatar
 
Reputacja: 1 dreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetny
Charus wypytywał kilku wieśniaków o karczmę, ale jedyną informacją jaką uzyskał było to, że czasem zbierano się przy ognisku albo w chacie sołtysa. Dzisiaj wieczorem miało być ognisko, ale starszy wioski podobno nie miał nic przeciwko opróżnieniu kilku kubków jeszcze przed zmrokiem...

Oren zwracał na siebie uwagę. Widocznie ta wioska rzadko gościła ślepców. Dzieci pokazywały na niego palcami (czego nie mógł widzieć ale okrzyki "pats mamo na tego pana" oznaczały, że najprawdopodobniej właśnie tak jest) . Reakcje były różne. Jedne dzieci robiły mu małe psikusy, jakaś jedna trochę starsza dziewczynka pomagała mu aby na nic nie wpadł. Widać, że rodzice raczej nigdy nie musieli napominać dzieci by nie śmiały się z niewidomego. Z szeptów, które słyszał dookoła Oren mógł wywnioskować, że nadrabiali to teraz.

Hellon, mimo że jeszcze przed chwilą skory był do napominania i narzekań, teraz niezbyt palił się do rozmowy. Bełkotał coś Szczurowi o tym, że primarianie, choć raczej nie są bogami, mają technologię tak potężną, że prawie graniczącą z magią. Ta okolica z magików chyba również nie słynęła bo starzec wymawiał słowo "magia" z wielkim szacunkiem. Szczur nie mógł oprzeć się wrażeniu, że mężczyzna coś ukrywa i część z jego szaleństw jest sztuczną pozą.
 
__________________
Światło dzieli od ciemności
Czasem tylko mały krok -
Wskazać można tych z jasności,
Innych nadal skrywa mrok.

Ostatnio edytowane przez dreamwalker : 15-03-2011 o 22:13.
dreamwalker jest offline  
Stary 17-03-2011, 13:49   #35
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
Szczur na tę okoliczność miał schowany koronny argument. Składał się on z kubka wina czy też piwa zabranego ze stołu gospodarzy i doprawionego resztką wódki awanturnika. Taka mikstura, zwana przez pewnych specyficznych górskich alchemików „mózgojebem”, słynęła z mocy rozwiązywania języków i ułatwiania konwersacji. Starzec został hojnie poczęstowany.

- Magia, technologia. – Kręcił Szczur. – A co, jeśli bym Ci powiedział, Mości Hellonie, że magia nie istnieje? To znaczy są czary i efekty magiczne, ale co, jeśli to tylko metody zmiany fizycznych parametrów świata? Wtedy okaże się, że tylko technika się liczy. Masz, napij się jeszcze. O, do dna! Stąd może porozmawiajmy o tym, co się liczy. Pewnie widziałeś wiele cudów mechaniki w czasie pobytu u Primarian, no nie? Jak oni na przykład podróżują, jak walczą, jak budują… wychodki (no co, wygodny wychodek to podstawa gospodarstwa). Co tam w ogóle u nich porabiałeś? Długo tam byłeś? Ty, a jak to się stało, że oni Cię z tego statku, wiesz… - gwizdnął i pokazał palcem gest wypadania.

Po skończonej konwersacji miał zamiar odnaleźć drużynę i uzgodnić dalsze plany.
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.
JanPolak jest offline  
Stary 18-03-2011, 09:31   #36
 
dreamwalker's Avatar
 
Reputacja: 1 dreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetny
Hellon napił się. Spojrzał na Szczura, jakby zaksztusił się gdy usłyszał słowa o tym, że magia nie istnieje.
- O nie, mości panie. Magia istnieje. Jest jednak na tyle subtelna, że często ciężko Ci zauważyć jej działanie. Primarianie władają magią. Potężną. Ale nie taką, która umożliwia latanie przedmiotom. Specjaliują się w magii przemian. Mówią, że dążą do doskonałości przez stałe ulepszanie siebie. Mnie też chcieli "ulepszyć", ale okazało się, że ich zaklęcia na mnie nie działają. Co do szczegółów mojego pobytu - Hellos zmarszczył czoło - wiele cieni z przeszłości szamocze się po mojej głowie, ale starszy umysł niewiele potrafi sobie przypomnieć konkretnych szczegółów. Dzięki za wino, nieznajomy.
 
__________________
Światło dzieli od ciemności
Czasem tylko mały krok -
Wskazać można tych z jasności,
Innych nadal skrywa mrok.
dreamwalker jest offline  
Stary 18-03-2011, 14:14   #37
 
JanPolak's Avatar
 
Reputacja: 1 JanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemuJanPolak to imię znane każdemu
Jak widać powyżej, wygłaszanie kategorycznych i niepopartych dowodami stwierdzeń jest świetną metodą nakłaniania ludzi do zaprezentowania swej wiedzy (jest to też dobra metoda wygrywania wyborów do rad miejskich). Szczur drapał się pod brodą, słuchając starca. Ulepszanie ludzi. Hmm…

„Miałem kiedyś kolegę, który hodował koguty. Krzyżował je i ulepszał, próbując uzyskać najbardziej dorodne i najpiękniejsze egzemplarze. Po długich, długich staraniach udało mu się wyhodować koguty czempiony. Wielkie, o okazałych grzebieniach, barwnych piórach i dumnym wejrzeniu. Kłopot w tym, że wszystkie były bezpłodne. Z ulepszaniem natury nie ma to tamto” – myślał.

Niesamowitości płynęły z ust starca. Ów jednak najwyraźniej nie miał zamiaru zwierzać się z własnych przeżyć. Szczur potrafił to uszanować, wszak sam pozostawił swą przeszłość za sobą.

- Nie ma za co. Smacznego. Aaale zanim pójdę, masz może jakieś rady, co do odwiedzania Primarian?

Uzyskawszy odpowiedź, udał się na poszukiwanie drużyny.

- Hop, hop! Drużyno!
 
__________________
Jestem Polakiem, mam na to papier i cały system zachowań.

Ostatnio edytowane przez JanPolak : 18-03-2011 o 19:04.
JanPolak jest offline  
Stary 20-03-2011, 12:27   #38
 
Seorse's Avatar
 
Reputacja: 1 Seorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetnySeorse jest po prostu świetny
Oren za bardzo nie przejmował się reakcjami mieszkańców. Postanowił poszukać swoich towarzyszy by dowiedzieć się jakie informacje zdobyli. Uważał, że powinni wyruszyć jak najszybciej i spróbować porozumieć się z Primarianami. Jeżeli opanowali magię czy technikę na tak wysokim poziomie to na pewno nie są wrogo nastawieni. Przynajmniej nie na początku. Nagle usłyszał gdzieś niedaleko wołanie Szczura:
- Hop, hop! Drużyno! - począł więc kierować się w stronę z której dochodził głos.
 
__________________
Skoro jest dobrze, to później musi być źle. A jak jest wspaniale, to będą wieszać.
(Z dzieła Sarturusa z Szopinberga „O rozkoszy bycia obywatelem Imperium”)
Seorse jest offline  
Stary 20-03-2011, 20:28   #39
 
Artenol's Avatar
 
Reputacja: 1 Artenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetnyArtenol jest po prostu świetny
Charus posmutniał. Na wieść o braku karczmy (i braku możliwości nawalanki) pomaszerował w stronę wołania Szczura. Po drodze spotkał Orena. Dzieci przestały go szybko wyśmiewać, na widok postawnego najemnika. Krok po kroku, zbliżali się do Szczura. Charus zastanawiał się, czego kompan się dowiedział o tajemniczych Złotych
 

Ostatnio edytowane przez Artenol : 20-03-2011 o 20:31.
Artenol jest offline  
Stary 22-03-2011, 04:28   #40
 
dreamwalker's Avatar
 
Reputacja: 1 dreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetnydreamwalker jest po prostu świetny
Na świecie zaczynało się późne popołudnie. Słońce zeszło lekko niżej a ludzie kończyli już pracę. Część z wieśniaków zaczęło znosić z lasu chrust, część zaczęła rąbać większe kawałki. Pod lasem zaczęto przygotowywać ognisko.

Znów zebraliście się razem. Jeszcze kilka godzin do wieczoru i zmroku, więc macie jeszcze jakiś czas na rozmowy, potem sołtys zaprosi Was do ogniska. Wydawało się, że przygotowane jest nawet więcej niż zwykle. Kobiety przygotowywały mięso i ziemniaki do pieczenia a z jednej chałupy dochodził niezbyt głośny odgłos skrzypek. Artysta przygotowywał się na wielki występ przed obcymi.
 
__________________
Światło dzieli od ciemności
Czasem tylko mały krok -
Wskazać można tych z jasności,
Innych nadal skrywa mrok.
dreamwalker jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:06.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172