Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10-09-2016, 17:01   #131
 
harry_p's Avatar
 
Reputacja: 1 harry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputację
Dotarli do świątyni dyskutując nad swoją sytuacją. Rubus powiedział co chciał i potem nie wdawał się już w dyskusję w końcu i tak nie miał nic nowego do dodania poza to co już powiedział.

Glejt od kapitana faktycznie otwierał drzwi i musiał sam przed sobą przyznać że ich przynajmniej pod tym względem nie oszukał. Oględziny miejsca zbrodni natomiast utwierdziły go w przekonaniu że stróż prawa wszystko zaplanował począwszy od aresztowania. Ślady które znaleźli były tak specyficzne że chyba tylko półgłówek mógłby pomyśleć że to ich robota. Gdy tak dumał nad sprytem kapitana zdążyło się nieszczęście. Gdy Pieter padła na ziemię guślarz dopadł rannego zbadał osłuchał.

- Dobrze mówił ze to nie może być trucizna. – Powiedział gorzko odrywając ucho od klatki piersiowej rannego - Tu tsza magika albo kapłana i to migiem. Jeszcze dycha ale słabo. Ciężko stwierdzić le jeszcze zostało mu czasu.

- To jakieś magiczne paskudztwo. To – wskazał na antidotum – nie zaszkodzi ale może być za słabe. Rolf ma rację. Masz jeszcze robotę, żonę i całą kupę dzieciaków do spłodzenia… - Rubus do spółki łowczym próbował zagadać Pietera.
 
__________________
Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka.
harry_p jest offline  
Stary 10-09-2016, 18:22   #132
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Pieter nie reagował na słowa, zdawał się pogrążony we śnie. Mimo, że znający się na leczeniu Rubus krzątał się koło niego nie widać było znaczącej poprawy. Dopiero wlanie antytoksyny do gardła sprawiło, że oddech Pietera się wyrównał, pogłębił i uspokoił.

Raban, którego narobił Niklaus sprawił, że do komnaty wparowało od razu pięciu kapłanów. Niestety żaden nie znał się zbyt dobrze na leczeniu. Kościół Sigmara nie specjalizuje się wszak w niesieniu pomocy medycznej.

-Brać go bracia. Niesiemy go do infirmerii- zakomenderował najstarszy z nich- a ty Lore poślij kogoś do świątyni Shalyi. Niech jakaś siostrzyczka się tu pofatyguje.

Kapłani sapiąc pod ciężarem olbrzyma opuścili komnatę ojca Mortena. Rolf nie miał zamiaru im towarzyszyć. Tropiciel wiedziony swoim instynktem Wyszedł ze świątyni i skierował się na tyły, gdzie miał zamiar znaleźć ślady. I rzeczywiście znalazł ślad bliźniaczo podobny do tego jakie zapamiętał ze spotkania ze skavenami. Nie ulegało wątpliwości, że znów mają do czynienia ze szczuroludźmi.
 
__________________
Zawsze zgadzać się z Clutterbane!
Ulli jest offline  
Stary 10-09-2016, 19:29   #133
 
Ismerus's Avatar
 
Reputacja: 1 Ismerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputację
Markus wszedł wraz z innymi do świątyni. Nie przeżegnał się ani, nie wykonał innych znaków wiary, jedynie skłonił głowę przed kapłanem Sigmara, który sprawdzał ich pozwolenia.

Gdy weszli do komnaty ojca Mortena, ukazał im się taki sam widok, jaki zapamiętał. Jedynie sam kapłan leżał martwy, oparty przy oknie. Towarzysze poczęli się rozglądać, sam Markus przyglądał się terenowi przy wejściu. Nie znalazł nic ciekawego i nienormalnego, żadnych śladów, kroków, rozsypanych czy zniszczonych rzeczy. Najwyraźniej napastnik tędy nie wszedł. A to znaczy że musiał wejść oknem. To było jedyne logiczne wytłumaczenie.

Jego przypuszczenia sprawdziły się. Łowca znalazł ślady napastnika.
Przeszukiwanie pokoju, przerwał nagły krzyk. Cyrulik ukłuł się strzałką z trucizną, którą próbował wyjąć. Od razu towarzysze zaczęli krzyczeć o pomoc, w czym przodował bez wątpienia niziołek. Po chwili wpadli kapłani, którzy wzięli nieprzytomnego i prawie nieżywego Pietera (z pewnością od śmierci ochroniła go odtrutka łowcy).

Natomiast Markus poszedł za Rolfem. Ich wspólna wycieczka opłaciła się, gdyż znaleźli kolejne ślady, niedaleko okna, na ulicy. Ślady szczuroludzi!

Leśnik splunął i położył rękę na swoim toporze.
-Chodźmy za tymi tropami i znajdźmy te przeklęte pomioty chaosu. Chętnie wbiję swój topór w ich łby- mówiąc to, uśmiechnął się paskudnie.
 
Ismerus jest offline  
Stary 10-09-2016, 21:23   #134
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
W końcu przybyli kapłani. Odsunęli łowcę i próbowali coś zrobić lecz widać było, że nie potrafią. Nie spodziewał się zbyt wiele, ale to co pokazał Ojczulek przed śmiercią wydało się na miejscu.
- Właśnie! Gdzie jest ikona? Widzieliście ją?- Ocknął się i zaczął się rozglądać i w końcu natrafił na okno.
- Ja idę na zewnątrz zobaczyć czy jeszcze są jakieś ślady a wy poszukajcie ikony.- Mówiąc to już wychodził uważnie przez okno.

Ślady były. Jak nic skaveńskie. Takie jak widzieli kilka dni temu. Nie sposób było się pomylić.
- Czy te szczury za nami idą?- Ze strachem w oczach popatrzył na Markusa.
- Mam nadzieję, że to tylko zbieg okoliczności.- Potrząsnął głową i popatrzył gdzie prowadzą ślady.
Marcus przerwał obserwację Rolfa, który wstał.
- No to idźmy zanim ktoś ich nie zatrze.-
Nie uszli zbyt daleko. Na końcu uliczki już błota nie było i tak samo śladów. Rozdzielili się w poszukiwaniu kolejnych miejsc gdzie można było znaleźć trop. Niestety.
- Na bruku to i konia nie znajdziemy po śladach.- Podsumował Hasmans.
- Lepiej wracajmy do reszty i dowiedzmy się czy czegoś nie odkryli.- Powiedział i ostatni raz rozejrzał się za ewentualnym kierunkiem w którym mógł pójść skaveński morderca.

Kiedy przyszli łowca zamknął drzwi tak by nikogo nie było poza bohaterami ostatnich dni.
- Znaleźliśmy ślady szczuroczłeka. A wy znaleźliście ikonę?- Popatrzył po detektywach z musu.
 
Hakon jest offline  
Stary 10-09-2016, 23:07   #135
 
harry_p's Avatar
 
Reputacja: 1 harry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputację
Rubus z satysfakcją obserwował sprawne działanie kapłanów. Miło było mieć świadomość że ktoś ma los bliźniego na uwadze.

„To paskudztwo musi być albo połączeniem klątwy i trucizny albo magiczne wzmocnioną trucizną skoro antidotum zadziałało.”


- To jakiś dziwne jest. Antidotum pomogło tylko trochę. To musi być nie tylko trucizna. – Rzucił za wychodzącymi kapłanami. Jednak sam za nimi nie poszedł. Wolał nie narażać się na pytania „A skąd wesz?” lub coś podobnego. Rozejrzał się za Rolfem ale ten z Markusem już zdążyli wyjść. Po chwili jednak wrócił.

- Ech… Nie zniknęła. Niklaus coś znalazł ale jak dla mnie to tylko pusta kartka.
 
__________________
Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka.
harry_p jest offline  
Stary 12-09-2016, 11:49   #136
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację

Hałas, który narobił niziołek opłacił się przybiegło paru kapłanów ale okazało się że żaden z nich nie jest medykiem. Paranoja, mają tylu kapłanów a żaden nie potrafi leczyć. Ojczulek Tim potrafił! Kołodziej ich przejrzał. To pewnie są sami akolici co nic nie umieją a nie prawdziwi kapłani bo przeciez kapłan musi umieć leczyć, prawda? Właściwie to jakby się zastanowić dłużej to kapłani oprócz modlenia i leczenia to chyba więcej nie robią więc ci tutaj to albo akolici albo tacy pół-kapłanie.

Zadowolony Niklaus, że wszystko sobie poukładał w głowie, wyszedł zaraz za nimi aby zobaczyć gdzie zaniosą olbrzyma i czy wszystko z nim w porzadku.

W lecznicy okazało się, że stan Pietera jest stabilny i niezagrożony – Niklaus nie wiedział co to znaczy ale konował leżał spokojnie i oddychał a to było najwazniejsze.

Po powrocie do celi ojca Mortena niziołek postanowił zająć się zatrutą strzałką którą w ferworze ratowania kapłani zostawili. Przez jedną ze swoich chusteczek delikatnie podnióśł strzałkę i schował do swojej torby. Mogła sie jeszcze przydać. Gdy skończył do pokoju weszli towarzysze.

- Gdzie żeście byli? – zapytał a gdy mu odpowiedzieli zbladł cały i biegając po pokoju zaczął biadolić:

- Oooo cholewka, znowu oni? Co oni tutaj robią? Skur wiele mają pełno to po co się jeszcze pchają do miasta? O nie, nie oni na pewnoe przybandzili za nami, oni nas przybandzą mówię wam. Śledzą nas czy co? Ale teraz jak mają już ikone to dadzą nam spokoj nie? W ogóle to po co ona im przeciez do Sigmara raczej modlić się nie będę hehehe......... A może.... a może... oni śledzili Ojczulka Tima od dawna i przyszli do tej wiochy własnie po nią. Teraz tylko dokańczają zadanie. Czyli macie ich slady? To Dobrze ale chyba nie pójdziemy za nimi? Chodźmy do komendanta, KONIECZNIE! Powiemy co mamy i może to już wystarczy? Przeciez mieliśmy odkryć kto zabił kapłana. To wiemy już że to szczurodzludzie – rzekł Niklaus szczerząc zęby

- No a jak każe nam iść za tymi śladami to koniecznie! Musi nam dać przynajmniej ze trzech strażników do pomocy czy cuś.. – zamyślony niziołek wsadził ręce do kieszeni i tam wymacał jakąś kartkę...

- A co tutaj mamy?- zapytał sam siebie wyciągając ją, dopiero po chwili sobie przypomniał , że coś tam mu się w niej nie podobało

- Patrzcie, patrzcie zaraz odkryjemy tajemnice! – krzyczał biegnąć po węgiel do kominka następnie na stole zaczął poczerniać kartkę by zobaczyć co jest na niej napisane. Co jakiś czas przestawał by przez chwilę podzielić skąd wie o takich czynnościach:

- Pewnie was ciekawi skąd znam takie sztuczki, co? – gadał jak najęty – już wam mówię. Otóż gdy byłem Melthousen to... a czekajcie a może to było Salthousen? Hmmm.... no nieważne ale jak już byłem w tym Melthousen czy tam Salthousen bo jak mówię nie pamietam gdzie byłem to jak tam byłem to pracowałem swego czasu dla takiego kołodzieja w tam tych okolicach a tam handel solą to istna żyła złota i cześć kupców przekazywała sobie różne wiadomości tak by konkurencja nie wiedziała i cholewka mówię wam oj mowię wam to najlepsi szpiedy imperium się chowają przy nich i tam własnie w tym Melthousen czy tam Salthousen bo jak mówię nie pamietam gdzie byłem tego się nauczyłem. Koniecznie musimy to przeczytać!

Po chwili kartka i zapisane na niej litery były juz gotowe do przeczytania a radość niziołka z odkrycia tajemnicy była tak wielka, że gdyby nie trzymał jej w rękach zacząłby skakać jak małe dziecko (którym poniekąd był). Teraz jednak bał się, że mógłby tą kartkę dosyć poważnie zniszczyć swoim skakaniem

 
Dnc jest offline  
Stary 12-09-2016, 14:32   #137
Konto usunięte
 
Ulli's Avatar
 
Reputacja: 1 Ulli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputacjęUlli ma wspaniałą reputację
Gdziekolwiek niziołek podpatrzył ten sposób okazał się właściwy. Na poczernionej kartce ukazał się niewyraźny tekst.




Oczywiście żaden z nich nie był w stanie go odczytać, gdyż nie potrafili czytać. Markus proponował by zaufać zdolnościom tropienia Rolfa, ale gdy ten wykluczył możliwość podążania śladem a Rubus nie zaproponował niczego szczególnie konstruktywnego najbardziej rozsądna wydawała się propozycja Niklausa by zameldować o wszystkim komendantowi.

Z zabraną strzałką, kartką z tekstem i ustaleniami Rolfa odnośnie tropów ruszyli do budynku straży.

Dzięki papierowi bez problemu wpuszczono ich do Schutzmanna. Ten obejrzał ostrożnie strzałkę i odczytał tekst z kartki na głos. Chwilę pomyślał a potem kazał iść za sobą.

Poprowadził was do piwnic, gdzie stanęliście przed drzwiami magazynu dowodów. Wymienił szeptem kilka słów z magazynierem a ten po chwili przyniósł wam trzy niewielkie pakunki.

Po ich rozwinięciu ukazały się trzy identyczne strzałki jak ta wyciągnięta z karku ojca Mortena.

- Niech to są identyczne!

Wyraźnie zmartwiony Ulrich Schutzmann zwrócił strzałki i wróciliście do biura.

- To skaveny nie ulega wątpliwości. Odkryte przez was ślady nie pozostawiają złudzeń. Strzałki które wam pokazałem wydobyto z ciał trzech zamordowanych w identyczny sposób ludzi zabitych na przestrzeni kilku ostatnich dni. Pierwsza pochodzi z ciała strażnika pełniacego służbę przed budynkiem Collegium Teologica, drugi z ciała krasnoluda odźwiernego Krasnoludzkiej Gildii Inżynierów, trzeci z ciała niezidentyfikowanego mężczyzny znalezionego w bezimiennym zaułku w starym kwartale. Wszystkie ciała przekazano kapłanom Morra.

Schutzmann podszedł do wiszącej na ścianie wielkiej mapy Middenheim i dał wam ręka znak byście się zbliżyli.

-Oto miejsca gdzie znaleziono ciała. Rozsądnie by chyba było je dokładnie zbadać. Jak mówiłem cierpimy na braki kadrowe. Macie jakieś pytania?
 
__________________
Zawsze zgadzać się z Clutterbane!
Ulli jest offline  
Stary 12-09-2016, 15:26   #138
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Niklaus wreszcie skończył przygotowywanie kartki do odczytu. Rolf popatrzył na zebranych i aż westchnął.
- No do cholery.!- Rzucił i momentalnie rozejrzał się wokół i zrobił znak młota.
- Nikt z nas nie potrafi tego odczytać. Jedyna rada to do Komendanta z nowinami się udać.- Jak powiedział tak też zrobili.

Schutzmann przeczytał kartkę i widząc pytające oczy zgromadzonych przeczytał na głos.
- No to ciekawe, ale chyba nie dla nas. Po co tym szczuroludziom ta ikona?- Zapytał niby do siebie, ale z wyczekaniem.
Komendant obejrzał strzałkę i zaprowadził ich do podziemi. Z początku łowca myślał, że idą z powrotem do cel, tylko czemu ich nie rozbrajają. Już nie byli widocznie potrzebni a skaven nie będzie dobrym sprawcą morderstw dla raportu.

Kiedy już wrócili i stanęli przed Schutzmannem ten zaczął mówić.
- To znaczy, że skaveny tu już mordują przed naszym przybyciem?- Kamień spadł z serca Hasmanowi. Dziękował Sigmarowi, że to nie oni są celem.
Po pokazaniu miejsc zbrodni na mapie Rolf próbował umiejscowić je w swojej głowie. Mniej więcej wiedział gdzie co jest. Jeśli dobrze pójdzie to jest szansa na zobaczenie ich jeszcze dziś. Jak nie to najedzą się i wyśpią zanim będą rozwiązywać zagadkę.
- Może zaczniemy od tego nieszczęśnika w Starym Kwartale? Ktoś mógłby nam wytłumaczyć drogę lub podprowadzić. W pozostałe miejsca już raczej trafimy rozpytując się przechodniów.- Zwrócił się do Komendanta. Miał nadzieję, że ktoś pokieruje ich do pierwszej lokacji. Nie chciał tracić czasu na szwendanie się po uliczkach. Miasto było pełne uchodźców i zapewne nie jeden by chciał wzbogacić się na nich. Niby umieli się bronić, ale w zasadzkę nie chciał wpaść.
 
Hakon jest offline  
Stary 13-09-2016, 10:39   #139
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację

Niklaus był bardzo rad, że poszli za jego radą do komendanta. Reakcja przywódcystrażników tylko potwierdziła że dobrze zrobili. Gdy oddali strzałkę i udali się za strażnikami do podziemi Niklaus zdał sobie sprawę, że to dzięki niemu udało im się wywinąć od celi i dostali w zamian zadanie do wykonania, to dzieki niemu odnaleźli wskazówkę z kartki i dzieki niemu wzieli strzałkę która niechybnie prowadzi do kolejnej wskazówki. Poza tym drużyna się go słucha, znowu poszli za jego radą do komendanta. Niklaus czuł się przywódca tej drużyny. Wiedział, że bycie przywódcą to nie tylko wyjadanie w karczmie najsmaczniejszego mięska i rzucanie mądrymi radami na lewo i prawo ale także odpwodzialność by nie wpakowali się w kłopoty większe niż by mogli sobie z nimi poradzić. Bo to że się wpakują w sporo kłopoty to było pewne jak to że babci Klendzi będzie placek z jagodami. Własnie mógłby ją kiedyś odwiedzić mmmm... te jej placuszki.......

Kolejne słowa komendanta sprowadziły na ziemię niziołka.

- Jeszcze trzy zabójstwa?! To o trzy więcej niż wcześniej teraz jak rozwiążemy tą zagadkę to będzie po trójkroć bohaterami Middenheim! Koniecznie musimy to zrobić – cieszył się



- Dobrze ale skoro mamy tutaj dodatkową robotę to może komendancie załatwiłbyś nam jakiś wikt i opierunek? Albo nocleg bo wiesz my biedni emigranci, cięzko ze srebrem u nas a złota tośmy nie widzieli wieki.....
..-biadolił niziolek, jak przystało na prawdziwego szefa drużyny postanowił załatwić jakieś „spanko” dla wszystkich. Niklaus pękał z dumy ze swojego świetnego pomysłu. Ostatnimi czasy coraz częściej mu się przytrafiały!

- Poza tym ktoś zajmował się tymi pozostalymi śledztwami? Czy one czekał na lepsze czasy? Jeśli ktoś sie nimi zajął to powiedz co odkryliście jakie ślady przy poszczególnych ciałach? No i koniecznie nam powiedz kiedy to było?
– pytał doeciekliwie Niklaus.

Niziołek pomyslał sobie że bardzo łatwo mu się” wchodzi” w rolę detektywa. To z pewność coś dla niego. Przy okazji bardzo sprawnie zrzucił z siebie rolę „przywódcy drużyny”. Oprócz tego że będzie bardem to będzie też świetnym szpiegiem czy innych magikiem co zmienia role jak za dotknięciem czarodziejskiej różdzki. Raz detektyw, raz bard a raz przywódca drużyny.....

 
Dnc jest offline  
Stary 14-09-2016, 00:37   #140
 
harry_p's Avatar
 
Reputacja: 1 harry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputacjęharry_p ma wspaniałą reputację
Rubus snuł się za ekipą gryząc się z własnymi myślami.

Chyba jednak kiepski ze mnie medyk skoro Rolf lepiej poradził sobie z tą trucizną niż ja. Czy za bardzo skupiłem się na magii? Dam radę jak sytuacja się powtórzy?

Kapitan ciągle go zaskakiwał chęcią „współpracy” może faktycznie chciał wyjaśnienia całej tej sprawy niemniej i tak posłużył się względem nich szantażem i groźbą przez co tak czy siak pozostawał co najwyżej mało wiarygodny.
Gdy pokazał mi pozostałe dowody nachylił się do Niklausa szepną

- Widzisz a mówiłem że coś kombinował.
Niemniej mrukną z aprobatą gdy niziołek zaczął dopytywać o dodatkowe profity.

Skubany ma tupet.

Pomyślał z uznaniem i… i chyba z zazdrością!?

- Te dwa pierwsze co kapitan mówił to wydają się być celowe, nie? Bo w ważnych punktach. A ten ostatni to taki bardziej przypadkowy. Może po prostu widział te szczury i go ubili. Niby się nie znam na skavenach ale skoro to szczuroludzie to może jak szczury może łażą jakimiś norami czy podziemiami czy coś tak jakby? Był tam może jakieś zejścia pod ziemie? Tylko co może łączyć te dwa pierwsze przypadki i „naszą” ikonę? No bo chyba nie polowali na nią od samego początku. Ten padalec Fabian mówił tylko o jeńcach nawet się nie zająkną o żadnym skarbie.
 
__________________
Jak ludzie gadają za twoimi plecami, to puść im bąka.
harry_p jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:54.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172