01-02-2018, 23:25 | #201 |
Reputacja: 1 |
__________________ by dru' |
03-02-2018, 20:36 | #202 |
Reputacja: 1 | Konsekwencje.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
04-02-2018, 22:33 | #203 |
Reputacja: 1 | Francisca Ramberti opuściła pomieszczenie zasłaniając dłonią usta. Nie cierpiała krwi, była obrzydliwa i brudna. Zawsze mdliło ją na widok otwartych ran, czy skaleczeń. Wijące się pod sufitem zwłoki to było, aż za dość. Poza tym potrzebowała świeżego powietrza, żeby pomyśleć. Coś poszło nie tak. Zupełnie nie tak jak sobie zaplanowała. Zamach w trakcie kąpieli na jej własne plany to była zbrodnia niewybaczalna. Jeszcze żeby to był wróg, to byłby nawet odrobinę zrozumiałe, albo przynajmniej domagałoby się sprawiedliwej zemsty. Jednak takie zachowania ze strony sprzymierzeńców nie mieściły jej się w głowie. To jakby przenieść się do jakiegoś dzikiego kraju, gdzie chucie i chimeryczne kaprysy rządzą ludzkimi losami. Porządek i organizacja, które czyniły świat cywilizowanym zostały podeptane w imię nie wiadomo czego.
__________________ by dru' Ostatnio edytowane przez druidh : 04-02-2018 o 22:39. |
05-02-2018, 20:01 | #204 |
Reputacja: 1 | Zakonnica poderwała się i zagarnęła do siebie koc, którym była okryta. Przez chwilę nie wiedziała gdzie jest, nie była pewna czy już się obudziła, czy wizja nadal trwa. Ile czasu minęło? Podsunęła kolana do piersi rozglądając się wokół. Nigdzie nie było ubranej w kolorowe szaty kobiety, za to była niemal pewna, że znajduje się w infirmarzu. Potrząsnęła głową, starając się otrząsnąć z wizji i pomału opuściła stopy na podłogę. |
05-02-2018, 21:51 | #205 |
Reputacja: 1 |
|
07-02-2018, 23:30 | #206 |
Reputacja: 1 | Biblioteka. Post napisany we współpracy z corax. Dziękuję za udział w sesji.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |
08-02-2018, 13:50 | #207 |
Reputacja: 1 |
|
09-02-2018, 21:24 | #208 |
Reputacja: 1 | Anna podbiegła do przyniesionej przez Rosłego mężczyznę cyganki. Słowa czerwonego brata nie docierały do niej. Gdyby tylko mogła tam z nimi być…Wziąć udział w konklawe. Zejść do biblioteki. Może udałoby się zapobiec temu wszystkiemu. Niestety pierwszą myśl potwierdziły pobieżne oględziny. Michal była martwa. Byli tu trochę ponad dwa dni, a juz jedno z nich poświęciło się dla sprawy. Nie mogła jej pomóc. Opuściła dłonie nim te dotknęły zmaltretowanego ciała i chwile wpatrywała się w nie otępiale. |
11-02-2018, 08:54 | #209 |
Reputacja: 1 |
__________________ by dru' |
12-02-2018, 21:43 | #210 |
Reputacja: 1 | Dziedziniec opactwa.
__________________ Wszelkie podobieństwo do prawdziwych osób lub zdarzeń jest całkowicie przypadkowe. ”Ludzie nie chcą słyszeć twojej opinii. Oni chcą słyszeć swoją własną opinię wychodzącą z twoich ust” - zasłyszane od znajomej. |