Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09-02-2012, 22:21   #41
 
Necheli's Avatar
 
Reputacja: 1 Necheli nie jest za bardzo znany
-Tak. Szkarłat krwi, mimo tak ukryty na ścianach studni, ścielę się gęsto, nieprawda? Aż strach zaglądać do chaty. I czy ta studnia na pewno jest wysuszona? Może, gdyby odpalić pochodnię, wrzucić ją? Ona chwilowo odegna tą niemą, czarną toń.

Mówiąc to, Sven stopniowo oddalał twarz od jamy studni, w zdegustowanym grymasie obrzydzenia, mocno marszcząc nos. Po chwili spojrzał na przybyłą resztę, i rzekł już nie tak beztroskim tonem, który dało się słyszeć tylko z bliskiej odległości powiedział.

-Jest jeszcze sad. Ewentualnie można by się rozdzielić, i obejrzeć najbliższe zagajniki. Nie słychać nawet nocnych świerszczy. Zdumiewające.

Następnie nałożył wprawnym ruchem strzałę na cięciwę, kierując ją na krótkie trawy ziemi. Tylko naprawdę wprawne oko mogło uchwycić minimalne drżenie dłoni, co mogło zmylić stanowczy, kamienny wyraz twarzy wędrowca.
 
Necheli jest offline  
Stary 09-02-2012, 22:22   #42
 
Kiepski's Avatar
 
Reputacja: 1 Kiepski nie jest za bardzo znany
Tomas szybko wycofał się za Ule, który taż długo nie czekał. Wstrzymał wymioty, które miał już w gardle.

- Na Sigmara, co to było, nigdy takiego czegoś nie widziałem, jeśli to jakaś zaraza powinniśmy to spalić. -

Kropelki potu spłynęły mu po czole. Spojrzał na twarz Ulego, który nieco zbladł.

- Zakładaj chustę na twarz i chodźmy to sprawdzić. Chyba, że masz inny pomysł? -

Tomas podciągną chustę, którą miał na szyi pod same oczy. Po czym rzucił pytającym wzrokiem na Ulego.
 
Kiepski jest offline  
Stary 09-02-2012, 22:28   #43
 
TonyRedgrave's Avatar
 
Reputacja: 1 TonyRedgrave nie jest za bardzo znany
Ule pokiwał głową. Zrobił to jednak jakby bez przekonania. Nie zwlekając jednak wyjął z kieszeni chustę, przewiązał ją tak aby szczelnie okrywała jego twarz i nie minęła chwila jak po raz drugi stanął w drzwiach stajni tym razem wchodząc kilka kroków w głąb
 
TonyRedgrave jest offline  
Stary 09-02-2012, 22:29   #44
 
FelixHess's Avatar
 
Reputacja: 1 FelixHess nie jest za bardzo znany
Ed widząc ściany pokryte czerwoną mazią, wiedział, że to nie będzie zwykła wyprawa. Od samego początku kłopoty. W zasadzie, wyprawa sama w sobie nie jest normalna, ale cóż... Miał to swoje przeczucie, cholerne przeczucie, którego nienawidził. W powietrzu wyczuwał zapach krwi i zgnilizny. Nienawidził zwłaszcza tego pierwszego. "Co za kurewstwo tutaj się panoszy?". Pomyślał, po czym splunął w studnię.

- Tiaaa... zgadzam się ze Svenem. Sprawdźmy sady.

Jak rzekł, tak zaczął zmierzać w tym momencie ku temu, żeby to wykonać.
 

Ostatnio edytowane przez FelixHess : 09-02-2012 o 22:33.
FelixHess jest offline  
Stary 09-02-2012, 22:41   #45
 
DrHyde's Avatar
 
Reputacja: 1 DrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłość
Ule & Tomas

Weszliście ponownie w próg stajni. Tym razem zapach - a raczej smród - już Was nie zaskoczył. Podeszliście do rozkładających się zwłok konia. W głowie Ulego kotłowały się złe myśli. Gdzieś już widział podobne bąble na ciele, ale gdzie? Zadawał sobie w głowie pytanie. W końcu po chwili chodzenia po stajni spojrzał na Tomasa.

Przypomniał sobie, że podobne bąble mieli mieszkańcy jednej z rybackich wiosek na północy Imperium. Nie czekali długo na litość Morra i łaskę Sigmara. Po kilku dniach przybył oddział najemny z kapłanami i spalili doszczętnie całą wieś. Nie pozostawili przy życiu nawet zdrowych.

Tomas rozejrzał się po stajni, ale poza sprzętem gospodarczym nie znalazł niczego interesującego, ani podejrzanego. Po chwili zauważył na sobie przerażony wzrok Ulego.

Sven, Ed & Bors

- Nie ma kurwa mowy! Nikt się stąd nie ruszy dopóki nie sprawdzimy tej studni - Bors rzucił okiem na wchodzących do chaty dowódców. Popatrzył na Eddarda i na Svena.

- Ty - wskazał palcem na Svena. Zejdziesz na dół studni i sprawdzisz czy coś tam jest. Coś mi się wydaje, że możemy zastać tam Pana domu.

Bors zaczął przywiązywać linę do drzewa znajdującego się niedaleko studni. Po czym obwiązał Svena w pasie, nie zwracając uwagi na to, że ten nie jest z tego zadowolony.

- Lina ma około dwudziestu metrów długości. Dostaniesz pochodnię. Powodzenia.
 

Ostatnio edytowane przez DrHyde : 09-02-2012 o 22:50.
DrHyde jest offline  
Stary 09-02-2012, 22:48   #46
 
FelixHess's Avatar
 
Reputacja: 1 FelixHess nie jest za bardzo znany
Ed nie oponował. Kiedy Bors przewiązywał Svena w pasie, Eddard wydał z siebie głębokie westchnienie i przerzucił oczami z lewej strony na prawą. Wyciągnął fajkę i odpalił. Zbliżył się do Svena i rzekł:

- Takie są uroki przygód, młodzieniaszku. Ostrzegałem. - buchnął przy tym w jego twarz dymem i uśmiechnął się szeroko.
 
FelixHess jest offline  
Stary 09-02-2012, 22:55   #47
 
Kiepski's Avatar
 
Reputacja: 1 Kiepski nie jest za bardzo znany
Tomas popatrzał na Ulego, lecz przez smród nie mógł nic z siebie wydusić. Rzucił wzrokiem na stertę siana w rogu stajni podszedł do niej i wziął sporą ilość, po czym przykrył martwe ciało. Po czym Ruszył na znak do Ulego, który stał jak wmurowany, podszedł do niego i dotknął w ramię Ule jakby trochę się przebudził z swoich poplątanych myśli. Wskazał mu na wyjście, po czym sam do niego ruszył. Zatrzymał się jeszcze na momencik zerknął jeszcze na wnętrze stajni. I ruszył dalej.
 
Kiepski jest offline  
Stary 09-02-2012, 23:02   #48
 
Necheli's Avatar
 
Reputacja: 1 Necheli nie jest za bardzo znany
I tam stał Sven, z przewiązaniem przy pasie węzłem. Liny. Ze stoickim spokojem, ze swojego plecaka wyjął drugą. Linę. Przewiązując się przy pachwinach nóg i barkach, zaplątując ją sprawnie przy jednej ręce, podał koniec z wymownie wyciągniętą ręką, w drugie trzymając pochodnię. Po krótszej chwili misterna pajęczyna z lnianych wiązań zapewniających wędrowcowi bezpieczeństwo była gotowa. Ironicznie, dwa sznury przypominały, jakoby marionetka nie miała drogi wyjścia. Jeszcze chwilę stał, coraz bardziej blednąc na twarzy, co soczyście kontrastowało z ciepłym blaskiem pochodni.

-Nadel nie wydaje mi się, że to jest właściwa droga. W sumie, można by się domyśleć, co tam jest. Trzymajcie linę! Tylko mocno! Jak dam znak, natychmiast wyciągajcie!! Znak na pewno poznacie!!!

Jeszcze chwilę można było słyszeć narzekania i smętny ton nowego grotołaza, który nagle odkrywszy dodatkowe powołanie, badał swoją pierwszą drogę, tym razem pod ziemią, nie na niej. Trzymając pochodnię w stosownej odległości, aby wyjście przypadkiem się nie zajęło migotliwym ogniem, Sven zaczął dochodzić do poważnej konkluzji. Pośród Krwi, która połyskiwała na wilgotnych, omszałych ścianach, spoglądając na coraz bardziej kurczący się przesmyk wolności, jego głowę zajmował jedna myśl.

-W jakim celu ja mam zejść u źródła? I co miałbym tam znaleźć? Ten durny Edd, ile on wymordował sług chaosu, że się tak szarogęsi? I czemu ja gadam do siebie? Oby tylko do siebie...
 
Necheli jest offline  
Stary 09-02-2012, 23:10   #49
 
TonyRedgrave's Avatar
 
Reputacja: 1 TonyRedgrave nie jest za bardzo znany
Ule ogarnął szybko myśli i wyszedł przez drzwi. Kilka metrów przed nim szedł Tomas, więc zwiadowca przyspieszył kroku i zrównał się z nim.
Kiedy dotarli przed chatkę Ule dostrzegł Edda stojącego przy studni. Zaczął iść w jego kierunku, a kiedy zobaczył linę opuszczoną do studni poczuł dreszcz i zapytał

co jest na drugim końcu liny?

w jego głosie było słychać lekkie przerażenie
 
TonyRedgrave jest offline  
Stary 09-02-2012, 23:19   #50
 
DrHyde's Avatar
 
Reputacja: 1 DrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłość
- Raczej kto... - odpowiedział Bors z szyderczym uśmiechem. Nasz chłoptaś przechodzi chrzest bojowy. Zobaczymy na co go stać - Bors roześmiał się tak, że echo poniosło się aż do lasu.

Sven schodził coraz niżej. Mrok ogarniał go ze wszystkich stron, a przestrzeń robiła się coraz węższa. Nawet pochodnia dawała mniej światła. Powietrze również stało się jakieś cięższe...i ten smród! Sven czuł wilgoć na ścianach, o które się ocierał. W końcu jego stopy poczuły opór. Zawahał się, ale jednak...

- Aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa!

Dźwięk ze studni - dźwięk przerażenia rozniósł się na sporą odległość. Kurt z Albertem momentalnie wybiegli z chaty i znaleźli się z obnażoną bronią przy studni. Bors zaczął wciągać Svena do góry.

- Szybciej! To trzyma mnie za nogę! Aaaaaa! Giń! - trzaski i krzyki Svena odbijały się od kamiennej ściany studni, niosąc się echem.

Bors momentalnie przyspieszył. Reszta również złapała za linę. Nagle ciało Svena niczym z procy wylądowało na ziemi obok studni, a obok niego ludzki korpus z dziurą klatce piersiowej. Ciało nadgniłe ze wszystkich stron - brak rąk, nóg i głowy. Wystające żebra zahaczyły się o but Svena, który wierzga nią na prawo i lewo.

- Na młot Sigmara! - ryknął Bors. Cóż to za cholerstwo?!

- Chyba znaleźliśmy fragment naszego gospodarza...albo jego dziecka, sądząc po wielkości ciała
- powiedział ze stoickim spokojem Kurt.
 
DrHyde jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 04:12.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172