Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-02-2019, 06:25   #1341
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
- Dobrze, że napotkaliśmy strażników, gdy sami wpadli w pułapkę. Ja zajmę się psiakiem, żeby hałasu nam nie narobił.

Bernhardt zdjął kuszę z ramion, załadował z wprawą. Wycelował i wystrzelił równocześnie z Axelem.
 
kymil jest offline  
Stary 04-02-2019, 20:53   #1342
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Zadziałali na raz... dwa... TRZY! W stronę zgromadzonych wokół drzewa zbrojnych poleciały pociski, siekańce i magiczna energia.Trudno powiedzieć co doleciało pierwsze. Huk wystrzału zlał się w jedno z dźwiękiem wywołanym magią, który spowodował, że koń czarnego spłoszył się i pognał przed siebie między drzewa. Jeździec przez moment starał się utrzymać go w ryzach, ale nie zdołał i z łomotem blach wylądował między paprociami. Po lesie przetoczyło się echo, któremu towarzyszyły upiorne dźwięki, brzmiące jak demoniczny chichot połączony z wrzaskami obdzieranych ze skóry ludzi. Jakie było ich źródło, nikt nie wiedział. Ugodzony bełtem zwierzoczłek kwiczał i wierzgał, a trzymający go na wodzy strażnik miotał się we wszystkie strony. Bełt sterczał z naręczaka jednego z zamkowych. Ogólnie salwa spowodowała spore spustoszenie, mimo iż żaden z opancerzonych nie został skutecznie wyeliminowany. Teraz zbrojni szukali schronienia, rozbiegając się na wszystkie strony i za nic mając plany Wolfganga, chcącego ich potraktować piorunem. Magnus ponownie napiął łuk i posłał strzałę w plecy jednego z uciekających. Pocisk wbił się w szparę między hełmem a napierśnikiem, powalając zbrojnego. Banita kliknął językiem z zadowoleniem i już szukał kolejnego celu.
 
xeper jest offline  
Stary 04-02-2019, 23:06   #1343
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
Początek starcia przekroczył oczekiwania Lothara. Nie wiedział jak Wolfgangowi udało się rzucić naraz dwa różne czary, ale nie zamierzał narzekać. Wróg stracił organizację i teraz należało uniemożliwić im ponowne zebranie się. Nie dać ani chwili na oddech i zebranie myśli.
- Druga dziesiątka otacza z lewej! Trzecia z prawej! Pierwsza ubezpiecza! Tych co rzucą broń żywcem brać! - wykrzykiwał, by jeszcze zwiększyć konsternację przeciwników.

***

W pojedynkach szlachty istniały honorowe, żelazne reguły walki, których prawie nigdy nie łamano. Były rzeczy, których po prostu nie robiono. Atak na leżącego był z pewnością jedną z nich. Ale to nie był honorowy pojedynek, a walka z wrogami Imperium. Zielonoskórzy, chaosyci i czarnoskiężnicy nie zasługiwali na żadną łaskę poza ciosem mieczem.

***

Lothar z wyciągniętym mieczem zaszarżował na dowódcę Czarnych. Jeśli ten miał pecha (albo Lothar szczęście) to nawet nie zauważy gdzie spadnie cios - wizura hełmu nie dawała zbyt dobrego pola widzenia, a szlachcic, choć lżej opancerzony, był dzięki temu szybszy. Pełna płyta dawała świetną ochronę przed uderzeniami, ale zanim zakuty w nią woj wstanie i odzyska gotowość do walki minie dłuższa chwila, której warto nie zmarnować. Lothar włożył więc wszystkie siły w uderzenie. Miał nadzieję, że znaleziony w krypcie miecz pozostał ostry po tych wszystkich latach.
~A właśnie, jeszcze jedno - pomyślał.
- W imię Sigmara!
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
Stary 05-02-2019, 09:44   #1344
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Zamieszanie powstało fantastyczne - znacznie większe, niż to mógłby sobie Axel wymarzyć. Sam nieco, prawdę mówiąc, się przestraszył, ale otrząsnął się z zaskoczenia dużo szybciej, niż ludzie z zamku.
Nie tracąc czasu na ponowne ładowanie garłacza chwycił za kuszę, po czym posłał bełt w najbliższego z przeciwników.

- Rzućcie broń! - Dołączył do okrzyków Lothara.

A potem przeładował kuszę, by następny bełt wpakować w kogoś, kto jeszcze miał ochotę stawiać opór.
 
Kerm jest offline  
Stary 06-02-2019, 09:51   #1345
 
kymil's Avatar
 
Reputacja: 1 kymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputacjękymil ma wspaniałą reputację
Kompani bawili się w okrzyki strategiczne, kapłan zaś załadował w międzyczasie kuszę i wycelował w kolejnego żołdaka na usługach Wittgensteinów.

- Gińcie, mutanty - szepnął posyłając bełt w kierunku napastnika.
 
kymil jest offline  
Stary 07-02-2019, 15:54   #1346
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Wolfgang bardzo się zdziwił. Efekt czaru był potężniejszy niż się spodziewał. Nie żeby źle się stało, ale czuł iż coś poszło nie tak. Jednak szybko zebrał się w sobie i patrzył za ociekającymi. Chciał potraktować magicznymi pociskami kilku z nich. Wiedział, że jak tamci zbiorą się w sobie może być nie ciekawie.
Zerkał także na Lothara i był przygotowany zająć się jego osłanianiem i rozbrojeniem przywódcy zamkowych niż eliminacją chowających się żołdaków. Jednak gdy będzie ich kilku w jednym miejscu plan z piorunem zamierzał wprowadzić.
 
Hakon jest offline  
Stary 07-02-2019, 22:11   #1347
 
xeper's Avatar
 
Reputacja: 1 xeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputacjęxeper ma wspaniałą reputację
Zamkowi nie grzeszyli odwagą. Za nic mieli okrzyki wzywające do poddania się. Rozbiegli się na wszystkie strony, niepomni lecących w ich stronę pocisków. Dwóch padło, kiedy Lothar dopadł do zakutego w czarną stal dowódcy patrolu. Chciał go zaatakować z zaskoczenia, ale tamten najwidoczniej usłyszał zbliżającego się szlachcica. Von Essing dopadł go, gdy Czarny podnosił się na nogi. Trzymanym w ręce mieczem sparował cios zdobytego w krypcie oręża.

- Podnosisz rękę na prawowitą władzę, knypie - wycharczał strażnik. Lothara owiał cuchnący zgnilizną oddech. Aż strach było pomyśleć, co znajdowało się pod blachami. W tym momencie obok głowy Lothara z wizgiem przeleciał magiczny pocisk ciągnąc za sobą błękitny warkocz Eteru. Dwa uderzenia serca potem rozległ się wrzask trafionego wojownika. Czarny wykorzystał moment i uderzył mieczem, mierząc nisko, w krocze szlachcica. Ten nie dał się zaskoczyć. Oddał. Czarny sparował. I znowu uderzył. Wymiana ciosów trwała, ale żaden nie mógł zdobyć przewagi. Dowódca zbrojnych zdawał się zupełnie nie męczyć, mimo ciężkiej zbroi okrywającej jego członki, a do tego był niemal tak szybki jak Lothar.

W końcu jednak szala zwycięstwa przechyliła sie na stronę von Essinga. Mag skupił swoją moc na Czarnym, a temu zadrżała ręka. Miecz w przedziwny sposób wypadł z dłoni zakutej w pancerną rękawicę. Pancerny nie miał czym sparować kolejnego ciosu. Zasłonił się ręką. Lothar w ogóle nie poczuł oporu, miecz przeszedł przez naręczak jak przez masło i ugrzązł w ciele. Z hełmu dobył się skowyt bólu. Strażnik odskoczył i rzucił się do ucieczki. Lothar zamachnął się i zupełnie nie po szlachecku rąbnął Czarnego w głowę. Tamtego aż zamroczyło. Siłą pędu wpadł w drzewo, odbił się od niego i z rozłożonymi szeroko ramionami padł na ziemię.
 
xeper jest offline  
Stary 08-02-2019, 14:05   #1348
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
Wolfgang obserwował przez chwile pole walki. Upewnił się, że Lothar jest bezpieczny od strony przywódcy zamkowych i zaczął szukać innego zagrożenia. Czy to swojego czy też towarzyszy czy Magnus. Nie zamierzał ryzykować by ktoś z nich został ranny czy zabity.

- Co dalej?- Zapytał cicho Magnusa i Axela. Sam nie znał się na zasadzkach i wolał się upewnić, że towarzysze mają jakieś pomysły na oczyszczenie okolicy ze zbrojnych.
Sam rozejrzał się za mutantem, który przyprowadził tu zamkowych. Wolał i jego wyeliminować bo jak się przegrupują mogą ruszyć ich śladem. Ja zobaczą dokąd idą zaskoczenie przez wejście do zamku tajnym przejściem może się nie powieść a za duże było ryzyko by Techlerowa misja miała się w tak głupi sposób nie powieść.
 

Ostatnio edytowane przez Hakon : 08-02-2019 o 14:46.
Hakon jest offline  
Stary 08-02-2019, 15:07   #1349
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Zwycięstwo może nie do końca było pełne, ale bez watpienia to Axel i jego towarzysze zostali zwycięzcami.
Axel szybko naładował kuszę i strzelił do jednego z uciekajacych, po czym zaczął ładować garłacz.

- Nic od niego się nie dowiemy - powiedział do Lothara. - Skróć jego męki i ruszamy dalej. Nie ma co czekać, aż tamci dobiegną do zamku i wrócą tu z większymi siłami.

Miał zamiar dobić tych, co przeżyli, a potem jak najszybciej dotrzeć do jaskini i tajnego przejścia.
 
Kerm jest offline  
Stary 08-02-2019, 15:41   #1350
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
- Nawet nie masz pojęcia z kim walczysz. Knypku - powiedział Lothar przebijając mieczem dowódcę zbrojnych, by go dobić. Szlachta nie słucha rad ludzi z gminu. Ale Lothar nauczył się już ufać Axelowi. Choć serce rwało się do walki, Lothar powstrzymał się przed pościgiem za resztą. Ten las nie był przyjazny. Nie mówiąc już o pułapkach rozmieszczonych przez ludzi Sigrid. Wolał na żadną z nich nie wpaść.
- Masz rację. Ten był zbyt głupi by gadać - powiedział do Axela - Ale może ten będzie mądrzejszy - podszedł do strażnika z przebitą nogą, który utknął w pułapce.

- Nie będę Cię okłamywał. Twoja sytuacja nie jest dobra. Chociaż... - intrygant zawiesił głos -Gdyby Święte Oficjum zainteresowało się wysoko postawioną rodziną czarowników i wysłało swoich ludzi, by się tym zajęli... Nie mówię, że służę Świętemu Oficjum. Szlachcic może współpracować z drużyną zabijaków i banitów z wielu innych powodów, nie? Łazić z błogosławionym mieczem, dla którego stal jest jak papier też może przypadkowo, wcale nie musiał go dostać go od Lektora. Ale gdyby tak było, czy nie przydałby się świadek, który złoży obciążające zeznania? Jeśli był strażnikiem i tylko wykonywał rozkazy, i miał to szczęście, że nie zaatakował żadnego przedstawiciela Świętego Kościoła Sigmara, to kto wie, może nawet zostać zwolniony po procesie. Są różne formy pokuty. Także może odpowiedziałbyś na kilka pytań? - zapytał go - Albo rób jak Twój kolega. Tylko wtedy nie będę miał powodu by powstrzymać rodziny tych, których skrzywdziłeś przed zemstą. Twój wybór - zakończył.
 
__________________
Ostatni
Proszę o odpis:
Gob1in, Druidh, Gladin
hen_cerbin jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 06:19.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172