|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
02-09-2020, 14:03 | #41 |
Reputacja: 1 | Nowa Nadzieją płonęła rządzą zemsty. Azyl dusił w sobie złość. Zaś droga pomiędzy nimi usiana była ofiarami obu tych uczuć, choć tym razem wymierzonych w złym kierunku.
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." Ostatnio edytowane przez rudaad : 03-09-2020 o 06:36. |
03-09-2020, 17:37 | #42 |
Reputacja: 1 | Dzięki MG za scenkę
|
03-09-2020, 23:53 | #43 |
Reputacja: 1 | Boguchwał nigdy nie rozumiał motywacji Azylantów pragnących żyć na powierzchni... nie rozumieli tego świata? Oczywiście, warto było go przejąć na nowo, naprawić co zostało zepsute, wprowadzić nowy, cywilizowany ład... ale ruszać wszyscy na powierzchnię zostawiając bezpieczny i cholernie dobrze zaopatrzony azyl samopas na zapomnienie? Naprawdę? Gdzie tu była logika w porzucaniu potęgi technologii, całego jej zaplecza, laboratoriów medycznych i genetycznych, warsztatów? Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 04-09-2020 o 09:03. |
04-09-2020, 07:37 | #44 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Cai : 04-09-2020 o 07:43. |
04-09-2020, 12:18 | #45 |
Młot na erpegowców Reputacja: 1 | Rita nawet porządnie przygadała zarozumiałemu Boguchwałowi, ale nikt nie zwrócił na nią uwagi. Dowodziła tego chociażby opóźniona o trzy minuty reakcja mężczyzny, będąca raczej pogłosem w jego zarozumiałej i ociężałej głowie. Tak naprawdę wszyscy byli zajęci sobą, Karlem lub chorym. Może poza Riddem... mimo, że należał do Alternatywy, to kobieta miała wrażenie, że jest takim samym outsiderem we własnej grupie, jak ona dla wobec wszystkich zgromadzonych. W istocie, upłynęło sporo minut a ona wciąż stała jak idiotka pośród tego gorączkowego zamieszania. Gdy jej cierpliwość sięgnęła skraju wyczerpania, szybko stwierdziła, że powie tylko to, co musi (skoro jednak zobowiązała się pomóc, a swoje zasady miała) i zajmie się swoją robotą. |
05-09-2020, 08:51 | #46 |
Reputacja: 1 |
|
10-09-2020, 14:09 | #47 |
Reputacja: 1 |
__________________ "Najbardziej przecież ze wszystkich odznaczyła się ta, co zapragnęła zajrzeć do wnętrza mózgu, do siedliska wolnej myśli i zupełnie je zeżreć. Ta wstąpiła majestatycznie na nogę Winrycha, przemaszerowała po nim, dotarła szczęśliwie aż do głowy i poczęła dobijać się zapamiętale do wnętrza tej czaszki, do tej ostatniej fortecy polskiego powstania." Ostatnio edytowane przez rudaad : 11-09-2020 o 07:27. |
10-09-2020, 20:48 | #48 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Dhratlach : 10-09-2020 o 22:34. |
10-09-2020, 22:19 | #49 |
Reputacja: 1 | Dzięki MG i Caiowi za scenkę Bożydar nie był pewien czy zamykanie Karla zupełnie samopas było dobrym pomysłem. Co prawda nie był specjalistą od technologii jednak azylanci dopiero wrócili do dawnego domu i nie mieli pewności, że wszystkie systemy azylu były sprawne. Karl z pewnością nie zasłużył aby się udusić czy wyjałowić z powodu nadmiaru promieniowania. Colt póki co podziwiał wejście do komory, która wyglądała jak bezpieczne schronienie dla dobrych dwóch tuzinów ludzi. Prycze były więcej niż zadowalające dla wojownika, który większość życia spędził na twardej ziemi, nie rzadko w chłodzie i bez ochrony pancernych ścian, a co dopiero grubych, zbrojonych wrót. |
10-09-2020, 23:40 | #50 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Cai : 11-09-2020 o 11:12. |