Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 09-02-2012, 17:03   #31
 
DrHyde's Avatar
 
Reputacja: 1 DrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłość
- Masz całą noc na swawole Eddard. Skoro świt ruszamy. Do rana mój oddział wypocznie, a nie ma czasu do stracenia. Znam na miejscu kilka osób, od których pewnie jakieś informacje wyciągniemy - Albert wbił nóż w mapę. Ostrze znalazło się dokładnie na Zamku Drachenfels.

Nie wiem kto umieścił na mapie to plugawe miejsce - urwał w pół zdania i wziął do ręki pajdę chleba ze smalcem. Zaczął jeść popijając piwem.
 
DrHyde jest offline  
Stary 09-02-2012, 18:29   #32
 
Kiepski's Avatar
 
Reputacja: 1 Kiepski nie jest za bardzo znany
- Hmmm..... Ed zadał już wszystkie ważniejsze pytania, nic dodać, nic ująć. -

Tomas odchylił się lekko na krześle, machną ręką na dziewkę, która natychmiast podeszła.

- Coś panom podać.-

Piękna czarnowłosa kobieta, o pięknych piwnych oczach, spytała jakże skromnym głosem. Tomas wypiął pierś do przodu i rzekł.

- Tak oczywiście, proszę o pełniutki dzban ciemnego piwa, a do tego dwa... Kufle.-

Zerknął na Eda oraz Svena. Następnie na stół, na którym stały dwa już opróżnione naczynia. Dziewka szybko poszła za kontuar do pomieszczenia gospodarczego.

- Niebezpieczna podróż no cóż, jak to mówią "żyje się tylko raz". Mam nadzieje, że los nie przyniesie nam porażki.-

Mina Tomasa na chwilę posmutniał, lecz gdy ujrzał dzban pełny po brzegi wyraz twarzy znów powrócił na taki radosny jak wcześniej.
 
Kiepski jest offline  
Stary 09-02-2012, 20:02   #33
 
DrHyde's Avatar
 
Reputacja: 1 DrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłość


11 Sommerzeit 2515 A.S.
Imperium, Reikland

Noc minęła spokojnie. Eddard spełnił swe żądze, a reszta po kilku głębszych położyła się spać. Skoro świt jak rzekł wieczorem Brat Albert wyruszyliście za południową bramę, aby przygotować się do drogi wraz z resztą wojska. Wojska, którego tam nie zastaliście. Pod bramą zauważyliście postawione dwa namioty wojskowe i dwa konie niezdarnie przywiązane do ogrodzenia przy pastwisku. Albert szybko wyjaśnił, że poza Wami podróżuje jeszcze tylko trzech. Pozostałość po oddziale najemników znanych pod nazwą Kaiser Schädel.


Dowódcą całej grupy był Kurt Schädel – nieokiełznany, barbarzyński i bezwzględny Nordlandczyk, który nie jedno widział. Złośliwi uważają, że od walk z Chaosem wypaczył mu się mózg i dlatego jest taki dziwny. Siłą w dosłownym znaczeniu jest Bors Holzfäller – człowiek o nadzwyczajnej parze w łapach, doskonale posługuje się kijem i dużym młotem. Podobno kiedyś zanim wstąpił do Kaiser Schädel był drwalem w Reiklandzie. Trzecim i ostatnim z grupy jest Ule Todsson – doskonały zwiadowca i tropiciel z Nordlandu, najlepiej z całej grupy najemników zna Kurta i wie na co go stać oraz kiedy wpada w gniew. Po miłym powitaniu i spakowaniu rzeczy, wyruszyliście wszyscy w drogę na trakt do Helmgartu.



24 Sommerzeit 2515 A.S.
Bretonia, Trakt z Parravon do Grunère

Kilka dni podróży konno doprowadziło Was na szlak z Parravon do Grunère. Niestety przykry incydent podczas wyjazdu z Parravon mocno Was opóźnił. W konsekwencji podczas podróży do Grunère jeszcze na trakcie zastanie Was wieczór – jak stwierdził Ule. Popołudniu jednak ku Waszemu szczęściu Ule poinformował Was, że niedaleko są jakieś zabudowania. Trzeba jednak zboczyć z traktu prowadzącego na Grunère i klasztor o milę na zachód. Szybka decyzja Brata Alberta doprowadziła Was do owych zabudowań położonych nieco w dolinie.


W pobliżu chaty dostrzegliście wóz i jakieś gospodarcze graty. Niedaleko jabłoni stoi studnia. Za chatą zaś bardziej pod lasem jest stajnia, obok której znajduje się spora górka gnoju. W okolicy cisza… Nie słychać szczekania psa, czy innych oznak życia. Nigdzie nie widać mieszkańców gospodarstwa. Zatrzymaliście się jakieś kilkanaście metrów od chaty. Albert spojrzał w kierunku grupy i wydał rozkazy.

- Dziwnie cicho. Proponuję się podzielić. Ed, Sven i Bors pójdziecie się rozejrzeć po okolicy. Ule i Tomas sprawdźcie stajnie. Ja i Kurt zapukamy do gospodarzy. Ktoś tu musi być.
 
DrHyde jest offline  
Stary 09-02-2012, 20:31   #34
 
Necheli's Avatar
 
Reputacja: 1 Necheli nie jest za bardzo znany
Sven zamknął oczy. Poruszając bezgłośnie głową, to w prawo, to w lewo, zdawał się jakby czegoś szukać. Po dłuższej chwili zsiadł z konia, oglądając uważnie całą okolicę. Instynktownie zniżył głos do cichego szeptu na tyle wyraźnego, aby dotarł w myśl Borysa i Eddarda.

-Przejmujące uczucie. Ten brak dźwięku niemal przytłacza. Nawet wiatr zdał się ustać.

Mówiąc to, powoli pokierował się w stronę widocznej studni. Cichym krokiem dotarł do kamiennej opoki, i z niepewnym dotykiem przytrzymując do kapelusza, zajrzał w samo dno, mierząc się niepewnie.
 
Necheli jest offline  
Stary 09-02-2012, 21:10   #35
 
TonyRedgrave's Avatar
 
Reputacja: 1 TonyRedgrave nie jest za bardzo znany
Ule usłyszawszy rozkaz zeskoczył energicznie ze swojego konia. Następnie odczepił przytroczony do siodła jeden ze swoich toporów i umieścił go za pasem, po czym zwrócił się w stronę Tomasa i jedynie wymownie kiwnął głową w kierunku stajni. Zwiadowca nie czekając zaczął iść spokojnym krokiem, okrążając chatkę. Cały czas trzymał jednak rękę na trzonie swojego wysłużonego topora.
-To tylko dla bezpieczeństwa.- powiedział sam do siebie, po czym będąc w połowie drogi obejrzał się przez ramię w poszukiwaniu Tomasa
 
TonyRedgrave jest offline  
Stary 09-02-2012, 21:41   #36
 
Kiepski's Avatar
 
Reputacja: 1 Kiepski nie jest za bardzo znany
Tomas popatrzał na Brata Alberta i na Ulego, który wymownie go pośpieszał. Bez żadnego słowa ruszył w stronę stajni. Kiedy Ule sprawdzał ją z każdej strony. Tomas przypatrzył się jej z pod bramy. Wielka drewniana stodoła wyglądała jak by była zamieszkana przez duchy. Lekkie dreszcze przeszyły jego ciało, spojrzał na Ulego. Był tuż koło niego, więc uchylił powoli wrota, które zaskrzypiały niszcząc głuchą ciszę. Chwycił za głownię sztyletu przy pasie, który już nie jedno przeżył. Szybkim płynnym ruchem wyciągną ostrze z za pasa, które zabłyszczało w świetle jakże gorącego słońca.


Uchylił drzwi i wszedł do środka.
 

Ostatnio edytowane przez Kiepski : 09-02-2012 o 22:02.
Kiepski jest offline  
Stary 09-02-2012, 21:50   #37
 
DrHyde's Avatar
 
Reputacja: 1 DrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłość
Ule Todsson & Tomas Russ


Gdy Tomas otworzył drzwi, w ich nozdrza uderzył okropny smród padliny. Cały rój much wyleciał ze środka. Dopiero po chwili Tomas ogarnął się na tyle, żeby zerknąć do stajni. W centralnym punkcie podłogi od razu rzuciło mu się w oczy ciało konia, które do połowy od zada pokryte było zielonymi bąblami - po części popękanymi. Część żeber na wierzchu - jakby coś wygryzło mu mięso. Łeb wygięty i jęzor wystawiony na wierzch. Oczy skierowane w stronę drzwi w grymasie bólu i przerażenia. Tomas poczuł jak zbiera mu się na wymioty. Ule dopiero po chwili zobaczył ten sam widok.
 

Ostatnio edytowane przez DrHyde : 09-02-2012 o 21:52.
DrHyde jest offline  
Stary 09-02-2012, 22:05   #38
 
FelixHess's Avatar
 
Reputacja: 1 FelixHess nie jest za bardzo znany
Eddard widząc, jak Sven oddala się w kierunku studni, ruszył za nim. Kiwnął porozumiewawczo w stronę Borsa, aby szedł z nimi, w bliskiej odległości. Podszedł do studni, przejechał palcem po ostrzu topora, oraz sprawdził, ostrość miecza i siekierki przy jego pasie. Splunął w ziemię i spojrzał w dół.
 
FelixHess jest offline  
Stary 09-02-2012, 22:06   #39
 
TonyRedgrave's Avatar
 
Reputacja: 1 TonyRedgrave nie jest za bardzo znany
Ule opierając się ręką o wrota stajni przesłonił rękawem usta i nos by chodź trochę zniwelować smród wydostający się z wnętrza. Rozejrzał się swoim bystrym wzrokiem po wnętrzu w poszukiwaniu czegoś co mogłoby przykuć jego uwagę. Nie znalazł jednak nic interesującego, a odór z każdą kolejną chwilą jak gdyby przyrastał na sile
-Chodźmy stąd!
Wycedził Ule przez zęby, po czym cofnął się o krok do tyłu i zamknął wrota stajni.
-Co o tym myślisz?
Zapytał z przekąsem. Nawet nie liczył na odpowiedź. Bał się zarazy, co można było wyczytać z jego twarzy.
 
TonyRedgrave jest offline  
Stary 09-02-2012, 22:17   #40
 
DrHyde's Avatar
 
Reputacja: 1 DrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłośćDrHyde ma wspaniałą przyszłość
Eddard, Sven & Bors

Bors po chwili dołączył do kompanów i również z ciekawością spojrzał w dół studni. Jakby w trójkę mieli znaleźć tam odpowiedzi na trapiące ich pytania.

- Co tu tak śmierdzi...? - rzucił Bors i spojrzał pytającym wzrokiem na Svena i Eda. Faktycznie w powietrzu unosił się zapach jakby zgnilizny.

Po chwili dostrzegliście krew na ścianie studni. Linka, na której powinno być zawieszone wiadro jest urwana. Bors złapał kamień i rzucił w dół studni... Nie usłyszeliście charakterystycznego plusku w wodę mimo ciszy.
 
DrHyde jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:16.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172