Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23-08-2018, 16:48   #151
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Kłos, po założeniu pułapki, chwycił kuszę i skierował ją w stronę krzaków. Czekał na rozkazy, to był właśnie problem z tak dużym oddziałem, który nie miał czasu się zgrać a nie był jednocześnie prawdziwym oddziałem wojskowym. Dopóki nie padły jakieś konkretne polecenia, nikt nie wiedział do końca co ma robić. Tak więc czekał na rozkazy, przepatrując krzaki i szykując się na niebezpieczeństwo, które prędzej czy później, musiało nadejść.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
Stary 24-08-2018, 08:28   #152
 
Raga's Avatar
 
Reputacja: 1 Raga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputację
Balkazar miał mieszane uczucia odnośnie propozycji Axima.
Z jednej strony ochrona Arnsun była powinnością orka, a z drugiej nie można było zostawić lewej flanki nowym rekrutom.
Walkiria i jej najemnik do tej pory radzili sobie bardzo dobrze więc można było założyć, że Axim prędzej odda swoje życie niż pozwoli ją skrzywdzić.
No chyba, że sam ją znowu będzie próbował zabić tak jak w podziemiach.

Balkazar zorientował się, że jego wewnętrzne rozterki trwają zbyt długo i Esmond z Aximem czekają na jego odpowiedź.
- Weźmy się za te strażnice - zgodził się z propozycją. - Musimy to zrobić tak żeby grupa Walkirii nie została na długo w osłabieniu - zdecydował ork.
- Zabiorę Enngu i Razzadana. Ryfui też się przyda i będzie mogła szybciej wrócić do Was - zwrócił się do najemnika. - Ruszjamy.

Akcje:
Przodem idzie Chisanu. Za nim Balkazar i Enngu. Razzadan niech trzyma się bliżej Esmonda.
 
__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.

Ostatnio edytowane przez Raga : 24-08-2018 o 12:14.
Raga jest offline  
Stary 24-08-2018, 18:57   #153
 
Stalowy's Avatar
 
Reputacja: 1 Stalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputacjęStalowy ma wspaniałą reputację
"Beware Hidden Death, who lurks in shadows of Rotten Forest!"
- Jefry, veteran ranger
Kiedy kłopoty z wężem się zakończyły pojawiły się następne. Pluszek potruchtał do Sybill, która wyglądała jakby coś się jej stało. Przynajmniej tak czuł. Spojrzał na nią swoimi czarnymi oczkami.

- Wszystko w porządku? Wyglądasz słabo. - powiedział cichutko, aby nikt inny nie słyszał.
 
Stalowy jest offline  
Stary 24-08-2018, 23:02   #154
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Sybill aż zebrało się na wymioty i musiała przyklęknąć by nie stracić równowagi. Zło które wyczuła było potężne. Mogła tylko sobie wyobrażać co to oznaczało, bo zmysły z których teraz korzystała były dla niej czymś nowym.
Powoli opanowała się i wtedy jej uwagę zwrócił miś. Arunsun uśmiechnęła się do niego blado. Nie potrafiła ukryć tego, jak na nią wpłynęło wyczucie negatywnej energii.
- Zaraz się pozbieram... - szepnęła i podpierając się na mieczu, wyprostowała się w końcu. - Dziękuję za troskę

Wciąż cała blada, łapiąc oddech ubrała w końcu w słowa to co poczuła i na tyle szybko na ile mogła opowiedziała stojącym przy niej gdzie i jakie zagrożenie może się kryć.

Dopiero teraz też zaczął do niej dochodzić sens rozkazów i ustaleń jakie się przy niej działy. Chciała zaoponować rozdzielaniu się, ale ostatecznie nie sprzeciwiła się.
- Uważajcie na siebie - powiedziała do Balkazara.

- Myślisz, że to źródło negatywnej energii to kapłanka, której szukamy? - zapytała ciszej Vylony.

Akcja: wyczucie zła (delikatniej), idziemy za Aximem
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
Stary 25-08-2018, 03:51   #155
 
Taive's Avatar
 
Reputacja: 1 Taive ma wspaniałą reputacjęTaive ma wspaniałą reputacjęTaive ma wspaniałą reputacjęTaive ma wspaniałą reputacjęTaive ma wspaniałą reputacjęTaive ma wspaniałą reputacjęTaive ma wspaniałą reputacjęTaive ma wspaniałą reputacjęTaive ma wspaniałą reputacjęTaive ma wspaniałą reputacjęTaive ma wspaniałą reputację
Dookoła Sidhe zapanował chaos, który zupełnie oszołomił wiedźmę. Chwilę zajęło jej rozpoznanie sytuacji i odnalezienie się w niej. Kiedy ocknęła się, zdała sobie sprawę, ze została za resztą grupy. Wywijając się z objęć żywych roślin, ruszyła biegiem za resztą grupy, pilnując, żeby sówka nie została jeszcze bardziej za grupą. Nie załapała się na poprzednie wydawanie rozkazów, jednak teraz chciała się pokazać Sybill i Aximowi, by wiedzieli, że mimo wcześniejszej niedyspozycji teraz mogą z powrotem mieć w niej wsparcie. Chciała w końcu jakoś się wykazać, choć życie wojownika było jej obce, intencje miała dobre.

Akcja: Próba dogonienia grupy i połapania się w sytuacji.
 

Ostatnio edytowane przez Taive : 25-08-2018 o 03:53.
Taive jest offline  
Stary 25-08-2018, 16:39   #156
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Bartholomeus rzucił bombą w klatkę piersiową goblina w lekkim pancerzu trzymającego sztandar. Przeciwnik nie zdążył nawet pisnąć, gdy jego tors został rozerwany na strzępy, a wnętrzności rozsmarowały się po najbliższej okolicy. Sztandar upadł na ziemie wraz z trzymającą go oderwaną ręką goblina.

Chwilę później opadła bomba Randara przy ludzkim jeńcu. Gliniane naczynie pękło z trzaskiem, a z wnętrza wydobył się przeraźliwy smród nie pozwalający zaczerpnąć oddechu. Uzbrojone gobliny odskoczyły od jeńców trąc oczy i wrzeszcząc.

Dzik Randara wystartował szarżując na wskazanego przeciwnika, łamiąc mu prawą nogę i wyrzucając w powietrze na dwa metry. Goblin poleciał w tył uderzając o ziemie i zleciał z wrzaskiem do dziury, gdzie nagle świst się urwał, a krzyki goblina jeszcze bardziej się wzmogły.

Randar chwycił za pierścień, a po kilku chwilach z pobliskich krzaków wychylił się lis oczekując jego poleceń.


Cień wymierzył z łuku do najbliższego goblina przy więzionym mężczyźnie. Trafił go strzałą w bark, z którego wystrzeliły płomienie. Połowa klatki piersiowej i twarzy goblina stanęła w płomieniach, ten wrzeszcząc opuścił broń i próbował się zgasić klepiąc się rękoma, po kilku chwilach padł martwy na ziemię.

Draug również wystrzelił z łuku trafiając najbliższego goblin w brzuch. Przeciwnik zaczął kaszleć krwią, osunął się na kolana i padł martwy twarzą do ziemi.

Ostatni przy życiu goblin spojrzał na czterech towarzyszy, którzy w ciągu kilku sekund zostali wymordowani i z krzykiem zaczął uciekać na północ.

Reszta drużyny postanowiła podzielić się na dwie grupy.
Grupa B licząca Balkazara, Esmonda, Ryfui, Artheis i ich najemników wyruszyła przed siebie.
Chisanu węszył i nasłuchiwał prowadząc grupę przodem, nagle gdzieś z prawej za krzakami wybuchła bomba. Dało się usłyszeć odgłosy walki i charczących goblinów. Mur z roślinności jest zbyt gruby by coś przez niego zobaczyć. Ścieżka przed drużyną rozdziela się w prawo oraz w lewo. Od czasu do czasu po lewej można dostrzec duże potężne drzewo, które przez większość czasu okrywa mgła. Według doniesień Ryfui, gdzieś na czubku musi być posterunek strażniczy.

Grupa A licząca Axima, Sybill, Grzmota, Pluszka, Raileyna, Sidhe, Laerune i ich najemników ruszyła w kierunku zwiadowców.
Vylona zmarszczyła brwi w zamyśleniu.
- Jest to możliwe, Rhella Aslen urodziła się Aasimarem, posiadała w sobie niebiańskie dziedzictwo, przez które ludzie w tym mieście ją prześladowali. Od czasów dzieciństwa spędzonego w sierocińcu po pełnoletność, wiecznie była wskazywana jako winna każdych krzywd jakich doznawali głupi wieśniacy i szlachcie. Z rozpaczy wyciągnęła ją dopiero Lamashtu, spełniając jej polecenia zaczęła pozbywać się dręczących ją cech niebiańskich, jednak obawiam się, że Lamashtu zaczęła ją zmieniać na swój obraz. Gdy ostatni raz widziałam Rhellę jej prawa ręka stała się czerwona i twarda jak skała. Może Lamashtu dokonała przez ten czas jeszcze większej przemiany lub znalazły to czego szukały w twierdzy.
Sybill skupiając się na negatywnej energii wciąż czuła dwa poprzednie punkty. Trzeci większy zdawał się zniknąć, chociaż wciąż był wyczuwalny po nim ślad daleko na północy.

Po kilku chwilach drużyna A usłyszała charakterystyczny wybuch bomby alchemika, taki sam jak przy barykadzie. Ruszyli w jego kierunku w przyśpieszonym tempie zrównując się po kilku chwilach ze zwiadowcami, którzy kończyli potyczkę z goblinami. Pomiędzy ciałami martwych goblinów leżeli związani jeńcy, ludzki mężczyzna i dwójka goblinów. Ostatni z wrogich goblinów uciekał na północ.

 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 25-08-2018 o 16:42.
Ranghar jest offline  
Stary 25-08-2018, 17:01   #157
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
Randar liczył, że jego kompani specjalizujący się w walce na dystans dobiją uciekiniera. Sam wiedział, że przy jego przykrótkawych nóżkach, nie ma szans w pościgu. Podbiegł do jeńców. Polecił swoim zwierzęcym towarzyszom, by uważnie rozglądali się po okolicy i wypatrywali zagrożenia.
- Skąd i kim jesteście - zapytał człowieka. - Ty i oni - dodał wskazując ruchem głowy na zielonych jeńców. Przy satysfakcjonującej go odpowiedzi, czyli takiej po której nie czuł zagrożenia z ich strony, rozwiązał ich.

Akcja: Próba uwolnienia jeńców
 
AJT jest offline  
Stary 25-08-2018, 19:43   #158
 
Zaalaos's Avatar
 
Reputacja: 1 Zaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputacjęZaalaos ma wspaniałą reputację
Mandragora uśmiechnął się widząc efekt swojej bomby na goblinie. Nowa, lekko poprawiona mieszanka dawała dewastujace efekty, ale z odrobiną niepokoju odnotował braki w składnikach. Musiał zacząć je oszczędzać na coś naprawdę niebezpiecznego.
Wyjął zza pasa procę, załadował ją pociskiem i posłał w plecy uciekającego goblina. Liczył na to że łucznicy dobiją zielonoskórego, zanim ten wezwie wsparcie. Po tym wycofał się kilka kroków, zostawiając ich krasnoludowi, sam zrównał się i zwrócił do Sybil.
- P-pani, odbiliśmy zakładników. - wprowadził ją szybko w sytuację - Wrzucali ich do tej d-d-dziury, tam coś j-jest. Coś g-głodnego. - podzielił się swoim niepokojem.

Atak: Proca w uciekającego goblina
 
Zaalaos jest offline  
Stary 25-08-2018, 21:24   #159
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
To, co wyczyniali ci, co poszli z Sybill, w tym momencie Esmonda nie interesowało. Ważne było to, co znajdowało się przed nim i jego towarzyszami. Czyli drzewo ze strażnicą na szczycie.

- Ryfui, widziałaś może, ile ich tam jest? - spytał. - I na jakiej wysokości znajduje się ta strażnica?

Skrzydeł nie miał, Chisanu wspinał się zdecydowanie lepiej od niego. A to nieco utrudniało wyeliminowanie strażników, którym należało, tak przy okazji, uniemożliwić zaalarmowanie pozostałych.
Jeśli, oczywiście, ktoś jeszcze nie widział o tym, że nadchodzili intruzi.
 
Kerm jest offline  
Stary 25-08-2018, 21:57   #160
 
Plomiennoluski's Avatar
 
Reputacja: 1 Plomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputacjęPlomiennoluski ma wspaniałą reputację
Gdy Kłos zobaczył odbiegającego goblina, nie miał zamiaru się wahać. Przyklęknął na jedno kolano i wypuścił bełt ze świetlika w oddalającą się sylwetkę. Miał nadzieję, że ubije goblina, lub przynajmniej wytrąci go z równowagi do tego stopnia, że ten się potknie i skręci sobie kark. Jeńców, którymi zajęła się grupa zwiadowcza, jedynie zarejestrował na szybko okiem. Wolał, żeby uciekinier nie sprowadził posiłków.


Akcja: Strzał z kuszy w goblina, przeładowanie.
 
__________________
Wzory światła i ciemności pośród pajęczyny z kości...
Plomiennoluski jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:09.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172