|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
10-07-2017, 09:00 | #351 |
Administrator Reputacja: 1 | - Skoro to Teugen jest najważniejszy w całym tym Ordo - powiedział Axel - to chyba właśnie jego powinniśmy obserwować. Znalibyśmy każdy jego krok i moglibyśmy, w razie konieczności, za interweniować. Jakoś... - Ale tak sobie myślę - dodał - że trzeba by się zastanowić nad sposobami szybkiego opuszczenia tego pięknego miasta, gdyby sprawy nagle przyjęły niekorzystny dla nas obrót. |
10-07-2017, 12:28 | #352 |
Reputacja: 1 | Zingger poparł plan Axela. - Teugena trzeba obserwować, co prawda to prawda. Dzisiaj mamy wolne, to jest spanie, kąpiel i chędożenie w dowolnej konieczności, ha, ha. Jako że Ordo Septenarius się rozeszło do domów. Ale nos mi mówi, że coś się wydarzy w niedalekiej przyszłość. Wszak Morrslieb nie bez kozery szczerzy do nas zęby. Brrr! Aż mnie ciarki przechodzą. Myślę jednak, że warto by pomyśleć nad obserwacją Steinhagera. Jest mniej potężny, znamy go. To może warto umówić się z nim jeszcze raz. Sprzedać bajeczkę, że uwierzyliśmy w jego zapewnienia o dobroczynnym charakterze stowarzyszenia. Rozumiecie, żeby nie nasyłał na nas tępych karków, Panowie? |
12-07-2017, 22:52 | #353 |
Reputacja: 1 | - Ktoś z Panami chce się widzieć - oznajmił rano karczmarz, podając posiłek. Kładąc na stole miski z żurem, ruchem głowy wskazał na przylegający do sali biesiadnej niewielki alkierz. W środku siedział Radny Magirius. Wyglądał źle: był blady i roztrzęsiony, co kontrastowało z jego wyglądem z dnia powszedniego. Na niewielkim stoliku stała flaszka brendy, z której radny często korzystał. Podnosząc kieliszek do ust, musiał panować nad drżeniem rąk. - Gdy Teugen przybył tu z Nuln - Magirius przeszedł od razu do sedna. - Powiedział nam, że z naszą pomocą jego magia wywrze wpływ na ekonomię całego Imperium. Bogenhafen stanie się wielkie, większe nawet od Marienburga, a my wszyscy będziemy tak bogaci, jak to się nam nawet nie śniło. Właśnie dlatego powstało Ordo Septenarius, którego niższe kręgi są niczym innym jak zasłoną dymną. - Wszystko szło zgodnie z planami Teugena aż do chwili, gdy odkryliście świątynię pod biurami Steinhagera. Poinstruowano mnie, bym Was zwodził - żebyście przestali się tym interesować, tak, aby cała sprawa mogła się toczyć swoim torem. - Rytuał odbędzie się dziś w nocy. Nie wiem jeszcze gdzie, ale powiadomię Was tak szybko, jak tylko będę mógł. Teugen powiedział, że do poświęcenia świątyni potrzebna jest ofiara z człowieka, a jak dla mnie to już za wiele. Nie zdawałem sobie sprawy, że ktoś musi zostać zabity. Musicie mi pomóc. Pójście do władz nic nie da. Są pod kontrolą Teugena i Wewnętrznej Rady. Jesteście moją jedyną nadzieją. Na potwierdzenie swoich słów, Magirius zostawił bohaterom list, który zabrał z domu Teugena, po czym szybko pożegnał się i wyszedł, tłumacząc, że nie chce aby ktokolwiek widział go w ich towarzystwie. |
13-07-2017, 08:26 | #354 |
Administrator Reputacja: 1 | Pismo niewiele Axelowi powiedziało, być może dlatego, że musiałby nad nim siedzieć cały dzień, nim by się przegryzł przez wszystkie literki. Za to słowa radnego Magiriusa przemówiły do niego od razu. - Powinniśmy śledzić nie tylko Teugena, ale i jeszcze któregoś z członków Ordo - powiedział, gdy radny wyszedł. - Skoro Teugen wie, że my o nim wiemy, to może się spróbować jakoś nam wymknąć. Wtedy ta druga osoba doprowadzi nas do celu. - Ale będziemy musieli się dobrze przygotować, bo i oni mogą się nas spodziewać. Może nieco ognia by się zdało, na przykład dla odwrócenia uwagi. |
13-07-2017, 09:20 | #355 |
Reputacja: 1 |
|
13-07-2017, 12:37 | #356 |
Reputacja: 1 | - To niech Szkiełko obserwuje Teugena, ma ku temu odpowiednie zdolności. Choć tak po prawdzie na niewiele to się zda w mojej ocenie. Zapewne będzie siedział w swoim gabinecie w ratuszu i tyl go zobaczymy. Ja będę przebywał przy Panu Magiriusie, wszak Johannes nadal mu ufa, zatem i powiadomi o planowanym rytuale. Jeśli Ruggbroder nas wesprze, to powinniśmy dać radę wywołać spore zamieszanie, ha, ha. |
13-07-2017, 20:11 | #357 |
Reputacja: 1 |
|
13-07-2017, 21:41 | #358 | |
Reputacja: 1 | - Nie mam zamiaru brać udziału w tym przedsięwzięciu. Na Sigmara! To chyba oczywiste! - odpowiedział Magirius magowi, gdy ten zapytał go o udział w rytuale. W czasie gdy Lothar pisał listy, pozostali już rozeszli się. Axel poszedł szukać Josefa Quartijna, aby namówić go, żeby użyczył swoich załogantów. Bernhardt poszedł czuwać w okolicach miejsca pobytu Fredricha Magiriusa, a Leopold i Wolfgang udali się pod ratusz, obserwować aktywność głównego aktora w całej sztuce - Johannesa Teugena. Quartijn odmówił udziału. Właśnie przygotowywał się do wypłynięcia. Na barkę dokerzy wnosili szczelnie opakowane paczki, a załoganci dokonywali ostatniego przed rejsem sprawdzenia takielunku. Lothar około południa otrzymał wiadomość od Ruggbrodera. Stary kupiec zawiadamiał go, że robi co może, ale zorganizowanie pewnej i obeznanej w tańcach towarzyszki na bal wcale nie jest tak proste, jak to się szlachcicowi wydaje. Zapewniał, że da znać tak szybko, jak tylko znajdzie odpowiednią dla Jaśnie Pana kandydatkę. Teugen zjawił się w Ratuszu zaraz po tym, jak Szkiełko i Wolfgang znaleźli sobie odpowiednie miejsce, z którego był dobry widok na okno gabinetu Radnego, samemu pozostają słabo widocznymi. Teugen od razu zatrzasnął okno i zasunął zasłony, jednak Wolfgang cały czas wyczuwał jego obecność w gabinecie. Zingger pozostawał na posterunku przed domem Fredricha Magiriusa. Radny przez chwilę rano przebywał w swoim biurze w Gildii Kupieckiej, ale szybko wrócił do swojej posiadłości, mieszczącej się w jednym z mniejszych domów przy Adel Ring. Przez ten czas w domu zjawiło się kilku posłańców, sądząc po liberiach z Ratusza i Gildii, którzy po dostarczeniu wiadomości, wracali z odpowiedziami. Wyglądało więc na to, że Magirius tego dnia pracuje w domu. Lothar dołączył po południu do obserwujących Ratusz, a Axel, po nieudanej misji u Josefa towarzyszył Bernhardtowi. Czas wolno płynął... Był to list napisany na oficjalnym papierze, z wytłoczonym herbem miasta. Brzmiał on następująco:
| |
15-07-2017, 15:18 | #359 |
Reputacja: 1 |
|
15-07-2017, 16:10 | #360 |
Administrator Reputacja: 1 | O ile go nie dorwali... To było możliwe. Jeśli ktoś obserwował Magiriusa, to mógł to, z kim radny się kontaktował. - Zapewne napisał to mając sztylet przestawiony do szyi - zasugerował Axel. - Z pewnością ten, kto tam pójdzie, natrafi na trupa i zostanie oskarżony o morderstwo. Było to czarnowidztwo, ale miało pewne podstawy. |