|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
18-05-2017, 13:18 | #271 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Hakon : 19-05-2017 o 21:58. |
19-05-2017, 21:41 | #272 |
Reputacja: 1 | -A ja jestem kurwa wielkim kontradmirałem floty Bastonne! I co to zmienia? Mam w dupie kto kim jest, kto kogo przysłał i kto co tutaj robi. Ale swoje sprawy załatwiajcie na zewnątrz. Nie zamierzam wysłuchiwać waszych bajdurzeń o jakiś magach, czarnoksiężnikach i innych pierdołach. - przerwał szlachcic Ottonowi Grzmiącemu, krzycząc na całą karczmę. Splunął na ziemię. Wziął puchar z winem, wypił jego zawartość i z całej siły uderzył nim o stół. -Nalej chamie wina!- krzyknął do stojącego karczmarza. |
21-05-2017, 21:08 | #273 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 21-05-2017 o 21:12. |
24-05-2017, 09:21 | #274 |
Reputacja: 1 |
|
26-05-2017, 22:01 | #275 |
Reputacja: 1 | Szlachcic wyciągnął rękę, trzymając w niej pusty puchar. Przestraszony karczmarz prędko nalał mu tutejszego, taniego wina. Trunek był słabej jakości. W jego rodzinnym Averlandzie nie podano by go nawet czeladzi, lecz jak mówi stare, imperialne przysłowie: "Jeśli nie ma się tego co się lubi, to się lubi co się ma". Wziął łyk napoju, a tymczasem rozgorzała bitwa pomiędzy chłopami a inkwizycją. Najwyraźniej został zignorowany przez wysłanników kościoła Sigmara- nikt nie odpowiedział na jego żądania. -Ej, wy! Mówiłem coś do was! Słyszycie mnie?- krzyknął szlachcic do inkwizytorów. Hałas był jednak za duży, żeby cokolwiek mogli usłyszeć. Zdenerwowało to wysoko urodzonego, który wylał zawartość pucharu na podłogę. Zamachnął się pustym naczyniem i rzucił w kierunku inkwizytorów. Następnie wszedł na stół i krzyknął na cały głos: -Tutaj jestem! To że chamy jesteście wysłani przez kościół przenajświętszego Sigmara, nie zwalnia was z obowiązku odpowiedzi! Jak mówiłem... WYPIERDALAĆ NA ZEWNĄTRZ W PODSKOKACH, TUTAJ PORZĄDNI LUDZIE PIJĄ!!! |
26-05-2017, 22:35 | #276 |
Reputacja: 1 | - Na dyskusje o granicach jurysdykcji czas będzie później, gdy już schwytamy heretyka - uciął krótko Inkwizytor, zły, że zmarnował tyle czasu na rozmowę. |
29-05-2017, 21:25 | #277 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Hakon : 29-05-2017 o 21:27. |
31-05-2017, 20:55 | #278 |
Reputacja: 1 |
|
01-06-2017, 14:29 | #279 |
Reputacja: 1 | Szlachcic zdenerwowany siedział na lichym, drewnianym krześle, kiedy rozgrywała się walka w karczmie. Nie miał wpływu na wydarzenia, więc siedział cicho. Nie miał przy sobie pucharu z winem- wyrzucił go wcześniej, żeby zwrócić na siebie uwagę. W końcu wszystko się skończyło. Starzec i jego poplecznicy zostali pokonani. Żołnierze zaczęli wyprowadzać rozbrojonych chłopów. Szlachcic nie ruszał się ze swojego miejsca, lustrując wzrokiem sytuację. Kiedy wszystko się zaczynało w miarę uspokajać, podszedł do niego Inkwizytor. -Czar? Bardzo wątpliwe, ale nie wypada odmawiać najświętszemu Kościołowi Sigmara. Przyjmuje wasze zaproszenie. - powiedział szlachcic po wysłuchaniu słów inkwizytora.-A i karczmarzu. To wasza zapłata za wino.- mówiąc to rzucił złotą monetę w kierunku bladego ze strachu właściciela karczmy. |
03-06-2017, 23:15 | #280 |
Reputacja: 1 |
|