Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 15-07-2007, 09:52   #81
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Selkirk

Podniósł się spod drzewa. Musi szybko poszukać jakiegoś kapłana, lub uzdrowiciela.
Na razie trzeba wrócić do obozu. Droga nie zajeła mu długo, a już o wiele wcześniej przed obozem poczuł przygotowaną potrawę.

- Panie de la Veronne kolacja pachnie niezle, ale na przyszłość proszę używać mniej korzeni do niej. Czuć jedzenie na pół lasu.

- Roscoe, niedaleko w tamtym kierunku -
machnął ręką, by objaśnić gdzie - znalazłem zgaszone ognisko. Proszę poszukać śladów, czy chociażby dowiedzieć się kiedy obozowali tam ci podróżni. Jest co prawda ciemno, ale może jeszcze coś się da zdziałać.

- Selina nie wróciła jeszcze ?

Zadał pytanie jednocześnie nabierając kolację. Wyglądała naprawdę niezle.
 
Arango jest offline  
Stary 15-07-2007, 13:24   #82
 
L_Devil's Avatar
 
Reputacja: 1 L_Devil jest po prostu świetnyL_Devil jest po prostu świetnyL_Devil jest po prostu świetnyL_Devil jest po prostu świetnyL_Devil jest po prostu świetnyL_Devil jest po prostu świetnyL_Devil jest po prostu świetnyL_Devil jest po prostu świetnyL_Devil jest po prostu świetnyL_Devil jest po prostu świetnyL_Devil jest po prostu świetny
Obóz

- Do celu mamy jakieś cztery dni drogi. Ale ten czas może się zmienić, zważywszy na zniszczenia spowodowane wybuchem wulkanu. Cóż, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. O, dobrze że pan wrócił, sierżancie - Roscoe dodał na widok wkraczającego Selkirka.
- Roscoe, niedaleko w tamtym kierunku znalazłem zgaszone ognisko. Proszę poszukać śladów, czy chociażby dowiedzieć się kiedy obozowali tam ci podróżni. Jest co prawda ciemno, ale może jeszcze coś się da zdziałać.
- Dobrze, już tam idę - odparł przewodnik - Niech pan spróbuje tej potrawy, pyszna. - Roscoe oddalił się.
Język sierżanta nie był przyzwyczajony do takich potraw i zaprotestował gdy wystawiono go na działanie takich ziół i przypraw. Selkirk poczuł się trochę dziwnie, ale prawdopodobnie było to tylko zmęczenie po całodziennej jeździe konnej.
W chwilę później do obozu wkroczyła Selina. Była umazana żywicą i wyraźnie w paskudnym nastroju.
 
__________________
Na linie tańczysz już podciętej z obu stron
Nad tłumem, uskrzydlony w chwale,
Gdy spadniesz - zginiesz i nie zabrzmi nigdy dzwon
Nad twoją gwiazdą, Sowizdrzale!
L_Devil jest offline  
Stary 15-07-2007, 14:21   #83
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Selkirk

- Niedzwiedz Cię napadł w kąpieli -
spytał Seliny zdumiony Jej wyglądem.
- Kobiety na wyprawie, skaranie boskie z nimi - mruknął, ale tak by dziewczyna go nie usłyszała.

Odłożył miskę po paru łyżkach.

- Naprawdę niezłe panie de La Veronne, ale na przyszłość mniej ziół proszę.

Podszedł do konia i sprawdził jego obrok. Wyciągnął z juków skórzane wiaderko i skierował się do jeziorka gdzie kąpała się Selina. Nie miał zamiaru drałować na piechotę przez własne zapomnienie. Po powrocie napoił go i muła i jeszcze raz sprawdził juki. Jeśli ktoś z towarzyszy straci konia zostawi bez mrugnięcia okiem.

Potrawy szlachcica chyba mu nie służyły, uzupełnił więc kolację suchym prowiantem. Czekał niecierpliwie na powrót Roscoe.
 
Arango jest offline  
Stary 15-07-2007, 16:46   #84
 
Myrkin's Avatar
 
Reputacja: 1 Myrkin nie jest za bardzo znanyMyrkin nie jest za bardzo znanyMyrkin nie jest za bardzo znanyMyrkin nie jest za bardzo znanyMyrkin nie jest za bardzo znany
Słysząc pochwały kunsztu kucharskiego szlachcica Hearth postanowił sam spróbować tej potrawy...

- Mmm... - mruknął po opróżnieniu swojej miski - Rzeczywiście znasz się na gotowaniu, Ezel, choć z drugiej strony Selkirk ma rację. Dodałeś tyle przypraw i ziół, że jeszcze trochę i przestałbym czuć smak właściwej potrawy. No ale nie jest z tym źle.

Widząc krzątaninę sierżanta zdecydował, że już najwyższy czas zająć się własnym wierzchowcem. Jak postanowił, tak zrobił i minął dłuższy czas zanim wrócił do ogniska, po tym jak napoił i nakarmił swego konia oraz sprawdził czy nic mu nie dolega.
 
Myrkin jest offline  
Stary 15-07-2007, 16:52   #85
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Nim Selina doszla do obozowiska jej humor byl juz diabelnie zly. Bynajmniej nie poprawilo go pytanie Selkirka:
- Niedzwiedz Cię napadł w kąpieli?
Odwrocila sie w jego strone z wscieklym wyrazem na twarzy.
- A zebys wiedzial do cholery. Poza tym co cie to niby obchodzi.
Prychnela i zaczela sie rozbierac. To swinstwo musi jakos zejsc z jej zbroi. Przeciez nie moze tak jechac do cholery. Chociaz... Hmm jak to zaschnie to bedzie nie do przebicia. Calkiem niezly sposob na udoskonalenie tych ciuszkow. Ulozyla ja tak aby ladnie schla i w samej polprzezroczystej bieliznie ruszyla do ogniska po swoja porcje jedzenia. Mrrr wreszcie jakas przyjemnosc. Zadowolona poslala calusa szlachcicowi.
- To bylo doprawdy doskonale.
Rozleniwiona przeciagnela sie nie zwracajac uwagi na mezczyzn. Nagosc byla dla niej czyms zupelnie naturalnym.
- Ezeliashu nie wybierasz sie czasem napoic swego wierzchowca?
Zapytala z niewinnym wyrazem twarzy i pewna nadzieja w oczach. Byla zmeczona i doprawdy nie chcialo sie jej teraz biegac dodatkowo z kobyla do wodopoju. Coz, czas nieco poczarowac.
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]

Ostatnio edytowane przez Midnight : 15-07-2007 o 16:56.
Midnight jest offline  
Stary 15-07-2007, 17:26   #86
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Selkirk

Odpowiedz Seliny puścił mimo uszu. Wiadomo baba - a przy takiej to diabła zjesz i tak nie zrozumiesz o co Jej chodzi. Zresztą niby i po co rozumieć ? Lepiej udać że się nie słyszy.

Siadł i czekał na tropiciela. Niepokiło go to ognisko, a raczej to, że ukryte było w lesie, choć nocleg na polanie był o wiele wygodniejszy.

Zdenerwowany nieco oczekiwaniem wstał i ruszył w stronę ogniska. Po paru krokach jednak zatrzymał się jakby go grom trafił. Oto przy ognisku przeciągała się Selina skąpiej odziana niż "dziewczynki" w kompanijnym lupanarze i z rozmysłem podrywała młodego szlachętkę. Właściwie to z Jej odzienia od biedy może udało by się sklecić wymiarową chustę wojskową, choć mocno w to wątpił.

Tego było już nadto dla sierżanta, jeszcze tylko brakowało tu wojny o względy dziewczyny. "Zagotował" i ruszył w Jej stronę, jednak gdy usłyszał o co prosi de La Veronna wyhamował a na jego twarz wypłynął szeroki usmieszek.

Przebiegła bestia - pomyślał - ale piekielnie ładna bestia - dodał w myślach.

- Panie Ezaliashu chyba spełni pan prośbę tej panny ? Wstyd byłoby odmówić.
 
Arango jest offline  
Stary 16-07-2007, 15:01   #87
 
Ercekion's Avatar
 
Reputacja: 1 Ercekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skałErcekion jest jak klejnot wśród skał
Ezeliash podnisl sie z ziemi, otrzepal swoj stroj.
Milo mi ze wam smakowalo. Zaprawde powiadam wam ze gdyby skladniki bylo troszke lepsze to byla by to potrawa nie do zapomnienia.
Po chwili namyslu powiedzial
Faktycznie przydalo by sie napoic wierzchowca. Tak zaapsorbowalo mnie gotowanie ze calkowicie o tym zapomnialem. spojrzal sie wymownie na Selkrika
Baw sie dobrze sierzancie. Usmiechajac sie szyderczo odwiazal konia i wyruszyl w strone wodopoju.
 
Ercekion jest offline  
Stary 16-07-2007, 15:32   #88
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Selina westchnela ciezko patrzac w slad za odchodzacym szlachcicem.
- Wyglada na to, ze jednak bede musiala sama napoic ta kobyle. Chociaz....
Rozgladnela sie wokolo w poszukiwaniu ich przewodnika. Nie ujzawszy go skierowala pytajacy wzrok na sierzanta.
- A gdziez to wcielo naszego Roscoe?
I zupelnie przy tym nieswiadomie zaczela sie bawic kosmykiem wlosow czekajac na odpowiedz stojacego w poblizu mezczyzny.
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]
Midnight jest offline  
Stary 16-07-2007, 16:36   #89
Banned
 
Reputacja: 1 Arango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodzeArango jest na bardzo dobrej drodze
Selkirk

-
Panie de La Veronne chwileczkę. Chyba nie pozwoliłem panu odjechać ?

Zbliżył się do szlachcica i wysyczał.

- Posłuchaj fircyku jeszcze raz wsiądziesz na konia gdy ja stoję dostaniesz 20 batów na tą jaśniepańską dupę. A polecenie wydam Selinie więc będzie bolało. Albo natychmiast zsiądziesz z konia albo ja Cię z niego ściągnę.

- Od teraz, jedna uwaga, którą uznam za kpiącą, wysranie się pod nie tym krzakiem pod którym każę, albo kichnięcie bez pozwolenia a resztę drogi spędzisz przywiązany do ogona tego szlachetnego wierzchowca.
A teraz czterdzieści kroków od ogniska na wschód wykopiesz w ziemi dziurę, do której pan Sierżant i reszta będzie srać. Jak nie masz łopaty zrobisz to rękami, albo swoim fiutem nie obchodzi mnie to. Ma mieć łokieć głębokości.

Zrozumiałeś gówniarzu ? Swoim zachowaniem zagrażasz wszystkim bo Twoja samowola i głupota może zabić nas wszystkich.

Zwrócił sie do Seliny.

-
A Ty moja pani sama napoisz swojego konia. Ciekawe jestem jak będziesz wyglądać w tych szmatkach po krótkim spacerze przez krzaki ? Teraz.

No i gotowe. Towarzystwo będzie ustawione na jakis czas. Choć dobrze, że Roscoe i Heart wydają się profesjonalistami.
Popatrzył na dziewczynę i zrobiło mu się Jej nieco żal. Moze trochę przesadził ? Szybko odegnał jednak tę myśl. Odrobinę rozrywki jak wróci przyda im sie przed snem, a będzie na co poatrzeć.

- Panie Hearth proszę dorzucic do ognia. Selina nie moze przecież zbłądzić w lesie, bo znów Ja coś napadnie. Hearth więcej, za kwadrans sie przekonasz, ze warto.
 
Arango jest offline  
Stary 16-07-2007, 16:56   #90
Konto usunięte
 
Midnight's Avatar
 
Reputacja: 1 Midnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputacjęMidnight ma wspaniałą reputację
Dziewczyna z zadowoleniem ogladala przedstawienie jakie Selkirk zgotowal Ezeliashowi. Wychlostanie tego fircyka z cala przyjemnoscia sprawilo by jej nielada przyjemnosc. Jednak gdy sierzant zaczal sie czepiac i jej, bo wlasnie za czepianie sie przez niego jej osoby uznala dzoewczyna zdanie do niej wypowiedziane, mina nieco jej zrzedla. Wlasciwie to Selina byla o niecaly krok od wybuchu. Jak ten chamski, niewychowany, gburowaty, przemadrzaly, chamski, chamski chamski sierzant smie jej rozkazywac.
- Wiesz co slodki sierzancie.
Jej glos byl slodziutki niczym lukrecje. Przyblizyla sie do mezczyzny i dotknawszy pieszczotliwie jego twarzy spojzala mu gleboko w oczy i wysyczala.
- Chedoz sie sam.
Nastepnie odwrocila sie na piecie i ruszyla w strone konia. Przeklety madrala o wybujalym poczuciu wlasnej wartosci. Czarci go nadali.
 
__________________
[B]poza tym minął już jakiś czas, odkąd ludzie wierzyli w Diabła na tyle mocno, by mu zaprzedawać dusze[/B]

Ostatnio edytowane przez Midnight : 16-07-2007 o 17:02.
Midnight jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:46.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172